Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Lekarz mi dziś powiedział, że jak rodząc będę w takim stanie jak dziś (chodzi o ból) to nie ma co myśleć o SN, bo nie będę w stanie nawet współpracować.. ;/
alicja_ lubi tę wiadomość
-
Alicja zazdroszczę że ty już na dniach. Czekam tylko do 22 żeby małego zacząć wyganiać. Sarka ładnie sobie przybrała choć z tą waga różnie bywa. U mnie 3 tyg przed porodem Lekarz zdarzył ją ze juz ma 3600 a po tych trzech tygodniach urodziła się z waga 3510.
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Mogłabym wziąć roczną dziekankę, ale się nie zdecydowałam.
Jak Sarka się urodzi to będę musiała raz/dwa razy w tygodniu pojawiać się na uczelni. Dam radę
Ja z jeden strony nie chce byc tak calkiem uziemiona w domu z dzidcmi a z drugiej strony juz teraz nie wyobrazam sobie zeby ich zostawic same . wczesniej rozwazalismy nianie ale to nie na moje nerwt szukanie tej idealnej jedynej...i czym blizdj porodu tym bardziej je chyba kocham ;)o ile to jeszcze mozliwe. Woec wszystkie wyjazdy beda razem z nimi;) Jedynie mojej mamie na tyle ufam ze bede mogla na chwile gdzies spokojnie wyjsc z mezem. Ale to tez wtedy jak beda spaly.
Ehh to chyba nie dokonca prawidlowe podejscie...
Moze w przyszlosci bede na takim etapie ze bede chciala jak najbardziej wyrwac sie z domu,uciec ?alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFlakonik wrote:Ojej. To podziwiam.
Ja z jeden strony nie chce byc tak calkiem uziemiona w domu z dzidcmi a z drugiej strony juz teraz nie wyobrazam sobie zeby ich zostawic same . wczesniej rozwazalismy nianie ale to nie na moje nerwt szukanie tej idealnej jedynej...i czym blizdj porodu tym bardziej je chyba kocham ;)o ile to jeszcze mozliwe. Woec wszystkie wyjazdy beda razem z nimi;) Jedynie mojej mamie na tyle ufam ze bede mogla na chwile gdzies spokojnie wyjsc z mezem. Ale to tez wtedy jak beda spaly.
Ehh to chyba nie dokonca prawidlowe podejscie...
Moze w przyszlosci bede na takim etapie ze bede chciala jak najbardziej wyrwac sie z domu,uciec ?
Jak ja będę na uczelni to wtedy mąż zostanie z dzidziąJemu raczej ufam
Pewnie jako mamy będziemy miały czasem takie myśli po nieprzespanych nocach - żeby uciec i się gdzieś wyrwaćAle ponoć to normlane
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Alicja zazdroszczę że ty już na dniach. Czekam tylko do 22 żeby małego zacząć wyganiać. Sarka ładnie sobie przybrała choć z tą waga różnie bywa. U mnie 3 tyg przed porodem Lekarz zdarzył ją ze juz ma 3600 a po tych trzech tygodniach urodziła się z waga 3510.
No to widzisz, jestes kolejnym przykladem, że różnie to jest z tymi wagami.
No nic.. zobaczymy. -
nick nieaktualnyMeGi2986 wrote:Ojj, kurcze zapewne ma racje. Cholercia moze mala Ci gdzies na nerw tak mocno uciska, moze troche sie przesunie. Najwazniejsze zeby jednak byc skupionym. 3mam kciuki zeby ten bol ustapil i nie wrocil przy porodzie.
Dziękuję. Oby było tak jak mówisz.MeGi2986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhttp://iv.pl/images/40662988745373841166_thumb.jpg
A to my teraz:D sorki za widoki, ale w wc mam najlepsze światło w chwili obecnej:pMadzisek, Flakonik, MeGi2986, Marta0912, Moniusia89, Piegus, pati_zuzia, Klara87, kwiatakacji, Mama-julka, ZieloneOliwki, moniek90, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyannielica wrote:Brzuszek nisko. Chyba coś może się wcześniej zacząć
A myślałam, ze mi się wydaje, ze jest nisko:p bo od jakiegoś czasu lepiej mi się oddycha i gdy siedzę to muszę się rozkraczyc jak facet żeby wisiał sobie swobodnie, bo inaczej mnie uwiera :p -
Alicja ja dzis tez na wizycie mialam masakre. Tez mam rwe i nie moglam usiąść na fotel a jak juz pomogl mi dr i M to potem tak plakalam jak mnie sciagali ze szok. Dla mnie to najgorsza dolegliwosc w ciazy. Kuleje na lewa noge ; ( paracetamol nie daje rady. Ciekawe kiedy urodzisz ...
Widze listopad sie zaczal i wszystkim coa dolega hehe a co u mnie na wizycie juz wam mowie. Jak pisalam kiedys mam zespol antyfosfolipidowy z clexane zastrzykami 60 , niedoczynnosc tarczycy na euthyrox 75 i cukrzyce ciazowa na insulinie. Ale feneralnie moj lekarz mowil ze spokojnie skoro chce sn to urodze sn najwyzej troche pomozemy ale nie mozemy przenosci bo moje choroby to imunologia i moze to zagrazac i mi i dziecku. Taka byla wersja jeszcze dwa i pol tyg temu. A dzis uslyszalam tak - po konsultacji z profesorem nie moge Pani trzymac nawet do 40 tygodnia i jezeli nic nie zacznie sie dziac do 17.11 czyli kolejnej wizyty ( gdzie przypominam ze 15.11 mam ciaze donoszona) to 25.11 robimy ciecie.aaaa ja w szoku ... a szyjka sie wydłużyła to napewno porodu nie bedzie nawet on tak powiedzial. A druga sprawa to taka , ze z ta rwa wysłał mnie na wtorek do jakiegos chirurga , fizjoterapeuty. Zeby okiełznać bol do czasu porodu -
nick nieaktualny
-
myszata92 wrote:Ale Wam zazdroszczę (tym które mają już ustalone terminy cc i tym które wiedzą za na dniach urodza);p ja pewnie jeszcze trochę poczekam, albo kto wie nawet przenoszę;(
Nie mow hop bo mozesz tez miec niespodzianke jak ja dzis -
nick nieaktualny