Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJustyna u mnie tak szybko ten porod ze wzgledu na to, ze Maja zmarla w brzuchu. Moj lekarz jest teraz bardzo zapobiegliwy, dlatego ten szpital i scisly monitoring malego. Ja sie ciesze, ze doktorek tak do tego podchodzi, bo niestety stres u mnie jest ogromny
Tak ogolnie czuje sie dobrze w ciazy, nie dokuczaja mi zadne bole, oprocz spojenia, ktore odczuwam juz od kilku miesiecy. A im synus nizej sie uklada, tym jest gorzej... najtrudniej wstac rano z lozkapoza tym na nic nie narzekam
kwiatakacji, Madzisek, justyna14, maya34 lubią tę wiadomość
-
Acikk wrote:Biedactwo. Pomyslalam że może organizm przed porodem się oczyszcza ale to jeszcze nie Twój czas
kuruj się :*
Jezu u Was też taka podla pogoda? Mi by się nawet rodzic dziś nie chciało
Też mi to przez myśl przeszło. Szczególnie przez to napinanie i ból brzucha oraz kłucie w szyjce. Śluzu więcej i przy każdej wizycie w łazience modle sie aby nie było niespodzianki. Pociezeniem jest że mała jest jeszcze wysoko bo ją czuje. -
nick nieaktualnyannielica wrote:Oj skurcze mogą być bardzo bolesne. Ja mam takie, że nie tylko z krzyża ale z odbytu mnie rwie. I nie ma mowy o jakimkolwiek ruchu. Musze oddychać jakbym rodzić miała za chwilę. Dziś miałam takie co 2-3 minuty, ale się wyciszyły...
U mnie jest mega parcie na pęcherz przy skurczu i muszę się zgiac żeby do wc dobiec:p -
Dzwonilam do poloznej. jestesmy umowione w szpitalu 11 w swieto. Oprowadzi po oddziale i opowie o porodzie. Wtedy bede pytala ile ta jej usluga kosztuje. Jak cos sie zaczyna dziac to jedzie sie po nia do domu i jest az do urodzenia wiec robi wszystko zeby to jak najkrócej trwalo bo to jej czas...
I co po takiej rozmowie? Kibelekjak ona bedzie opowiadala o tym porodzie to niech sobie podstawi krzeselko w kibelu ja bede siedziec ona opowiadac bo na bank bedzie mnie skrecac jak bede slyszala o tym wszystkim
maya34 lubi tę wiadomość
-
Mama_Mai dobrze, że masz takiego lekarza
na pewno wszystko będzie dobrze i koniecznie pochwal się dzieciątkiem jak już będzie po drugiej stronie brzuszka
Acikkk to może skoro tak "średnio" się czujesz, to skocz do lekarz pierwszego kontaktu i niech Cie obejrzy. Bo do porodu coraz bliżej, żebyś podziębiona nie wiła się w bólach porodowych.
Pola27 u nas też lipna pogoda, wczoraj tak wiało, że szok, dziś cały dzień pochmurny i pada, nawet z Olkiem nie wyszłam. Dobrze, że mąż w domu to trochę porobił on, trochę ja i Olkiem się podzieliliśmywięc nie wszystko na mojej głowie.
7w3d 💔 -
ania14 wrote:Dzwonilam do poloznej. jestesmy umowione w szpitalu 11 w swieto. Oprowadzi po oddziale i opowie o porodzie. Wtedy bede pytala ile ta jej usluga kosztuje. Jak cos sie zaczyna dziac to jedzie sie po nia do domu i jest az do urodzenia wiec robi wszystko zeby to jak najkrócej trwalo bo to jej czas...
I co po takiej rozmowie? Kibelekjak ona bedzie opowiadala o tym porodzie to niech sobie podstawi krzeselko w kibelu ja bede siedziec ona opowiadac bo na bank bedzie mnie skrecac jak bede slyszala o tym wszystkim
pati_zuzia, ania14 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Acikk wrote:To samo mam... Jak mi się brzuch napina to od razu takie parcie na pecherz że ciężko utrzymac7w3d 💔
-
Justyna to koniecznie daj znac jak po wizycie.
Jak ja wam zazdroszcze że przy takim samoczuciu możecie iść do lekarza to wam coś przepisze. Ja jak byłam chora na początku ciąży to usłyszałam tylko od lekarki że wszystkie antybiotyki, które mogła by przepisać ciężarnej są na penicylinie na którą jestem uczulona wiec zostają mi tylko sposoby naturalne. -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:u mnie parcie jest ale ostatnio już bardziej nie na pęcherz tylko niżej i od razu na kibelek na "2". Organizm mi się szykuje na poród jak nic.
A dwojeczke to ostatnio tak z 4,5 razy dziennie, dziwne...ale bez rozwolnienia:p to chyba nic się nie szykuje -
Hej dziewczyny
Tradycyjnie rzadko tu bywam a pozniej nie mogę Was nadrobic
Kurczę u Was te skórcze itd a u mnie nic totalnie się takiego nie dzieje
Ogólnie to zanosi się u mnie na cesarke, mała głową wciąż u góry, w czwartek mam odstawić luteinę i mam nadzieje ze po odstawieniu nic się nie zacznie dziacDziewczyny które biorą kiedy odstawiacie ???
kwiatakacji, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
myszata92 wrote:A dwojeczke to ostatnio tak z 4,5 razy dziennie, dziwne...ale bez rozwolnienia:p to chyba nic się nie szykuje
dziecko nisko i uciska już stąd tak często, u mnie to samo, nie rozwolnienie ale kilka razy dziennie kibelek na "2" odwiedzam, gdzie norma u mnie było raz na dobe
Już bliżej niż dalej7w3d 💔 -
justyna14 wrote:Mama_Mai dobrze, że masz takiego lekarza
na pewno wszystko będzie dobrze i koniecznie pochwal się dzieciątkiem jak już będzie po drugiej stronie brzuszka
Acikkk to może skoro tak "średnio" się czujesz, to skocz do lekarz pierwszego kontaktu i niech Cie obejrzy. Bo do porodu coraz bliżej, żebyś podziębiona nie wiła się w bólach porodowych.
Pola27 u nas też lipna pogoda, wczoraj tak wiało, że szok, dziś cały dzień pochmurny i pada, nawet z Olkiem nie wyszłam. Dobrze, że mąż w domu to trochę porobił on, trochę ja i Olkiem się podzieliliśmywięc nie wszystko na mojej głowie.
Justyna jakie wicie w bólach ją planuje urodzić jak ta listopadowkaMatleena lubi tę wiadomość
-
Acikk wrote:Justyna jakie wicie w bólach ją planuje urodzić jak ta listopadowka
"Wody mi odeszły, pojechaliśmy do szpitala, zbadali mnie a tu już 9 cm, raz dwa na porodówkę, bóle parte 10 min i po wszystkim" :*
ale niestety myślę, że opis walniesz, jak większość z nas na ponad 1000 słówMadzisek lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:hahaha tego Ci życzę i żeby Twój opis porodu brzmiał tak:
"Wody mi odeszły, pojechaliśmy do szpitala, zbadali mnie a tu już 9 cm, raz dwa na porodówkę, bóle parte 10 min i po wszystkim" :*
ale niestety myślę, że opis walniesz, jak większość z nas na ponad 1000 słów
Ja wszystkim Wam i sobie życzę takiego porodu:p ale generalnie nastawiam się na najgorszeNadulka, pati_zuzia lubią tę wiadomość
-
justyna14 wrote:hahaha tego Ci życzę i żeby Twój opis porodu brzmiał tak:
"Wody mi odeszły, pojechaliśmy do szpitala, zbadali mnie a tu już 9 cm, raz dwa na porodówkę, bóle parte 10 min i po wszystkim" :*
ale niestety myślę, że opis walniesz, jak większość z nas na ponad 1000 słów
Haha wiem wiemale marzenia MIC nie kosztują nie
justyna14, Madzisek lubią tę wiadomość