Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć Kochane :*
Ufff wreszcie nadrobiłamGRATULACJE dla wszystkich naszych grudniowych mam
Szczerze Wam zazdroszczę, zwłaszcza tych stópek do całowania
U mnie niby termin na 21 grudnia ale nie wiem jak ja przetrwam jeszcze chociażby ten miesiąc... czuje się jak typowy waleń, kostki spuchnięte, dłonie też, lewa noga mi ciągle drętwieje, wystarczy że choć na chwile położę się na plecach, od razu nie czuję lewej nogi. Okropne uczucie! Lewa pachwina też mnie boli jak cholera, nieraz wstać z łóżka nie mogę. Siedzę-źle, położę się-jeszcze gorzej, pochodzę to zaraz zmęczona jestem. Ajjj mówię Wam, marudna się zrobiłam strasznie. W dodatku mam okropne wybuchy gorąca! Mąż biedny chodzi w dwóch bluzach po domu bo ja muszę mieć wszystkie okna otwarte! Paranoja jakaś... Chcę już być po wszystkim...
W weekend byłam w szpitalu na KTG bo od rana nie czułam ruchów małego. Siedziałam i cały dzień płakałam aż w końcu wieczorem mąż zareagował i pojechaliśmy na izbę. KTG ok, lekarz wspomniał że teraz jestem na takim etapie ciąży że ruchy będą właśnie coraz mniej odczuwalne bo dziecko ma już coraz mniej miejsca i często właśnie przyjeżdżają kobiety ok 35 tygodnia ciąży z tym problemem. Fajny ten lekarz, bałam się że weźmie mnie za jakąś panikarę no ale kurde przecież to my jesteśmy odpowiedzialne za te maleństwa w brzuchu...
Męczą Was też tak często czkawki w brzuchu? Jeryyy ja mam ze 3 razy dziennie. Tak mi żal maluszka... bo czuje jak się męczy chociaż podobno on inaczej to odczuwa a właściwie prawie w ogóle nie czuje...
W poniedziałek mam wizytę i zaczynam się stresować. 2 tyg. temu na wizycie straszyli mnie hipotrofią płodumały nie dość że ma małą masę urodzeniową to jeszcze brzuszek był wyjątkowo mały
Kazali przyjść za 2 tygodnie, to będzie ten poniedziałek. Zobaczymy czy urósł. Staram się tym nie przejmować i nie nakręcać ale oczywiście już się naczytałam o tym w necie i ta hipotrofia nie wygląda za ciekawie. Mąż mnie skarcił bo powiedział że w internecie każde schorzenie płodu nie wygląda za ciekawie i mam tego nie czytać. W każdym razie chcę Wam powiedzieć, że cały czas biorę femibion a masa mojego dziecka jest cały czas w dolnej granicy więc nie u wszystkich się sprawdza ta teoria, że od witamin dziecko ma dużą masę. Aczkolwiek już nie raz o tym słyszałam
-
Cholera no, że też takie coś musiało wyskoczyć...poczekam do jutra, swędzenie nie jest jakieś mocno dokuczliwe. Jak nie zelży to zadzwonię do lekarza. Teraz tak patrzę to mam kilka bąbli między palcami u rąk...Znacie jakieś domowe sposoby na wysypki?
-
Mama-julka wrote:Nazja wyglądam podobnie. Super brzuch z serduszkiem
Alicja mamy inny wzrost, a te dwa cm robi różnicę jak nic
Dostałam kiedyś taką mocno czerwoną szminkę,a że nie używam tak intensywnej czerwieni, to nadarzyła się okazja, aby jej trochę zużyć
Ja też jestem w sumie niższa od Ali,ale dla brzuchów to jak widać spooora różnica -
nick nieaktualnyAlisss niezdrowo leżeć na plecach w c.
Mój mały miał dopiero trzy czkawki, a tamten wcale he he. Twój ćwiczy płuca
A Ty z mężem jesteście niscy? Bo może to genetyka.
Wiem jak korci uruchamiać za każdym razem wujka googla, ale mąż ma rację, nie czytaj, spokojniejsza będziesz. Trzymam kciuki za dobre informacje w pn. Co ja piszę głupia! Będzie dobrze!
Ostatnio też musiał dr sprawdzić lewą miedniczkę, ale nie przekroczyła norm i odetchnęłam.genoweffa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNazja wrote:Dostałam kiedyś taką mocno czerwoną szminkę,a że nie używam tak intensywnej czerwieni, to nadarzyła się okazja, aby jej trochę zużyć
Ja też jestem w sumie niższa od Ali,ale dla brzuchów to jak widać spooora różnica
Też nie używam takiej czerwieni, ni w cholerę mi nie pasuje. Taką czerwoną buźkę na brzuchu miałam zrobioną na sesję zdj.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTinusia wrote:
ZieloneOliwki mój też szczęśliwy ,że trafił mu się synekja go ostatnio zapytałam jak czuje się ze świadomością, że jego żona ma w sobie siusiaka i jajeczka
Tinusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAliss będzie dobrze z dzidziusiem, zobaczysz
Tylko nie czytaj żadnych takich rzeczy w internecie bo będziesz kłębkiem nerwów, a to nie pomoże Tobie i dzidziusiowi. Po wizycie będziesz spokojniejsza. Wiem bo ja zawsze przed wizytą mam jakieś obawy itd.
Dobrze, że pojechałaś na IP i trafiłaś na fajnego lekarza
Ogólnie staram się myśleć pozytywnie, ale zawsze jakiś tam malutki niepokój się pojawia.
Co do ruchów to wczoraj nad ranem za bardzo nie czułam i już chodziłam przybita, no ale mała chyba wyczuła i zaczęła harce
Jutro mam wizytę więc zobaczymy co tam słychać u tej małej żabkialisss871 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Alisss niezdrowo leżeć na plecach w c.
Mój mały miał dopiero trzy czkawki, a tamten wcale he he. Twój ćwiczy płuca
A Ty z mężem jesteście niscy? Bo może to genetyka.Tak się tylko zastanawiam czy po ciąży to rzeczywiście minie
Jeżeli chodzi o nasz wzrost to właśnie jesteśmy bardzo wysocy. I to mnie martwi, że dziecko małeja mam 183 cm a mąż ok 2 metrów
Tzn. dziecko jest długie ale podobno szczupłe i ma mały brzuszek. Zobaczymy w poniedziałek.
P.S. Kilka dni temu moja koleżanka trafiła na oddział z diagnozą od swojego lejarza prowadzącego "hipotrofia płodu". W szpitalu nie wykazali nieprawidłowości a dziewczyna tak się zestresowała że od razu zaczęła im tam rodzić! 3 tyg. przed terminem! Dzisiaj już wychodzą do domu, z nią i z dzieckiem wszystko ok -
Hej ja po wizycie i ktg i kurde niby dobrze ale.. ;/ Tym razem ktg wyszlo super ale przez te pol godziny lezenia Mala moze z 5 razy sie laskawie ruszyla i gin powiedzial,ze jest ok ale co tak malo ruchow... no wlasnie co tak malo ruchow to ja sie pytam..od wczoraj tak przeciez jest.. no ale nic nie zalecil,wiecej nic nie powiedzial,cytologie wynik mi oddal jest ok i wizyta 23.11 .. no kurde a mnie huj strzela,teraz tez malo sie rusza hmmm. A mi jak weszlam do domu poltora godz temu to jakos tak ciezko sie oddycha i serce lomocze:/ nie moge znalesc pozycji zeby normalnie oddychac,i jeszcze uderzenia goraca mam eh
Matleena, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze, niektóre z was oszukują z tymi brzuchami, np. ALicja
To tylko wzdęcie
Niestety ja z tych wielkogabarytowych. P.S. Nie zwracajcie uwagi na bałagan w tle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 22:51
ZieloneOliwki, Marta0912, Nadulka, Karola1990, Dżulia, Mama-julka, bella88, lula.91, annielica, iNso87, aannkkaa, mnk, emilka24, pati_zuzia, Moniusia89, Piegus, Madzisek, kwiatakacji, Klara87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAliss- nic nie czytaj, serio... Ja się naczytałam po usg że moje dziecko będzie miało wodogłowie i karłowatość i w ogóle, a okazało się że wymiary się wyrównały i jest ok. Internet nie jest dobrym doradcą w tym przypadku... A czkawka to dobrze, dziecko się na pewno nie męczy
Dzidzia będzie długa i szczuplutka pewnie
Inso- Lenka ma już malutko miejsca i nie ma gdzie szaleć w brzuszku pewniealisss871, iNso87 lubią tę wiadomość