X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Evka Autorytet
    Postów: 537 652

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Więc kilka info co u nas: ;)

    Pierwsza noc Ania karmiona była o 23, 1:30, 3:20 i o 7. Spałam jak zabita:)
    Karmienie idzie super:) Nawał się skończył i wszystko się normuje - miałam chwile zwątpienia czy dam radę wytrzymać ból i dyskomfort, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej :) Więc jeśli któraś z Was decyduję się na karmienie, warto przeczekać i się przemęczyć chwilę.

    Pierwsza kąpiel wczorajsza nie była udręką, choć poszło bardzo nieporadnie ;) Trochę mała pokwiliła, ale nie było darcia. Dzisiaj natomiast, niedawno ją wykąpaliśmy i mała relaksowała się jak w wanience polewałam jej ciałko ciepłą wodą. Zauważyłam, że ciepły ton głosu, łagodne mówienie do niej podczas niekoniecznie miłych dla niej zabiegów ją relaksuje. Podczas kąpieli przygaszamy światło, puszczamy kołysanki delikatne, i staramy się być zrelaksowani, spokojni.
    Śliczny ma odruch moro:D I choć staram się go unikać, by jej nie stresować, to jak się zdarzy mam ubaw;) wygląda nieziemsko :) Muszę to nagrać.

    Co jeszcze....

    Maleństwo warto podnosić i odkładać np na przewijak przytulonym do niego. Nie stresuje się, jak wtedy gdy jest nagle noszone na ręku i nagle odkładane.

    Mała kocha leżeć na piersi, czuć ciepło ciała rodzica.

    We środę Ania skończy tydzień :D A ja już widzę, jak się zmieniła przez te kilka dni...niesamowite.

    No...jestem mega zakręcona na jej punkcie...tzn. jesteśmy razem z tatulkiem.

    Acikk, ZieloneOliwki, Mi$ia26, Matleena, pati_zuzia, Ola_45, emilka24, kwiatakacji, rewelka, Pchelkaa, Madzisek, Klara87, moniek90, Nazja, Pola_27 lubią tę wiadomość

    wnidzbmhunwbroqa.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matlenaa ponawiam zaproszenie :D u mnie nadal do wyboru do koloru :P

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja używam akurat podpasek ale to z ostrożności bo moja znajoma przez tampony kiedyś w szpitalu wylądowała. Ale też pamiętam jak wkurzało mnie jak człowiek budził się i cały uwalony:P ręcznik na noc podkładałam. Albo wstajesz i chluuust haha :D Właściwie już zapomniałam jak to jest mieć okres. Ale zaraz znowu się zacznie:P i to z zwielokrotnioną siłą :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Wiesz teraz tez tak mysle ale tez wydaje mi sie ze w trakcie to bedzie tak nieistotne ze nikt sie nad tym nie bedzie jakos specjalnie spuszczal:P
    Niby nieistotne ale jakos wstydliwe przed ze sie czlowiek zastanawia no jakby mi moj powiedzial po ze polecialo to co nie powinno to jak jestem blada tak bylabym chyba bordowa :P

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eee to my jakos lajtowo do tego podchodzimy wiadomo ze wolalbym nie srac przy porodzie :P ale moj sie z tego smieje zreszta ogolnie nie mamy z tym problemu ze tak powiem :D

    Evka fajnie czytac Twoje wrazenia, nie zadne tam stekanie marudzenie tylko pozytywy :) fajnie fajnie :) a jak mama spokojna i zadowolona to i dziecko calkiem inne :)

    Pchelkaa, Pola_27 lubią tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica wrote:
    Ja używam akurat podpasek ale to z ostrożności bo moja znajoma przez tampony kiedyś w szpitalu wylądowała. Ale też pamiętam jak wkurzało mnie jak człowiek budził się i cały uwalony:P ręcznik na noc podkładałam. Albo wstajesz i chluuust haha :D Właściwie już zapomniałam jak to jest mieć okres. Ale zaraz znowu się zacznie:P i to z zwielokrotnioną siłą :P

    Ty zapomnialas a ja to wogole u mnie okres byl rzadkoscia przy moim Pco ciekawe czy po ciazy sie zmieni

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też się nie stresuję mężem przy porodzie gdybym popuściła :P bardziej obcą osobą, choć wiem że dla takiej położnej to norma..

    A co do smrodu, to doświadczona nie jestem ale podobno po porodzie to masakra?

  • Evka Autorytet
    Postów: 537 652

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk - pozytywów masa, ale stresior jest, np jak sie zaksztusiła bo tak łapczywie doiła cyca - zbledliśmy! ;) A to akurat prawda co napisałaś - dziecko doskonale wyczuwa energie rodzica.

    wnidzbmhunwbroqa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to Ci zazdroszczę Evka że już po wszystkim i że Anulka jest z Wami. ;)

  • Evka Autorytet
    Postów: 537 652

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam zazdroszczę tego pierwszego spojrzenia na dziecko...aż mam ciarki...

    Pchelkaa lubi tę wiadomość

    wnidzbmhunwbroqa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nic dobranoc dziewczynki moze ktoras sie rozpakuje w nocy :)

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 22:36

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Tinusia Autorytet
    Postów: 545 712

    Wysłany: 17 listopada 2015, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 22:53

    mhsvqps6d6vf02dw.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 17 listopada 2015, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 22:36

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 17 listopada 2015, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 22:37

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 17 listopada 2015, 05:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica wrote:
    Ja z racji cc staram się dostrzegać dużo pozytywów. Wiem, że tam gdzie chcę rodzić tak dobierają leki, że po porodzie tylko trochę boli rana. Blizna jest niewielka. A do pomocy przy laktacji jest położna laktacyjna. Ze względu na laktację zaopatrzyłam się też w bardzo dobry laktator. Po 6 h jest się na nogach i opiekuje dzieckiem. Ja jestem nastawiona pozytywnie. A jak będzie to zdam relację za 10 dni. No może 11 :P
    Anielica zycze Ci tego,zebys po 6h po cc normalnie wstala i dobrze sie czula ale to nie kazdy organizm tak ma,to,ze mowia to sobie moga mowic,u mnie cc byla o 19:45, cala noc bez Malej bo nie chcialam zeby mi przywiezli bo i tak bylam q znieczuleniu i zle sie czulam wiec przywiezli mi Ja z rana,i dopiero popoludniu probowalam cokolwiek a ciezko mo to szlo bo bol niesamowity jak znieczulenie odchodzilo.. takze ten :)

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 05:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja 3mam kciuki za rozwinięcie akcji!! Wierze ze juz jestes tym zmęczona i chcialabys juz tulic Sarke:*

    Pozdrowienia dla Madzi, 3maj się ciepło kochana:*

    Evka co za piękny uśmiech u twojej niuni. Ciesze sie, ze jestescie juz w domku. Niech Wam malutka zdrowo się chowa.

    Flakonik no moje wielkie gratulacje dla malutkiej dzielnej dziewczynki. Super!!

    Ja wczoraj wyszłam do domu....Franiu niestety jeszcze został w Szpitalu :(....wrocilismy wieczorem, byłam wykończona fizycznie i psychicznie, pobyt w tym szpitalu, strach o Franusia jak mu tetno zaczelo uciekac, płacz i widok biegajacych lekarzy szykujacych mnie do naglej cesarki beda moim najwiekszym koszmarem :(....po powrocie do domu po prostu pękłam...pokoik Franusia gotowy, a ja go nie mam przy sobie, pierwa noc w domu,strasznie tesknie, miałam go tylko 2 razy na rekach, tak to trzyma mnie w inkubatorku za palec i wynagradza smutek swoim coraz slodkim usmiechem, babki się smieja ze jak jestesmy to maly spi grzecznie, a jak nas nie ma to poteafi dac jazu...wiem ze mu tam krzywdy nie zrobia, lampy juz mu wylaczyli, ale dalej w inkubatorku lezy bo nie trzyma temp. Za to zwiekszyli mu dawke butli z 5ml do 20ml i wszystko ladnie zjada. CRP mu spada ladnie wiec antybiotyk dziala. W tyg zrobia mu usg, wierze ze wyni beda b.dobre. Nie wiem kiedy go wypuszcza :(.....zazdroszcze Wam mamusie ze macie swoje kruszynki przy sobie...a przyszłym rodzacym zycze aby dzieciaczki urodzily sie zdrowe i silne i szybko wyszly z Wami do domku:*....do 11 musze czekac na odwiedziny, odliczam czas....wiem ze bedac w domu musze to wykorzystac zeby jak najszybciej wrocic po cesarce do pelnych sil, wypoczac. Staram się Was czytac na biezaco, ale narazie nie mam jak sie udzielac...pozdrawiam i 3mam kciuki za kolejne porody:*

    kwiatakacji, pati_zuzia, moniek90, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość

  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 17 listopada 2015, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi z franiem napewno będzie wszysztko dobrze i już niedługo dołączy do was w domku. Wkońcu silny chłopak jest ;)

    1usap07w9hybl9h9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Anielica zycze Ci tego,zebys po 6h po cc normalnie wstala i dobrze sie czula ale to nie kazdy organizm tak ma,to,ze mowia to sobie moga mowic,u mnie cc byla o 19:45, cala noc bez Malej bo nie chcialam zeby mi przywiezli bo i tak bylam q znieczuleniu i zle sie czulam wiec przywiezli mi Ja z rana,i dopiero popoludniu probowalam cokolwiek a ciezko mo to szlo bo bol niesamowity jak znieczulenie odchodzilo.. takze ten :)
    Wiadomo u każdego wygląda to inaczej ale mam takie info od dziewczyny, która niedawno rodziła w klinice. Tak jej dobrali środki przeciwbólowe, że ból był do zniesienia. Zresztą słyszałam, że tam szybko wypisują 2 dni i do domu to trochę nie mają czasu na pionizację po kilkunastu godzinach. No i szybka pionizacja zapobiega zakrzepom więc jest zalecana. Jak będzie zobaczymy ale może aż takim wyjątkiem od reguły nie będę;) Za 1,5 h wizyta to dopytam lekarza jak to wygląda.

    iNso87 lubi tę wiadomość

  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 17 listopada 2015, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy się śmiejecie z tego robienia dwójki po porodzie a ja naprawdę mialam meega stresa. Wyczyściłam się od lewatywy i samego porodu i w sumie zachciało mi sie dopiero po 4 dniach i to jak już siedzieliśmy w samochodzie i do domu jechaliśmy a ja się zastanawiałam "jak ja sie kurwa załatwię żeby mi szwy nie pękły bo przecież szyta jestem prawie po sam tyłek", a niestety na szkole rodzenia żadnej z lasek nie przyszło do głowy żeby sie o takie coś zapytać. No to jak wróciliśmy do domu to za telefon złapałam żeby sie koleżanki zapytać a ta jak na złość telefonu nie odbierała. Czekałam ile się dało i po godzinie już musiałam iść do ubikacji i bez kitu ale moja pierwsza dwójka trwała pół godziny tak się stresowałam żeby mi tam nic nie pękło. A co najlepsze jak tylko wyszlam z kibla to oddzwoniła koleżanka i jak jej powiedziałam po ci dzwoniłam ale już nie potrzebuję Pomocy bo jakoś sobie poradziłam to ze mnie lała :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 07:15

    1usap07w9hybl9h9.png
‹‹ 1696 1697 1698 1699 1700 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ