Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Nie wiem co się ze mną dzieje. Jestem strasznie zmęczona, nie mam sił wstać z łóżka
wypiłam kawę i znowu leżę. I czuję, że w sumie to mogę tak sobie leżeć cały dzień. Masakra
He he he mam tak co drugi dzień. Kawa wcale nie działa na mnie. -
Matleena wrote:Nie wiem co się ze mną dzieje. Jestem strasznie zmęczona, nie mam sił wstać z łóżka
wypiłam kawę i znowu leżę. I czuję, że w sumie to mogę tak sobie leżeć cały dzień. Masakra
Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk załóż zeszyt ze złotymi myślami Twojego męża pliss:D
Czyli przedemna rodza ola25 i Tinusiaa?
Ja już ledwo chodze. Czuję się jak kaleki pingwin...
W domu syf. Cos staram sie ogarnac ale ciagle mnie boli i rezygnujeBoże, jak dobrze, że ktoś wymyślił irobota i zmywarkę. To chyba jakaś ciężarna kobita była
Pchelkaa, Acikk, alicja_, Tinusia, natasza666 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykwiatakacji wrote:Ja po wizycie. Szyjka skrócona o 50% w stosunku do ostatniej wizyty, rozwarcie 2 cm, ale jeszcze twarda. Dostałam spasticol na rozmiękczenie szyjki i powiększenie rozwarcia. KTG prawidłowe, skurcze są w zakresie 60-100, ale ja mam tak ciągle. Następna wizyta za tydzień, zdaniem mojej pani doktor - doczekam.
Acikk - ja mam tak samo, jest mi niedobrze, że zastanawiam się, którą stroną poleci i biegam do kibelka na dwójeczkę mimo brania żelaza. Pytałam się dzisiaj gin i powiedziała, że to normalne, dziecko ma coraz mniej miejsca i coraz bardziej ciśnie na wszystkie narządy, stąd takie niespodzianki. Moja już jest nisko główką, więc dodatkowo napiera na odbyt.
Dagietka - musisz być silna. Martusia przejdzie żółtaczkę i pójdziecie do domu. Skoro je to i wagę nadrobi.
Powodzenia na wizytach
spasticol? pierwsze słyszę - co to?;> -
Pchelkaa wrote:Ja za Cb tez
widze ze chyba obie teraz mamy najblizej tp pomijajac cc
No teoretycznie idziemy na pierwszy ogieńzobaczymy jak w praktyce. Ja już po nocach nie śpię, tylko czekam kiedy "ruszy"
Wiem, że to już na prawdę niedługo
alicja_, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Jeszcze ta pogoda, leje i wieje mam wrażenie że mi zaraz drzewa okna po wybijają
U mnie to samo!
Zostałam dziś sama w domu, mąż pojechał na spotkania.
Boje się, że któraś tuja z ogródka zaraz mnie zabije.
Straszny wiatr na śląsku ;O -
Ja wstałam tez bez sil,do 11 siedziałam i tylko Laure wyprawiłam do szkoly,Rodzice mi Ja odwieźli i myslalam, ze nie zrobie nic a tu prosze posprzatalam,odkurzylam, zapiekanka w piekarniku juz sie piecze i ide sie kapac
ale polatałam i krzyz napieprza ;/
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:No teoretycznie idziemy na pierwszy ogień
zobaczymy jak w praktyce. Ja już po nocach nie śpię, tylko czekam kiedy "ruszy"
Wiem, że to już na prawdę niedługo
Istnieje na prawdę duża szansa, że będziemy rodzić razemAcikk, moniek90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyannielica wrote:Acikk załóż zeszyt ze złotymi myślami Twojego męża pliss:D
Czyli przedemna rodza ola25 i Tinusiaa?
Ja już ledwo chodze. Czuję się jak kaleki pingwin...
W domu syf. Cos staram sie ogarnac ale ciagle mnie boli i rezygnujeBoże, jak dobrze, że ktoś wymyślił irobota i zmywarkę. To chyba jakaś ciężarna kobita była
Wyobraz sobie ze kiedys pralek nie bylo automatow tylko taka "Frania"ale masz racje to ktoa bardzo madry byl wiec napewno kobita w ciazy
Dagietka trzymam kciuki, musisz byc silna dla dziewczynek, nawet sobie nie wyobrazam co musi czuc matka gdy dzieci w szpitala a jedno w domu, takie rozerwanie, wazne te w szpitalu ale i mysli sie o tym co w domu siedzi, ehh. Bedzie dobrze :-*
Flakonik a dziewczynki spia z Wami czy w swoim pokoiku? I czy czesto wstajecie w nocy czy tylko na karmienie?
Mam juz dosc! Chce urodzic, tak mi ciezkowstac ciezko, chodzic maskara, nawet przy stole siedzac wiec talerz stawiam na brzuchu. W dodatku coraz czesciej skurcze lapia, nad ranem przez 1,5godz mialam takie co 12-8 min ale oczywiscie przeszly. Czy nie moge miec normalnej ciazy jak wiekszosc z Was, normalnie funkcjonowac i poprostu jak zacznal sie bole yo pojechac na ip?? Mam chyba zly dzien
-
alicja_ wrote:Istnieje na prawdę duża szansa, że będziemy rodzić razem
No szansa jestTylko cały czas próbujesz się wyłamać i chcesz być pierwsza
Od tylu tygodni mnie wodzisz za nos, że już ciężko zliczyć ile miałaś pseudo akcji porodowych
Jak na serio Ci się zacznie to Ci nie uwierzę
Chyba, że się na oddziale spotkamy to wtedy tak
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:No szansa jest
Tylko cały czas próbujesz się wyłamać i chcesz być pierwsza
Od tylu tygodni mnie wodzisz za nos, że już ciężko zliczyć ile miałaś pseudo akcji porodowych
Jak na serio Ci się zacznie to Ci nie uwierzę
Chyba, że się na oddziale spotkamy to wtedy tak
Myślałam, że będę w pierwszej trójce na forum a teraz to się boje, że do pierwszej dziesiątki się nie załapiehaha.
Wiesz, że dziś urodziła następna dziewczyna od nas ze szkoły rodzenia? Taka blondynka z krótkimi włosami. Dostaliśmy z mężem od jej męża rano sms, że o 5 urodziła. Też miała termin na 1 grudnia.
moniek90, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny