WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny wizytujące, jeśli macie dobry kontakt ze swoimi lekarzami, to podpytajcie, czy nie mogliby Waszej szyjki troszkę "ruszyć"
Przy badaniu.
Moja koleżanka, która leżała ze mną na oddziale patologii ciąży i była w terminie, pogadała z lekarzem i zrobił jej coś w formie masażu szyjki.
Może warto sie uśmiechnąć do lekarza i coś pójdzie do przodu
Bella , powodzenia
bella88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDżulia u mojej mamy też to nieciekawie wyglądało, w ciąży ze mną trochę miała problemów z zębami. Miała poza tym dużą anemię i straciła tez dużo krwi po tym porodzie. A na Ciebie witaminy nie działają? Podczas kp też powinno się je brać bo dziecko wyciąga co najlepsze z mlekiem. Widocznie ciąża na Ciebie tak działa
Nie zdziwię się, że będziesz chciała karmić sztucznie skoro teraz tak masz. Chociaż nie mówione jak to będzie. Wg mnie nie powinno być gorzej, ale czy się poprawi to nie wiem 0:)
Alicjo za Twoją wizytę też oczywiście 3mam kciuki. Chyba w końcu dowiesz się czegoś konkretnego? Chociaż organizm ludzki to tajemnica i nie wiadomo co Twój dla Ciebie szykuje
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co, od kilku dni na moim fejsbuku trafiam na jakieś wpisy jak ktoś pisze o porodach jaka to rzeźnia , koniec świata jak to kobieta czuje że umiera ale umrzeć się nie da i takie tam... Czemu akurat teraz mi takie rzeczy wyskakują
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualnyKasie je co 2.5-3h po 20-30ml a Julia wiecej potrafi zjesc tak kolo 40ml nawet wiec przerwy sa dluzsze. U nas to karmienie lezy bo jedza nie rowno. Chcialabym zeby jadly w tym samym czasie.Kate4 wrote:Hej! Nie odzywalam się tydzień ale przyznał się szczerze że jeszcze nie ogarniał sytuacji z blizniKami, tak naprawdę wszystko leży;( nie karmienia bo nie maja siły ssac;/ muszę odciągnąć laktatorem idokarmiac mm!
Flakonik jak duz!e porcję jedzą Tmoje dziewczynki? Karmisz co 3h? Bo ją muszę mimo że śpią bo poleciały z wagi w szpitalu;/
Gratuluje nowym mamusiom;)
A twoje ile jedza? U mnie Kasia na poczatku zrobila lyka 2ml i nic wiecej tqkze jest duza poprawaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 11:31
-
Flakonik no ale dzieci to nie automaty niestety myślę że tego nie przeskoczysz niestetyFlakonik wrote:Kasie je co 2.5-3h po 20-30ml a Julia wiecej potrafi zjesc tak kolo 40ml nawet wiec przerwy sa dluzsze. U nas to karmienie lezy bo jedza nie rowno. Chcialabym zeby jadly w tym samym czasie. chyba najważniejsze że jedzą i są zdrowe
Choć domyślam się jak Ci ciężko, przecież z jednym jest ciężko...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 11:31
Mama_Mai lubi tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualnyHej kochane widze ze cos sie znowu zazyna dziac Bella trzymam kciuki i dawaj znac jak sytauacja Wczoraj mialam bardzo ciezki wieczor i nie chcialam wam smecic ale dzis juz lepiej W nocy tak mnie 2 razy zabolal brzuch ze przez sen mysl nie ja niechce rodzic
Trzymam kciuki za wizytujace dzis i czekam na wiesci
Ala ty sie biedna nameczysz twoja Sarka juz rzadzi ale wkoncu wyjdzie
bella88 lubi tę wiadomość
-
Acikk wrote:Wiecie co, od kilku dni na moim fejsbuku trafiam na jakieś wpisy jak ktoś pisze o porodach jaka to rzeźnia , koniec świata jak to kobieta czuje że umiera ale umrzeć się nie da i takie tam... Czemu akurat teraz mi takie rzeczy wyskakują
Cookies to się nazywa, jak raz na coś klikniesz to automat będzie wybierał "podobne" rzeczy, wyczyść ciasteczka w przeglądarce, albo oglądaj bardziej pozytywne
Trzymam kciuki za wizytujące
Wreszcie zrobiłam plan porodu...23-02-2013 [*] 8 tc
-
Bella trzymam kciuki za Ciebie! Może już dzisiaj będziesz tulić swoje maleństwo
A ja się witam w 40 tygodniu!!
W nocy mnie bolały biodra i krzyż. Czasami promieniowało na brzuch. Myślałam, że coś się zaczyna dziać ale oczywiście się uspokoiło Jeszcze dodatkowego schiza złapałam, bo mama mi powiedziała, że jak u niej się zaczynał poród to obudziło ją to, że śpi w kałuży. Wody odeszły i pojechała do szpitala. Miała dużo wód, podobnie jak ja, więc śpię jak na bombie
Dzisiaj się wyspałam, katar dokuczał mniej więc nadrobiłam braki z poprzedniej nocy i wstałam niedawno Jakby nie te bóle bioder to byłoby nawet bosko, a tak to nie umiem się zwlec z łóżka do kibelka i moje jęki chyba słychać na całej ulicy
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty
Mama-julka, bella88, Karola1990, justyna14 lubią tę wiadomość
-
Mama-julka wrote:Dżulia u mojej mamy też to nieciekawie wyglądało, w ciąży ze mną trochę miała problemów z zębami. Miała poza tym dużą anemię i straciła tez dużo krwi po tym porodzie. A na Ciebie witaminy nie działają? Podczas kp też powinno się je brać bo dziecko wyciąga co najlepsze z mlekiem. Widocznie ciąża na Ciebie tak działa Nie zdziwię się, że będziesz chciała karmić sztucznie skoro teraz tak masz. Chociaż nie mówione jak to będzie. Wg mnie nie powinno być gorzej, ale czy się poprawi to nie wiem 0:)
QUOTE]
Biorę witaminy PregnaPlus + kazali mi pić wapno. Ale efekt jak widać. Mam w planach karmić piersią, chyba że się pogorszy to MM. -
nick nieaktualnyJeja jak mnie wszystko boli !!! Został tydzien bo dnia porodu nie licze. A ja ledwo żyję!!! Wszystko mnie boli. Noc to męka. Ledwo zasypiam jak zasypiam to ledwo sie przewracam a jak ide do kibelka to w ogóle jak stara babcia cholera nie wiedziałam, ze na koncowce tak ciezko...
-
nick nieaktualnyDżulia, współczuję bo wiem co czujesz... Ja nie zliczę ile wydałam w ciąży na denstystę, jednego zęba nawet musiałam wyrwać... Ostatnio byłam ze 2 tygodnie temu na wizycie to zostały dwa zęby do zrobienia, ale nie jest powiedziane że jak pójdę po połogu to będezie ich 10. Niestety musisz liczyć się po porodzie z tym że może być gorzej z zębami. Jednym wypadają mocno włosy, łamią się paznokcie, a drugim psują się zęby... Pijesz dużo mleka? Ja zaczęłam pić kakao, albo i samo mleko to się trochę unormowało. Tak mi koleżanka poradziła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 12:07
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzisiaj jestem sama. Ogolnie zajmuje sie tylko dziewczynami a jak one spia to ja tez spie. Wiec moj tryb zycia sid calkowicie zmienil. Bylam przyzwyczajona do codziebbego snu po 8-10godz i jeszcze drzenki a tu teraz same drzemki max po 2,5godz
jakby miala jeszcze ogarniac dom albo cos gotowac to nie byloby szans
Dagietka, kwiatakacji lubią tę wiadomość
