Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ja to się kochana zastanawiam jak Ty sobie radzisz z trójką? bo zastanawiam się, jak dam rade z dwójką, ale wtedy myślę, że Ty będziesz miała czwóreczkę na głowie więc ja w sumie o połowę łatwiej.Pchełka wrote:A KASIAG24 się odzywa coś czy przeoczyłam?7w3d 💔
-
justyna14 wrote:Acikk ja urodziłam Olka w 38t3d czyli u Ciebie wypada jutro
a nóż
może dziś na darmo nie leżałaś tylko po prostu organizm siły zbiera a humorki ciążowe, dziś są jutro już może ich nie być 
Heuehe no nieźle
już mnie mąż opierdzielil że się tak lenie że nawet mi się nie chce rodzic
-
Evka a jak tam Ci bez brzuszka
??
To fajnie że ala wyszła do domu to nastraja jednak pozytywnie że po tak hardcorowym porodzie w piątek w niedzielę są już w domku
To pewnie napisze jak się trochę ogarnie w nowej sytuacji
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa swojego Michałka urodziłam w 38i5, jutro tez mi przypada 38i5 tydzień ciąży
Ale naprawdę nic się nie zapowiada
chociaż przy pierwszym porodzie nie miałam wcześniejszych objawów tylko tak z znienacka przyszło, nawet czop odszedł dopiero na chwilę przed porodem
justyna14, Matleena, Matleena lubią tę wiadomość
-
nie wiem czy tak pozytywnie, po prostu na nfz mają tak, że jak nic się nie dzieje, to bez względu na samopoczucie kobiety wypuszczają w 3 dobie bo dopiero od 3 doby mają zwroty, tak to by pewnie od razu wyganialiAcikk wrote:Evka a jak tam Ci bez brzuszka
??
To fajnie że ala wyszła do domu to nastraja jednak pozytywnie że po tak hardcorowym porodzie w piątek w niedzielę są już w domku
To pewnie napisze jak się trochę ogarnie w nowej sytuacji
taka rzeczywistość Acikk
tak samo jest jak przyjmują na oddział patologi ciąży, możesz się wypisać na własne życzenie, a jak nie to najwcześniej w 3 dobie Cie puszczą bo inaczej im się nie opłaca po prostu.
7w3d 💔 -
u mnie też się nic nie zapowiadało a tu pyk czop, potem skurcze i poszło. Więc życzę Ci, żeby to było jutrodorciamw wrote:Ja swojego Michałka urodziłam w 38i5, jutro tez mi przypada 38i5 tydzień ciąży
Ale naprawdę nic się nie zapowiada
chociaż przy pierwszym porodzie nie miałam wcześniejszych objawów tylko tak z znienacka przyszło, nawet czop odszedł dopiero na chwilę przed porodem
7w3d 💔 -
Acikk wrote:Evka a jak tam Ci bez brzuszka
??
To fajnie że ala wyszła do domu to nastraja jednak pozytywnie że po tak hardcorowym porodzie w piątek w niedzielę są już w domku
To pewnie napisze jak się trochę ogarnie w nowej sytuacji
Bez brzuszka łyso...pusto...brakuje czegoś
Po kąpieli, jak wcieram oliwkę to wystarczy jej kropla a nie cała dłoń.
Brzuchol bez rozstępów udało się uchować, dalej niby płaski, ale zwiotczały i mam wrażenie, że nie mam mięśni. Cóż trzeba będzie trochę nad nim popracować na tym macierzyńskim.
Edit: No i jak myślałam, że zmieszczę się w moje przedporodowe spodnie, tak się pomyliłam. Nie tyle obrosłam w tłuszyk, co biodra mi się poszerzyły
Więc dalej nie mam w czym chodzić. Nie wiem czy czekać, czy zaopatrzyć się w kilka par nowych spodni. Cholera wie czy biodra wrócą do swojego dawnego rozmiaru...hmm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 20:57

-
nick nieaktualny
-
spokojnie, 9 miesięcy się skóra rozciągała, to nie ma co liczyć że teraz w kilka dni się "wciągnie"Evka wrote:Bez brzuszka łyso...pusto...brakuje czegoś

Po kąpieli, jak wcieram oliwkę to wystarczy jej kropla a nie cała dłoń.
Brzuchol bez rozstępów udało się uchować, dalej niby płaski, ale zwiotczały i mam wrażenie, że nie mam mięśni. Cóż trzeba będzie trochę nad nim popracować na tym macierzyńskim.
pamiętam swojego flaczka po pierwszym porodzie i w sumie bez żadnych zabiegów specjalnych wszystko wróciło do normy w ciągu 3-4 miesięcy. Także nie martwcie się na zapas
Evka lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
no ja byłam z Olkiem dłużej, bo akurat też w 3 dobie wychodzi żółtaczka u dzieci u nas była spora, był naświetlany dobę więc się pobyt wydłużył. A po cc to chyba też trochę dłużej trwa pionizacja nie? bo u nas w szpitalu to dopiero po cc pionizują po 12 h, a tak to kobieta 12 h leży i głową ruszać nie może po znieczuleniu.dorciamw wrote:justyna14, hehe zobaczymy
faktycznie jak nic się z dzidzią nie dzieje to tak szybko wypuszczają, przy cc leży się dzień dłużej7w3d 💔 -
nick nieaktualnyU Nas jest tak, że przez pierwszą dobę po cc leży się na położnictwie, tam pionizują i dopiero potem po dobie przenoszą Mamę na noworodki i jeszcze 2 dni tam
no chyba że żółtaczka.
aa dziewczyny, moja siostra się zapominała i unosiła głowę w ciągu tych pierwszych 12h po cc i potem strasznie żałowała bo spowodowała że doszło do potwornego bólu głowy i to chyba trwało tydzien -
nick nieaktualnyJa tez cos czuje ze przenosze ciaze. Zostalo mi 5 dni a nic sie nie zapowiada, zaczynam panikowac powoli
niby brzuch pobolewa ale tak juz od kilku tyg wiec to straszaki. A dzis znow mialam cos na wkladce glutek taki gesty ale nie wiem czy to mozliwe zeby tyle czasu czop odchodzil bo ze dwa tyg temu tez cos bylo ale kilka dni pod rzad.
Acik tez dzis mam ciezki dzien. Caly dzien w lozku mam jakies glupie mysli i nic mi sie nie chce. Mam juz dosc siedzenia w domu niby wyjsc moge gdzies ale tak mi ciezko ze az sie nie chce. -
Boze jak strasznie boli mnie brzuch ma dole 100 razy bardziej niz na @@@ takie rozpieranie mocne przy tym. Nospa, kąpiel nic nie pomoglo.leze na boku , nie ruszam sie a i tak mam bol raz ciagly raz pulsujacy
-
nick nieaktualnyA i ja jakiegos dola zlapalam nic mi sie nichce czuje presje porodu od innych i mam juz dosc dzis drzwiami o brzuch zachaczylam a to kucajac dotknelam brzuchem otwartych drzwi piekarnika ah to sobie tez pomarudzilam

W tym calym nieszczesciu ktore u nas sie ostatnio pojawilo okazalo sie ze moj brat zostanie tatusiem
kwiatakacji, Pchelkaa, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Acikk wrote:Moniek jak tam u Ciebie? Coś się dzieje???
U mnie wróciły twardnienia brzucha, dzisiaj też miałam rano wrażenie, że sączą mi się wody, ale przeszło
Z mojego chce mi się śmiać, bo wczoraj dostałam skurczy a on w tej całej ekscytacji stwierdził, że on nie ma zrobionego lodu na pępkowe
złapał za woreczki i zaczął robić lód
Teraz narzeka, że wszyscy jego koledzy jak mieli żony w ciąży to jeździli po sklepach, spełniali zachcianki a ta jego nie ma żadnych zachcianek i nie ma się jak wyrwać z domu, żeby sobie zapalić po kryjomu
Biedaczek 
Zaraz Was dziewczyny nadrobię
Matleena, Karola1990, alicja_ lubią tę wiadomość







[/link]


