Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola1990 wrote:Acikk Antek nie bedzie za gruby :p ile moze jeszcze urosnac w tak malym brzuszku? No za wiele to juz sie nie da:p. A swoja droga ciekawe ile ta moja pannica wazy, jutro sie dowiem:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tinusia wrote:Ja będę szczepiła ale pierwsza szczepionka będzie w 3 m-cu życia. Tak nam nawet położna doradzała. Tylko na wschodzie i u nas szczepią w pierwszej dobie
dla mnie to paranoja, bo skąd mają wiedzieć w pierwszej dobie ,że dziecko zdrowe i można szczepić skoro różne rzeczy wychodzą później? wiadomo każdy robi jak uważa. My przesuwamy wszystkie szczepienia o 3 m-ce i będziemy wykupywać droższe, bardziej oczyszczone szczepionki
Dziękuję za informacje, mam sporo wątpliwości, czy mogę Ci zadać trochę pytań przez forum lub prywatnie na mail? Z góry wielkie dzięki -
nick nieaktualny
-
Tinusia ja będę szczepiła od razu w 1 dobie, tak szczepiłam Olka i nic mu nie jest, tak szczepili i mnie i pewnie kilka pokoleń wcześniej. Dla mnie 3 miesiące odwlekania tak ważnych szczepień to dużo, i gdyby nie daj Boże przez ten czas coś się stało, a ja wiedziałabym , że mogłam temu zapobiec to bym sobie nie darowała. Dla mnie czymś nie wyobrażalnym jest co teraz dzieje się z tymi szczepieniami, że cała odpowiedzialność spada na rodziców i że nam pozwala się o tym decydować. To lekarz jest od tego aby ocenić czy stan dziecka jest dobry i czy nadaje się do szczepienia a nie ja - matka. Zwłaszcza u noworodka czy niemowlaka. Później jest łatwiej bo tak jak teraz przy Olku to widzę, że podziębiony i przekładam szczepienie, a na samym początku nie da się tego ocenić, a odkładanie szczepienia o 3 miesiące nie wiem co ma na celu bo czemu 3 a nie 4? Znam przypadek, że rodzice byli przeciwni szczepieniom, mają prawą, a dziecko zachorowało później i mieli problemy z leczeniem, bo szpitale w związku z brakiem podstawowych szczepień bały się brać odpowiedzialność za leczenie dziecka. Różnie są historie, ale ja jestem za szczepieniem zgodnie z zaleceniami lekarzy, nic na własną rękę.
annielica, Mama-julka, gosia mmr, Pchelkaa, Matleena, alicja_, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Ala nasza bohaterka:-)
bedzie dobrze;* ja chce zeby sie samo zaczelo bede sie bronic przed oxy jak moge bo wiem ze pirod wywolywany jest sto razy gorszy ...podobno po tych lekach na wstrzymanie porodu pozniej mozna przenosic nawet ciaze, ja mam czuja ze pochodze jeszcze mimo ze wolalabym juz urodzic bo mala 3 kg wazy i tylko waga mnie przeraza bo corke rodzilam 2990 i ciezko bylo tym bardziej ze jak kilka z Was boje sie igiel szpitala i ogolnie jestem panikara;p
Pisalyscie kiedys o make up do pirodu jak bym znala termin to bym oczu nie maliwala bo przy pierwszym plakalam i nie wygladalam dobrze cos jak mis koala:d
Wy tez tak zle spicie?? Ja mam dosc nie dosc ze pol nocy nie moge zasnac to pozniej wstaje co godzine na sikuwszystko mi cierpnie ogolnie masakra!
-
moniek powodzenia
Acikk widzisz? tak jak mówiłamzero objawów porodu, bum i już Moniek jest na porodówce więc i Ty się doczekasz
któraś pytała, kiedy "wypędzać" dziecko z brzuszka czy po 36 czy po 37 tygodniu - lepiej po 37 tygodniu, bo wtedy ciąża jest donoszona, a generalnie wygląda to tak, że jeśli dzidzia potrzebuje jeszcze pobyć w brzuszku to żadne "wypędzanie" tego nie zmieni7w3d 💔 -
Nadulka wrote:rano robiłam ostatnie badania i wyniki już są wszystko książkowo bardzo się cieszę
wizyta w środę, jestem ciekawe co tam słychać i czy rozwarcie się powiększyło
odkurzyłam, pomyłam podłogi i leżę ale czuję, że energii mam nadal sporo dlatego zaraz dalej działam
jejuu co mi się dziś dziejeja mam wizytę za tydzień i też chciałabym wtedy napisać to co Ty dziś
Nadulka lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Hej
Alicja - serdecznie gratuluje i dziekuje za szczery do bolu opis porodu. Jetes mega dzielna!
mandarynka, moniek - trzymam kciuki!
ola - wspolczuje stresu. Byle do srody...
magdalena - jak Twoje cisnienie? Gdyby pojawily sie zaburzenia widzenia, szybko pedz na ip. I mierz cisnienie regularnie. U mnie wskazanie do cc, to stan po cieciu. A skad jestes?
gosia_mmr - nie szczepie w szpitalu. Ty rodzisz w pl? Bo w pl musisz przy przyjeciu do szpitala napisac oswidczenie, ze nie wyrazasz zgody na szczepienie przeciw wzw b i gruzlicy. Jesli tego nie zrobisz, to moze byc tak, ze wyjdziesz na chwile do toalety, a dziecko bedzie juz zaszczepione - nikt sie o zgode nie pyta.gosia mmr, alicja_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoniusia89 wrote:czarnamalina gratulację
moniek trzymam kciuki
dziś miałam spotkanie ze swoją położną i pocieszyła mnie tym że akcja porodowa może rozkręcić się nagle więc nie koniecznie przenoszę ciążę dlatego że teraz się nic nie dzieje
I się zdziwiła że mój lekarz nie kazał mi już odstawić magnezu, niby od 36 tyg nie powinno się brać aby nie hamować skurczy bo w tym czasie macica musi ćwiczyć. A jak było z Wami?? Do kiedy macie brać magnez?
Mi w piątek na wizycie kazała zwiększyć dawkęAle moja macica ćwiczy od wielu tygodni
no i nogi mnie w nocy bolą i mam skurcze, i puchną, więc to też pewnie dlatego
Czy ja wiem czy taki magnez w tabletkach jakoś bardzo hamuje te skurcze? magnez szybko się wypłukuje w organizmu a mi dopiero pomógł na skurcze magnez w kroplówce, właściwie to dwie kroplówki, i to na jeden dzień
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:oj tak, mi też się marzy być seksi mamuśką
jak tylko dam radę, a mam nadzieję że dam to chciałabym ważyć mniej niż wynosiła moja waga startowa na początku ciąży
Nie czuję się atrakcyjna ani troszkę teraz, szczególnie z tym moim dupskiem z rozstępami... A mąż mnie swoim zachowaniem z błędu nie wyprowadza więc już mu wczoraj w złości powiedziałam że zrobię to chociażby po to żeby mu na złość zrobić, będę miała taką właśnie motywację.
Ja też się niefajnie czuję ze swoim ciałem, ale mój mąż właśnie na odwrót, codziennie mi gada jaka jestem piękna i tym mnie wkurzaja tylko odpowiadam yhmm, dziękuję
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja wstałam pół godziny temu. Miałam rano zrobić badania, ale nie chciało mi się wstać.
Też mi się wydaję, że przenoszę ciążę. Został tydzień a tu cisza i spokój. W środę mam wizytę to zobaczymy.
Co do wyganiania, to też mi się wydaje mało skuteczneMy 'stosujemy' seks, spacery po 5-6km dziennie a brzuch ledwo twardnieje.
Moniek pwodzenia!
Ala chwal się Sarenką