Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki ja po wizycie i badaniu tetna malego, z 30 min rzedluzylo sie do poltorej godziny, bo maly byl tak spokojny i sie nie ruszal dopiero jak wypilam napoj izotoniczny to dostal kopa, choc moj maz stwierdzil,ze to dzieki niemu bo to bylo po tym jak zaczal mnie klepac po tylku
ogolnie wszystko ok i w poniedzilaek jak beda miejsca ide na wywolanie, juz sie oswoilam z ta sytuacja
Acik nie wiem jaka jest ta dziewczyna,ale Ci powiem jaki ja znam przypadek. Dziewzyna po studiach, inteligentna i planowali niby ciaze,ale palenia rzucic nie planowala,nawet sie nie ograniczyla i twierdzi,ze lepiej jak pali bo dziecko szok przezyje, a to poczatek ciazy. No taka ma wymowke i tlumaczenia nic nie pomagaja, a palila zeby nie przytyc bo na punkcie wagi tez ma bzika, a serio inteligentna a glupia. To szwagierka mojej przyjaciolki i cala rodzina sie bulwersuje,zreszta ja tez, bo ja znam. Dla mnie toz to egoizm w czystej postaci. Nie wiem moze ona mysli,ze dziecko to zabawka, telepie mnie jak sobie pomysle o niej. Mam nadzieje,ze moze zmienila zdanie. Sama niech sie truje to jeje wybor,ale malenstwo nie ma takiego wyboru wrrrrkwiatakacji lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPati-zuzia to ten poniedziałek? Jaaa, ale szybko.
Znam też taką babkę co planowała ciąże i nie rzucała palenia. Poronila nie wiadomo ile razy, ale w końcu tę ostatnią ciążę udało jej się utrzymać i urodziła w 7 m. Ale paliła cały czas bo sam lekarz powiedział jej że nie ma rzucać q ciąży bo to się odbije na dziecku - taki stres będzie. Ale do jasnej ciasnej jak wiesz że planujesz to rzucasz albo to dla mnie takie logiczne
Moje dwie szwagierki też paliły całe ciąże. Jedna ma dziecko astmatyczne, ale to nie wina tego, że paliła. Ale jakiś wpływ to napewno miało.
Szkoda słów na takie przypadki. -
nick nieaktualnyNo ja tez niestety znam taka dziewczyne patologiczna 3 dzieci z kazdym pila paila lajdaczyla sie i 2 zdrowa a ostatnie chore za dugi jezyk problemy z watraba plucami i jeszcze cos jezdzi leczyc do krakowa ale czesto jest tak ze nie ma kasy i nie jedzie pieniadze z becikowe przekazywala swojemu facetowi na oryginane ciuchy teefony itp a dziecci w czym chodzic nie mialy straszna patoogia dzieci bite wyzywane od najgorszych maja kuratorow i dzieci dalej z nimi szok
-
nick nieaktualnyno nie wiem jak z tym stresesm jest przy rzucaniu palenia,ale nie sadze ze palenie lepsze, moja kuzynka zaszla w ciaze,nieplanowana i dowiedziala sie w 2 3 miesiacu i rzucila odrazu, ona kaurat nie powrocila do palenia. Kurde ja wiedzialam,ze bede chciala dziecko w odstepei dwoch at i staralam dbac o siebie itd. przed gabrysiem, nawet jak nie planowalismy dziecka jeszcze bralam kwas foliowy na wszelki wypadek jakbysmy wpadli. Jak sie okazalo,zeMaksio ne rosnie tak jak tzreba to pierwsze o co mnie pytali czy pale i czy w domu ktos pali. Jakos ciezko mi uwierzyc,ze palenie jest lepszym wyborem, nie wiem moze ja jestem zacofana?
Mama-julka a no ten poniedzialek no chyba,ze nie bedzie miejsca,zeby mnie polozyc,a myslalam, ze pojdeurodze i wyjde, no chyba ze wywolywanie na mnie szybko podzialala, zobaczymy juz nic nie zakladamwazne,ze opieke Gabrysiowi zoragnizowalam to o niego nie bede musiala sie martwic
LidziA89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWlasnie mi maz powiedzial ze on chce do 2lat kolejne malenstwo zeby nie bylo za duzej roznicy i ze tak mu se podoba bycie ojcem ze nie potrafi tego wyrazic w zaden sposob i cieszy sie kazdym kolejnym dniem.
zniknal mi gdzies na 2godz. Powiedzial ze jedzie cos zalatwic. Przyjechal z bukietem, jakas bizuterie i bon do spa i na zakupy(ciekawe kiedy z niego skorzystam ) i uwaga (boje sie Accikk) kupil winko na dzisiejszy wieczor dla nas
Mi$ia26, pati_zuzia, Suerte, justyna14, Moniusia89, Madzisek, ZieloneOliwki, Kourtney, Blair lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI nasze cukiereczki dzisiaj
http://iv.pl/images/1790364794190077841.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 19:16
Mi$ia26, pati_zuzia, Matleena, nikicia86, Ola_45, Dżulia, Suerte, Marta0912, myszata92, emilka24, MeGi2986, justyna14, Moniusia89, kwiatakacji, Madzisek, iNso87, Klara87, m@rzenie, Kourtney, Blair lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Asiowa wrote:Statystyka ściągnięta ze strony:) zajebista moim zdaniem. Na sali 6 kobit z dziećmi to już sobie wyobrażam jak można tam chociaż odrobinę się zregenerować po porodzie...
regeneracja po porodzie...cóż ja powiem tak....sala 5 osobowa....4 po cc wiec ledwo chodzace...kazda z dzieckiem w pokoju...u nas po cc dostaje sie dziecko po ok 8h i radz sobie sam....czas na regeneracje sił...brak po odiwedziny meża/partnera 3 razy dziennie po godzinie (7-8, 13-14 i 19-20) wiec nawet on za duzo nie pmoze...ehh odpoczeło sie dopierow w domu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNa szybko info od Madzi:
"Hej:) Jestem strasznie zła, bo dalej nic nie wiem. Zrobili mi dzisiaj test oksytocyną, żeby sprawdzić jak mały reaguje na skurcze. Miałam już konkretne na 100 ale mnie odłączyli... i nie wiem narazie co mają zamiar robić dalej. Martwię się, bo tych wód jest mało i Antoś nie przybiera na wadze od trzech tygodni, bo łożysko jest dojrzałe a jest malutki.." -
Asiowa u mnie nawet bólu brzucha nie ma, jedyna oznaka jaką daje mój organizm, że ma dość to dość dokuczliwy ból pleców, a zwłaszcza na wysokości lędźwi i promieniujący na pośladki.
mnie się nie spieszy, kiedyś będzie musiała wyjść oby tylko szybko poszło7w3d 💔 -
Ja praktycznie cały czas mam twarda piłkę... Tak mówię o tym, że chciałabym rodzić bo chciałabym mieć już to za sobą. Boje się porodu, bólu i tego co się może ze mną dziać. Wolałabym już się powolutku goić i nie myśleć z drżeeniem serca o tym co mnie czeka...
justyna14 lubi tę wiadomość