X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik wrote:
    Widze nocne forum dziala :D

    Taaaa, zbieramy siły :-D
    Będzie co wspominać.

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 23:19

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    No takiej akcji to ja sie nie spodziewałam. Przecież po pierwsze po ślubie zmieniłam nazwisko, po drugie zdjęcie z sesji ciążowej wrzucałam na fb, teraz mogę rodzić, skoro taka sexy jestem. Dobrze, że poród odbiera położna, bo jakby tak taki lekarz zobaczył taką sexy mamuśkę, to jeszcze skupić by sie nie mógł :P

    Btw, właśnie przeczytałam, że to napieranie na miednicę jest jednym z objawów zbliżającego się porodu, czyli jednak jest nadzieja :D

    Ale masz wzięcie!

    A propos tego napierania na miednicę - to może jak z czopem - trwa dniami/tygodniami, a się łudzisz :-D

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 23:19

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak nienawidze delicji tak teraz opierdzielilabym z milion paczek, Oliwki tylko łazi i smaczki robi ;/

    Matlena ty sie ciesz że wzięcie masz, a nie narzekasz:D

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli kręci go obca baba w ciąży to faktycznie może być z nim coś nie tak, ale jak kręci go jego kobieta w ciąży to chyba dobrze:D
    Mi teżet mówi że jakoś tak wyładniałam w ciąży że mogłabym tak cały czas chodzić. Bardzo mi miło sie zrobiło że przed ciążą byłam brzydka :P

    Matleena, genoweffa lubią tę wiadomość

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 23:19

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    200 zl za drinki to i tak malo:D:D

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 01:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:07

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chociaz tyle dobrego:D darmowe zawsze lepsze haha :P to kolezance sie udal panienski niskim kosztem:D

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 01:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:07

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 01:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje zgagi. Mnie na szczescie dzis ominela, wow:D

    Matleena lubi tę wiadomość

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 01:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:08

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 05:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 10:24

    Matleena lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :) my nadal w dwupaku, wczoraj już coś ruszało, poszłam spać i Polka też stwierdziła że pier.... nie wychodzi i wszystko się zatrzymało :) Cóż, pozostaje czekać. Ciekawe czy doczekam 4 z przodu, oj bardzo bym nie chciała, ale staje się to realne.

    iNSo gratuluję przepuszczenia w kolejce, ja ostatnio sama się wepchałam z pytaniem czy mogę, bo w końcu to kasa pierwszeństwa :) nawet nie czekałam na odpowiedź :)

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rana. Podczytuje Was codziennie ale ostatnio mam doła przed-porodowego i jakoś straciłam wenę do pisania... Niby każda z nas czeka z niecierpliwością na poród ale widzę że Wy lepiej to znosicie, a ja wczoraj pękłam-ryczałam jak bóbr a mąż się śmiał... To ja jak te dzieci w filmach-jeszcze głośniej ryczałam ;-) Powodów miałam wiele:
    1. Byłyśmy cztery na szkole rodzenia z podobnym terminem porodu (21.12.15.) i co? trzy już urodziły a ja nic.
    2. Lekarz na NFZ powiedział tydzień temu że urodzę w ciągu dwóch tygodni... wczoraj stwierdził że chyba jednak się mylił... :/ KTG-zero skurczy.
    3. Lekarz "prywatny" powiedział że mały waży 3600 i jak tak dalej pójdzie to będzie klops więc proponuje albo wywołać poród (ale ostrzega że łatwo nie będzie), albo czekać i rodzić klopsa co też nie będzie łatwe. Przypominam że jeszcze nie dawno straszyli mnie hipotrofią płodu a teraz nagle klopsem...
    4. Świąt w ogóle nie mogę zaplanować bo nawet nie wiem, czy nie spędzę ich w szpitalu...
    5. Wysypało mi dziwne wodnisto-ropne krosty na brodzie , boli, szczypie i swędzi, no normalnie żyć nie umierać...
    6. Położna oglądała ostatnio moje brodawki i stwierdziła że jeśli chodzi o karmienie to "rewelacji nie ma" bo zbyt mało sterczą... no myślałam że rozpłaczę jej się w twarz!
    7. Nie mam już na nic siły, pachwiny mnie bolą jakby ktoś mnie rozrywał, krzyż, biodra... chodzę jak kaleka...

    To by było na tyle. Dodam jednak że po wczorajszym płaczu (a raczej wyciu do księżyca) jakoś mi lepiej :D

    P.S. Któraś kiedyś pisała o kłuciu w pochwie... dzisiaj to mam ale wcale się nie łudzę że to jakiś objaw zbliżającego się porodu. W moim przypadku-dopóki nie poczuje główki w kroku to nie uwierzę że rodzę :D

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki ;) a ja czekam na usg. Terminy były na 23 grudnia ale maz użył uroku osobistego i kazali mi przyjść dzisiaj. Jak wychodziłam to chłopaki słodko spały - ciekawe jak dlugo. Kurde moj antek co noc jest ta sama historia - do godz. 2 nie śpi marudzi co chwile cyc i przytulania a jak zasnie to śpi do 6 potem o 6 karmienie na nieprzytomniaku i dalej śpi do 9-10.
    Staram się Was czytać i doskonale Was rozumiem ze chcecie juz rodzic. Ja sie strasznie cieszę ze moj brzuszek jest juz na zewnątrz :D i nie musze go sama nosić. Mi do wagi sprzed zostało 3 kg ale nie wiem ile w koncu przytylam w ciąży bo ostatnia wizyta się nie odbyla :)

    Powiem Wam ze tak jak grudniowe mamuski w ciąży byly/są mega seksi tak dzieciaczki też najslodsze :) jest się czym zachwycać :D
    Trzymam kciuki za nierozpakowane, "przyjemność" porodu Was nie minie :D !!!
    I tęsknię za Wami ze nie moge sie udzielać jak kiedyś :P ale staram się jak moge :D

    alisss871, justyna14, Matleena, genoweffa, Moniusia89 lubią tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alias nos do góry :* bedzie dobrze i nie będziesz wymiotować tak samo jak ja :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 07:59

    fresa lubi tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss871 wrote:
    6. Położna oglądała ostatnio moje brodawki i stwierdziła że jeśli chodzi o karmienie to "rewelacji nie ma" bo zbyt mało sterczą... no myślałam że rozpłaczę jej się w twarz!

    P.S. Któraś kiedyś pisała o kłuciu w pochwie... dzisiaj to mam ale wcale się nie łudzę że to jakiś objaw zbliżającego się porodu. W moim przypadku-dopóki nie poczuje główki w kroku to nie uwierzę że rodzę :D

    Też miałam problem z karmieniem z tego powodu. Już na drugi dzień do szpitala małż musiał przynieść kapturki. Trochę czasu trwało gojenie brodawek. Ale w sumie karmiłam pięć miesięcy bo się uparłam.

    Takie kłucie to rzeczywiście nie jest objawem zbliżającego się porodu. Po prostu dziecko jakoś nieciekawie się ułożyło, że kłuje. A! Może jedynie świadczyć, że dziecko jest niżej, a to mały plus :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 08:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Alias nos do góry :* bedzie dobrze i nie będziesz wymiotować tak samo jak ja :D

    Oby, bo chyba skoczę z okna jak mi przyjdzie jeszcze wymiotować ;-)

‹‹ 2080 2081 2082 2083 2084 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ