Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Też miałam problem z karmieniem z tego powodu. Już na drugi dzień do szpitala małż musiał przynieść kapturki. Trochę czasu trwało gojenie brodawek. Ale w sumie karmiłam pięć miesięcy bo się uparłam.
Kupiłam już sobie te kapturki i też mam zamiar się uprzećNa co najmniej pół roku.
-
nick nieaktualnyAliss moja polozna tez oceniala moje brodawki jako male i plaskie, w dodatku otoczka nieduza, mowila ze ciezko bedzie kp. I co? Jak Mala sie dorwala od razu po cc to puscic nie chciala. To zalezy tez od dziecka jedno ladnie ssie a drugie zlapac nie umie. Bedzie dobrze zobaczysz, nie ma co sie przejmowac
U Nas sukces. Wlasnie mija doba bez mm!nocka spokojna, Mala budzila sie sama co 2,5-3 godz jedzac ok 20 min. W sumie to na spiocha ja przystawialam. A w nocy obudzilam sie z mokeym stanikiem- chyba piers przygniotlam i byl maly wyciek
ja wstalam sniadanko zrobic a maz z cora spia
slodki widok. Pomimo wstawania w nocy karmienia przewijania to rano mam takiego powera ze szok. I wlasnie tak sobie wyobrazalam macierzynstwo, ani troche nie jestem zawiedziona
Acik a jak zostawiasz Antosia z Tata to odciagasz mleko czy bedzie robil mm w razie W?
Dziewczyny ktore beda lub karmia mm, nie zrozumcie mnie zle ze ja tak nie chce karmic butelka. Na kp bardziej mi zalezalo niz na porod sn. Mamy ktore karmia mm rozumiem i nie uwazam absolutnie za gorsze. To tak w ramach sprostowania
Cos mi sie wydaje ze jak Zieloneoliwki, Mama Julka, Matleena, Aannkkaa urodza to forum ucichnieWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 08:24
Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlisss871 bądź dzielna. Mi lekarz tez mówił ze najlepiej urodzić przed terminem bo pózniej dziecko będzie duże jak na mnie. Potem jak trafiłam do szpitala w terminie to mówili ze za małe jest i ma maks 3000. To było rano w dniu porodu. A Hania urodziła się z waga 3600. Wiec w tej kwestii radziłabym nie przejmować się zbyt mocno
.
Co do karmienia to walczyłyśmy dzielnie. Były dwa dni kryzysu, mała ciagle przy cycu a ja miałam wrażenie ze głodna. Brodawki bolały jak cholera, potem piersi nabrzmiały ale wszystko wytrzymałam. Dziś już normalnie karmie i cieszę się ze nie dokarmiałam jak wszyscy radzili.Pchelkaa, justyna14, Mama-julka, alisss871 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej. Chyba czeka mnie to wywoływanie we wtorek. W nocy od północy meczylam się ze skurczami jakieś 2 godziny trwały i mniej więcej co 7 minut, nawet dosyć bolesne, latalam do kibla ale nie umiałam nic wyrzygac tylko się dusilam
myślałam ze już coś ruszyło a to jakaś chujnia.. Teraz jedynie co to mi skręca żołądek i jelita i boli brzuch od dolu. podejrzewam jakiś wirus czy coś, bo tesciowa u mnie choruje na coś i ma podobne objawy..już mam tego po dziurki w nosie. Kolejny dzień obudzilam się z płaczem...
Dobra już nie będę się zalic:( nawet nie mam siły i ochoty zwlec się z łóżka..
-
alisss głowa do góry, to terminu jeszcze trochę
zobacz, też nadal człapie w dwupaku i powiem Ci, że lepiej się teraz czuję niż 2 tyg temu, więc chyba prędko nie urodzę. Mój ginek się też tym razem pomylił, bo prorokował 38 tydzień a tu jutro zaczynam 40 i cisza
no chyba, że jeszcze dziś się wyrobię ale jakoś tego nie widzę
co do karmienia to wszystko jest kwestią indywidualną i jakich piersi byś nie miała, to jak będziesz chciała i dziecko będzie współpracować to dacie radę i inaczej o tym wcale nie myśl. Ne rozumiem jak można na początku już zniechęcać do kp. Ehh.
mój Olek w 38t3d urodził się z wagą 3600 więc teraz też liczę, że Polka będzie miała więcej :)już jest 3 dni do przodu więcbędzie klocek, trudno, weszło musi wyjść i też nie myśl za dużo o porodzie, myśl tylko o tym, że na koniec spotkasz swoje dziecko i już. A cały trud? Warto! każda która urodziła Ci to potwierdzi.
także nos do góry i smutaj sięwszystkie siedzimy w tym razem
alisss871, pati_zuzia, genoweffa lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Cześć mamusie, te obecne juz i przyszłe
wczoraj wróciliśmy do domu razem z Wiktorkiem
Porod opiszę jak tylko się w końcu wyspie i wypoczne chociaż troszkę bo od porodu spałam jakieś 4h niestety
Mam pytanie co do odciagania pokarmu. Może pytanie jest banalne. Jak to u Was jest? Ile czasu trwa aby ściągnąć np. 30ml? Wczoraj włączyłam ale tylko kilka kropel udało się ściągnąć i w sumie zrezygnowałam. Przed wyjściem ze szpitala kobieta od laktacji mówiła, że pokarmu mam wystarczająco dużo a jednak mały mimo tego, że kocha pierś mógłby od niej nie odchodzić i obawiam się, że może jest po prostu głodny.
Laktator jaki mam to lovi prolactic dwufazowy.
Dziekuje za poradyjustyna14, pati_zuzia, genoweffa, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
myszata92 wrote:Hej. Chyba czeka mnie to wywoływanie we wtorek. W nocy od północy meczylam się ze skurczami jakieś 2 godziny trwały i mniej więcej co 7 minut, nawet dosyć bolesne, latalam do kibla ale nie umiałam nic wyrzygac tylko się dusilam
myślałam ze już coś ruszyło a to jakaś chujnia.. Teraz jedynie co to mi skręca żołądek i jelita i boli brzuch od dolu. podejrzewam jakiś wirus czy coś, bo tesciowa u mnie choruje na coś i ma podobne objawy..już mam tego po dziurki w nosie. Kolejny dzień obudzilam się z płaczem...
Dobra już nie będę się zalic:( nawet nie mam siły i ochoty zwlec się z łóżka..
To mogą być objawy jelitówki ale i porodu, nigdy nie wiadomo. Nie płacz :*7w3d 💔 -
_nick00 wrote:Cześć mamusie, te obecne juz i przyszłe
wczoraj wróciliśmy do domu razem z Wiktorkiem
Porod opiszę jak tylko się w końcu wyspie i wypoczne chociaż troszkę bo od porodu spałam jakieś 4h niestety
Mam pytanie co do odciagania pokarmu. Może pytanie jest banalne. Jak to u Was jest? Ile czasu trwa aby ściągnąć np. 30ml? Wczoraj włączyłam ale tylko kilka kropel udało się ściągnąć i w sumie zrezygnowałam. Przed wyjściem ze szpitala kobieta od laktacji mówiła, że pokarmu mam wystarczająco dużo a jednak mały mimo tego, że kocha pierś mógłby od niej nie odchodzić i obawiam się, że może jest po prostu głodny.
Laktator jaki mam to lovi prolactic dwufazowy.
Dziekuje za poradyjesli babka od laktacji twierdzi, że masz wystarczająco pokarmu to ja bym jej zaufała. Zresztą dziecko da znać , że jest głodne
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
justyna14 wrote:maluchy przy cycku zawsze najlepiej się czują bo mają bliskość, ale to nie znaczy , że są ciągle głodne
jesli babka od laktacji twierdzi, że masz wystarczająco pokarmu to ja bym jej zaufała. Zresztą dziecko da znać , że jest głodne
OK wszystko fajnie ale jednak chciałabym mieć troszkę odsapniecia i nie utknac w domu z małym przy cycku. Jak zrobiłam mieszankę to jednak bez problemu go uspalam i nie szuka tak lapczywie piersistąd moje obawy.
I w ogóle zastanawiam się czy to wina moich umiejętności przy obsłudze laktatora czy te mleko faktycznie tak powoli się odciaga. Lub 3 wersja- mam zepsuty -
Aliss serio nie sie nie ma czym stresowac, ja mam termin z om za 3 dni a moje dziecie nawet nie chce sie wstawiac w kanał rodny powoli, ba, za nisko jest zle wiec panicz wysoko jest ulozony:D i polozna mi powiedziala ze jak sie urodzi to bedzie mogl isc od razu do przedszkola. Wiec sie nie stresuj!
Nick tobie to nie pomoge, wybacz:Dalisss871 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj miałam znów ktg i jeden skurcz się zapisał 70% a tak to jakieś na pozomie 20-30. Poza tym mój lekarz prowadzący 2 dni temu mówił że mam rozwarcie na palec a ten wczoraj który mnie badał po ktg stwierdził ze on tam rozwarcia żadnego nie widzi. Badź tu madry. JA już nawet nie myśle że urodzę sama. Czekam na wywołanie w niedziele. JUz tylko kilka dni
Ja bym chciała karmić piersia ale wiadomo jak to jest IM BARDZIEJ SIĘ CHCE TYM MNIEJ WYCHODZI więc się nie napalam i zdaję sie na moje ciało.
Gratuluje wczorajszym mamusiom -
_nick00 wrote:OK wszystko fajnie ale jednak chciałabym mieć troszkę odsapniecia i nie utknac w domu z małym przy cycku. Jak zrobiłam mieszankę to jednak bez problemu go uspalam i nie szuka tak lapczywie piersi
stąd moje obawy.
I w ogóle zastanawiam się czy to wina moich umiejętności przy obsłudze laktatora czy te mleko faktycznie tak powoli się odciaga. Lub 3 wersja- mam zepsuty7w3d 💔 -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za słowa otuchy :* od razu lepiej na sercu. Ja wiem że do terminu porodu mam jeszcze sporo czasu ale wkurza mnie to gadanie lekarzy że będzie klops, że poród będzie ciężki, itp. Poza tym chcę już urodzić głównie z tego powodu że zaczynam coraz gorzej się czuć... No ale nikt nie mówił że będzie łatwo
nie bez powodu to kobiety stworzone są do tego by rodzić dzieci-niejeden facet już dawno by wymiękł a populacja ludzi byłaby o połowe mniejsze gdyby to oni mieli rodzić
Damy radę
Byle nie rzygać
Bólu się nie boje tak bardzo co wymiotowania-okropna jest ta fobia!
-
alisss871 wrote:7. Nie mam już na nic siły, pachwiny mnie bolą jakby ktoś mnie rozrywał, krzyż, biodra... chodzę jak kaleka...
Spróbuj się po rozciągać mnie też strasznie bolały szczególnie w nocy, obrócić się nie mogłam bo tak bolało, ale odkąd rozciagam ( nie trzeba wystarczy siad krawiecki) jest dużo lepiej, trochę pobopobolewaja ale jest duża różnicaalisss871 lubi tę wiadomość
-
lips wrote:Wczoraj miałam znów ktg i jeden skurcz się zapisał 70% a tak to jakieś na pozomie 20-30. Poza tym mój lekarz prowadzący 2 dni temu mówił że mam rozwarcie na palec a ten wczoraj który mnie badał po ktg stwierdził ze on tam rozwarcia żadnego nie widzi. Badź tu madry. JA już nawet nie myśle że urodzę sama. Czekam na wywołanie w niedziele. JUz tylko kilka dni
Ja bym chciała karmić piersia ale wiadomo jak to jest IM BARDZIEJ SIĘ CHCE TYM MNIEJ WYCHODZI więc się nie napalam i zdaję sie na moje ciało.
Gratuluje wczorajszym mamusiomnieźle z tym rozwarciem
ja już 2 tyg temu miałam skurcze właśnie 50-70 a reszta na granicy 20 -30 i też nic
cóż trzeba czekać
do końca grudnia może urodzę
7w3d 💔