Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneczka gratulujęAneczka86 wrote:O 17.45 przyszła na świat SN Lenka.
Waga 3600, długa 54 cm. Niestety cała była owinieta pepiwina i lyknela zielonych wód
Leży w inkubatorze i dochodzi do siebie
Widziałam ja tylko kilka sekund 
Trzymam kciuki za Lenkę, żeby szybko opuściła inkubator
-
nick nieaktualnyDziewczyny byłam dziś w H&M i są fajne promocje na ubranka dla dzieci np takie cudo kupiłam za 30 zł
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0246362006.html i jeszcze jedną kieckę dla małej za 10 zł. Daję namiary jakby co
Nadulka, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja chyba ostatnio aż za bardzo zaczęłam sobie organizować czas i patrzcie jakie efekty

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d4178108f69e.jpg
Nadulka, Mama-julka, Acikk, Dżulia, Matleena, pati_zuzia, lilianna, Pchelkaa, MeGi2986, Klara87, kwiatakacji, Madzisek, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuerte – U mnie akurat z kąpielą nie ma problemu. Tylko pierwsze 2-3 kąpiele był wrzask, a teraz wrecz uwielbia się kapać. Chyba czuje się jak w brzuchu..

Pieluszkę zmieniam przed karmieniem żeby rozbudzić młodą.
Aneczka86 – Gratulację! Oby mała szybko doszła do siebie. Trzymam kciuki! -
nick nieaktualnyA no i my śpimy dziś tak!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/86bf31849c00.jpg
Matleena, Mama-julka, Suerte, Dżulia, pati_zuzia, lilianna, MeGi2986, Klara87, Moniusia89, kamenkaa, kwiatakacji, Madzisek, Nadulka, ZieloneOliwki, Flakonik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneczka86 wrote:Dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy. Mąż mnie do niej zawiozl. Biedulka taka sama. Nie mogliśmy nawet jej dotknąć. Mam nadzieję, że nas słyszała.
A mój poród to tragedia. Opiszę jak sytuacja się uspokoi.
Dlaczego nie mogliście jej dotknąć? Przecież są okienka w inkubatorze
-
Witam.
Sliczne te wasze dzieciaczki, takie do schrupania
ją już nie mogę się doczekać aż będzie z nami córeczka 
Aneczka Wspieram mocno
licze że sytuacja szybko się uspokoi
Ja dziś byłam na ktg, tętno w granicach 130-150 i skurczy prawie zero tak więc czekam dalej do następnej wizyty we wtorek...
W ogóle cały dzień się tak wierci jakby przez brzuch chciała wyjść, a jednak się nie spieszy wychodzić ta prawidłowa strona
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 21:48
-
hej dziewczyny,
nic nie mam nowego do dodania... U mnie stara spiewka, wciaz w komplecie, ale mniej zmeczona jak to bylo w ostatnich dniach, wreszcie zaczeam gotowac i mam wiecej sily na ogarniecie mieszkania, widac tak to juz sie ma na kocowce:)
Ogadam zdjecia dzieciaczkow i zastanawiam sie, gdzie te brzuszki mamusiowe;) -
Aneczka gratulacje
mi dzis jednak zalozyli ten zel. Caly dzien lezalam na porodowce jednak szyjka ani drgnie. Brak jakiegokolwiek rozwarcia. Skurcze sie pisza regularne powyzej 99... jak jutro sie szyjka otworzy to balonik a jak nie to pewnie cesarka. A teraz sen
napatrzylam sie na nowo narodzone dzieciaki i nie moge sie doczekac
byle do jutra
Matleena, pati_zuzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneczka86 gratuluje i zarazem doskonale Cie rozumiem. Moj Franus w szpitalu był 1.5 tyg dluzej od mojego wyjscia, mial podlaczona kroplowke do glowki i takze lezal w inkubatorze. 3maj sie cieplo i badz dobrej mysli, nie trac wiary w swoje malenstwo. Slyszala Cie na pewno i uwierz ze wasza obecnosc przy niej i rozmowa duzo jej pomaga i dodaje sil. 3mam kciuki i zycze zdrowka.
-
Dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. Ja nie dopuszcza do siebie złych myśli. Wiara czyni cuda.MeGi2986 wrote:Aneczka86 gratuluje i zarazem doskonale Cie rozumiem. Moj Franus w szpitalu był 1.5 tyg dluzej od mojego wyjscia, mial podlaczona kroplowke do glowki i takze lezal w inkubatorze. 3maj sie cieplo i badz dobrej mysli, nie trac wiary w swoje malenstwo. Slyszala Cie na pewno i uwierz ze wasza obecnosc przy niej i rozmowa duzo jej pomaga i dodaje sil. 3mam kciuki i zycze zdrowka.
Matleena, MeGi2986 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualny






widzisz kochana wszystko będzie dobrze


