Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMisia, mi nie chodzi o sam strach przed wywołaniem- kroplówką itd tylko o termin
5 stycznia
Mam nadzieję że jednak samo się ruszy, na jutro jeszcze trochę sprzątania zostawiłam, może po weekendzie coś z tego będzie, póki co to mam czerwone kolana bo dziś szorowałam jeszcze fugi w kuchni 
Matleena, do mnie jak teściowa dzwoni i nie odbiorę albo nie oddzwonię do dzwoni do męża, bo jej się śni ostatnio cały czas że rodzę sama albo ma jakieś dziwne sny ze mną związane
justyna14, jesteś boska!!
Skończyłaś psychologie czy jakieś doradztwo?
Nie zastanawiałaś się nad założeniem jakiejś strony z poraadami dla mam?
Pchelkaa, alicja_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie rana po CC prawie niewidoczna. Cieszę się, że ordynator robił mi cc i do tego w szpitalu plastycznym. Jedyne co to nie mam tam za bardzo czucia, ale tak ponoć jest. Ogólnie na mnie ta operacja nie wywarła negatywnego wrażenia. Wręcz przeciwnie. No, ale widzę że różnie z tym jest.
-
nick nieaktualny
-
no powiem Ci, że karmienie piersią to karmienie na żądanie, więc chyba w razie "W" musisz mieć jakiś zapas w butelce lub gdzieś ukradkiem dać tego cyca i jużAcikk wrote:Justyna ja nie narzekam broń Boże moje dziecko jest cudowne
tylko się zastanawiam jak mu to karmienie uregulować
żebym mogła z nim jechać spokojnie do sklepu i wiedziec że nie będzie wrzeszczal i jedzonko 
a może próbuj notować o których godzinach on je, może jest jakiś schemat, że nie zawsze co tyle samo godzin ale np codziennie ma dłuższą przerwę miedzy tą a tą godziną.
Acikk lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyCóra zrobila kupke! Nie sadzilam ze kupa moze tyle szczescia u mnie wywolac
wreszcie młoda pospi a ja troche odpoczne 
Justynka brakowalo Nam Ciebie!
wiesz jak postawic do pionu 
Marta 0912- ja rowniez z cc bardzo zadowolona, brzuch nie boli wcale, nie krwawie juz, jedynie kremowo brazowy sluz mam, czucia tez nie mam w miejscu szycia. Mysle ze zarowno po cc jak i po sn rozne kobiety roznie sie czuja.
Pchełka a co u Ciebie? Dawno sie nie odzywałas chociaz przy takiej gromadce to jest co robic pewnie. Jak znajdziesz chwile napisz jak chlopcy na siostre reaguja, jak Paulinka i jak sobie radzisz
Justyna Olek zakochany w siostrzyczce, nie mam niestety pojecia co Ci poradzic
Ktoras pytala co robic z dzieckiem jak nie spi, jesli Mala jest grzeczna odkladam do wozka i jezdze z nia po mieszkaniu sprzatajac- spokojnie daje rade ugotowac z nia obiad, posprzatac, poprasowac, uprac w miedzy czasie mowie do niej caly czas co robimy, opowiadam rozne rzeczy, spiewam
a jak jest marudna to zdejmuje pampersa i wietrze dupcie jej- zazwyczaj pomaga (oczywiscie jest to opcja po cycku)
-
a ja dziś prawie cały dzień sama z Polą, najpierw wysłałam moich chłopaków na zakupy, potem pojechali do mojej firmy z dokumentami w sprawie macierzyńkiego, potem becikowego a teraz do dermatologa bo Olek ma straszne liszaje / plamki na rękach i za nic nie chce mu to zejść a już dużo maści, emolientów przerobiliśmy. Zobaczymy jaka będzie diagnoza specjalisty. Boje się, że trzeba będzie mu jakoś nabiał ograniczyć, że to może być na tle alergicznym, a on taki nabiałowy jest.
też macie taki apetyt po porodzie? bo ja non stop bym coś szamała, a generalnie niewiele mogę jeść bo kp i staram się na razie nic nie wprowadzać do menu niezwykłego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:32
7w3d 💔 -
Matleena wrote:
Gdzie ciężarówki? Kto ze mną ponarzeka? Ja chcę mojego męża, żeby mnie piescił, tulił i całował
A przede wszystkim pocieszał...
Ja żyję, ale co to za życie...
pojechałam na KTG, położna powiedziała, że brzuszek nisko, synuś leniwie się przeciągał, skurczów zero, jedyne co nowego to czuję takie kłucia w pochwie, jakby mi ktoś igiełki wpychał. No i tyle z jakichkolwiek dolegliwości 
Kto mi przypomni, jak wstawić zdjęcie
?
-
Gratulacje dla nowych mamusiek

Ja mam dziś "dzień lenia" opieprzam się jak tylko można
Motywuje się do jutrzejszego sprzątania
Z dobrych wieści to dowiedziałam się że mama na razie nie pójdzie na zabieg bo wyniki się poprawiły i objawy minęły...
Także oby szczęśliwie do świąt i do porodu

A Wam jak dziś dzionek mija?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:45
Matleena, alisss871, MeGi2986 lubią tę wiadomość
-
Matleena wrote:Justyna jak zawsze, nasz głos rozsądku
Postaram się to zapamiętać jak już urodzę, choć dziś mam wrażenie, że nigdy to nie nastąpi.
Gdzie ciężarówki? Kto ze mną ponarzeka? Ja chcę mojego męża, żeby mnie piescił, tulił i całował
A przede wszystkim pocieszał...
Nie jestes sama, trwam na posterunku razem z Toba;) Wprawdzie wiecej juz sie turlam niz chodze
ale jakos mi to nie przeszkadza;) ciesze sie ostatnimi dniami, kiedy sie wysypiam i moge spokojnie bumelowac caly dzien;)
-
nick nieaktualnyAcik ja bylam z Maksiem jak mial 3 dni,bo mielismy wizyte w klinice,wazenie itd. Moj przeglad cisnienie I ogolny wywiad I przy okazji zaszlismy do tesco,bo musiwlismy pare drobiazgow kupic.

Jesli chodzi o to noszenie to mi sie wydaje,ze jak sie urodzi pietwsze dziecko to sie chce ciagle przytulaci nosic
ja Maksia teraz odkladam jak nie marudzi,choc nie zawsze. Czesto jest tak ze Gabi stoi nad nim I mu opowiada cudy nie widy. Smieszny I slodki jest przy tym. Ja mialam tak,ze przy Gabrysiu bardzo nie moglam sie doczekac az zacznie gaworzyc podnosic glowke I inne rzeczy avteraz sie delektuje tym,ze Maksio jest taki malutki. Faktycznie jest tak,ze po karmieniu moge go odlozyc I lezy spokojnie albo sobie spi,bo jego braciszek zasypial tylko u mamy albo taty a jak sie go ofkladalo to placz
no ale wtedy przez caly miesiac mielismy gosci I caly dom do noszenia wiec mysle,ze sie tak nauczyl.
-
gratuluje nowym rozpakowanym!!
ja za pol godzinki jade na kolejne ktg nie licze na cuda chociaz nie ukrywam, ze ffajnie byloby jakby z 2 cm bylo chociaz ze 4
skurcze sa lipne wlasciwie to baardziej prezenia bebenka niz skurcze
zobaczymy czy mnie zostawia czy pszcza na kolejne dwa dni do domu w ktorym czekam na jakis CUD . Jedyne co mi dolega to bol pachwiny mega zgaga i szyjka mnie czasami tak kluje ze az mnie wygina
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 10:22
lilianna, rewelka, alisss871, Marta0912, Matleena, pati_zuzia, Mama-julka, Dżulia, Ola_45, MeGi2986, annielica, ZieloneOliwki, Nadulka, aannkkaa, kwiatakacji, Klara87 lubią tę wiadomość















