Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyrewelka wrote:Tak tak aż się chce iść na porodówkę...
Najgorsza opcja porodu dla mnie to wymęczyć się przy porodzie sn i na koniec mieć cesarkę. Wolałabym albo jedno albo drugie. Ciekawe co to wyjdzie w praniu. Dzisiaj mam KTG zobaczymy czy wyjdzie chociaż jeden skurcz, ale raczej w to wątpie bo nic nie czuje. Strasznie u nas pada dzisiaj, Ja mam jeden dzień aktywności, że biegam i szaleję i jeden dzień że totalnie mi się nic nie chce .... Dziś mam dzień lenistwa. -
nick nieaktualnyAle mały wynagradza wszystko, nie sądziłam ze taki maluch może się uśmiechać i łapać za paluszka podczas karmienia, to jest nie do opisania..powoli wyrabiamy sobie regularne godziny karmienia. Na początku było ciężko.. Miałam ochotę go oddać komuś żeby odpocząć, a teraz wszystkich wyganiam i chce sama się nim zajmować. Dużo pomaga mi tesciowa- złota kobieta, teraz mój mąż na 2 tygodnie urlopu to trochę mi też pomoże
Jestem strasznie obolala ale szczęśliwa.moj aniołek był tego warty. Płakać mi się chciało jak pomyślałam że mały mógł przzemnie nie przeżyć tego porodu, nie umiałam już oddychać swiszczalo mi w płucach, zaczęłam się dusić i płakać.. Jeszcze kazali mi przec chociaż wiedzieli ze tam jeszcze nie do końca wszystko puscilo.śmiecie, wszyscy mówią ze trafiłam na lekarze starej daty komuna jak nic. Znajoma mojej mamy tam pracuje. widziała co tam się dzieje. Szafki wypchane koniakami bombonierkami itp...koperty..szkoda słów stary Ciul i wredna podła kur*a. Teraz mam leki, narazie nie myślę o kolejnym dziecku..
Sorki ze pisze tak nie do ładu ale ostatnio tak mam :p
pati_zuzia, ZieloneOliwki, Matleena, Flakonik lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gratulacje ze juz macie swoje malenstwa przy sobie, wspolczuje ze tak traumatycznie si. Potoczyly.... myszata moj pirod wygladal praktycznie tak samo jak twoj. 3 dni meczarni ze skutczami nim szyjka poscila.. dramat.
Dzieki za rady ktore dalyscie odnosnie karmienia spania i przewijania. Tetaz juz jestem bardziej pewna w tym co robie
Czrkam jeszcze na ostatnie badania i dzis ruszamy do domu
pati_zuzia, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
Najgorsze jest to że lekarze tak bez sensu męczą te ciężarne, kurde kto po 3 dniach bóli da radę urodzić... Myszata trafiłaś na konowała nie ma co, dużo wcześniej powinni podjąć decyzję o CC.
Marik też się tego obawiam, że się umęczę SN a później i tak będzie CC, ale gdyby dali mi wybór to chyba bym nie wiedziała co chce, to i to ma swoje plusy i minusy
Obawiam się jak to u mnie w szpitalu będzie ale jestem dobrej myśli
(chociaż jutro pewnie noc będzie bez senna).
-
O Boże. trzymajcie się dziewczyny ! Dużo zdrowia życzę.annielica wrote:Dziewczyny pisze, ze szpitala bo trafiłyśmy z małą w piątek. Malutka zachłysnęła się wodą podczas kąpieli i przez kilka sekund nie oddychała. Przeżyliśmy koszmar i omal nie zeszliśmy na zawał. Po wszystkim mała dziwnie oddychała i wezwaliśmy pogotowie, które z wielką łaską zabrało nas do szpitala(przecież wszystko jest ok to po co:/). Po zrobieniu rtg płuc okazało się, że są zmiany zapalne w płucach i dostaje antybiotyk żeby nie rozwinęło się zachłystowe zapalenie płuc. W tej chwili osłuchowo wszystko ok, malutka czuje się dobrze. Jak wszystko będzie ok to możliwe, że w środę wieczorem wyjdziemy. Oby bo bardzo chcę być na Święta z małą w domu. Jestem wykończona. Do spania są twarde kozetki, nie idzie się wyspać

Nikomu nie życzę tego co przeżyliśmy
to był koszmar...
Gratuluję wszystkim mamusiom niestety nie mam szans Was nadrobić.

-
nick nieaktualnyhttp://iv.pl/images/56357434767438012879_thumb.jpg
Nos podobno ma po mnie
paple po starym:p
Ale najbardziej mnie dziwi jego długość nie sądziłam ze będzie aż taki długi oboje z mężem nie jesteśmy wcale wysocy a on urodził się długi i chudziutki wszystko na rozmiar 62 jeszcze na nim strasznie wisi.
to jest niemożliwe co się dzieje w polskich szpitalach..
pati_zuzia, Mama-julka, rewelka, MeGi2986, akira, Matleena, Madzisek, Flakonik, Dżulia, revvelka, iNso87, kwiatakacji, genoweffa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny pomóżcie bo nie mam siły

W nocy nie mam dziecka - mały je i śpi od godz 22-10 rano dziecko tylko śpi i je na spiocha. A cale dnie placze
zje - płacze, przytulam - płacze , zamawiam - płacze, nic nie robie -płacze, zmieniam pieluszke płacze... Mam dość ;( nie wiem co mu jest i co mu zrobic i czemu w nocy jest grzeczny a cale dnie placze
macie jakis pomysł ?? Kupy robi wiec to nie brzuszek a ja juz nie mam siły 
Oczywiście spac też nie śpi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 12:05
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMyszata gratulacje,teraz juz masz to za soba to najwazniejsze I to co sie dzialo to nie Twoja wina na pewno. Faceta jeszcze idzue zrozumiec bo nie wie co to porod,ale zeby polozna byla taka suka. Kszdy facet powinnien choc raz doswiadczyc takich skurczy I bolu. Aliss Tobie tez wspolczuje,czasem sie zastanawiam po co lekarze skladaja ta przysiege Hipokratesa czy jak ona sie tam nazywa.
Ja I Maksio mielismy dosc ciezka noc,bo maly ma katar I spal na mojrj piersi bo tak zasypial I katarek mu sciekal,a ja w zwiazku z tym nie spalam. Dobrze,ze ja nocny marek jestem
najgorsze ze moj maz musi do obiadu byc w pracy bo ma nabor ludzi do pracy przez skypa,a pizniej musi wypelnic jakies papiery. Dobrze,ze mam chuste,dzieki niej moge sie bawic z Gabrysiem I robic obiad 
Wlasnie maz zadzwonil,ze jego brat zostal tata. A co smieszne Gabrys ma urodziny drugiego,brat meza 3 grudnia I teraz ich synek dzis a moj maz jutro
Mama-julka, Pchelkaa, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAcikk, próbowałaś puścić dźwięk suszarki?
Moja koleżanka miała ten sam problem, w nocy jej mała przesypiała do 6 godzin, a w dzień w ogóle nie chciała spać i ciągle płakała, jak już zasnęła to na 15 minut. Pomagał dźwięk suszarki i bujak z melodyjką, wtedy mogła iść się chociaż wysikać
później samo się unormowało jakoś.
Mama julka, ja też chcę masaż szyjki cholera jasna!!! a mi pewnie nie będzie chciała zrobić ;<
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam, mało sie udzielam ale czytam was
ubaw tez problemy z brzuszkiem i pomocna okazała sie rurka ktora sie wsadza do dupki zeby odgazowac dziecko, tez ma problemy z kupka i ta rurka tez pomaga mu troche ruszyć jelita, oczywiscie nie mozna tego stosować regularnie zeby nie uzależnić dziecka ale jak jest naprawde zle to taka rurka jest zbawieniem No i dodaje mu do mleka espumisan dla niemowląt dopiero zaczęłam wczoraj wiec nie wiem czy pomaga ale sprawdzam, tez mam problem z noskiem Maksia bo ma zatkany zle mu sie oddycha zakraplan mu sola fizjologiczna i wysysam aspiratorem lub wyciągam gruszka ale nie na wiele to sie zdaje
słychać jakby miał zawalone zatoki i nie wiem jak mu pomoc ;( a jak mu daje mleko to sie biedny krztusi co chwile
Maksymilian
-
Noo mamy szumisia i mały bardzo to lubi ale wszystko działa raczej na chwile i zaraz płacz... Przy tym szumisiu czasem polezy trochę dłużej ale generalnie nic nie działa... Pomyslalavym że może cos mu jest ale skoro w nocy ładnie śpi to nie wiem i co chodzirewelka wrote:Acikk też pomyślałam, o szumach, może to pomoże? na youtubie raczej sporo takich rzeczy, nie znam się ale warto spróbować

-
nick nieaktualny
-
ZieloneOliwki wrote:Acikk, próbowałaś puścić dźwięk suszarki?
Moja koleżanka miała ten sam problem, w nocy jej mała przesypiała do 6 godzin, a w dzień w ogóle nie chciała spać i ciągle płakała, jak już zasnęła to na 15 minut. Pomagał dźwięk suszarki i bujak z melodyjką, wtedy mogła iść się chociaż wysikać
później samo się unormowało jakoś.
Mama julka, ja też chcę masaż szyjki cholera jasna!!! a mi pewnie nie będzie chciała zrobić ;<
No to u nas to samo spokój jest na chwile a potem miauczy brzeczy i płacze ... Zapytam dziś położnej co z tym moim dziecien może być nie tak...
-
nick nieaktualnyAlisss
Myszata
GRATULUJĘ!!! Trzymajcie się dziewczyny
Napewno z dnia na dzień będzie lepiej 
Annielica wiem co przezywasz. Mój też jakby się zachłysnął przez sen, potem dziwnie oddychał. W szpitalu też spałam na takiej kozetce, koszmar. Życzę dużo zdrowia dla córki i Wigilii w domu
Myszata, ale kilfonik ma Twój synuś
Mówisz, że po Tobie... A wzrost imponujący 
Pati-zuzia jakbyście się zmówili z tymi datami narodzin
Zieloneoliwki jeszcze czuję skutki masażu, ale skurcze coraz rzadsze. Ciekawe czy to coś da.
pati_zuzia lubi tę wiadomość







