X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak :) jeszcze moj mały jest baardzo wymagający i dużo płacze przez te problemy z brzuszkiem i jak usłyszałam dziś pytanie kiedy drugie to myślałam ze mnie wyrwie z laćków :P
    A mężu na to "no na razie nas antek nie zachęca" :D od wczoraj próbujemy z mężem się trochę popiescic i co się zabieramy to jest krzyk, maz już mu zapowiedział ze jak będą laski do niego przychodziły to będzie do nich zaglądał co 10 min w ramach zemsty :D

    pati_zuzia, rewelka, kierzynka, alicja_ lubią tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej!
    Wracam powoli do żywych ;)
    Gratuluję wszystkim Mamusiom,udało mi się być grudniówką!! Opiszę Wam co i jak, a co! Długo to nie trwało ale jak wszyscy to wszyscy :P

    A więc jak wiecie, w poniedziałek lekarz zaniepokoił się zapisem ktg. We wtorek o 7:30 zjawiliśmy się w klinice na test oksytocyną. Zabraliśmy na wszelki wypadek całą torbę bo często zdarzają się porody już podczas testu:) Na izbie przyjęć wypełniłam dokumenty, ciśnienie, ważenie, podpięli mnie pod ktg i w tym czasie położna zadzwoniła po lekarza, że są jakieś zwężenia na zapisie. Szybko zszedł z oddziału, zerknął na ktg, potwierdził. Zbadał mnie na fotelu i powiedział że podłączą mnie dziś do testu. Jeśli cokolwiek będzie nie tak to będą robić cięcie. O 8:40 byliśmy na oddziale, przebrałam się, poszłam na salę porodową. Chwilę trwał zapis ktg bez oxy, po 10 minutach podłączyli pod kroplówkę. Po kolejnych 10 minutach z kroplówką przyszedł lekarz, spojrzał na zapis i stwierdził że jest oscylacja zawężona i tniemy. DOstałam koszulę do przebrania i za moment już byłam na sali operacyjnej. Byłam tak zestresowana tym wszystkim, że tak bez przygotowania, że anastezjolog nie mógł wbić mi się w kręgosłup bo nie potrafiłam z nią współpracować. Kłuła mnie chyba 10 razy i już miałam dość, chciałam powiedzieć że ja nie chcę, zaczęły lecieć mi łzy. Ale pomyślałam sobie- jak nie cesarka to jakinaczej mi go wyjmą...? :D No i udało się. Chwilę później nic nie czułam, położyli mnie. Za 5 minut usłyszałam Kubusia i położyli mi go na szyi. O 10:5 był na świecie. A ja jakbym jakaś wyrodna była- nic, zero słowa i leżę z zamkniętymi oczami. Zassał mi brodę i dopiero wtedy skumałam co się dzieje i powiedziałam "cześć synek". W tym czasue już byłam zszywana. Pokazali mi jajeczka :P i wzięli do wytarcia i zanieśli mężowi do kanguurowania :) Chwilępóźniej byliśmy około półtorej godziny na sali pooperacyjnej, dostawili mi małego do piersi ale nie chciał ssać. Po przewiezieniu na salę, jak mogłam już się w miarę ruszać dostawiałam do cycka bardzo nieudolnie, ale chciałam skupić się na podaniu siary. O 21 byłam pionizowana, dałam radę i położna mnie pochwaliła, wzięłam prysznic, choć trochę słabo mi się zrobiło. Całą pierwszą noc miałam nieprzespaną jako jedyna z trójki które byłyśmy w pokoju. Mały płakał bo nic nie leciało oprócz kilku kropel, a położna wmawiała mi że nie jest na pewno głodny. Trzy razy zrobił kupę i płakał, spałam 15 minut a BYłam tak zmęczona że płakałam razem z nim z bezsilności nie mogąc się ruszyć. Co possał to possał, około 4 prosiłam o butelkę, a położna do mnie że butelka jest niepotrzebna bo on chce tylko possać cycka! I tym sposobem do 7 rano się męczyliśmy. Wkurzyłam się i powiedziałam że nie chcę karmić i chcę butelkę, no to oczywiście się nasłuchłam, że robię krzywdę dziecku ale mały dostał butlę i spał do południa... na obchodzie poprosiłm o bromergon i też się musiałam tłumaczyć dlaczego nie chcę kp a moje argumenty były niczym. Kazały mi się skonsultować z panią od laktacji. Powiedzialam że porozmawiać zawsze mogę choć wiedziałam że podjęłam już decyzję. Na szczęście nie przyszła :P Kubuś miał żółtaczkę fizjologiczną, ale i ze mną i z nim wszystko jest ok i dziś o 14 byliśmy w domu. się cieszę że trafiłam na tą klinikę i nie chcieli czekać...
    Na wypisie wskazaniem do cesarki była zagrażająca zamartwica, więc bardzo Trochę źle na mnie wpływa bromergon, źle się po nim czuję, mam mdłości i zawroty głowy a czasem nawet drgawki. na bliźnie zrobił mi się mały siniak w jednym miejscu i cholernie szczypie i boli, paracettamol nie pomaga.

    Dziewczyny, co stosowałyście na ból po cc?
    Jak pielęgnowałyście bliznę na początku?
    Leżę jak w szpitalu- bez majtek z samym podkładem w kroku bo wszystko mnie obciera i boli...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 21:07

    Matleena, Nadulka, lilianna, MeGi2986 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I chciałabym Wam wszystkim życzyć spokojnego tym razem sylwestra, spełnienia marzeń w Nowym Roku i żeby był lepszy od mijającego i niezapomniany :) A nierozpakowanym życzę rozpakowania 1 stycznia minutę po północy ;)

    PS. My balujemy z Polsatem ;)

    pati_zuzia, Mi$ia26, Mama-julka, moniek90, Matleena, Nadulka, MeGi2986 lubią tę wiadomość

  • Dżulia Autorytet
    Postów: 418 406

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja baluje w łóżku z gorączka :( chyba mam zapalenie piersi. Mój lata po mieście za czymś na gorączkę dla mnie.

  • Martosza83 Autorytet
    Postów: 327 242

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje

    f2wlanlibm0fi1og.png
  • Martosza83 Autorytet
    Postów: 327 242

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Rewelka to moj tez tak się uśmiecha ale mam na myśli te świadome uśmiechy na widok mamy :D

    Co do karmienia to powiem Wam ze mam dość każdy mnie pyta czy karmie a jak mowie ze nie to : ale jak to ??? Dlaczego ??? Nie masz pokarmu ??? A może sutki masz nie takie ??? No kurwa nie mam ochoty nikomu się tłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej postępuje ze swoim dzieckiem !!

    dlatego u mnie wiedza nieliczni...reszcie aby uniknąć pytań i zdziwienia mówie ze pokarm sie mi sie skonczył...wtedy słysze ...,,ojej...szkoda" ...nikomu nic do naszych decyzji:)

    pati_zuzia lubi tę wiadomość

    f2wlanlibm0fi1og.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 13:18

  • lilianna Autorytet
    Postów: 428 537

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę odpoczelam wiec napisze choć w skrócie co i jak. Jak wiecie o czym wcześniej pisalam wody odeszły mi wczoraj o 6:30. Pojechałam do szpitala a tam akcji porodowej u mnie brak. Wczoraj robili tylko zapisy ktg, podali antybiotyk i na wieczór czopki na zgladzenie szyjki. Dziś rano o 6 pobudka, lewatywa i na sale porodowa pod kroplówkę ooxy. O 7:30 zaczęły sie skurcze co ok. 10min. Po 8 podczas wizyty lekarz orzekł rozwarcie na 3cm. i podanie czopkow na szyjkę. Po 9 skurcze juz co 6min., poskakalam na piłce, później wanna bo tylko woda łagodziła moje bóle krzyzowe. O 10 rozwarcie na 7cm i kryzys. O 10:20 zaczęły sie parte... Ledwo co wyciągnęli mnie za winny na lozko i o 10:25 Nikola byla juz z nami. Nie zdazyli mnie naciac, sama ppeklam. Zaczęłam tez krwawić z macicy wiec mnie wyczyścili. Mała oddałam na noc , chce sie troche zregenerować bo rana szyta boli jak diabli... To by bylo na tyle o porodzie.
    Co do kamienia to mała ma problem z uchwyceniem sutka
    , narazie bolą i zastanawiam sie nad kapturkami.

    Zaraz postaram sie wrzucić zdjęcie naszej czarnulki :-)

    A i życzę wszystkim forumowym kolezankom wszystkiego co najlepsze na ten nowy rok. By dzieci pięknie i zdrowo rosły, a porody przebiegały szybko i sprawnie :-)

    ZieloneOliwki, pati_zuzia, moniek90, Nadulka, MeGi2986, genoweffa lubią tę wiadomość

    3i49p07wxglh0lzs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone oliwki co do przeciwbolowych po cc to nie pomoge bo mnie nic nie bolalo, raz w szpitalu dostalam paracetamol w kroplowce ale to bylo jak znieczulenie puszczalo. Rane mylam tylko woda, szwy mialam rozpuszczalne i ladnie mi sie goily wiec niczym nie przemywalam zgodnie z zaleceniem dr. Powiedzial ze jak bedzie sie mazala rana to octaniseptem. Ja w szpitalu czyli 4 doby w podkladach i majtkach poporodowych na wyjscie juz zwykle wysokie majtki i podpaski. A bromergon polecam brac na noc, bralam 10 msc przed ciaza i do 5 msc w ciazy i o wiele lepiej bylo wziasc na noc i te zawroty glowy przespac;-)

  • lilianna Autorytet
    Postów: 428 537

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9dbadedaa5b3.jpg

    Nasza Nikola :-) - trzyma kciuki za udanego sylwestra :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 22:45

    ZieloneOliwki, Mi$ia26, Piegus, aannkkaa, pati_zuzia, kwiatakacji, Mama-julka, emilka24, moniek90, Matleena, Madzisek, Pchelkaa, iNso87, m@rzenie, justyna14, MeGi2986, Nadulka, genoweffa, alicja_, nataliano, KASIAG24 lubią tę wiadomość

    3i49p07wxglh0lzs.png
  • Eve_84 Autorytet
    Postów: 344 340

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 13:50

    l22ntv73ogvn473k.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka, Bromergon mam dwa razy dziennie więc tak czy owak jeden wyjdzie w ciągu dnia... :(
    Kurde, też mam rozpuszczalne szwy ale boli mnie cholernie.

  • Piegus Autorytet
    Postów: 335 428

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi po cc położne dawały paracetamol i ibuprofen. Wiadomo, to drugie działało o wiele lepiej.

    2EeVp2.png
    NcmSp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liliana ZieloneOliwki jeszcze raz dziewczyny gratuluje i Oliwki czekamy az sie pochwalisz Kubusiem :)

    Moi mezczyzni spia ja ledwo patrze na oczy ale Sywester z Polsatem zaliczony i czekam do polnocy na karmienie i lampke szampana i zasluzony sen :)

    ZieloneOliwki, pati_zuzia, Nadulka lubią tę wiadomość

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 1 stycznia 2016, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    16ayvfb.jpg tak antek przywitał Nowy Rok :D zdjęcie minutę po północy ;) do siego dziewczyki Moje Kochane :*

    Mama-julka, Dżulia, pati_zuzia, moniek90, kwiatakacji, Matleena, Madzisek, aannkkaa, Pchelkaa, iNso87, m@rzenie, ZieloneOliwki, justyna14, MeGi2986, Nadulka, genoweffa, alicja_ lubią tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2016, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Dużo miłości, pociechy z dzieci, dużo zdrowia dla Waszych rodzin.

    Proszę o kciuki za mnie, w sumie już dziś :-D Jadę na wywołanie i mam pietra. Chyba nie zasne z wrażenia. W dodatku sąsiedzi balują :-D Mąż prawie trzeźwy bo mu ciągle wkładam do głowy że mogę rodzić w każdej chwili. Idę się położyć bo zmęczona jestem że hej.

    Dżulia, pati_zuzia, moniek90, kwiatakacji, Matleena, aannkkaa, Mi$ia26, akira, cytrynówka, ZieloneOliwki, MeGi2986, Marta0912, Moniusia89, Nadulka lubią tę wiadomość

  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 1 stycznia 2016, 02:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku kochane :-) dużo zdrowia dla Waszych pociech, Waszych najbliższych i dla Was :-) żeby ten nowy rok byl tak samo szczęśliwy jak ten :-)

    Matleena, Mi$ia26, pati_zuzia, kwiatakacji, akira, ZieloneOliwki, MeGi2986, Nadulka, alicja_ lubią tę wiadomość

    relgh371b3i8nmn1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2016, 04:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    16ayvfb.jpg tak antek przywitał Nowy Rok :D zdjęcie minutę po północy ;) do siego dziewczyki Moje Kochane :*
    Haha widze ze obie robilysmy to samo minute po polnocy Kacper tez popijal sobie mleczko :D :)

    akira, nataliano lubią tę wiadomość

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 1 stycznia 2016, 04:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia czyżby teraz też popijal :D?

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 1 stycznia 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 10:14

    alicja_ lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
‹‹ 2236 2237 2238 2239 2240 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ