Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj już prawie 20 minut, chyba padłAcikk wrote:Ehh jednak 5 minut...

wczoraj o tej samej porze usnął, ale tfu tfu nie zapeszam.
Zrobiłam zakupy, kilka zabawek i laktator, ale jednak głupia jestem... teraz sobie myślę jak Ja go zostawię z kimś samego? -
Rewelka ja na razie zostawiam tylko z mężem też nie wyobrażam sobie zostawić z kims innym.
Z teściowa nie ma opcji jak u nas była i mały płakał to zaraz była cala zestresowana. Ale moja mama spoko się z nim obchodzi także spoko
5 lutego idziemy na biesiadę wiec mały zostanie z moja mama ciekawe jak to bedzie i czy wogole bede umiała się bawić
Czy bede wisieć na telefonie co 5 min do mamy
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA my pospalismy do 12 z pobudka na mleko i dzis juz bylo lepiej bo sie nie zloscilam na malego rano tylko grzecznid do niego wstalam i nie moge brac go do siebie dk lozka bo wtedy nie moge sie podniesc a teraz zlapal 10 min drzemke obudzil sie i patrzy na karuzele
justyna14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:Czytałam Was wczoraj wieczorem na telefonie ale nie miałam czasu napisać. Czuję to co Wy, jest mi cholernie cięko mimo że mąż jest jeszcze z nami w domu, boję się co będzie jak zostanę sama z Kubą. Pomaga mi bardzo dużo- sprząta, robi zakupy itd ale mimo wszystko nei daję sobie rady z dzieckiem i mam wrażenie że jestem złą matką . DLaczego? Kto nie przyjdzie to mały śpi jak aniołek albo grzecznie leży w łóżeczku, nikt nie ma problemu z noszeinem go na rękach czy usypianiem. Wystarczy że babcia np. wyjdzie i już koniec, płacz i ryk- tak jakby dziecku źle z własną matką było... No i ze mną więcej płacze i nie śpi niż śpi w ciągu doby, masakra jakaś. Nie wspomnę o wieczorach jak ma kolki, ryk jest niemiłosierny- aż się robi purpurowy! Je Pepti, do tego Espumisan i Dicoflor ale oprócz tego że robi kilka kupek w ciągu dnia to nie widzę zbyt dużej różnicy w bólach brzuszka...
No i też nic nie jem, zdarza mi się zjeść banana na cały dzień...
Normalnie jakbym o sobie czytała! U innych mały jest jak aniołek a jak zostaje z nim sama to tak przeraźliwie płacze że mam wrażenie że on chyba nie lubi swojej matki
też czasami mam czas jedynie na banana, o ile są w domu
pepti zaczynamy od dzisiaj, właśnie zrobiłam pierwszą "flaszkę" ale żal mi go podać małemu bo jest okropne w smaku i śmierdzące
no ale jak ma pomóc... ja już jestem sama w domu, mąż wrócił do pracy. Czasami płacze razem z moim dzieckiem ale ogólnie jakoś żyjemy.
Także Kochana wiem że łatwo się mówi ale pamiętaj że nie jesteś sama z tym problemem i pamiętaj że to wszystko minie... Za ok trzy miesiące brzuszki naszych pociech "dorosną" i przestaną boleć, dzieci zaczną widzieć, interesować się zabawkami, rozpoznawać nasze twarze, będzie lepiej-będzie fajnie. A za ten okropny czas, przez który teraz przechodzisz dziecko odwdzięczy się Tobie bezgraniczną miłością. Zobaczysz, będzie dobrze. Najważniejsze że masz zdrowe maleństwo. A do płaczu się przyzwyczaisz. Ja już pomału się przyzwyczaiłam, czasami zdarza mi się tylko popłakać z małym
-
nick nieaktualnyJa tez rok macierzynskiego

Rewelka nie mam pojecia skad ja ja wytrzasnelam
ale jeszcze tydzien temu plakalam razem z Acik jak moja spac nie chciala przez 3 dni i budzila sie co 15-20 min i u mnie tylko chciala byc. Na szczescie wszystko minelo. Ale tak jak Moniek pisala na poczatku jak corka plakala to ja sie spinalam, denerwowalam co sie dzieje itp. A teraz na luzie, jak wieczorem nie chce usnac to nie cisne jej na sile, przytulam spiewam i po jakims czasie odplywa, ale juz nie mam mysli: kurde jak sobie nie poradze, a jak nie usnie? Bo przeciez kto jak nie ja poradzi sobie z moja kluska a usnac kiedys bedzie musiala 
A ja dzis znowu sama caly dzien
Acik ja tez bardzo chetnie siedzialabym w domu z młoda dopoki nie pojdzie do przedszkola i moze damy rade tak ogarnac. Na macierzynskim moge troche popracowac, a czesc dziewczyn mnie zastapi no i Mala do pracy moge zabierac jak cos
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 13:26
rewelka lubi tę wiadomość
-
teoretycznie jeśli to przedzie to na Polę chyba powinnamAcikk wrote:Ej Justyna a Ty dostaniesz 500 zł na dziecko

pełne szaleństwo, aż chce się brać za trzecie hahaha
też bym chciała posiedzieć z dzieciakami aż Pola będzie mogła iść do przedszkola, ale też własnie nie wiem, jak to finansowo będzie, ale mam jeszcze rok i 3-4 msc żeby o tym pomyśleć
7w3d 💔 -
ja juz wrocilam do pracy - jestem na dg. Na razie na 10 h tygodniowo. Jestem umalowana, uczesana, tylko figura jeszcze nie ta
W kazdym razie mam dobry humor, bo praca mnie cieszy i mam kontakt z ludzmi. Ale moje dziecko to anioł, wiec pewnie dlatego jest mi latwo i generalnie jestem spokojna wychodzac na te 2-3 h z domu.

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTaaak, najpierw forum tętniło tematami pt "Kiedy poczuję pierwsze ruchy" itd, później "kiedy kur** wreszcie urodzę" a teraz "kiedy będzie kupka"
Ja się nie mogę doczekać aż wiosna przyjdzie, dzieciaczki będą miały już 3-4miesiące i bardziej kumate będą..
Kubuś obudził się o 7:30, zjadł i nie spał do jedzenia o 13:30! Teraz kima od piętnastu minut bo dał mi taki koncert że już ledwo dychał, krtań mu nie wytrzymywała...
Pchelkaa zazdroszczę że masz czas cokolwiek zrbić, ja dziś miałam wizytę położnej i nie zdążyłam nawet zębów umyć...
Misia, jak dawkujesz Infacol? Bo mi położna powiedziała że to silniejsze niż Espumisan a on u nas nic nie daje i że mogę próbować, ale nie zapytałam jak podawać.
Ja macierzyński na rok
Kur**! u mnie dopiero 8,5kg mniej, gdzie tu jeszcze do wymarzonej wagi..
edit: rewelka- ja standard.
Zaczęłam się zastanawiać czy skorzystać z prozpozycji teściowej czy jednak siedzieć w domu z małym...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 13:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja małego sprzedałam mężowi i upieklam rogaliki z dżemem i nutella
jeszcze rosolek kończę gotować.
Ja ide na pół roku Macierzyńskiego a na drugie pół idzie mąż, na głowę bym dostała siedząc tyle w domu a pozatym korzystnie to nam wyjdzie finansowo.
Ja też liczę na to 500 zł na drugie dziecko
zawsze to nie mały zastrzyk finansowy
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:teoretycznie jeśli to przedzie to na Polę chyba powinnam
pełne szaleństwo, aż chce się brać za trzecie hahaha
też bym chciała posiedzieć z dzieciakami aż Pola będzie mogła iść do przedszkola, ale też własnie nie wiem, jak to finansowo będzie, ale mam jeszcze rok i 3-4 msc żeby o tym pomyśleć
Kuźwa, Dziewczyny! Ja to będę dopiero bogata
Matleena, Suerte, Acikk, alicja_, aannkkaa, Pchelkaa, justyna14, genoweffa lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









