Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tera wam smaka zrobie:D
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a58f6bacbaaa.jpg
Takie cud dostalam od razu po porodzie do jedzenia >D dla mnie i tezeta
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1965ffcc09e1.jpg
A tu lazania nastepnego dnia na obiad
oczywiscie w miedzyczasie mozna bylo jesc do woli na stolowce suchego zarcia, znaczy cos w podobie rego po porodzie od razu:D i takie zarcie jak obiad bylo jeszcze normalnie na kolacje:D
pati_zuzia, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybella88 wrote:A i byłam wczoraj z małym u lekarza bo też mu oczko ropieje i przebywania swietlikiem, kropelki, nawet masaże nie pomagają i na piątek mamy okuliste, zobaczymy co powie, ale chciałabym unikać udrazniania kanalikow bo to podobno straszny stres dla maluszka

No i waży już 6300
także kawał chłopa 
Mojej też ropieje oczko. Miała już 2 rożne antybiotyki w kroplach. Nic nie pomaga. W przyszłym tygodniu do okulisty. -
Moja w piątek ważyła 4300

Aż boję się pochwalić, żeby nie zapeszyc ale moja noce przesypia. Je o 22 potem ok.3, 7 i 10..wtedy wstajemy. A teraz strach się bać, bo co ja chwalę to potem mam na odwrót
Do mam karmiacych mm - czy tatusiowie wstają u Was w nocy i karmią?


-
nick nieaktualnyAneczka86 wrote:Moja w piątek ważyła 4300

Aż boję się pochwalić, żeby nie zapeszyc ale moja noce przesypia. Je o 22 potem ok.3, 7 i 10..wtedy wstajemy. A teraz strach się bać, bo co ja chwalę to potem mam na odwrót
Do mam karmiacych mm - czy tatusiowie wstają u Was w nocy i karmią?
Jak Sara jadła w nocy to mój mąż wstawał - wymienialiśmy się.
I to jest zaleta MM:) -
nick nieaktualnyMoj w poniedzialek wazyl 4420,jak byl przeziebiony tez mu ropialo oczko,ale poradzilismy sobie jedynie przemywajac i masaz pomogl,a tez myslalam,ze bez chociazby kropelek sie nie obejdzie.teraz tylko musi sie skoordynowac dupsko z kupskiem i na nic nie bedziemy mogli narzekac
-
nick nieaktualny
-
Moj wstaje na weekendzie, na tygodniu karmi zawsze jak jest w domu. Tak pytam, bo ostatnio mi mówi, ze z kim by nie rozmawiał to nikt w nocy nie wstaje. Zatem cieszę się, że nie jest taki jak Ci z ktorymi rozmawiaalicja_ wrote:Jak Sara jadła w nocy to mój mąż wstawał - wymienialiśmy się.
I to jest zaleta MM:)
A to Sara już nie je w nocy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 15:36


-
Moj tezet tez wstaje w nocy czasami karmic malego i zawsze jak sie budzi z rana kolo 9 albo ja go budze to sie zajmuje malym zebym mogla chociaz 3 godziny zdrzemnac sie bo moj maly potrafi w nocy jesc jak w dzien, 3 godzing na cycku:D i ja mam zawsze mleko odciagniete na taka chwile jak tezet go pilnuje bo czasem mam tylemleka w cyckach ze az wycieka z godzine po karmieniu
-
nick nieaktualnyAneczka86 wrote:Moj wstaje na weekendzie, na tygodniu karmi zawsze jak jest w domu. Tak pytam, bo ostatnio mi mówi, ze z kim by nie rozmawiał to nikt w nocy nie wstaje. Zatem cieszę się, że nie jest taki jak Ci z ktorymi rozmawia

A to Sara już nie je w nocy?
Sarek je o 22 i potem o 6 rano - wiec czasem tylko o 6:00 jest konflikt kto ma wstać, ale to już nie jest noc
-
O to jest nadzieja, ze bedzie też tak jadlaalicja_ wrote:Sarek je o 22 i potem o 6 rano - wiec czasem tylko o 6:00 jest konflikt kto ma wstać, ale to już nie jest noc

Bo moja jadła tak jak Twoja. I to sa plusy mm 
Dziś spotkalam sąsiadkę, ma 1,5 roczna córeczkę. Karmi nadal piersią i mówi, ze w nocy potrafi jeść 3,4 razy. I nie wie jak ją oduczyć cycka. Współczuję..
alicja_ lubi tę wiadomość


Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









