Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny1,5 miesięczny Nikodem

rewelka, justyna14, Moniusia89, alicja_, ZieloneOliwki, aannkkaa, Madzisek, Pchelkaa, iNso87, Suerte, Kika428, alisss871, pati_zuzia, moniek90, Mama-julka, Piegus, Matleena, Nadulka, Dżulia, Marta0912, kwiatakacji, Ola_45, MeGi2986, m@rzenie, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymnk wrote:Kurcze a moZe moj tez jest przekarmiony tylko po prostu zachlanny i pazerny jak ja. Po czym to poznac? Skoro i tak by chcial non stop cyckA?
Zacznij dawać smoczka - może ma po prostu silny odruch ssania - jak głodny to smoczek nie pomoże i zacznie płakać po chwili a być może właśnie nie chodzi o cycka tylko chce dziecko possac w dzięki smoczkowi się usloloi -
nick nieaktualnySuerte, nie wiem czy Ci coś moje rady pomogą, ale możesz spróbować. U nas Kubuś ma kolki. Kolki nasilają się mniej więcej o stałych porach, najczęściej wieczorem lub w nocy i u nas jest to między 17 a 23. JAk się zacznie to trwa ok. 3 godziny. Zmień mleko na hypoalergiczne, karm co trzy godziny chyba że uda się dłużej to jeszcze lepiej. Jak jest głodny pomiędzy to podawaj wodę, jeśli nie będzie chciał pić to herbatkę rumiankową. Niech też ssie smoczek. Zaopatrz się w jakieś kropelki, spróbuj od najsłabszych- Espumisan, Esputicon, Bobotic (u nas nic nie dały) i jeśli to nie będzie pomagać to próbuj dalej coraz to silniejsze- Delicol, Infacol (przed każdym jedzeniem ), Sab Simplex. Tylko najsilniejsze zostaw na koniec bo już wtedy nic więcej nie pomoże. Raz dziennie dodaję do mleka Dicoflor. Możesz kupić enzym trawiący laktozę w aptece i podawać bo może mieć alergię na białko mleka krowiego.
My jeszcz e nie kupiliśmy ale tak zaleciła lekarka. W razie napadu musisz próbować metodą prób i błędów, u nas niewiele pomaga ale kolki trzeba podobno przeczekć. Skurcz trwa chwilę i przechodzi a dziecko płacze po prostu cały czas. Jak się zacznie to próbuj: owinąć mocno w pieluchę flanelową, rożek lub kocyk i nosić w pionie- nie bujaj za mocno bo to pogarsza sytuację. Połóż sobie na płaskiej powierzchni Bartusia i jak łapie skurcz to przykurcz mu nóżki do brzuszka jednocześnie lekko unosząc mu też pupkędo góry- na kilka sekund i puszczaj. Możesz spróować też rozebrać go do pieluchy i u siebie bluzkę, położyć się i jego na swojej klatce piersiowej, prykrytego lekko kocykiem. Na youtube są dźwięki uspokajające, wypróbuj może coś zadziała- suszarka, odkurzacz, szum fal, jest też "Mozart Lullaby for Baby. " U nas działa jedynie suszarka prawdziwa ale nie zawsze i tylko do momentu kiedy suszarkę wyłączam chyba że kolka ustanie... Kładę Kubę na poduszce na łóżku, podkładam nogę żeby miał lekko podkurczone nóżki, jedną ręką masuję brzuszek a drugą trzymam włączoną suszarkę na lekki strumień. Zazwyczaj się uspokaja i przymyka oczka. Czasem działa nagrzana pielucha tetrowa położona na brzuszek, albo termofor z pestek wiśni.
Kubuś nie śpi całymi dniami praktycznie, a wieczorem rozpoczyna koncert i robi się cały czerwony albo purpurowy aż nie ma siły płakać. JAk pije mleko to też słyszę że wszystko przez niego przelatuje i puszcza bąki, baaardzo dużo. Jest mi go szkoda ale staram się jak mogę zachować spokój, żeby mu tylko pomóc bo wiem że to trzeba przetrwać ale mój stres tu nic nie pomaga bo zauważyłam że jest tylko gorzej. I też płaczę razem z n im i mam do siebie pretensje że jestem złą matką bo własnego dziecka nie potrafię uspokoić...
Głowa do góry! :*
edit: pilnuj żeby nie zaciągał powietrza z butelki- musi mieć smoczek zawsze pełny, musi też odbić po każdym jedzeniu. Wypróbuj antykolkowe butelki Dr Browns, my mamy Aventu ale będę chyba próbować zmienić.
A, no i cokolwiek będziesz zmieniać- czy to krople, czy to mleko to daj chociaż 5 dni na przystosowanie się organizmu do nowości
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 10:17
-
nick nieaktualnylips wrote:Alicja, Moniek co robicie jak dopada kolka? U nas sie chyba zaczyna i chce być przygotowana. Widzę ze optulacie dzieciaczki. To coś daje? Uspokajaja się ? Jak jeszcze mogę pomóc małemu ?
Wogóle jak się wasza kolka objawia bo jak na razie u nas dopiero 3 dzień i sama do wzystkiego dochodze niestety chyba metodą błędów bo nie potrafie mu wtedy ulżyc...
Ja opatulam + szuszę brzuszek suszarką. Z leków podaje esputikon do mleczka.
Objawia się to nagłym wrzaskiem który ciężko uspokoić. -
nick nieaktualnyMoniek90 – jakie śliczne zawiniątko
! Widzę, że nie tylko ja opatentowałam kokon bezpieczeństwa na kolkę 
Suerte – Moja kocha jak włączam odkurzacz albo suszarkę
W ogole się nie boi.
Ona nie lubi taki dzwięków jak coś spadnie, ale taki ciągły szum uwielbia.
moniek90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moniusia nieźle dał Ci pospać

Ja też karmię piersią, jem kwasy dha.
Mój Tobi od 8 nie śpi, na szczęście teraz się uspokoił, leży sobie w łóżeczku ciąga smoka i patrzy na karuzelę, chociaż już niedługo 12 więc jego pora spania, mam nadzieję że nie zawiedzie
Acikk jesteś super mamą tylko dziecko masz płaczliwe
Gdyby nie płakał i spał jadł i srał, to byś była wręcz idealna
(tak jak i Ja
)
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ZieloneOliwki wrote:moniusia, zazdroszczę!
rewelka, ile czasu Tobi jest w stanie tak sam zająć się sobą w łóżeczku?
Nie powiem, dziś pierwszy raz próbuje, ale ogólnie raczej nie długo, chociaż teraz ze 20 minut już leży (o dziwo, ale zaczyna mocniej kwękać), ogólnie to On nie z tych co się sami sobą zajmą
-
nick nieaktualny
-
rewelka wrote:
Acikk jesteś super mamą tylko dziecko masz płaczliwe
Gdyby nie płakał i spał jadł i srał, to byś była wręcz idealna
(tak jak i Ja
)
Nie wiem gdzie szukać radości z macierzyństwa skoro ja jestem ciągle niewyspana i sfrustrowana a moje dziecko permanentnie nieszczęśliwe... Czym tu się cieszyć ?? Tym ze unieszczesluwilam tego małego czlowieka??? Porażka... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oliwki obyś miala racje... Bo póki co mam ochote wyjść z domu i nie wracać... Chciałam iść na spacer Ale nawet nie mam jak się umyc bo mały non stop wyje, najgorsze ze to nawet płacz nie jest bo jak go bolał brzuszek to był wrzask a teraz po prostu leży i wyje od wczoraj...
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



Dziś się Kuba obudził o 2:30 i nie spał do 5:40...





