Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Ala u Nas to samo
a podajesz jakies kropelki? My po odciagnieciu glutkow dawalismy nasivin dla dzieci przez 5 dni, poprawe widzialam ale tylko po uzuciu ok 5-6 godz. Spac nie mogla mloda na poczatku bo wszystko jej splywalo do gardelka i kaslala.
Podaje nasivin i sól morska, a do mleka 4 kropelki wit. C Narazie nie ma poprawy
-
Alicja a po psiukaniu solą i nasivinem kładziesz na brzuszku? bo przy katarku u niemowlaków, to najlepiej popsikać i na brzuszek, żeby samo z noska wypłynęło a ew później jeśli będzie coś jeszcze to odciągnąć. To zalecenia od naszej pediatry. możesz też spróbować inhalacji, nebulizator to wydatek ale przyda się na przyszłość a już nawet takie maleństwa można inhalować.
Też nie uważam, żebyśmy miały z Acikk jakiś spór. Sama też mam gorsze dni, jak wczoraj i może za ostro pisałam.
Nasz Olek wczoraj po prawie całym dniu bez drzemki padł o 19 a nie o 20 jak zawsze więc dziś wstał o 5 a nie o 6
jak dobrze że to już piątek i mąż będzie dwa dni ze mną w domu, bo moje baterie się rozładowały. Za to Poli espumisan 100 wyraźnie pomógł, bo wieczorem nie było płaczu, noc ładanie, kupki i bąki bez płaczu. Podaje przed każdym jedzeniem 10 kropelek, w nocy nie daje i na razie ok.
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyTez chetnie bym sie napila kawki ale z takim towarzyszem nie bardzo dam rade:

I tak od 7
Acikk, rewelka, pati_zuzia, Mama-julka, justyna14, Moniusia89, alicja_, Matleena, Madzisek, Marta0912, Suerte, Nadulka, ania14, kwiatakacji, Dżulia, moniek90, m@rzenie, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWieczorami po jedzeniu Irenka bardzo sie prezy steka, marudzi ale nie placze (chociaz we wtorek dala koncert) i syrasznie przelewa sie w btzuszku, co zasnie to sie budzi i pruta. Nad ranem to samo codziennie ok 4-6 budzi sie pierdzi steka prezy podluka nozki, jeczy poplakuje pomasuje brzuszek i zasypia- tylko dzis nie zasnela. I tak mysle czy to moga byc wzdecia, wiem ze lyka powietrze przy jedzeniu bo to az slychac ale nie wiem co z tym zrobic, na poczatku je bardzo lapczywie chociaz karmie na zadanie- co ok 2 godz w dzien. A jak robie jej przerwy w jedzeniu czyli np je 2-3 min i przerwa i znowu je itd to jest jeszcze gorzej. Chwyta piers ladnie z cala otoczka ale od jakiegos czasu ma chyba silniejszy odruch ssania, bo jak dopadnie do cycka to az strzela. Tak samo z jednym smoczkiem ktorego zlapala niby ale tak mocno ssie ze az wyskakuje jej z buzi a ona sie zlosci
-
Dziewczyny mam pytanie może któraś ma jakis pomysł albo ma podobnie.
Mój antek ma ewidentnie jakis problem ze spaniem, tzn z usnieciem. Chodzi mi o wieczór antek już przyjął regularna pore zasypiania i zasypia nie wcześniej niż o 23 a zawsze między 23 a polnoca (oczywiście jak mu nic nie dolega) no i nigdy nie zasypia po jedzeniu, musi od jedzenia minąć ok 2 godz zeby usnal. Czyli je ostatnia flache o 21 lub 22 zależy jak mam wypada i potem zasypia 23-24 oczywiście musze mu bardzo pomagać w tym zasnieciu - głaskać, otulac podawać smoka No i to codziennie trwa i trwa. Odlatuje i się wzbudza i tak w kolko. Jak już w koncu usnie tak ze widzę ze śpi No to raczej pewne ze pospi min. 3 godziny ale wprowadzic gocw ten stan bardzo bardzo ciezko. No i dzisiaj zjadł dopiero o 5 a wczoraj o 21 czyli 8 godz przerwy w jedzeniu a spania w tym ze 4 godziny bo usnal przed polnoca i w sumie po 3 już zaczął się rozbudzac i cos tam wołaŁ ale nie płakał wiec go nie ruszalam i tak przespalam do tej 5. Ale namieszalam
-
nick nieaktualnyAcik wieczorami u Nas to samo , od karmienia wieczorowego musi minac ok 2 godz tyle ze w tym czasie strasznie prezy sie nozki podkula jeczy. Probowalam juz zmienic ta pore zasypiania i nie usypiac jej po 16-17 ale to nic nie daje a ona jedynie bardziej sie meczy
za tydzien mamy wizyte u pediatry wiec pogadam z nim o tym prezeniu stekaniu. Moja nawet jak spi to tak stekka i sapie i jeczy
teraz juz sie przyzwyczailam ale na poczatku to spac nie moglam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 09:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny co na ciemieniuche? Niby duza nie jest i to dopiero poczatki ale z racji ze corka ma dligie czarne wloski to chcialabym szybko tego sie pozbyc. Wczoraj na godz przed kapaniem nasmarowalam glowke maslem i zalozylam czapeczke, nie wiele pomoglo. A wloski malej smierdza maslem pomimo ze wczoraj 2 razy szorowalam
-
Pchełka wrote:Lips, ja od tygodnia chodzę właśnie na basen 3 razy w tygodniu. Jestem poza domem w sumie 3-4 godziny. Nie dość, że jest to czas tylko dla mnie to jeszcze może zrzucę trochę kilogramów bo u mnie dół z tego powodu jest.
Z Paulinką siedzi wtedy tatuś, który wręcz mnie na ten basen wygania bo mówi, że jak mama będzie szczęśliwa, to dzieci też
Godzina intensywnego pływania a potem 1/2 godziny masażu wodnego. Wracam do domu z naładowanymi bateriami.
Dzisiaj byłam na zebraniu u syna. Nawet chciało mi się ładnie ubrać i umalować.
A ty karmisz piersią czy mm? Bo ja piersia i cieżko mi odciagnąć pokarm moim laktatorem. Dziś mam dentyste i przez pół nocy wachlowałam tym laktatorem (ręczny z Aventu) żeby 100 ml odciagnąc. Ciekawe czy wogóel bedzie chciał jeśc z butli bo odkąd wyszliśmy ze szpitala to nie dostawał mleka z butelki. Pewnie będzie ciężko zanim sie nauczy.
A polecacie moze jakiś laktator który sprawnie odciąga mleczko? Moze być elektroniczny albo ręczny byle by dobrze ciągnął.
-
justyna14 wrote:Alicja a po psiukaniu solą i nasivinem kładziesz na brzuszku? bo przy katarku u niemowlaków, to najlepiej popsikać i na brzuszek, żeby samo z noska wypłynęło a ew później jeśli będzie coś jeszcze to odciągnąć. To zalecenia od naszej pediatry. możesz też spróbować inhalacji, nebulizator to wydatek ale przyda się na przyszłość a już nawet takie maleństwa można inhalować.
Też nie uważam, żebyśmy miały z Acikk jakiś spór. Sama też mam gorsze dni, jak wczoraj i może za ostro pisałam.
Nasz Olek wczoraj po prawie całym dniu bez drzemki padł o 19 a nie o 20 jak zawsze więc dziś wstał o 5 a nie o 6
jak dobrze że to już piątek i mąż będzie dwa dni ze mną w domu, bo moje baterie się rozładowały. Za to Poli espumisan 100 wyraźnie pomógł, bo wieczorem nie było płaczu, noc ładanie, kupki i bąki bez płaczu. Podaje przed każdym jedzeniem 10 kropelek, w nocy nie daje i na razie ok.
a wczesniej podawałas zwykły espumisan? bo ja daje ten zwykły i jakos dużej poprawy po nim nie ma. -
nick nieaktualnyMatleena u nas juz po 2h od pierwszej dawki maly popuszczal baki i zrobil kupe a przy regularnym stosowaniu juz nastepnego dnia nie bylo ataku kolki

Pchełkaa my tez walczymy z ciemieniucha, maly tak samo ma dlugie wloski i oliwka nie pomogla. Teraz uzywam szamponu na ciemieniuszke z ziaji i minimalne efekty widze a u nas na glowce to momentalnie wysypało.
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










