Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoja miała to samo.Przezenie sie i krzyk calymi dniami i nocami.Praktycznie nie spala.BylaUlewala prawie wszystko co zjadła na przewijaku.Płakałam z bezsilnosci bo nawet termometr nie zadziałał a i tak bałam sie go wsadzac.Raz myslalam,że mi dziecko zejdzie i dalam czopek ktory po chwili wystrzelił jak z procy razem z kupa.No i zauwazylam ,że im rzadsza kupka tym gorzej.W dzien ani w nocy dziecko mi nie spalo a ja chodzilam juz po scianach z nerwow.Leki nie działały a wyprobowalam 3 w tym slawny Sab simplex po ktorym bylo jeszcze gorzej .Pomógł za pierwszym razem a pozniej moje dziecko wylo jeszcze bardziej .Lekarz polecil mi Lefax i powiedział ,ze. trzeba przeczekac.I on pomogl .Moja mała daje rade sie wypierdziec i wysrakac az miło.Czasami musze lekko pomoc np.podnosze pupe i rozwieram poldupki malej i pierd wychodzi albo dociskam leciutko cieply wacik do odbytu a czasami wystarczy lekko ogrzac brzuszek przed zmiana pieluszki.Moja mała nie dostala dzisiaj lekarstwa a zrobila 3 kupki wiec moze nauczyla sie juz jak ją robic .A lefax dawalam tylko 3 razy dziennie i pomagol po 2 dniach.Niestety trzeba przecierpiec .Na bolacy brzuszek polecam cieply termofor dla dzieci i zgrajcie bicie serca albo suszarke z youtuba.alisss871 wrote:Dziewczyny ratunkuuu, nie mam już sił... mój kochany synek (ma miesiąc) śpi sam nie dłużej jak 15 minut a tak poza tym to ciągle pręży się, stęka i jest purpurowy na twarzy, do tego okropny jego krzyk i deprecha u matki murowana! Niby kolki, no dobra ale czy skoro zjeździłam już wielu lekarzy i każdy każe przeczekać to ja przez dwa kolejne miesiące musze patrzeć na takie cierpienie syna? Ja chyba na prawdę dostanę depresji... jestem zbyt słaba psychicznie na taki płacz mojego syna, on ma taką smutną i cierpiąca minę że nie wierzę że kiedykolwiek się uśmiechnie.. jeszcze żebym miała pewność że te kolki miną jak dziecko będzie miało trzy miesiące... słyszałam że nieraz trwają nawet do roku
jak piszecie że Wasze dziecko przespało ciągle 2-3 godziny to mi się płakać chce...
Podaje mu sab simplex i bebilon pepti od dwóch tygodni ale na razie nic nie pomaga.
P.S. Macie jakieś namiary na sklep internetowy gdzie można kupić sab simplex? Bo do stacjonarnego sklepu to ja nieprędko wyjdę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 20:36
alisss871 lubi tę wiadomość
-
Misia no mi się właśnie też nudzilo na spacerach bo bez sensu tak isc samemu dziecko zapakowane w wózku ze nawet go nie widać ale dziś wzielam sluchaweczki muzyczke i kawke w kubku termicznym i nie wiem kiedy czas zlecial a jeszcze wymyślilam że ponieważ nie ma teraz czasu na czytanie książek to można audiobookow słuchać jeszcze nigdy nie słuchałam a że książki lubię a teraz naprawdę nie mam kiedy czytac to może będę słuchać na spacerkach
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
U nas mały śpi w dzień max 3 godzinki wiec aktywności mamy sporo. Dawidek bardzo lubi leżeć u mnie na kolanach i wtedy do niego mówie, albo go trzymam za rączki albo mu przesuwam jakąś zabawkę przed oczami. Poza tym leżaczek, mata edukacyjna, masaże brzuszka, leżenie na brzuszku, czasem piosenki mu śpiewam, czasem czytam jakąś "dorosłą" książkę na głos, przytulamy, spacerujemy po domu itd. A tak naprawde to żyjemy od karmienia do karmienia i te luki jakoś mu się staram zapełnić. Teraz uczę go jeszcze zasypiać w łóżeczku wic masa czasu na to idzie bo podnosze i kłade po kilkanaście razy. Poza tym uczę go ssać smoczek co też duzo czasu zabiera bo jakoś nie chce ciągnąć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyrewelka wrote:Możesz włożyć do jednego ucha
Ja zawsze tak w sklepach chodziłam, i wszystko słychać w około i muzykę też 
Nie boisz się że ktoś ci ukradnie wózek? Ja się tego obawiam.
Nie bo u Nas w klatce mieszka 8 rodzin w tym my, wszystkich znam, a osiedle strzezone. Kurcze w sumie to nawet jakos nie pomyslalam o tym ze ktos moglby go ukrasc
-
nick nieaktualnyJejku piszecie ze nie wiecie co robic z dziecmi, a moja caly czas spi. Juz nie wiem co mam zrobic. Ja jej nawet nie usypiam. I juz nawet od 3 dni nie ma problemu z zasypianiem na noc, zasypia ok 21:30- po kapaniu. W ciagu dnia jest aktywna max 4 godz- wliczone w to zmiana pielucjy i jedzenie. Zaczynam sie martwic, ma 7 tyg a ciagle spi. Wieczorem ok 18-19 jest aktywna i wtedy gadam z nia smieje sie, usmiecha i powoli zaczyna gugac. Ale przychodzi czas ze ona chce spac i chocbym stanela na glowie to zasypia- na przewijaku, na macie, w lezaczku. Nie wiem co jest nie tak, zaczynam sie martwoc o mysle czy nie pojsc jutro do lekarza. W dodatku dzis mielismy miec szczepienie ale lekarz sie rozchorowal i Nas nie powiadomili- wiec tylko wazenie bylo i mierzenie- 6820g i 69 cm.
Matleena, m@rzenie, genoweffa lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 13:01
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻
Został 1 ❄️

-
Anka, dziś też bylam u pediatry z takimi samymi objawami, mały ma katarek ale nos nie jest zatkany, bardziej brzmi jakby mu splywał po gardle i stąd to charczenie. Osluchala gi i też mówi że czysto i mały zdrowy. Stwierdziła że to najprawdopodobniej od cofajacego się pokarmu, jak leży to niewielkie ilości się cofają i od tego tworzy się wydzielina w nosie i od tego tak charczy. Sprawdzała jego napięcie mięśniowe i tu leży problem, musimy się zgłosić na rehabilitację. Mały nie napina prawidłowo mięśni co dotyczy też żołądka i wszystkiego w środku i dlatego sie trochę tego mleka cofa. A sprawdzała to tak, że synek chwycił ją za palce i pociągnęła go do góry. A on zawisł i nie trzymał główki ani nie zgial łokci. A ponoć powinien, jakby podciagal sie na drążku. Nie wiem czy to faktycznie dobra diagnoza ale będziemy zapisywać go na rehabilitację i zobaczymy co dalej.aannkkaa wrote:A my od wczoraj w szpitalu z malym. Poszła z nim do lekarza bo miał katarek i mi charczał cos i mowie od tego lekarz żeby sprawdzić. Osluchuje go i mówi że jest czysty ale musi dac do szpitala bo takim maluszkom nic nie można dawać ( w niedziele ma miesiąc) no wiec pojechałam i nas zostawili tylko po jaka cholerę dostaje tylko krople do nosa nasivin i tego mu w domu nie mogłam dawać. Z jednej strony rozumiem ze to maleństwo i lepiej dmuchac na zimne ale on ma tylko katarek.
Konie nie zmienia przychodnie bo to jest chore.. na oczka mu kropelek nie mogła dac bo za mały a t w szpitalu dostaje. To c takich dzieci się nie leczy wg mojej lekarki.
Wydaje mi się ze w tym szpitalu gorzej dla dziecka które ma katar bo tu wszystkie dzieci albo zapalenie pluc albo oskrzeli.. -
nick nieaktualnya ja nie umiem uspic mojego syna w lozeczku i usypia na rekach bujany
i niewiem nawet jak sie do tego zabrac 
Ponawiam pytanie do dziewczynz chustami ktore nosza swoje pociechy jak zajmujecie sobie w tym czasie czas co robicie ?
Acikk dobry pomysl termos kawa i dobra muzyka i czas zleci bo inaczej idzie sie zanudzic na samotnych spacerach z malenstwem
I dzis zaiczylam wizyte u psychologa i bedzie ich jeszcze kilka bo Pani doktor stwierdzila ze jest to konieczne bo moj stan psyhiczny daje wiele do zyczenia jak narazie i bedziemy pracowac nad tym
I wrazenia pozytyw
Matleena, genoweffa lubią tę wiadomość
-
Misia pani psycholog kasę bierze to musi jej sie nie podobać Twój stan
a tak serio to dobrze ze poszlas skoro czulas taka potrzebę aczkolwiek wydawało mi się ze już lepiej u Was ??
Ja chyba od razu do psychiatry się udam z tym usypianiem antka bo psycholog mi już nie pomoże haha
a może już dawno powinnam się tam udać
?
-
nick nieaktualnyLepiej ale M nalegal to poszlam ale czulam sie troche lepiej msze poprostu zadbac o siebie i zaczac cos robic tylko dla siebie

Antek tez tylko rece do usypiania widzi
Acikk ja mam wariatkowo w domu takze tam to by byly ale wakacje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 22:50
-
nick nieaktualnyJa nim odloze Maksia do spania to chwile sie poprzytulamy I pozniej go odkladam I chwile sobie polezy I zasypia sam,choc zdarzaja sie dni,ze musze go uspokajac po kilka razy,ale nie lulam go. W tym przypadku ucze sie na bledach,przytulanie tak lulanie nie
-
nick nieaktualnyNajlepsze ze babcia M wczoraj zobaczyla jak maly do niej gadal i sie usmiechal to kazdemu chodzi i sie chwali nawet mojemu M jak to maly sie na jej widok cieszyl i dzis jak przyszla to mowila do malego tak jakby mial miec zaraz banana na twarzy ze pszyszla

















