Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja Wam dziewczyny musze powiedzieć że żal mi jak opowiadacie o swoich miłosnych przeżyciach
ja bliskości mężczyzny zaznalam ostatni raz w sierpniu
w zeszłym tygodniu cos mąż napomniał o seksie ale mala się obudziła i w końcu do niczego nie doszło. Od tamtej pory bylo milion okazji i nic. Zaczynam małżeństwo traktować bardziej jak przyjaźń
stalam sie oziębła. Od dwóch dni mąż dopytuje co się dzieje ale go zbywam. Pewnie się zapytacie czemu po prostu z nim nie pogadam ale ja cala ciaze sie prosiłam o seks. Po porodzie tez ciągle wspominałam to ileż kurwa można? Stwierdziłam ze olewam go i juz na nic nie liczę. Mam swój honor. Nie będę sie prosić o takie rzeczy ale wieczorami placze bo juz mnie to przerasta
no to się pozalilam...
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:A ja Wam dziewczyny musze powiedzieć że żal mi jak opowiadacie o swoich miłosnych przeżyciach
ja bliskości mężczyzny zaznalam ostatni raz w sierpniu
w zeszłym tygodniu cos mąż napomniał o seksie ale mala się obudziła i w końcu do niczego nie doszło. Od tamtej pory bylo milion okazji i nic. Zaczynam małżeństwo traktować bardziej jak przyjaźń
stalam sie oziębła. Od dwóch dni mąż dopytuje co się dzieje ale go zbywam. Pewnie się zapytacie czemu po prostu z nim nie pogadam ale ja cala ciaze sie prosiłam o seks. Po porodzie tez ciągle wspominałam to ileż kurwa można? Stwierdziłam ze olewam go i juz na nic nie liczę. Mam swój honor. Nie będę sie prosić o takie rzeczy ale wieczorami placze bo juz mnie to przerasta
no to się pozalilam...
Moniek nie jesteś sama. Mój też się miga. On coś napomina i od razu się tłumaczy, że "no widzisz, człowiek taki zmęczony"... Gówno prawda jakby chciał to by się dało. Z tym, że u mnie jest tak, że mi jakoś nie jest do tego spieszno -
jej dziewczyny ale macie... u nas to ja ciagle szukam wymowki bo padam na pysk weczorem ale moj jest tak upierdliwy, ze i tak koniec koncw narobi mi ochoty i zaliczymy bzyku bzyku hehe cwiczycmi sie nie chceto chociaz pobrykam na mezu
zawsze to jakas aktywnosc fizyczna hehe
Pchełka, Pola_27, Nadulka, Pchelkaa, Aneczka86 lubią tę wiadomość
-
moniek90 wrote:A ja Wam dziewczyny musze powiedzieć że żal mi jak opowiadacie o swoich miłosnych przeżyciach
ja bliskości mężczyzny zaznalam ostatni raz w sierpniu
w zeszłym tygodniu cos mąż napomniał o seksie ale mala się obudziła i w końcu do niczego nie doszło. Od tamtej pory bylo milion okazji i nic. Zaczynam małżeństwo traktować bardziej jak przyjaźń
stalam sie oziębła. Od dwóch dni mąż dopytuje co się dzieje ale go zbywam. Pewnie się zapytacie czemu po prostu z nim nie pogadam ale ja cala ciaze sie prosiłam o seks. Po porodzie tez ciągle wspominałam to ileż kurwa można? Stwierdziłam ze olewam go i juz na nic nie liczę. Mam swój honor. Nie będę sie prosić o takie rzeczy ale wieczorami placze bo juz mnie to przerasta
no to się pozalilam...
a byl przy porodzie? slyszalam ze niektorzy faceci maja jakas blokade po porodzie...a w ciazy tez czesc sie boi i niechetnie sie kocha zz ciezarna zona -
nick nieaktualnyMi się chyba nie za bardzo chce bo właśnie padam wieczorem na pysk. Jestem wypompowana. Dookoła pieluchy, buteleczki...Jeszcze u nas dzieci ferie mają....I cały czas pełna chata. Może mi się zachce niedługo, ale na razie w mężu pociąga mnie...jego chęć do nocnych karmień
Kuźwa, mam nadzieję, że on się nigdy do tego forum nie dokopie i nie przeczyta tego
alicja_, Dżulia, justyna14, pati_zuzia, Matleena, Pchelkaa, kwiatakacji, Moniusia89 lubią tę wiadomość
-
Pchełka wrote:Mi się chyba nie za bardzo chce bo właśnie padam wieczorem na pysk. Jestem wypompowana. Dookoła pieluchy, buteleczki...Jeszcze u nas dzieci ferie mają....I cały czas pełna chata. Może mi się zachce niedługo, ale na razie w mężu pociąga mnie...jego chęć do nocnych karmień
Kuźwa, mam nadzieję, że on się nigdy do tego forum nie dokopie i nie przeczyta tego
hahahah doskonale Cie rozumiem, wiem jakie to pociagajace -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oliwki moj zerkal bo potem opowiadał jak to włoski sie pojawiały i znikały
i zupelnie nie ma przez to żadnej traumy tzn ma bo trochę sie wzdryga na wspomnienie porodu ale w sensie chcicy nic się nie zmieniło chyba ze na lepsze hehe
Marta0912, ZieloneOliwki, genoweffa, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
alicja_ wrote:Acikk ja też słyszałam o tych kulkach, że są dobre na mieśnie kegla i nie tylko...
Moniek a probowalas po prostu pogadac z mężem ?? Ja bym od razu pytala o co cho, może jeszcze się nie odnalazł w nowej sytuacji i też jest zmęczony albo myśli ze Ty nie chcesz, wiesz jakie są chłopy...alicja_ lubi tę wiadomość
-
Ooo co za temacik sie wykluł
to moze i ja sie wypowiem...
Ja przez cala ciaze mialam libido ponizej zera- bo tak to moge nazwaćteraz czuje ze wszystko wraca do normy- coraz bardziej odczuwam "chec bliskości" z moim M* ale poki co jeszcze na harce za wcześnie... Czekam do wizyty, dodatkowo nie zagoilo mi sie jeszcze do końca szycie...
Maz byl przy porodzie i mowil ze on tam żadnego urazu nie ma. Tak samo czeka na ten "pierwszy raz" tak jak ja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 18:49
-
Dobrze wie, ze mam z tym problem ze nic między nami nie ma. Ja juz odpuscilam. Nie będę jak głupia ges liczyla na cud. Widział przy porodzie glowke ale on juz w ciąży nie Chciał wiec to raczej nie to. Mężem jest wspaniałym. Pomaga mi dużo, jest troskliwy i czuly. Kocha mnie bez wątpienia. Tylko ten seks
-
alicja- Twoja Sarka na ostatnim zdjęciu wygląda jak siostra bliźniaczka mojej Lili.
Mój M też był przy porodzie i odkąd wróciłam do domu ugania się za mną i ciągle mówi, że od nowa się zakochał, że ja tak dobrze wyglądam itd. A gdy dzisiaj czytałam mu fragment książki, że zdarza się iż mężowie będący przy porodzie nagle obojętnieją lub, że wzdryga ich widok żony karmiącej piersią to był baardzo zdziwiony bo jego moje cieknące cycki kręcą...ZieloneOliwki, justyna14, KASIAG24, genoweffa, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
Haha Asiowa u nas to samo było z cyckami
teraz ubolewa no normalnie jakby ktoś powietrze spuscil takie flaki są
nawet przed ciaza takich nie miałam flakow nie wiem czemu tak się stało bo przecież mały za dużo nie ciągnął
zawsze były małe ale takie jędrne a teraz nie dość ze małe to jescze flaki
Moniek no ale nie powiedział Ci o co tak konkretnie chodzi ? Czy udaje ze jest ok a po prostu się nie składa do seksu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 19:06
-
Udaje ze jest ok wszystko. Kazda sfera związku idealna poza jedna. Dla mnie bardzo wazna. Nie powiem bo wciagalo mnie to w ogromne kompleksy. Ale od dwóch dni jakos mi lepiej na tym polu. Urodzilam cudowne dziecko. Moje ciało miało prawo sie zmienić aczkolwiek nie jest źle. Nie szukam juz winy w sobie. A wlazic na niego nie będę. Zbyt wiele razy dostałam kosza.
Acikk mówisz ze flaki Ci się zrobily z piersi. Mnie z jednej zrobil sie flak a z drugiej nie. Taki cyrk...