Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMi$ia26 wrote:Flakonik to juz drugi raz jak tak sie zrobilo raz przez zatkany nos nie mogl oddychac i zaczelo mu brakowac powietrza i zaczal sie odrazu krztusic bo ulewa a dzis tak sie znow wystraszylam M zacza go poklepywac i co go podnosil to znow sie krzsztusil a ja stalam i plakalam ale naszczescie opanowal sytuacje
Flakonik ile czekalas na paszport dla dziewczynek ??
3tygodnie -
nick nieaktualny
-
Mojej też się nie chce główki często podnosić jak leży na brzuchu. Ale wiem ze potrafi bo raz na kilka dni jej sie chce i trzyma ladnie i dlugo
Czy którejś z dziewczyn przy porodzie lekarz naciskał lokciem na brzuch i wypychal dziecko? U mnie tak i teraz sie dowiaduje ze to jest zabronione! Jak się naczytalam z jakimi wadami dzieci się przez to rodzą i jak to jest niebezpieczne dla matki to aż mam ciarki...i jak ja mam cholera zdrowa być po czymś takim... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoniek to się jakoś nazywa ale tego się nie powinno stosować...chyba grozniejsze to dla matki. Boże mamy XXI wiek a w niektórych szpitalach to jak za starych czasów...
Suerte spokojnie. Gadaj ile chcesz. Id tego tu jesteśmy. Kurcze to tak naprawdę zależy chyba jednak od dziecka. Może od matki w pewnym stopniu też. Nastawienie. Ale jednak tyle dzieciaczkow i zauważcie że są bardzo różne typy. Od bezproblemowych aniołów do urwisow.
Każde dziecko jest inne.
Suerte a myślałaś może nad tym że Bartuś jest HNB? To skrót od high needs baby. Dziecko o wysokich potrzebach -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Suerte wrote:tak, nerwy byly takie, że szok. zreszta On spi tylko na brzuchu, wiec odpada troche, bo na plecach to juz w ogole nie spi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 22:43
-
nick nieaktualnySuerte, każda z nas chciałaby Ci pomóc, ale przez komputer możemy jedynie wesprzeć Cię dobrym słowem. Trzeba przeczekać ten trudny czas, choć na pewno to nie jest łatwe.
A może skorzystałabyś z prywatnej porady lekarza z dobrymi opiniami? Dla mnie to było wyjście, gdy pediatra wysyłała mnie wciąż z Grzesiem do szpitala, bo miał za wysoki poziom bilirubiny. Mimo, że wyniki były co raz lepsze, ona tylko szpital i szpital, a tam pukali się w czoło. W końcu poszłam do dobrego lekarza, który zbadał, na spokojnie objaśnił wyniki i zauważył, że dziecko ma refluks, który nie dawał prawie żadnych objawów.
-
nick nieaktualny
-
rewelka wrote:Nie możecie jej po prostu powiedzieć żeby nie brała jej na ręce? Ja tak swojej powiedzialam i nie bierze, kładziemy i sobie mały leży spokojnie, ogólnie mało go na rękach nosimy w sumie prawie tylko przenosimy no i jak je cyca
mojej mamie jak zaczęła go na rękach kołysać to jej dosłownie powiedzialam " żeby go nie telepala" :p jestem podła i wredna wiem...
Mówił jej ale ona swoje. No i jeszcze dziś mała zachlystnela sie i wyplula smoczka a ta zamiast coś zrobić to jej wepchnela smoka na siłę. Mnie akurat nie było ale cale szczescie był mój mąż. Jak się dowiedzialam to powiedzialam, że nie zostawię z nia dziecka sam na sam. Dobrze, że mąż sie ze mną zgadza.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Czy którejś z dziewczyn przy porodzie lekarz naciskał lokciem na brzuch i wypychal dziecko? U mnie tak i teraz sie dowiaduje ze to jest zabronione! Jak się naczytalam z jakimi wadami dzieci się przez to rodzą i jak to jest niebezpieczne dla matki to aż mam ciarki...i jak ja mam cholera zdrowa być po czymś takim...
-
nick nieaktualnyFlakonik wrote:Kate co w ogóle u ciebie? Jak sobie radzicie?
dzieci maja humorki w dzień szczególnie chłopczyk ale chlopczyki chyba już takie rozrabiaki z tego co tu czytam;) dziewczynka to aniołek dlatego nie dziwie Ci się że przy dwóch nie narzekasz;) wkurza mnie trochę ich jedzenie bo karmje piersią i dokarmiam jak nie pojadaja i tak czasami mieszanki siedzą 20 ml a po godz znowu krzyczą o jedzenie więc nie mamy żadnego rytmu dnia ale mam nadzieję że to się kiedyś unormuje;) ch waży 6600 a dz 5700;)
Ogólnie to jestem najszczesliwsza osoba na świecie jak na nich patrzęMatleena, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny