Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Patutka wrote:Cześć dziewczyny, ja jestem mamą na lipiec 2016
Z góry przepraszam, że piszę, ale chcę się dowiedzieć, o opini na temat pessara jeżeli będziecie miały chwilę to bardzo dziękuję:
Bo sytuacja jest taka, ze od 15 tc mam problemy z szyjką i brzuszkiem, zaczął się tak wcześnie stawiać, przez co szyjka się skróciła.. jak akordeon skraca się i wydłuża i tak non stopmimo leżenia od 15tc, jestem w 23tc, dostałam w niedzielę skurczy, regularnych, co 10 minut, wzięłam dodatkowo nospe, lutke i magnez, tak jak zawsze ale nic nie dało, poszłam na IP okazało się, że szyjka ma TYLKO 22 mm.... morał? "Zostaje Pani na oddziale z zagrożeniem porodu...." walczymy tu ze skurczami, co prawda regularne przeszły, ale to i tak nie to co powinno być, bo jest ich więcej niż 10 na dobę.... wczoraj mialam usg niby szyjka ma 30 mm.. no dobra(dla pewności zadzwoniłam do swojego starego gina który niestety uciekł z warszawy no i powiedziałam mu o sytuacji z wymiarem szyjki) generalnie mega lekarz i już mi nie raz pomógł, powiedział, że to niemożliwe by szyja tak szybo wróciła do normy i że któryś pomisr musi być zly... pytanie który... dobra ale do rzeczy, jestem jeszcze w szpitalu, nie ukrywam że ze względów na bezpieczeństwo mojego dziecka i wlasnego komfortu psychicznego chciałabym założyć pessar, ktory na początku w tym szpitalu zaproponowali.... ale niestety po rozmowie z prowadzącą powiedziała, że jeśli szyja bedzie miała 30 mm to pessaru nie założą.... ale ja nie wyobrażam sobie przy takiej funkcjonować, narzeczony pracuje w godzinach że nie da rady podawać mi od śniadań do kolacji, mieszkamy sami, a ja chcąc niechcąc muszę coś jeść no i ja w tej chwili nie mogę nawet siedzieć na łóżku, mogę chodzić do toalety ale i tak ograniczając się...
Pytanie Więc brzmi: jeśli wyciszyły by mi się skurcze i poszłabym prywatnie go założyć, bo oczywiste że z takimi skurczami jak jeszcze mam nie uda się, bo będzie sie on zsuwał i będzie to bez sensu.. Bo gucio, że kosztuje to 500 zł. czy więcej... Żadne pieniądze nie są warte życia mojego dziecka.
Czy jeśli prywatnie poszłabym do ginekologa, u którego nie byłam, no i poprosiła o założenie tego to czy on mi to założy, bo 'płacę' czy powie, ze nie?
Czy któraś z Was go miała? Sprawdził się? Udało się donosić do planowanego terminu?
Bardzo proszę, doradźcie mi, bo jest mi ciężko....
Ps. Jestem z Warszawy, jeśli macie lekarza który mi to założy bez gderania, proszę o namiar.
Dziekuje!
-
Wiecie co zakochałam się po raz drugi. Jestem z moim narzeczonym już trochę czasu, a pierwszy raz go widziałam w garniturze. I się zakochałam
jak dla mnie mógłby chodzić w samej marynarce.
i tak wiem głupia jestem
a tak w ogóle to się witam w dniu dzisiejszym -
nick nieaktualnyI ja się witam, co do pessera to nie pomogę, nie miałam zakładanego. Ale moim zdaniem warto skonsultować się z jakimś dobrym specjalistą, skoro jesteś z Warszawy to chyba nie powinno być problemu.
U nas jeszcze nie było łez mimo strasznego wrzasku przy odciąganiu wydzieliny z noska, bo u nas nadal katarek ale myślę że już końcówka. I Misiek też jak by coś postękiwał bardziej, nie wiem czy go brzuszek nie boli, może to dlatego że skończył nam się Bobotic i kupiłam teraz ten Esputicon. -
nick nieaktualny
-
Szczerze Wam powiem, że się ostatnio schizuje, że jestem w ciąży, co chwile mnie mdli, czułam takie dziwne ciepło jakie czułam jak miałam w brzuchu Mikołaja, teraz zaczęły mnie piersi boleć a okres dopiero koło 20 powinnam mieć ale nie chce mi się w to z drugiej strony wierzyć bo nie było nawet takiej sytuacji
tak czy siak czekam na okres w stresie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 11:46
-
hehe, mam nadzieję, że BBF nie wie lepiej ode mnie. Nie chce być jeszcze w ciąży, ale nie dlatego, że nie chce mieć dzieci. Chcę i rozpocznę starania po wakacjach. Ale na razie czuję się tak obolała w środku jeszcze, jak obite jabłko. I igraszki łóżkowe sprawiają mi ból. Dlatego chcę dojść do siebie.
-
nick nieaktualny