Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem, czy już byłaś u neurologa dziecięcego. Ja bym od tego zaczela, moze trzeba wykonac eeg glowy? Ten nagly placz i ciagle wybudzanie sie jest niepokojące. Wg mnie nie jest normalne, ze dziecko tak dlugo sie meczy. Czas kolek juz minal, a poprawy nie ma. Do tego dobry rehabilitant (vojta, bobaty), by zobaczyc czy nie ma np. kreczu szyi, jakichs przykurczow, ktore moga powodowac bol. Do tego poszlabym do psychologa dzieciecego, by poobserwowal malego pod kątem zaburzen rozwojowych.
-
nick nieaktualny
-
Suerte-kochana ja tez mysle ze wizyta u neurologa by sie przydała, a ten rehabilitant był jakiś sensowny? Bo ja dopiero drugiej babeczce zaufałam i mi Olę zupełnie inaczej oćeńila. Byc może ma jakiś przykurcz i go to bardzo boli. Wiem ze to puste słowa słowa ale trzymam kciuki żeby było lepiej!
Julia- moja Ola tez nie umie z butelki pic, smoczka tez nie umie zassac. Ja sie cieszę bardzo z tego ze od razu będzie Piła z kubeczka. Dzieci mojej siostry tez ńie Piły z butli tylko od razu z kubeczków. A z tym wychodzeńiem z domu to wstydzisz siekarmic przy ludziach czy jak? Ja uwielbiam kp i nie mam żadnych oporów karmić w parku czy restauracji. To kwestia przestawienia swojego myślenia. -
Ja też uwielbiam karmić i nawet jestem z tego dumna jak karmię gdzieś na mieście. Jestem kobietą, dałam życie, karmię swoje dziecko. Takie jest moje podejście a wiadomo ze każdy ma swoje.
lilianna, na pocieszenie dla ciebie : Mój Dawidek tak wstaje juz od 2 miesiecyjustyna14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Suerte - dla mnie to niepojete, ze pediatra nie bada dziecka przed szczepieniem. Kontrowersyjne bedzie to coo napisze, ale ja w takiej sytuacji odroczylabym szczepienia. Dopoki nie dowiedzialabym sie, co dziecku jest. Trzymaj sie kochana i szukaj pomocy u specjalistow. Jesli bedziesz w pl, to moge Ci przeslac namiary do swietnych (rehabilitant, neurolog dz., psycholog dz.) w Warszawie. Moze udaloby Ci sie umowic do nich i zrobic wszystkie konsultacje jednego dnia.
Co do kp, ja tez uwielbiam. Rozumiem, ze mozna nie lubic, ale warto sie te kilka miesiecy przemeczyc.
Suerte - uciekajace oczko to niekoniecznie kwestia okulistyczna. Moze byc neurologiczna, wiec tym bardziej potrzebna szybka wizyta u neurologa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 21:26
-
Julia... smutny ten Twój post. Bidulka...
żal mi się Ciebie zrobiło
nie wiem jak Tobie pomóc, może próbuj cierpliwie codziennie na upartego przyzwyczajać synka do butelki. Proponuję Tommee Tippee. Adaś z nich pije, fajnie przypominają kształt piersi. Pamiętam jak zaczynałam dawać Adasiowi soczki i nie chciał pić (krzywił się jakbym mu dawała sok z cytryny, wypluwał smoka) to mi się świat zawalił. Załamałam się totalnie tym, że mój syn nie będzie pił soczków. Ale nie poddawałam się, codziennie po troszku, cierpliwie i dzisiaj już wypija chętnie 100 ml na raz. Wiem że to głupie porównanie i na pewno nie odzwierciedla Twojej sytuacji ale po części wiem co czujesz i przez co przechodzisz.
Ja z kolei z karmieniem miałam odwrotną sytuację. Adaś w ogóle nie chwytał brodawki. Płakał z głodu tygodniami i nie przyzwyczaił się nigdy do piersi. Wręcz jakby go parzyły! Odciągałam pokarm laktatorem i dawałam mu z butli. Boże ile ja przez to łez wylałam...18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
no wlasnie ja nie lubie kp i juz sie nie przekonam. W miejsxach piblicznych po prostu nie chce, nawet nie chodzi o wstyd, bo ja raczej wstydliwa nie jestem, ale wydaje mi sie to bardzo intymne. Probowalam z butla codzinnie jakies dwa miesiace i ten placz robil sie coraz gprszy, juz na sam widok xzasem panikowal.
Zazdroszcze mamom, ktore ciesza soe z kp, ja oczywiscie nie cierpie jakos bardzo mocno, ale jest mi to niewygodne i nie po mojej mysli, wiem, ze to dobre dla synka, zwlaszcza ze ma bardzo wrazliwy brzuszek i pewnoe byloby kombinowanie z wlasciwym mm.
Niektore osoby doradzaja mi przeglodzic synka, wyjsc z domu na caly dzien i niech ktos inny probuje, ale ja po prostu nie moglabym zniesc trgo uczucia, ze maly cierpi i nie wie co sie dzieje; juz teraz na sama mysl mam ciarki na plecach.Mama_Julka lubi tę wiadomość
-
Julia2015 wrote:Niektore osoby doradzaja mi przeglodzic synka, wyjsc z domu na caly dzien i niech ktos inny probuje, ale ja po prostu nie moglabym zniesc trgo uczucia, ze maly cierpi i nie wie co sie dzieje; juz teraz na sama mysl mam ciarki na plecach.
Jestem pewna że to by się nie sprawdziło. Jeśli nawet przez ten czas by piło z butli, to jak wrócisz i Cię poczuje będzie szukać piersi.
Już nie mówię nawet o niepotrzebnych nerwach dziecka bo to logiczne że metoda brutalna. Ci którzy radzili też tak męczyli (narzuca mi się słowo katowali) swoje dziecko?
Niestety nie pomogę. Moje dzieci jak poczuły butelkę to była krótka droga do zakończenia kp
Syn 10 lat
[*] -
lips wrote:lilianna, na pocieszenie dla ciebie : Mój Dawidek tak wstaje juz od 2 miesiecy
Dzięki za pocieszenie. A juz bylo tak fajnie bo budzila mi sie raz góra dwa razynawet myslalam juz czy to nie kwestia karmienia bo pila 120ml na noc. Zwiekszylam i daje jej 150- ktore cale pije i nic, zadnej poprawy. O ząbkowanie tez podejrzewalam bo ma dziąsełka w jednym miejscu opuchnięte- smaruje jej tam zelem na noc- ale tez poprawy w spaniu brak... Juz nie mam pomyslu od czego jej sie tak przestawilo... Jedyne co to nasuwa mi sie mysl ze moze to kolejny skok rozwojowy?
Chyba ze macie jeszcze jakies pomysly?
-
justyna14 wrote:stopniowo, trawło to jakieś 2-3 tygodnie, najpierw butlę na dobe, potem dwie, jak widziałam, że mało pokarmu mam, i tak coraz więcej, więcej, a w końcu całkowicie na mm
Justyna a jak teraz z częstotliwością karmienia? Podajesz po 150ml średnio co 4godziny? -
lilianna wrote:Justyna a jak teraz z częstotliwością karmienia? Podajesz po 150ml średnio co 4godziny?7w3d 💔
-
Julia2015 wrote:no wlasnie ja nie lubie kp i juz sie nie przekonam. W miejsxach piblicznych po prostu nie chce, nawet nie chodzi o wstyd, bo ja raczej wstydliwa nie jestem, ale wydaje mi sie to bardzo intymne. Probowalam z butla codzinnie jakies dwa miesiace i ten placz robil sie coraz gprszy, juz na sam widok xzasem panikowal.
Zazdroszcze mamom, ktore ciesza soe z kp, ja oczywiscie nie cierpie jakos bardzo mocno, ale jest mi to niewygodne i nie po mojej mysli, wiem, ze to dobre dla synka, zwlaszcza ze ma bardzo wrazliwy brzuszek i pewnoe byloby kombinowanie z wlasciwym mm.
Niektore osoby doradzaja mi przeglodzic synka, wyjsc z domu na caly dzien i niech ktos inny probuje, ale ja po prostu nie moglabym zniesc trgo uczucia, ze maly cierpi i nie wie co sie dzieje; juz teraz na sama mysl mam ciarki na plecach.7w3d 💔 -
lilianna wrote:Dzięki za pocieszenie. A juz bylo tak fajnie bo budzila mi sie raz góra dwa razy
nawet myslalam juz czy to nie kwestia karmienia bo pila 120ml na noc. Zwiekszylam i daje jej 150- ktore cale pije i nic, zadnej poprawy. O ząbkowanie tez podejrzewalam bo ma dziąsełka w jednym miejscu opuchnięte- smaruje jej tam zelem na noc- ale tez poprawy w spaniu brak... Juz nie mam pomyslu od czego jej sie tak przestawilo... Jedyne co to nasuwa mi sie mysl ze moze to kolejny skok rozwojowy?
Chyba ze macie jeszcze jakies pomysly?
7w3d 💔 -
Suerte kochana nie wiem co Ci doradzać, może znajdź jeszcze innego rehabilitanta dla porównania opinii bo wiesz jak to bywa, każdy co innego powie. Przed badaniem i ćwiczeniami opowiedz jak dziecko się zachowuje i co wzbudza Twój niepokój, może nawet zapytaj czy ewentuanie doradzi/poleci Ci neurologa? zazwyczaj wszyscy z jednej branży się znają a z polecenia też zawsze lepiej niż szukać w ciemno.
A tak na już to postaraj się mału bodźce zewnętrze ograniczyć do minimum, tzn jeśli źle reaguje na zabawki to schowaj je całkowicie i już.
Powiedz jeszcze czy dobrze Ci śpi w dzień? jakie ma drzemki?
Ja Olkowi w 7 msc życia robiłam usg główki, trochę późno, ale Ty swojemu możesz już spokojnie zrobić, najlepiej przed neurologiem, to wtedy brze wszystko widaomo czarno na białym. Olkowi wyszło lekkie podduszenie przy porodzie. Nie pamiętam jaki Ty poród miałaś, ale może coś i u Was by wyszło. Na szczęście u nas oprócz tego wzmożonego napięcia nic więcej się nie działo.7w3d 💔 -
justyna14 wrote:a temperatura w pokoju? bo teraz jest ciepej to może i maluszkowi jest cieplej i do spania np za ciepło? my od 2 tyg śpimy z rozszczelnionym oknem a Pola i tak czasem mi się spoci.
Nikola wypija juz 150ml. Czasem w dzien jeszcze wiecej by chciala po smoczka puscic nie chce i ciagnie dalej
Temp.w pokoju mam ok 22°C dodatkowo mam nawilżacz i wilgotność jest zawsze w granicach 45-50% ... -
lilianna wrote:Nikola wypija juz 150ml. Czasem w dzien jeszcze wiecej by chciala po smoczka puscic nie chce i ciagnie dalej
Temp.w pokoju mam ok 22°C dodatkowo mam nawilżacz i wilgotność jest zawsze w granicach 45-50% ...7w3d 💔 -
nick nieaktualny