X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 19 maja 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna a masz link albo foto?

  • Nadulka Autorytet
    Postów: 1022 972

    Wysłany: 19 maja 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [wiadomość wyedytowana]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 20:55

    01.12.2015👸
    02.06.2023 🤴
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 14:57

  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 19 maja 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suerte nie denerwuj się. Justyna przynajmniej rzuca jakieś propozycje, rozwiązania, próbuje cię pocieszyć. Nie musisz z tego korzystać.
    Rozumiem, że musisz gdzieś rozładować emocje i mam nadzieję, że Justyna to zrozumie.

    Ja uważam, że jesteś silna babka i przyjdą lepsze dni.

    A opiekunka czemu nie, czemu nie spróbować? może wasza frustracja i zmęczenie przechodzi na dziecko. A nowa osoba z nową energią doda trochę spokoju. I nie chodzi o to, żebyś zostawiła dziecko z opiekunką dla świętego spokoju, tylko żeby opiekunka była razem z tobą i dzieckiem. Tak się robi nawet przy pogodnych dzieciach, a przy twoim nerwusku tym bardziej.

    I skoro sama zauważasz, że dziwnie się zachowujesz to znaczy, że jesteś bardzo świadoma i myślisz racjonalnie, a to naprawdę duży sukces, bo najłatwiej jest się poddać.

    A rada z alkoholem ryzykowna, bo rozładowywanie stresu drinkiem bardzo łatwo może doprowadzić do uzależnienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 11:56

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 14:57

  • MeGi1986 Ekspertka
    Postów: 218 251

    Wysłany: 19 maja 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojemu sama marchewka baaaardzo smakuje i co jakis czas mu ja daje osobno mimo ze jest tez w innych posilkach :) co jednym pasuje nie musi innym. U nas np brokuł był porażką ;)

    Suerte a kiedy bedziecie w Polsce?? Moze poszukajcie innego specjalisty prywatnie ktory zaangazuje sie w Wasz problem?

    Kava lubi tę wiadomość

    bl9c2n0a725rcfdh.png
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 19 maja 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się po szczepieniu. Mój dzielny chopok nawet się nie skrzywił, bardziej wnerwiło go ubieranie po szczepieniu i wkładanie do wózka ;) waży już 8300 ale zupełnie po nim tego nie widać bo jest bardzo długi - wszyscy jednogłośnie mi mówią, że ma po kim być długi ;) u nas nie mierzą dzieci więc nie wiem ile ma cm długości ale kto na niego nie spojrzy to mówi "boże, jaki on długi!" następne szczepienie w styczniu 2017 :D mówie do pielęgniarki "boże, jak fajnie, tyle czasu bez szczepień" a ona do mnie - zobaczy Pani jak szybko zleci...:/

    Za to noc znowu była koszmarna, aż mąż się obudził w drugim pokoju a rzadko mu się to zdarza. Adaś był w takim amoku i tak się darł że musieliśmy zapalić duże światło, wybudzić go, wtedy chyba skumał że rodzice są obok, dałam mu herbatkę, wypił jednym ciurkiem 200 ml i zasnął, potem już łądnie spał z jednym karmieniem ok 4. Kurcze to już jego druga noc z takim panicznym płaczem przez sen. Ale raczej nic mu nie jest bo w dzień tak się śmieje że aż piszczy :)

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 19 maja 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suerte wrote:
    ale wiesz, jak czytam "Suerte a spróbuj sobie jeść tą marchew, zobaczysz wtedy co przeżywa Twój synek" jakbym mu na chama wpychala przynajmniej gwozdzie do gardla to mi sie odechciewa ;) nie daje mu brokula, czy groszku a slodziutka marchewke, ktora mu smakuje... on ma po prostu jakies problemy albo gastrologiczne albo neurologiczne albo jeszcze inne i dopoki sie nie dowiem jakie to jestem ostrozna. szczegolnie, ze w razie uczulenia nawet jakbym chciala isc do lekarza to bym uslyszala przez telefon bez sprawdzenia "przestac podawac i zejdzie"

    Nikt z nas nie ma pojęcia co przezywasz. Widać po emocji w postach, że potrzebujesz odreagowania. Musisz, musisz znaleźć sposób na cieszenie się macierzyństwem. Musisz dotrwać do przyjazdu do Polski. Jesteś na prawdę dobrą matką, wiesz co dla twojego dziecka najlepsze i świetnie sobie radzisz z tak wymagającym dzieckiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 13:22

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • lips Autorytet
    Postów: 702 533

    Wysłany: 19 maja 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem. Suerte, piszesz tutaj żeby dostać od nas jakieś rady i pocieszenie. Wszystkie próbujemy ci pomóc. Nikt nie pisze nic przykrego czy obraźliwego, a ty uciekasz bo ktoś próbuje ci pomóc i doradza nie po twojej mysli. Mam nadzieję ze jak juz przyjedziesz do Polski to ktoś wam pomoże. Ja od początku ci kibicuje i trzymam kciuki zebyś znalazła przyczynę tego dziwnego zachowania.

    atdc3e5eao0yqv5p.png
  • lips Autorytet
    Postów: 702 533

    Wysłany: 19 maja 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedys doradzałam sie was jaki kubeczek kupić. Kupiłam Doidy Cup i tommee tippee kubek z rurką. Narazie butelkę odpuszczam na około tydzień. Moze jak zapomi ze jej nie lubi to później pociągnie :) A narazie będę próbować te kubeczki.

    A czy mamy które kp i wprowadzają pomalutku pokarmy stałe dopajają czymś dzieciaki ? Ja z płynów podaje tylko wodę w której rozpuszczam probiotyk (czyli tylko około 30ml przez cały dzień).

    atdc3e5eao0yqv5p.png
  • pati_zuzia83 Ekspertka
    Postów: 246 227

    Wysłany: 19 maja 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lips ja bede dopajac tylko woda, z Gabrysiem robilam tak ze dawalam mu wode i chcalam mu tez dogodzic i zaczelam soczki,ale wtedy nie chcial tykac wody wiec stierdzilam,ze bedziemy jechac tylko na wodzie,choc jak od kogos dostal soczek to w zadnym wyadku nie zabranialam dawac :) teraz lubi wode choc jak dostanie sok to pje,ze az mu sie uszy trzesa,ale tez musi miec na niego ochote,a czasem jak mu daje wybor to bierze wode :) nie wiem czy to zasluga,ze pil prawie tylko wode czy robi to nieswiadomie :)

    74di4z17aqml5bw9.png
    f2w33e5ejjupqtor.png
    f2wl3e5e2r01gmpa.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lips wrote:
    Kiedys doradzałam sie was jaki kubeczek kupić. Kupiłam Doidy Cup i tommee tippee kubek z rurką. Narazie butelkę odpuszczam na około tydzień. Moze jak zapomi ze jej nie lubi to później pociągnie :) A narazie będę próbować te kubeczki.

    A czy mamy które kp i wprowadzają pomalutku pokarmy stałe dopajają czymś dzieciaki ? Ja z płynów podaje tylko wodę w której rozpuszczam probiotyk (czyli tylko około 30ml przez cały dzień).

    Ja nie dopajam, a probiotyk rozpuszczam w moim mleku.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    L

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 08:06

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • lips Autorytet
    Postów: 702 533

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok, bo myślałam ze może juz powinnam dopajać wodą skoro już próbuje pokarmów stałych. Dzis poszły w ruch brokuły, narazie jedna łyżeczka bo pamiętam że pisałyście że moga wzdymać. Juz mamy za soba dynię, marchewkę, dynie+ziemniaka, kleik ryzowy (mały miał niewielkie problemy z kupką, w 1 dniu nie było wogóle kupki a nastepnego zrobił chyba z 6) no i teraz brokuł.
    Ale Dawidek raczej mało chętnie to wszystko zjada. Chyba potrzebuje jeszcze czasu. Narazie więcj wypluwa niz zjada.

    atdc3e5eao0yqv5p.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja to w ogóle mało je. Chętnie je wszystko jak jest głodna, ale ten moment uchwycić to kilka prób musze zrobić, a i tak jednorazowo zje około 80ml. Wiec tym bardziej nie daje wody, żeby brzucha nie wypełniać. Pije tylko cyca.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Adaś wszystko zjada co bym mu nie dała! Chyba będzie z niego głodomorek mały. Wczoraj otworzyłam słoiczek z brokułem, spróbowałam go i autentycznie miałam odruch wymiotny... Boże co za paskudztwo! No ale przemogłam się jakoś i dałam Adasiowi, cały czas przepraszałam go że daje mu takie niedobre rzeczy ale tłumaczyłam że to dla jego dobra, a ten wmucił pół słoika na raz!
    Ja ogólnie zaczerpnęłam porady lekarza i tak jak większość daje po trzy dni jeden rodzaj słoiczka żeby zobaczyć czy nie uczula a jak przejdziemy przez większość warzywek to wtedy będę robić zupki i potrawy :)
    Co do picia to marzyło mi się żeby Adaś pił samą wodę ale niestety... od drugiego miesiąca jego życia trzy razy dziennie podaje mu debridat rozrobiony w wodzie-tak zalecił lekarz. Jest to bardzo słodki napój i niestety Adaś już wody nie rusza :( za to soczki i herbatki bardzo chętnie :) ok 150 ml dziennie plus tyle samo w nocy jak ma koszmary ;)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile taki słoiczek ma gram czy mililitrów?

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiakasia11 wrote:
    Ile taki słoiczek ma gram czy mililitrów?
    Ja kupuje głownie te po 125 g ale są też większe i mniejsze.

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no tak , jakich intencji by człowiek nie miał to i tak źle. Suerte ja nie chciałam Cie w żaden sposób urazić, ale skoro sama widzisz, że dziecko po 2 łyżkach marchwi nawet buzi otwierać nie chce tzn no raczej mu nie smakuje.

    Masz problemy z emocjami, jesteś przemęczona to doradziłąm pomoc, też chyba nic w tym złego, sama chętnie z pomocy rodziny korzystam, ty nie mas ztam rodziny więc zatrudnij kogoś i już.

    a co do alkoholu to ja raz na jakiś czas jak mam gorszy dzień to sobie drinka walnę, z mężem pogadam i od razu lepiej. Trzeba znaleźć jakiś swój złoty środek.

    I szczerze to myślę, że z dzieckiem wszystko ok tylko ty masz problemy i przekazujesz mu negatywne emocje, ale to opinia moja oparta tylko na tym co tu piszesz.

    iNso87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    Mój Adaś wszystko zjada co bym mu nie dała! Chyba będzie z niego głodomorek mały. Wczoraj otworzyłam słoiczek z brokułem, spróbowałam go i autentycznie miałam odruch wymiotny... Boże co za paskudztwo! No ale przemogłam się jakoś i dałam Adasiowi, cały czas przepraszałam go że daje mu takie niedobre rzeczy ale tłumaczyłam że to dla jego dobra, a ten wmucił pół słoika na raz!
    Ja ogólnie zaczerpnęłam porady lekarza i tak jak większość daje po trzy dni jeden rodzaj słoiczka żeby zobaczyć czy nie uczula a jak przejdziemy przez większość warzywek to wtedy będę robić zupki i potrawy :)
    Co do picia to marzyło mi się żeby Adaś pił samą wodę ale niestety... od drugiego miesiąca jego życia trzy razy dziennie podaje mu debridat rozrobiony w wodzie-tak zalecił lekarz. Jest to bardzo słodki napój i niestety Adaś już wody nie rusza :( za to soczki i herbatki bardzo chętnie :) ok 150 ml dziennie plus tyle samo w nocy jak ma koszmary ;)
    a widzisz, czyli sprawdza się co na sobie sobie często udowadniam - pewne rzeczy siedzą w głowie mamy ! brokuł ble według Ciebie i mnie też, bo próbowałam też ten słoiczkowym - paskudztwo - a dzieci lubią :)
    grunt, że pije , moja dopiero przekonuje się do soczków, wody samej też nie rusza, Olek znów do 8 msc życia prawie nic nie pił, a teraz generalnie tylko woda. Co dziecko to inaczej, grunt, że pragnienie zaspokojone :) a słoiczki moja te 125 g praktycznie zawsze całe zjada :) tylko jak obiadek gęściejszy to ciut wody dodaje bo woli rzadsze :)

    alisss87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
‹‹ 2756 2757 2758 2759 2760 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ