Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
aneczka1983 wrote:iNso87, kto jak nie Ty? Ja bym nie dała rady ale ktoś musi
Lips; dzięki za radę i skorzystam. Martwi mnie fakt, że W już dwójki podajecie a my jeszcze wykańczamy 1. Może powinnam była zasugerować lekarzowi 2? Niebawem idziemy po receptę to już z pewnością będzie 2.
U nas masakrycznie wieje (Warszawa).
A co do rzeczy, które nas zwaliły z nóg - to mnie powaliło nagranie o tej niani z Gdańska. Masakra jakaś. Nie wiem co bym takiej babie zrobiła. I choćby dlatego chyba się nigdy na nianię nie zdecyduję
a jakie nagranie niani?? ja też pracowałam jako niania i to była najlepsza praca jaką miałam. opiekowałam się dziećmi do 2 lat. chętnie wróciłabym do tego ale nigdy nie byłaby to normalna pensja za 8 godz. a nie raz bywało że niuniek był ze mna 12 godz. człowiek przywiązuje sie strasznie... -
Julia2015 wrote:My już myślimy o drugim bardzo poważnie. Na razie jesteśmy nastawieni na niespodziankę, po prostu nie robimy nic by nie zajść w ciążę. A jeśli tak nic się nie uda, to zapowiedzieliśmy sobie, że zaczynamy od przyszłego roku jak wrócę do pracy, Bobik już będzie chodził
Ostatnio zatęskniłam za byciem w ciąży, emocje na usg, przygotowania i zniecierpliwienie. Wiem, że przy starszym dziecku w domu wszystko będzie jednak wyglądać inaczej, ale na pewno znajdą się nowe urokiZawsze uważałam, że lepiej się czuję bez ciąży, ale sam stan był pozytywny:)
Justyna, bardzo różniły się dwie ciąże u Ciebie i ich przeżywanie?przy pierwszym odliczanie dni do wizyty, przy drugim - o to już jutro wizyta? przy pierwszym strach o badania, wyniki, przy drugim czasu na myślenie i zmartwienia brak
2 ciąża na większym luzie
edit: i drugie dziecko też inaczej się już chowa , dawałam już przykład wprowadzania glutenu , przy Olku zdziebełko kaszki gotowałam, dodawałam do zupki, szukałam objawów nietolerancji, przy Polce- skórka chleba w garść i gluten wprowadzonyzaksztusi się? poczekam zazwyczaj daje sobie rade sama, przy Olku? panika, strach, zabierałam od razu jedzenie itd. Oczywiście, obserwuję, jak trzeba to pomagam, ale ma więcej dziecko swobody w poznawaniu smaków, świata itd, a ja nie panikuje, że umrze od zakrztuszenia w trakcie snu, czy cokolwiek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2016, 20:46
Hashija lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
hej, a u nas już są dwie jedyneczki dolne, jeden dzień gorączki i dużo pobudek w nocy i się wyrżnęły. Nic nie stosowaliśmy. Jak gorączka 3 dni to sprawdzić trzeba czy nie ma wysypki na ciele, a jak nie to do pediatry bo to już długo jak na ząbki. dzień dwa ok, ale więcej to już może być coś innego.
iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Olkowi ząbki wyszły po 7 msc dopiero a Poli przed 6 już zaczęły
teraz już są do połowy na wierzchu
pięknie nimi chrupie.
iNSo moja Pola dziś o 7 wstała i też dopiero teraz zasnęła. Zastanawiam się, czy już jej stałych dwóch tylko drzemek nie wprowadzić na dzień, bo strasznie mnie męczy już to jej zasypianieteraz Olek też padł więc czas na gorącą kawkę
ja już młodą kapustkę na obiad gotuję z ziemniaczkami z koperkiem i jakąś kiełbaską czy parówką będziemniam
i biorę się za szukanie noclegu w krynicy morskiej na sierpień, bo w koncu nic nie znajdę wolnegoiNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
pamietacie jak pisalam w 3 miesiacu, ze lekarz powiedzial ze malej ida dwa zabki?? otozz zabkow nie bylo ani widac ani slychac poza tymi bialymi guzkami na dziaslach ktore rzypominaly zabki. Lekarka do ktorej zaczelysmy chodzic powiedziala w maju ze to guzki a nie zabki jak twierdzil poprzedni pediatra ;/ a jej zachowania to byly zwyczajne skoki rozwojowe.
Ale od kilku dni nie moze spac, jesc placze przez sen budzi sie non stop i dzisiaj smarujac jej dziaselka natknelam sie na wyrznietego zabkaprzez noc sie przebil, dalam jej paracetamol czek\am az zadziala i ja klade spac bo tak to nie zasnie, oczy jej sie zamykaja a placze strasznie i smoczka nie chce, a bez niego nie umie zasnac..
-
justyna14 wrote:Olkowi ząbki wyszły po 7 msc dopiero a Poli przed 6 już zaczęły
teraz już są do połowy na wierzchu
pięknie nimi chrupie.
iNSo moja Pola dziś o 7 wstała i też dopiero teraz zasnęła. Zastanawiam się, czy już jej stałych dwóch tylko drzemek nie wprowadzić na dzień, bo strasznie mnie męczy już to jej zasypianieteraz Olek też padł więc czas na gorącą kawkę
ja już młodą kapustkę na obiad gotuję z ziemniaczkami z koperkiem i jakąś kiełbaską czy parówką będziemniam
i biorę się za szukanie noclegu w krynicy morskiej na sierpień, bo w koncu nic nie znajdę wolnego
A ile Ci Pola spi w dzien? -
KASIAG24 wrote:A ile Ci Pola spi w dzien?
teraz śpi ze 4 razy dziennie po 20 min - 40 min czasem zaśnie na godzinę, ale to wszystko. generalnie mało śpi jak na takie małe dziecko.7w3d 💔 -
Mi zuza zawsze spala po 9 tak że 2-3 godz czasami godzinę sie zdarzyło i popołudniu tak pół godziny do godziny a przez te zeby w weekend wogole nie chciała spać wczoraj dopiero jak dałam jej paracetamol zadbała na dwie godziny i na spacerze rozpala godzinie tyle że wcześniej padała pp 19 a teraz między 20-21 zasypia . Ten zabek nie przeszedł cały wyszedł kiel więc chyba jeszcze trochę bólu przed nami no i obok też popuchniete więc podejrzewam że zaraz drugi zacznie sie przebijać ... Dramat z tymi zębami. Starszej córce wychodzily bez objawowo
-
A odnośnie kwater, to ja szukałam jakieś dwa tyg temu, ale na połowę lipca i na Helu. To nie znalazłam nic w cenie do 70zł/osoba. Wszędzie mówili, że na lipca to już w grudniu był komplet. Zmieniliśmy na Darłówek. Tez cały dzień wydzwaniałam, aż wreszcie jakimś cudem znalazłam w idealnym dla nas terminie.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
iNso my uwielbiamy Hel i co kilka lat tam jeździmy, a tak to zmieniamy miejscowości, ale tylko po to, żeby poznać więcej wybrzeża. Bardzo nam się podobało też Świnoujście. Hm, i tam tez prowadzi jedna droga, może to jest klucz i nic więcej nam się nie spodoba.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Inso chyba sie zmowily te naszee laleczki:) Gratulujemy zabka
) u nas po przeciwblowym rano dzien byl calkiem fajny wieczorem plakala ale po kapieli dalam jej viburcol i poszla spac. zobaczymy jak noc.
i co do sliny, Zuza tez wlasnie sie tak zaczela jakies 4 ddni mega slinic i pluc lina, a najgorsze, ze pluje tez jedzeniem:/ wogole nie chce jesc teraz obiadkow...iNso87 lubi tę wiadomość
-
Hashija, rodzice chyba z Gdańska nagrali jakąś nianię, która biła 8 miesięczne dziecko. I już nie chcę o tym myśleć bo bym rozszarpała.
My wakacje spędzimy za granicą. Jedziemy do mojej mamy. Wyszło taniej niż w Polsce. Mam nadzieję, że Staś zniesie upały (w cieniu 40 stopni).
U nas ząbków brak i jakoś się nie zanosi.
W sobotę byliśmy u lekarza i chyba jednak mamy astmęinhalujemy się ale Staś krzyczy, płacze i wyrywa się - i zamiast oddychać wstrzymuje oddech... ale staram się jakoś go wziąć na sposób i robię inhalację bez maseczki. Trudno. Połowa leci w bok ale przynajmniej cokolwiek łyknie.
Skórka bardzo ładnie wygląda ale dupcia znów się zaogniła.
Pięknie je. W końcu... Ufff...
Przepraszam że rzadko się odzywam ale w tej chwili u nas szpital polowy i już padam.
-
justyna14 wrote:
mąż się dziećmi zajął, nawet trochę posprzątałpo ostatnich gorszych momentach w naszym małżeństwie, chyba w końcu zaczyna się starać
u nas jakby też coś drgnęło. To chyba pełnia więc nie nastawiam się na cudowne uzdrowienie
choć byłoby fajniejustyna14 lubi tę wiadomość
-
aneczka1983 wrote:
My wakacje spędzimy za granicą. Jedziemy do mojej mamy. Wyszło taniej niż w Polsce. Mam nadzieję, że Staś zniesie upały (w cieniu 40 stopni).
Uwielbiam takie temperatury.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
iNso87 wrote:U mnie dla Laury wyszedł drugi po równy tygodniu:)
A co do drzemek,nie wiem Justyna,jak pamiętam Laura u mnie dwie drzemki ok.10 i ok.14-15 miała chyba jak rok juz skończyla. Z reszta Ona byla śpioch to spala zawsze grzecznie te 2-3h. A Lena póki co spi jakies 4 razy po godzinie minimum a do 2,5h.tyle teraz Olek śpi a będzie zaraz miał 2 lata
więc albo ona mało śpiąca albo nie wiem co. No dziś wstała o 7.30 i zasnęła dopiero 10 min temu - 10.40
to długa przerwa jak na 6 msc dziecko. Pośpi maks godzine i znów ze 2-3 godziny będzie żywotna
7w3d 💔 -
aneczka1983 wrote:W sobotę byliśmy u lekarza i chyba jednak mamy astmę
inhalujemy się ale Staś krzyczy, płacze i wyrywa się - i zamiast oddychać wstrzymuje oddech... ale staram się jakoś go wziąć na sposób i robię inhalację bez maseczki. Trudno. Połowa leci w bok ale przynajmniej cokolwiek łyknie.
Skórka bardzo ładnie wygląda ale dupcia znów się zaogniła.
U nas też temat inhalacji na porządku dziennym i też są ryki, krzyki i wyrywanie. Tylko że u nas to chwilowe-zwykły katar. Pomęczę go jeszcze dzień, dwa tymi inhalacjami i mam nadzieje że będzie lepiej.
U Was chyba gorsza sprawa bo jak to nie daj boże astma to chyba zanosi się na więcej tych inhalacjiA próbowałaś może inhalować przez specjalnego smoczka do inhalacji? Masz taki na wyposażeniu inhalatora? Ja np. nie miałam jak kupowałam inhalator ale wiem że można dokupić bo one są uniwersalne. Osobiście nie stosowałam ale znajome polecają na dłuższe przygody z inhalacjami.
aneczka1983 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️