Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, z tego co czytam to wasze maluchy w wiekszosci juz siedza. Moj niestety jeszcze nie, jak go zlapie za raczki to juz lekko sie podnosi, ale trzeba go trzymac bo sie przewraca, nawet jak posadze go na tapczanie to na boki leci. No i jeszcze nie staje na nozki, jak sie go trzyma pod pachynto czasem pokica ale zaraz podgina nogi. Nie wiem czy poprostu trzeba poczekac? On wczesniaczek to moze potrzebuje jeszcze z miesiac. Glowe tez pozno zaczal trzymac w pozycji pionowej bo dopiero jak mial 4,5mc. Ale ostatnio probuje na kolana stanac, pupe do gory podnosi i na kolanka przenosi ciezar, a raczki prostuje i sie podnosi do gory, tym sposobem troche przemieszcza sie do tylu.
Co do wozkow, to my sie przesiedlismy na spacerowke tydzien temu, bo w gondoli goraco i juz miesicil sie na styk, mimo ze gondola duza. Ja mam adamex barletta i spacerowka jest spora i na lezaco nawet gleboka, ale wkurzajace jest oparcie. Czasem zeby na dolmopuscic to 5 min walcze.
No i my nie mamy jeszcze zabkow, nawet nie zapowiada sie narazie na zeby, tylko tyle ze go czasem mocno swrdza dziasla i widac jak wszstko pcha do buziWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 17:15


-
Ja tez juz ze dwa miesiace daje mu kaszke bezglutenowa 80ml + 20ml manny. Lekarka kazala mi tak robic do konca 8 mc, ale przeciez te zbozowe kaszki sa po 6 miesiacu. Ja sie jakos boje dac samej manny, nie wiem czemu bo jemu kompletnie nic nie jest, a jakby cos mialo sie stac to po tych 20ml by sie stalo. No i daje mu skorke od chlebka do jedzenia a to przeciez tez gluten.
Co jeszcze dajecie maluchom do jedzenia? Ja daje codziennie kaszke, sloiczek owocka, zupke gotuje sama zjada 190g, reszta posilkow to mleko kp.
Moj maluch wazy ok 8kg, wzrost nie wiem bo trudno go zmierzyc ale ciuchy na 74 zaczyna nosic. Troche ostatnio malo przybiera na wadze, na szczepieniu 27 kwietnia wazyl 7260g

-
Aha i bylam na usg bioder. Ortopeda powiedzial ze moge odstawic wit d bo juz szymkowi zaroslo ciemiaczko. A polozna mowila ze mozna nawet 3 lata podawac. Zreszta dorosli tez suplementuja wit d
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 17:29


-
Ja się nie bałam wprowadzac gluten. Jak mial jakies 5 miesiecy dalam mu rosolek z kurczaczka z manna i nic mu nie bylo

Jesli chodzi o siedzenie to moj nie siedzi sam, chwieje sie na boki jeszcze. W spacerowce siedzi bo jest zapiety ale zazwyczaj jest ma pollezaco.
Nie ma co patrzec na inne dzieci. Tym bardziej ze jest wczesniakiem
W swoim czasie sie nauczy. A jesli chodzi na stanie to jeszcze duzo za wczesnie
natalka0887 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻
Został 1 ❄️

-
Natalko, to prawie jak u nas. Nie siedzimy, ino podciągamy się, waga stanęła (ale to jeszcze zobaczę czy to przez większą ruchliwość czy coś jeszcze bo mam pewne podejrzenia). Waga właściwie stoi w miejscu prawie od miesiąca. Wprowadzamy nowe pokarmy ale nie bardzo lubi. Kaszki nie podaję bo z miejsca dostaje wymiotów. Słoiczki podaję tym mierniczkiem/ strzykawką dołożoną w zestawie do paracetamolu dla niemowląt. Gryzie sobie a ja pomalutku wciskam jedzonko i jakoś zjada małymi kroczkami i przyzwyczaja do smaku. Po jedzonku daję mu jeszcze troszkę mleka do popicia i jakoś dajemy radę. Troszkę jedzeniowo jesteśmy poniżej normy bo zjada 3* 150ml mleka; słoik owoców z odrobinką mleka ok.40-50; słoiczek warzywny ok 80 plus mleko ok90 ml. Czasem ciut wody się napije czy herbatki (30ml)
Nie sadzam, nie podciągam, nie trzymam w pionie. Ale huśtam, turlam, nóżkami się bawię.U nas też ciemiączko zarosło. Bardzo szybko jakoś. Też nie wiem czy podawać d3... Może latem przy tym słońcu nie ma co...? Nie wiem.


-
Aneczka u nas jedzonko wchodzi bardzo dobrze. Zjada 100-120ml kaszki, sloiczek owocow i duzy sloiczek obiadku. Wydaje mi sie ze to duzo, wiecej chyba nie zje w ciagu dnia bo w ten sposob je co ok 3godziny i nie wola o wiecej. Wiadomo raz zje mnie raz wiecej. Czasem nie chce piersi i tylko pocmoka chwile. Ale jak bylo tak goraco to nawet obiadku nie zjadl. Generalnie je wszystko od buraka przez brokuly, groszek, szpinak, koperek, natke pietruszki mu wrzucam. Owoce tez bardzo chetnie. Wiec dziwie sie ze ta waga wolno idzie w gore. Z drugiej strony kolezanki mala skonczyla wlasnie rok wazy kolo 10kg i ciuszki na 74 nosi. Chyba nie ma co panikowac. Jak skonczy rok z waga 11-12kg bedzie dobrze. Maja jeszcze troche czasu
Teraz jak te upaly sa to wiecej pije. Dziennie nawet 160ml, pije sam z butelki ktora sobie trzyma. Kiedya musialam mu wmuszac lyzeczka. Pije sok jablkowo-gruszkowy pol na pol z woda albo ciut wiecej wody. A wczoraj nawet zaczal pic sama wode
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 20:51
aneczka1983 lubi tę wiadomość


-
A chować rozumiem w znaczeniu ochrony oczek? Bo jak muśnie skórkę nóg, rączek czy nawet policzków to ino tylko dobrze? Na początku osłaniałam przed zbyt ostrym światłem - teraz tylko dbam aby słońce prosto w oczy nie świeciło.
Robiliśmy badania krwi pod różnym kontem i z d wszystko jest ok i chyba zostanę póki co przy tej ilości choć gdzieś czytałam, że gdy dziecko dużo się poci warto zwiększyć dawkę. Nie wiem czy to nie jest tak, że można przesadzić z suplementacją i przedawkować...

-
Moj Filip 14 czerwca mial 75cm
Ale chodzi juz tylko w 80 a czasem 86
iNso87 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻
Został 1 ❄️

-
rzadko które dziecko w wieku 6 -7 msc umie samo usiąść i siedzieć, moja sama nie usiądzie i nie posiedzi jak ją posadzę, i tu nie ma nic do tego czy wcześnieka czy nie, po prostu to jeszcze za wcześnie. Są wyjątki jak Lena INso ale generalnie większość w tym wieku jeszcze nie siada i samo nie posiedzi . Nic na siłę. Jak dziecko samo nie siada, to nie sadzać.natalka0887 wrote:Hejka, z tego co czytam to wasze maluchy w wiekszosci juz siedza. Moj niestety jeszcze nie, jak go zlapie za raczki to juz lekko sie podnosi, ale trzeba go trzymac bo sie przewraca, nawet jak posadze go na tapczanie to na boki leci. No i jeszcze nie staje na nozki, jak sie go trzyma pod pachynto czasem pokica ale zaraz podgina nogi. Nie wiem czy poprostu trzeba poczekac? On wczesniaczek to moze potrzebuje jeszcze z miesiac. Glowe tez pozno zaczal trzymac w pozycji pionowej bo dopiero jak mial 4,5mc. Ale ostatnio probuje na kolana stanac, pupe do gory podnosi i na kolanka przenosi ciezar, a raczki prostuje i sie podnosi do gory, tym sposobem troche przemieszcza sie do tylu.
Co do wozkow, to my sie przesiedlismy na spacerowke tydzien temu, bo w gondoli goraco i juz miesicil sie na styk, mimo ze gondola duza. Ja mam adamex barletta i spacerowka jest spora i na lezaco nawet gleboka, ale wkurzajace jest oparcie. Czasem zeby na dolmopuscic to 5 min walcze.
No i my nie mamy jeszcze zabkow, nawet nie zapowiada sie narazie na zeby, tylko tyle ze go czasem mocno swrdza dziasla i widac jak wszstko pcha do buzi
Na stawanie na nóżki też jeszcze za wcześnie. Mój Olek od 4 msc miał sztywne nogi i mógł stanąć na nich jak się nim kicało, ale większość dzieci zaczyna stawać w 8-10 msc wtedy co i raczkować
także wszystko u Was ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 08:44
aneczka1983, natalka0887 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
co do wit D to powinno się niby według zaleceń podawać przez pierwszy rok życia dziecka codziennie, potem do 3 roku życia jesienią i zimą codziennie. Ja Olkowi daje tylko zimą, a Poli teraz raz lub dwa w tygodniu, jak są bezsłoneczne dni to staram się codziennie.
Nam ciemiączko jeszcze nie zarosło.
Co do jedzenia to moja Pola dostaje powoli wszystko
Np wczoraj zjadła całą zblendowaną nektarynkę
z owoców jadła już truskawki, jabłka, banany, gruszki, czereśnie (Olek ją nakarmił), brzoskwinię, morele.
Na co dzień rano dostaje mm z kaszką ryżową, potem paluszki/biszkopt/herbatnik/ soczek pół na pół z wodą, obiadek gotowany lub słoiczek, potem znów mm , jakiś owoc, i mm na kolację z kaszką
w między czasie zagryza biszkoptem, paluszkiem chlebkiem, herbatnikiem czy co tam jej dam
aneczka1983 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Myślę, że jednak potrzebują tego słoneczka. Z umiarem ale jednak. Tak mi się wydaje. Z noworodkiem trzeba może bardziej chuchać ale półroczne dziecko jednak jak z jedzeniem to i ze światłem się oswaja.
No mu nas te słoiczki chyba szkodzą. Z dnia na dzień Staśka coraz bardziej boli brzuch. Biedny płacze i łezki lecą. Kupa czasem wręcz czarnozielona. Przy tej kupie najbardziej płacze. A nic szczególnego nie daję
wręcz mocno do tyłu jesteśmy w stosunku do Was bo zupka jarzynowa, deserek, morelka. I tyle.
Jutro wizyta u internisty i alergologa. Pewnie będą kolejne badania ...
U nas jest lżej. Wczoraj po burzy temperatura spadła chyba o 15 stopni (Warszawa). Od rana było nie do wytrzymania, ale za to wieczorem... cudna pogoda. Raj dla rowerzystów.


-
myślę, ale mogę się mylić, że jeśli słoiczki by szkodziły dziecku to by ich nie produkowali, ewentualnie dziecko może dostać uczulenia na jakiś składnik z dania ze słoiczka. Jeśli uczulenia nie ma, a wydaje mi się, że nic o tym nie pisałaś, to przechodzicie normalny etap zmiany kupy z kupki tylko powstałej z mleka na bardziej dorosłą i niestety ten etap jest dla dziecka trudny, pręży się przy kupie płacze, ma twardy brzuszek. Czasem nawet są zastoje. Po zrobieniu kupy aż do następnej jest ok. Niestety ten etap przejść musiecie, możesz pomagać małemu poprzez masaże brzuszkach, uciski kolankami w pozycji zgiętej do brzuszkach, częściej kłaść na brzuszku. Potrwa to ze 2 tyg i się przyzwyczai do innej kupkianeczka1983 wrote:Myślę, że jednak potrzebują tego słoneczka. Z umiarem ale jednak. Tak mi się wydaje. Z noworodkiem trzeba może bardziej chuchać ale półroczne dziecko jednak jak z jedzeniem to i ze światłem się oswaja.
No mu nas te słoiczki chyba szkodzą. Z dnia na dzień Staśka coraz bardziej boli brzuch. Biedny płacze i łezki lecą. Kupa czasem wręcz czarnozielona. Przy tej kupie najbardziej płacze. A nic szczególnego nie daję
wręcz mocno do tyłu jesteśmy w stosunku do Was bo zupka jarzynowa, deserek, morelka. I tyle.
Jutro wizyta u internisty i alergologa. Pewnie będą kolejne badania ...
U nas jest lżej. Wczoraj po burzy temperatura spadła chyba o 15 stopni (Warszawa). Od rana było nie do wytrzymania, ale za to wieczorem... cudna pogoda. Raj dla rowerzystów.
co do słońca to generalnie maluszki nie lubią leżeć centralnie na słońcu, więc się je osłania, jeśli lubią to nie widzę powodu, żeby je zawsze ukrywać. Toż to naturalna wit D. Oczywiście nie mówię tu o smażeniu ich w 30 st upale, ale podczas spaceru jak jest 20-25 st C jak lubią można je odsłaniać i nich się słoncem też kawałek podelektują. Moja nie lubi jeszcze, słońce ją za bardzo razi w oczy. Za to Olek czapka na głowę i lata
aneczka1983 lubi tę wiadomość
7w3d 💔

noc już mnieliśmy ok


