Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
iNso87 wrote:Jeju jaka cisza:|
U Nas Lena zasnela i mam cicha nadzieje,ze bedzie grzecznie spala:)
Mnie glowa nasuwa od wczoraj wieczora;/ Jutro ide robic TSH kontrolne,mam nadzieje,ze 23go na wizycie okaze sie ok i bede bez tabletek juz:)
-
Ale tu cisza.
Po tygodniu urlopu męża trudno nam wrócić do rzeczywistości. Rano Lencia szukala tatusia w łóżku..
Jedyny plus to taki, ze wracamy do obowiązków i stalego rytmu dniaZaczynam więc gotować dla Lenci, bo w to wolne nawet nie było kiedy. Lencia ( nie zapeszajac) wróciła do jedzenia obiadkow.
Skończył się problem jedzenia to teraz od kilku dni mamy problem z usypianiemna noc. Przez 8 miesięcy usypiala sama w lozeczku tak teraz tylko sie ja tam odlozy to jest mega placz, ze trudno ją uspokoic. Mam nadzieję, że to przejściowe.
Ja się zaparlam i postanowilam się wziąć za siebie i schudnąć. No i ostro się trzymam. Mąż tak samo, więc jest łatwiejJeszcze z 10 kg i będę w miarę zadowolona
natalka0887, iNso87 lubią tę wiadomość
-
natalka0887 wrote:A ja juz od 3 nocy placze bo mam juz dosc. Szymon ma pierwsza pobudke ok 23. Budzi sie co 1,5h i juz poprostu nie mam sily na to wszystko. Wsciekam sie, w duchu na niego krzycze i rece mi juz opadaja. Musze albo dac mu cycka albo go nosic az na dobre usnie, nie moge usiasc bo juz mu zle. Przedwczoraj postanowilam w nocy ze go odstawie od piersi, dosc tego nocnego przytulania. Ale pomyslalam ze jak sie zacznie zabkowanie to moze byc jedyny sposob zeby go uspokoic jak bedzie plakal. No przeciez nie ma ani jednego zeba. Wyglada jakby mu napuchly dziasla gorne trojki, ale nie wiadomo czy co innego nie wyjdzie. Nie pamietam kiedy spalam dluzej niz 2 godziny. Wczoraj wieczorem maz kazal mi sie polozyc i sam malucha o tej 23 na rekach lulal. I o dziwo usnal, obudzil sie na karmienie o 2, 5, 6.30 i wstal o 7,30. Czyli mozna ladnie spac! A nie 15 pobudek i ryk przy probnie odlozenia do lozeczka. Ale dzis maz wstal raz, ale jak po 5min maly znow zaczal plakac to juz mu sie nie chcialo. Wiec ja latalam z nim na rekach taka zaspana bo zdazylam juz usnal. Mialam nerwa na dziecko bo placze i na meza bo mi noe pomaga. Wczoraj pierwszy raz mi pomogl od kad mamy te problemy ze spaniem, ale szybko mu sie widac znudzilo i mam zal do niego. Rozumiem ze wraca jutro do pracy po urlopie ale to nasze wspolne dziecko i powinien czasem w nocy wstac. A on nawet nie wie ze maly sie budzil w nocy!. Jutro ide kupic sobie melise i wypije pol opakowania to moze jakos przetrwam kolejny dzien.
To sie wyzalilam, nie ma co...ale potrzebuje teraz zeby mnie ktos po glowce poglaskal i przytulil
-
Cześć dziewczyny !
jestem jeszcze w szoku... ale chciałam się pochwalić całemu światu, że znowu przechodzę na fioletową stronę. Na razie poinformował mnie o tym test ciążowy, wizyta dopiero za tydzień. Wstępnie termin na kwiecień
wszystkim starającym się, życzę dwóch kresek ! Jest ktoś tu taki już ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 13:13
sabinaaa, Aneczka86, Nadulka, akira, Ola_45, iNso87, justyna14, lilianna, MeGi1986, Klara87, Magdalena890722, Kava lubią tę wiadomość
-
Moja Ola też się budzi czasami kilka razy w nocy na jedzonko ale absolutnie nie uważam ( i to można sobie w wielu artykułach i książkach przeczytać) , że jest to kwestia niedojedzenia i niewystarczania pokarmu matki. Wynikać to może z wielu rzeczy - po pierwsze mleko matki jest szybciej trawione, a dziecko intensywnie rośnie stąd też potrzebuje częściej jeść, po drugie, dziecko czasem chce się po prostu napić, a być może jest to też kwestia chęci bycia blisko matki, potrzeby poczucia bezpieczeństwa. Dla mnei dawanie na noc mm to błędnie rozumiana wygoda matki i niepotrzebne zapychanie dziecka sztucznym mlekiem.
Ot, takie moje przemyślenia... za które pewne zostane zlinczowana...Ale trudno,po prostu uważam, że należy obalać mity o kp.Klara87 lubi tę wiadomość
-
Animka uwierz mi, ze to nie chodzi tylko o wygode matki. Przerabialam ten temat, jak moje dziecko mialo 5 miesiecy. Uparlam sie, ze nie bede karmila mm, wtedy uwazalam ze mm to samo zlo (glupia ja), ale kiedy dziecko zaczelo budzic sie w nocy co chwile z placzem jakby ja ktos ze skory obdzieral to co mialam nie dokarmic tylko dlatego, ze jednak mleko matki jest najlepsze? Poza tym mala przestala przybierac na wadze. Poszlam do pediatry, lekarz kazal dac butelke bo moze dziecko po prostu placze z glodu. Dalam mm i problemy zniknely. Dziecko ladnie przybieralo na wadze i zaczelo normalnie spac. Takze nie chodzilo tu o moja wygode,ale o to ze moje dziecko zwyczajnie nie dojadalo, poza tym nie uwazam, ze matki karmiace mm sa wygodne. Sama karmilam pol roku, ale nie kazda matka moze to robic....
Kava lubi tę wiadomość
-
Animka, ja mysle, ze w tym momencie najwazniejszy jest komfort Natalki. Podanie butli z mm, zeby ona sama mogla sie wyspac, jest dobrym pomyslem. Ja karmie aktualnie od 3 do 5 razy w nocy i mysle, ze przy kp i zabkowaniu to normalka. Nie oszczedzam natomiast meza i musi wstac 2-3 razy w nocy, zeby odlozyc mala do lozeczka, bo inaczej tez bym plakala ze zmeczenia.
-
sabinaaa wrote:Natalka wspolczuje Ci strasznie, tez mialam takie nocki jak mala byla na cycusiu. Wstawala co chwile, jak ja odlozylam to krecila sie caly czas. Okazalo sie, ze po prostu Zuza nie dojadala, cycus juz nie wystarczal. Zaczelam dokarmiac w nocy mm i problem sie rozwiazal. Mala spala i tylko raz czasami dwa sie budzila. Nie zachecam Cie bron Boze do rezygnowania z kp ale sprobuj tylko dokarmic na noc. Jezeli to nie chodzi o to tylko o zabki to moze jakis ibum przeciwbolowy by pomogl? My czasami tez tym sie ratujemy. Kurde bo to sie wykonczyc mozna jak tyle pobudek w nocy. I kladz sie z malym w dzien jak spi, zawsze troche odpoczniesz.
-
Ja moge wstawac do niego i po 3 razy ale, tak jak pisalyscie, on nie zawsze jest glodny, czasem chce sie przytulic. Dziecko na piersi jest przyzwyczajone ze przy cycku jest milo i latwo sie uspokaja. Na butli to nie potrzebuje miec cycka w buzi zeby usnac. Ja absolutnie nie chce go odstawiac bo szkoda poki mam pokarm. Ale w kp nie chodzi tylko o to zeby za wszelka cene karmic dziecko. Komfort musza odczuwac i matka i dziecko. On sie raczej szybko nie odstawi hehe raczej bede musiala powalczyc. Ale zeby choc troszke mniej sie budzil.
Kupilam meliske wypije na kolacje:-D
-
Dziewczyny, ja mysle ze to raczej kwestia tego ze dziecko potrzebuje bliskosci. Zobaczcie ze nie tylko mamy kp maja z tym problem ale te ktore karmia mm tez, w tym i ja. W ciagu dnia juz zauwazylam ze Filip ciagle za mna chodzi. Jak tylko widzi ze wychodze to leci za mna. Dodatkowo zabkuje, nie ma ani jednego zeba, dziasla mu dokluczaja. Gdzie jak nie u matki znajdzie tyle ciepla, otulenia i spokoju? Dlatego w nocy budzi sie tyle razy. Nie chce usnac bo chce czuc bliskosc mamy. Zauwazylam ze u mojego narzeczonego na rekach usypia szybciej. Czemu? Nie wiem, moze nie czuje mnie. Ale czasem robi awanture i dopiero usypia jak go mi oddaje. Taki wiek. Mojej znajomej corka tez miala taka faze od 8 misiaca chyba ze tylko mama i mama
Pozniej przechodzi. A zabkowanie w tym nie pomaga wiec cierpliwosci
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
nutella_ wrote:Cześć dziewczyny !
jestem jeszcze w szoku... ale chciałam się pochwalić całemu światu, że znowu przechodzę na fioletową stronę. Na razie poinformował mnie o tym test ciążowy, wizyta dopiero za tydzień. Wstępnie termin na kwiecień
wszystkim starającym się, życzę dwóch kresek ! Jest ktoś tu taki już ?nutella_ lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Ja kp i moja też non stop się w nocy budzi. U mnie mąż też wstaje. W tygodniu to nie chce, żeby on wstawał, ponieważ chodzi na 6-tą do pracy. Za to w sobotę lub niedzielę mogę spać do woli. On w nocy wstaje i potem zajmuje się nią od rana. Ja tylko wstaję jak potrzeba dać cyca, a jak tylko prztulanki to ja nie jestem potrzebna.
natalka0887 lubi tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
nutella_ wrote:Cześć dziewczyny !
jestem jeszcze w szoku... ale chciałam się pochwalić całemu światu, że znowu przechodzę na fioletową stronę. Na razie poinformował mnie o tym test ciążowy, wizyta dopiero za tydzień. Wstępnie termin na kwiecień
wszystkim starającym się, życzę dwóch kresek ! Jest ktoś tu taki już ?
GRATULACJE
wpadka czy wystarane? Bo jak wpadka to zazdroszczę bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 22:19
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17