Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też z wagą nie ciekawie. W piątek bilans, aż się boję ją zważyć.
Na mojej domowej zwykłej ważyła już 7500, a teraz znowu 7300. Nie wiem czy waga świruje, czy rzeczywiście mała zelżała.
I czekam na kupę. Dwa dni nie były. Oby dzisiaj. Oby, oby.
Zaraz śniadanie i fru na basen.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
kasiakasia11 wrote:U nas też z wagą nie ciekawie. W piątek bilans, aż się boję ją zważyć.
Na mojej domowej zwykłej ważyła już 7500, a teraz znowu 7300. Nie wiem czy waga świruje, czy rzeczywiście mała zelżała.
I czekam na kupę. Dwa dni nie były. Oby dzisiaj. Oby, oby.
Zaraz śniadanie i fru na basen. -
hej,
posiew Poli znów dodatni, nie wiem czy już pisałam , dziś u pediatry nic się nie dowiedziałam więcej , powtarzamy posiew w środe lub czwartek do tego czasu przemywamy rivanolem i kropelki zakraplamy na cipeczkę bo lekko czerwona. w przyszłym tyg usg brzuszka i wyniki posiewu i wtedy decyzja co dalej. mocz ogólny super.
iNSO też się czasem zastanawiam czy mi się chce, bo w przyszłym roku od września Olo do przedszkola, do Poli możnaby było kogoś zatrudnić i może na 3/4 etatu bym wróciła? ale ciągle chodzi mi po głowie 3 dziecko:) jakby się udało jeszcze w tym roku, to może znów wrześniowe by było, to Olo w przedszkolu a ja z 1,5 roczną Polą i noworodkiem w domu. Potem po macierzyńkim i urlopie albo do pracy albo na wychowawczy jeszcze z rok czy dwa... okaże się w praniu, bo może będziemy się starać i nic z tego nie wyjdzie... różnie bywa.7w3d 💔 -
Anetka88 wrote:Hej, wlasnie nadrobilam Was i w koncu moge napisac. Nie pisalam wczesniej bo powiem Wam szczerze ze sie troche zalamalam po ostatniej wizycie u pediatry. Nasza waga oszalala i okazalo sie ze Maksio przybral nie 450 a 50 gramow! No masakra jakas! Wydaje mi sie ze to przez ten ostatni tydzien gdy nie chcial jesc, teraz pieknie je wiec mam nadzieje ze i waga ruszy. Lekarka nie widzi bic niepokojacego twierdzi ze poprostu bedzie mial moja drobna budowe... Poza tym byla u mnie znajoma przed ktora sprzatalam 2dni, zawsze stresuje sie gdy ma przyjsc bo ona z tych ostro oceniajacych. Maz mowil ze przeciez jest czysto a ja i tak latalam jak oszalala... Milego dnia zyczymy. Dzis wraca Maz z pracy i z Maksiem nie mozemy sis juz doczekac
edit: ah doczytałam w miesiąc. 450 g w miesiąc to tylko na początku tak dzieci tyją, teraz koło 90-120 g na msc to tak akurat ale 50 g przy jednym słabszym tygodniu to chyba też nie mega tragedia. Obserwuj wagę i jeśli przybiera równomiernie comiesiąc to chyba wszystko ok i nie masz co się martwić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 12:32
7w3d 💔 -
kasiakasia11 wrote:W ramach przypomnienia dla dziewczyn, które myślą o kolejnym dziecku. Warto już brać kwas foliowy.7w3d 💔
-
U nas o drugim dziecku narazie nierozmawiamy, na wiosne zaczynamy budowe domu takze chyba poczekamy. Mam 28 lat a do 30 chcialam miec dwojke ale raczej nie damy rady. W grudniu wracam do pracy, stresuje siemeeega...po pierwsze nie chce zostawiac Malego, po drugie boje sie liczby obowiazkow...poza tym ustalilismy z Mezem ze powinnam wynegocjowac podwyzke a jesli sie nie uda to nie wracam tam tylko szukam nowej pracy ale czy nas stac na to? Sama nie wiem...bije sie z myslami...
-
Ja ide na 14.30 ( a on spi teraz!) do lekarza bo szymkowi wrocila chrypa. Nie wiem co to niech go obejrzy jeszcze raz. Pewnie antybiotyk teraz dostanie...
My zostawilismy malego moim rodzicom i pojechalismy w sobote na dozynki. Stresowalam sie bo on nie zje mleka z butli, ale o dziwo zjadl kaszke lyzeczka na wieczor i usnal. Tylko po godzinie obudzil sie z takim placzem ze nie dziadki nie wiedzieli jak go uspokoic, az potem tak chlipal jeszcze przez jakis czas. Ja wrocilam ok 23 z cyckami jak melonami, a maly spi... Odciagnelam troche zeby mi nie pekly. Nakarmilam go o 1.20 ale i tak super sie nie czulam, dopiero po 3 karmieniu odciagnal mi ten nadmiar
-
Anetka88 wrote:U nas o drugim dziecku narazie nierozmawiamy, na wiosne zaczynamy budowe domu takze chyba poczekamy. Mam 28 lat a do 3chcialam miec dwojke ale raczej nie damy rady. W grudniu wracam do pracy, stresuje siemeeega...po pierwsze nie chce zostawiac Malego, po drugie boje sie liczby obowiazkow...poza tym ustalilismy z Mezem ze powinnam wynegocjowac podwyzke a jesli sie nie uda to nie wracam tam tylko szukam nowej pracy ale czy nas stac na to? Sama nie wiem...bije sie z myslami...
Wracamy 28 także koło 30 prześlę zdjęcia. Stasiowi dziś dwie dolne jedynki wyszły! Mój zuch. Pływał na kole z otworami na nóżki - fajne rozwiązanie.
Natalka - a Ty ie zbierasz do lodówki pokarmu?Mama_Julka lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:dzięki,właśnie się zastanawiałam czy by już nie zacząć brać ale chyba od padziernika zacznę bo starania dopiero pewnie od listopada.
Minimum 3 m-ce przed ciążą powinno się brać. Podobno dopiero wtedy organizm nasyci się do odpowiedniego poziomu.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
aneczka1983 wrote:Hej, ja mam ten sam problem. Zarabiam tyle co nic. Ale brakuje mi odwagi aby zmienić pracę bo wiem, że tam gdzie jestem to na pewno mnie nie zwolnią. Tyle co robię za taką kasę to im się nie opłaca. Ale trzeba z czegoś żyć. Tylko ja od zawsze zajmuję się tym czym zajmuję i jakoś ne umiem sobie siebie wyobrazić w innej branży niż teraz jestem.
Wracamy 28 także koło 30 prześlę zdjęcia. Stasiowi dziś dwie dolne jedynki wyszły! Mój zuch. Pływał na kole z otworami na nóżki - fajne rozwiązanie.
Natalka - a Ty ie zbierasz do lodówki pokarmu? -
Hej, my na szczecie juz budowe z glowy mamy ale nadal wykanczamy i szykujemy to co zbudowalismy , kredyt mamy gotowkowy jeszcze na jakies 8 lat ok 1000/zl msc placimy i tez z jednej pensji wszystkiego oplacic i utrzymac sie nie da.
Rozmawialismy wczoraj z mezem o 3 dziecku i jednak na razie odkladamy starania na blizej nie okreslona przyszlosci, ja po macierzynskim i urlopir za 2014, 2015 i 2016 wracam do pracy na 3/4 i teraz moje pyta ie czy szef musi sie zgodzic na takie rozwiazanie i czy moge wtedy pracowac np 4 dni w tyg a np srode miec wolna? Bo tak opcja bylaby najlepsza.7w3d 💔 -
justyna14 wrote:Ah i jeszcze moje mega mozna glupie pytanie, jak wracam na 3/4/etatu to urlopu tez moge tylko 3/4 wykorzystac tak?
A właśnie odpowiedź jest zaskakująca. Nadal przysługuje 26 dni urlopu tylko urlop rozliczany jest w wymiarze godzinowym odpowiednio do części etatu.
26 dni x 3/4 etatu= 19,5 dnia urlopu, w przeliczeniu na pełne dni pracy:
19,5 dnia x 8godzin = 156 godzin, w przeliczeniu na dzień pracy na 3/4 etatu wypada jakby 6 godzin pracy dziennie
156 godzin / 6 godzin = 26 dni urlopu! TADA
PRacując na 3/4 możesz umówić się z szefwm, że nie przychodzisz w jeden dzień do pracy, musisz tylko wyrobić godzinowo 3/4 tego co przy pełnym etacie. Jakbyś umówiła się na 4 dni pracy to mozesz wybierać urlop po 4 dni w tygodniu, więc dojdzie ci jeszcze kilka miesięcy wolnegoaneczka1983, justyna14 lubią tę wiadomość