Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
lilianna wrote:U Nas- południowa Małopolska- szaleństwo... nie padało i było aż 10°C
Wzięłam Małą choć na chwilę przed dom bo już by mi żyć nie dała. Tylko w oknie i papa rączką robiła żeby tylko wyjść na pole
Strasznie marudna jest jak nie wychodzi na spacery, mam nadzieje że się pogoda poprawi
A u Was jak- posyła też któraś z Was dziecko do żłobka?
U nas to samo-Adaś strasznie smutny i marudny bez dawki świeżego powietrza. Dzisiaj miał takiego focha że spał ponad 3 godziny w dzień.
Ja też posyłam Adasia do żłobka we wrześniu 2017. W lutym będzie nabór i mam nadzieję że się dostanie bo u nas są tylko dwa żłobki
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
iNso87 wrote:Hej! U naa noc z goraczka Lenki i teraz zgadywanka..trzydniowka? Przeziebienie? A moze zeby?? Poki co procz goraczki nie ma rzadnych objawow. Chorowalysmy tylko raz w 4msc i wlasnie na trzydniowke, goraczka dwie noce i finito. Zeby to raczej nie sa bo jak wyszly Jej dwie jedynki naraz to nic nie bylo, chyba, ze teraz 5zebow wychodzi naraz....
przeziebienie? Hmm.. Nie kaszle,wczoraj wstrzyknelam Jej na suche kozy wode do noska i pod wieczor miala mokre pod nosem ale podejrzewam, ze to ta woda jeszcze wylazila bo przeciez nie dala mi katarkiem odciagnac dobrze. A teraz nie widac kataru poki co. Wstanie dzien i trzeba obserwowac. Typuje trzydniowke ale sie okaze.
ostatnio coraz więcej słyszę o gorączkach u takich maleństw bez innych dolegliwości. Jednej koleżanki synek miał prawie 40 st., oczywiście nic poza tym i okazało się za dwa dni że trójki się przebiły. Innej z kolei córeczka trafiła na oddział. Gorączka utrzymywała się kilka dni, ciężko było zbić, pediatra rozkładał ręce bo zębów nie widać, innych objawów też nie było. Dostała skierowanie do szpitala z małą i tam też nie poznała konkretnej przyczyny. Zbili temperaturę i wypuścili do domu. Do dzisiaj nie wie co to było. Z kolei np. mój Adaś jak choruje na przeziębienie albo katar to jeszcze nigdy nie gorączkował. Na ząbki też nic nie było. Każdy organizm jest inny. Obserwuj i w razie co - reaguj. Taka nasza rola
powodzenia!
iNso87 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Widze ze nie tylko ja mam gorsze dni. U nas tez marudzenie, ciagle tylko mamama, przebieranie pieluchy to tez ciezka sprawa, musze mu dac ze 4 rzeczy do ogladania zeby polezal. A pediatra mowila mi nie dawac pilotow, telefonow itp. Tylko moje dziecko zabawkami sie w takiej sytuacji nie interesuje...
Dla pocieszenia pokaze wam jak moj synek tanczy. Wrzucam filmy na yountuba dla moich rodzicow bo go rzadko widuja
https://youtu.be/moLH391q88UiNso87, Mama_Julka lubią tę wiadomość
-
A ogladalyscie kiedys Miami Ink? Lubilam ogladac jak robia tatuaze a chlopaki ze studia robili dziela sztuki. Moj maz chce sobie zrobic, ale ja nie bardzo chce mu pozwolic na to. Niektore tatuaze sa piekne, ale chyba nie jestem az taka fanka zeby pozwolic na to mezowi hehe
Dzieki Inso, on tak tanczy jak tylko leci muzyka. Ostatnio nawet do reklamy oleju kujawskiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 08:48
iNso87 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:My wczoraj bylismy z mezem na kolacji i w kinie z okazji rocznicy slubu - 5
fajnie gdzies sie wyrwac we dwoje. My bylismy na tym filmie o wybuchu na platformie wiertniczej, ciezko sie rozkrecal ale super efekty i akcja
a bridżit ogladalam juz w necie, bo jest dostepna
My też właśnie mieliśmy zaległe wyjście do kina i na kolacje z okazji rocznicy, tyle że u nas dopiero drugaUśmiałam się do łez na tym filmie. A jak na końcu pokazali moment porodu i potem to maleństwo jeszcze w tej mazi to łzy mi poleciały
A film o platformie też mnie pewnie czeka - mąż nie odpuści
justyna14, Paulina2711 lubią tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Hej,
Moj maly ma niecale 12cm stopkę, pojecia nie mam jakie buty kupic. Jesli ktos ma juz, to proszę o linka. -
Znow mi urwalo posta.. Pytalam o sloiczki na obiad, podaje ktos? U nas po 3tygodniach strajku obiadkowego nieoczekiwanie posmakowaly sloki. Będę mu dawać jeszcze ze dwa tygodnie a potem speobuje znów gotowac, tylko obawiam sie na ile te sloiki starczają, czy syte są?
-
Sloiczki sa syte. Jak mojego obiadku je cala miseczke swoja to sloiczka je 3/4 i dlugo najedzony jest03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Hej
Jak ja sie ciesze, ze ten tydzien sie juz konczy!!! Jak Wam pisalam Igor zasmarkany i chory a mnie we wtorek takie przeziebienie wzieloo... Obudzilam sie juz z bolem gardla i wiedzialam, ze bedzie kiepsko... Wieczorem jak mnie goraczka i dreszcze zlapalay... Sciagalam meza z pracy, bo nie bylam w stanie sie dzieckiem ajac... w srode maz sam pojechalam z Igorkiem do lekarza, bo ja nie bylam w stanie isc sie nawet ogarnac i jak wrocili to pojechalismy do taty, bo mial akurat wolne, to zajal sie Igorem... Gdyby nie on to na prawde nie wiem jak ja bym ten dzien przezyla... Teraz jest juz troszke lepiej... Igorek juz nie ma kaszlu, katarek tylko od czasu do czasu slychac ;p
My tez dzis pierwszy raz od soboty spacer zaliczylismy i nie wyobrazam sobue zimy w domu, kiedy pogoda nie pozwoli na spacery
Tez bylam na Briget w kinie i jak nigdy sie nie smieje na komediach tak na tym filmie sie ubawilam... Wiec jesli ktoras jeszcze nie widziala to polecamA najlepsze, ze nie ogladalam ani 1cz ani2
Kolezanki mi powiedzily kto jest kto i bez problemu ogarnelam ;p
U nas spannie w nocy roznie... troche ze wzgledu na ta chorobe a troche na zabkowanie... Raz przespi cala noc a raz budzi sie co godzine i jeczyCo do drzemek dziennyuch to przeszlismy juz na tylko jedna... Klade go troche pozniej niz zawsze czyli ok 12 i spi sobie spokojnie te 2 lub 3 godziny a pozniej do wieczora spokojnie wytrzymyje... Mi to pasuje
Justyna gratulacje z okazji rocznicy -
Hej
My dzis caly dzien w terenie z Zuza. A to zakupy z babcia, potem spacerek, potem wizyta u drugiej babci i dziadka. Mala sie rozerwala troche, bo widze, ze brakuje jej czestych wyjsc na spacery, w domu zwyczajnie sie nudzi. Przestaly ja interesowac grzechotki i jakies takie bardziej prymitywne zabawki. Dostala juz dawno fajna gasienice gawedziarke z fishera i jest hitem teraz. Ciezko ja czymkolwiek zajac a przy tym siedzi i sie bawi. Chyba pora wymienic troche zabawki na fajniejsze
No i wysypka coraz mniejsza. Mam nadzieje, ze juz niedlugo sie z nia uporamy bo mam juz tego dosc.
U nas jak wyszly jedynki na gorze to noce sa cuuudowne. Zuza raz sie budzi na mleko i spi jak suselek. Oby tak jak najdluzej:)
Aneczka polecam pchacz. Malej mojej bardzo podpasowal, ale zainwestuj w jakis lepszy firmowy, albo po prostu kup uzywany, a dobrej firmy. Zuza dostala, ale jakis kiepski taki, chinski i jak wstaje przy nim to go przewaza i sie przewraca razem z tym pchaczem. Musze go trzymac i wtedy ladnie sobie daje rade. Znajoma ma chyba z fishera i tak sie nie przewaza. Jest stabilny. A bez krzeselka do karmienia sobie nie wyobrazam teraz. Zuza bardzo duzo w nim siedzi. Je z nami w kuchni, bawi sie w nim czasami jak ja np zmywam naczynia. Takze super sprawa
Inso zagladnij malej do gardelka. U nas bylo tak samo na poczatku i okazalo sie, ze gardlo baaaardzo czerwone. A stopke Lenka na duza, u nas to ok 11cm Zuzia ma. Ma adidaski rozm. 19.5 i za duze jeszcze.
Justyna duuuuzo milosci z okazji rocznicy slubu:) i zazdroszcze wyjscia we dwoje
-
Inso, u nas też ciężki dzień i wieczór. Płacz, marudzenie i problemy z zasypianiem.
Tak mi go było szkoda, ze jak o 17:00 zasnął w aucie to go nie budziłam. I tak pospał do 18:00 a to u nas oznacza jedno. Bateire naładowane - można szaleć.
Tak więc przed chwilą dopiero zasną i to po wielkich bojach... Musiałam ululać na rękach
Inso, ale masz suwaczek... Czyżby decyzja podjęta? -
Hej hej
o raju, jaką miałam wspaniałą noc! Adaś jak zasnął to dopiero o 4 pobudka na karmienie. Po jego ostatnich nocnych marudzeniach to było dla mnie istne szaleństwo tyle pospać!Ale nie myślcie sobie że nie rozumiem co to znaczy przepłakane noce z dzieckiem na rękach. Tez swoje przeszłam.
Inso jak tak czytam o Lence to przypomina mi się jak jakieś dwa tygodnie temu adaś był chory. Ja zresztą też. Poszłam do lekarza i tym razem bez antybiotyku się nie obyło bo ja miałam anginę ropną a Adaś już tez mocno zainfekowane gardło. Gardło swoją drogą ale smarki i kaszel to było coś okropnego... Tak jak u Leny-Adaś też niby chciał smoczka ale dusił się z nim. I wiecie co? Po przejściu tej choroby doszłam do wniosku że nic tak dziecku nie pomaga jak porządne odciągnięcie noska katarkiem (tym do odkurzacza). Frida i gruszka się chowa przy nim, bo też tego próbowałam. Wiem, że jest to uciążliwe ale ja np. miałam cały czas w pokoju podłączony odkurzacz i tylko przynosiłam z kuchni umytą końcówkę, Adaśka na kolana, jak był ktoś do pomocy kto przytrzyma główkę to super, jak nie to sama sobie jakoś radziłam. Oczywiście krzyk przy tym niemiłosierny ale chwilowy a jaka ulga... Ja tam byłam nieugięta, odciągałam w nocy kilka razy a w dzień to co chwilę. Adasiowi lepiej się oddychało i ładnie zasypiał po odciąganiu. Matko a ile tych smarków schodziło??? szok! zastanawiałam się skąd ich tyle się bierze u takiego małego dziecka i ciekawa byłam ile czasu by się z nimi męczył bez odciągania...
Powodzenia przy Lence. Dokładnie wiem przez co przechodzisz i nie życzę nikomu. Ale Ty jesteś twarda kobitka i dacie radę. Wszystkie musimy jakoś dać. Nie bez przyczyny Bóg stworzył kobiety
iNso87 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️