Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam pytanie z innej beczki. Czy u waszych dzieciaków też się tak łamią paznokcie u stóp a dokładnie chodzi mi o paluchy? U Nikoli choć ma krótko przyciete to przy jej raczkowaniu i próbach chodzenia zawsze któryś złamie. Boję się że później będzie z tym problem jak zaczną krzywo odrastac, wzynac sie w skórki albo coś...
![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
Nie jestem znawcą ale mam pytanko czy na ten katarek na noc nie próbowaliście maści/żelu aromactiv z tymi olejkami eterycznymi? On jest niby od 1dnia życia. Ja w domu to mam w razie czego, ale sama jeszcze nie testowałam
-
natalka0887 wrote:Nie wiem czy pisalam, ale jakis czas temu kupilam mm i codziennie daje Szymkowi buteleczke na wieczor i ogolnie mleko jest bleee. Juz po paru kropelkach wyrzuca butle. Dzis mu podalam w kubeczku ze slomka bo odkad sie nauczyl z niego pic to woda jest mniam mniam. Ale okazalo sie ze tylko woda bo mleko blee... Wiec bede karmic synka do przedszkola chyba i nie spac po nocach...
Na razie nasze dzieci są jeszcze malutkie. Ja tam się cieszę, że chętnie je. Mimo że w nocy się budzi co 2-3 godziny.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
lilianna wrote:A ja mam pytanie z innej beczki. Czy u waszych dzieciaków też się tak łamią paznokcie u stóp a dokładnie chodzi mi o paluchy? U Nikoli choć ma krótko przyciete to przy jej raczkowaniu i próbach chodzenia zawsze któryś złamie. Boję się że później będzie z tym problem jak zaczną krzywo odrastac, wzynac sie w skórki albo coś...
Tak, u nas to samo.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Roznie, czasem podaje po przebudzeniu i potem wieczorem dopiero, ale czesciej mamy jedno-dwa karmienia do wieczora.agat wrote:Ja na wieczór daje kaszę na mm, "żeby mała się najadła, bo widocznie mleko to za mało" - słowa mojej mamy, ale i tak nocy nie przesypia, a przed samym snem je mniej mojego mleka efekt miał być inny :p dużo razy w ciągu doby podajesz pierś?
Ja mu wczoraj zrobilam kaszke na mleku, po pierwszych dwoch lyzkach mial odruch wyymiotny. Sprobowalam, faktycznie niezbyt smaczna, te mleczne sa duzo lepsze. Ale zjadl zrobiona z ok 60ml mleka, ale ja robie bardzo geste bo takie woli. Przed snem jeszcze cycus. Z jedzeniem kaszki wieczorem tez jest slabo bo jak jeat zmeczony i rozdrazniony to nie chce lyzeczka jesc. I tak odbudzil sie o 23. Widzialam ze nie szukal cyca to go ululalam i polozulam, i tak z 5 razy bo sie budzil z krzykiem. Tak plakal ze jak przestal to ciagal noskiem, jakby szlochal. I tak go przetrzymalam do 24, wtedy nakarmilam, potem sie obudzil 3.30 i 6.30. Wiec dzis nie bylo zle.
Kasia ja tez sie ciesze ze chetnie je, ale to juz nie noworodek zeby co chwile jadl, za 2.5 miesiaca wracam do pracy, nie mozemy tak funkcjonowac bo sie zajezdze. A im dalej tym gorzej bedzie nauczyc ze w nocy sie spi.
Lilianna moj ma dziwne paznokcie u paluchow. Raz ze nie sa plaskie tylko jakby wklesniete i rosna jakby do gory. Lamia sie z boku na koncowce. Ciekawe czy kiedys nie bedzie mu trzeba wyprowadzic ladnie tych paznokcki np klamra. Ja mialam zalozona pare razy po zerwanym paznokciu bo nowy mi zaczal wrastac. Ale po 2 miesiacach chyba wszystko spwrocilo do normy
-
natalka0887 wrote:Roznie, czasem podaje po przebudzeniu i potem wieczorem dopiero, ale czesciej mamy jedno-dwa karmienia do wieczora. Ale je duzo innych rzeczy, rano kaszke, czasem kanapke na 2 sniadanie, deserek, zupke, drugie danie. Generalnie co 2-3 godz je i uwazam ze calkiem spore porcje
Ja mu wczoraj zrobilam kaszke na mleku, po pierwszych dwoch lyzkach mial odruch wyymiotny. Sprobowalam, faktycznie niezbyt smaczna, te mleczne sa duzo lepsze. Ale zjadl zrobiona z ok 60ml mleka, ale ja robie bardzo geste bo takie woli. Przed snem jeszcze cycus. Z jedzeniem kaszki wieczorem tez jest slabo bo jak jeat zmeczony i rozdrazniony to nie chce lyzeczka jesc. I tak odbudzil sie o 23. Widzialam ze nie szukal cyca to go ululalam i polozylam, i tak z 5 razy bo sie budzil z krzykiem. Tak plakal ze jak przestal to ciagal noskiem, jakby szlochal. I tak go przetrzymalam do 24, wtedy nakarmilam, potem sie obudzil 3.30 i 6.30. Wiec dzis nie bylo zle.
Kasia ja tez sie ciesze ze chetnie je, ale to juz nie noworodek zeby co chwile jadl, za 2.5 miesiaca wracam do pracy, nie mozemy tak funkcjonowac bo sie zajezdze. A im dalej tym gorzej bedzie nauczyc ze w nocy sie spi.
Lilianna moj ma dziwne paznokcie u paluchow. Raz ze nie sa plaskie tylko jakby wklesniete i rosna jakby do gory. Lamia sie z boku na koncowce. Ciekawe czy kiedys nie bedzie mu trzeba wyprowadzic ladnie tych paznokcki np klamra. Ja mialam zalozona pare razy po zerwanym paznokciu bo nowy mi zaczal wrastac. Ale po 2 miesiacach chyba wszystko spwrocilo do normy
-
A ma ktoras stolik edukacyjny? Bo Szymek by ciagle stal przy lawie, ale trzeba go pilnowac zeby o kant glowy nie rozwalil, narozniki sa zabezpieczone ale sam sciaga te zabezpieczenia. Chce mu kupic takinstolik wlasnie tylko wszystkie sa niskie najwyzszy 32cm znalazlam no i fisher price 40cm ale on kosztujw ponad 200zl.
Lawa ma 40cm i dobrze mu sie stoi a te 32cm to niskie takie i zamiast stac to bedzie taki w pol zgiety mi sie wydajeWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2016, 08:22
-
Inso ale kardigany są od 13- czwartku
także nie stresuj się
A no i faktycznie super kroje, sama chyba pójdę zapolować
Dzięki za odpowiedzi, a już myślałam że tylko u mnie taki problem z pazurkami Nikoli. Zobacze jeszcze jak zacznie chodzić sama czy problem będzie sie powtarzał. Teraz faktycznie nie patrzy jak wstaje itp. że też ja to nie boli...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2016, 08:38
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Odnośnie paznokci... u nas to dopiero porażka. Jeżeli chodzi o ręce to Adaś ciągle musi coś drapać więc paznokcie pomimo tego że obcinane bardzo często to i tak powyrywane wręcz do mięsa
Ale to jest nic w porównaniu ze stopami... Ja nie wiem jak on to robi, przecież ma skarpetki i paputki. Przy dużych palcach paznokcie albo powyrywane albo co gorsze-łamią mu się tak dziwnie bo w pionie! Wtedy jedna część odstaje więc muszę mu odciąć i tak jakby nie ma części paznokcia. Oczywiście za kilka dni to miejsce jest spuchnięte i zaropiałe. Jak się zagoi to u drugiej nogi to samo... Ale ja już się przyzwyczaiłam. Na początku strasznie to przeżywałam. Ubierałam mu dwie pary skarpet! Oczywiście nie pomagało... Teraz wiem że jego to raczej mocno nie boli bo nawet jak ma tą ropkę i spuchnięte to jak dotykam to nie płacze. Zawsze staram się mu ulżyć, myje w rumianku, smaruje specjalną maścią. Nie wiem jak on to robi, jak już wspominałam-to jest wulkan energii i wszędzie go pełno więc pewnie nawet nie zwraca uwagi na te paznokcie
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
U nas noc koszmarna. Płakałam z bezsilności. Co go ululałam i odłożyłam, 10 minut i znowu płacz. Mi od trzech dni w nocy głowa pęka-chyba z niewyspania. Brakuje mi porządnego snu Dzisiaj o 4 mama przejęła Adasia, ululała go i jakoś dłużej pospał więc i ja oko zmrużyłam na chwilę ale już myślałam że skoczę z balkonu! Dzisiaj zajrzałam mu w buzię i idą dwie dwójki u góry. Mamy już jedynki u góry a dół cały czas pusty.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
justyna14 wrote:aneczka86 jak dziś sytuacja? gorączkowała jeszcze ?
alisss u mnie to samo, dziś mąż śpi z Polą, bo ja juz nie daje rade, wstaje na picie/smoczek/tak po prostu średno co 20-30 min masakra a dziś od 4.28 do 5 klaskała sobie w dłonie i mnie po twarzy głaskała/drapała super po prostu. Do północy spała jak zabita a potem ? piekło na ziemi u nas tez idą dwójki na górze, ja daje jej takie kropelki/płyn camilla na bolesne ząbkowanie, może włąsnie dlatego do północy był spokój, dziś dam znów przed snem i jak sie przebudzi, a jak to nie podziała, to chyba na paracetamol się przeżucimy bo brak mi pomysłów już.
Słyszałam o tych kropelkach od znajomej. Chyba tez wypróbuje. My już dawno jesteśmy na syropie na bazie paracetamolu bo ja już pytałam pediatry jak mu ulżyć. On powiedział że można podawać przed snem więc daje. Ale efekt podobny jak u Ciebie-do północy spokój a potem koszmar. Dzisiaj powiedziałam sobie że kładę sie z nim o 20:30. W du..ie mam pranie, sprzątanie, prasowanie, gotowanie (zazwyczaj to robię wieczorem bo w dzień nie jestem w stanie przy nim zrobić cokolwiek). Dzisiaj olewam wszystko, potrzebuję się porządnie wyspać.18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
U nas dziś noc dobra. Wprawdzie obudzila sie o 23 z wielkim płaczem, że trudno było ją uspokoić. Miała gorączkę, wiec podalam ibufen i reszta nocy byla już spokojna. Spalysmy nawet do 9. Moze też dlatego, ze spala z nami w lozku. Jak narazie brak gorączki i już o niebo lepiej wygląda.
Mam do Was pytanie..kiedy wyjść z Lena na spacer?
-
Jak czytam o Waszych nockach to przeszczęśliwa jestem że Ola śpi z nami i kp, bo szczerze mówiąc tak typowo na jedzenie to budzi się chyba 2 razy - mówię chyba bo nie kontroluje tego za bardzo, po prostu jak się kreci, to odsłaniam pierś, mała się podłącza a ja zasypiam;) i obie super się wysypiamy:D
Aneczka - ja bym poczekała kilka dni, bo po gorączce to dziecko jest osłabione i może złapać byle co, a pogoda przynajmniej u mnie dzisiaj jest okropna, tak paskudnie wilgotno i przejmujące zimno.
-
Animka u nas też dziś okropnie za oknem inawet zdrowej Leny bym nie wziela na spacer Myślę, ze na koniec tygodnia wyjdziemy ale zapytalam tak z ciekawosci jak to u Was jest.
Kurcze.. muszę gdzieś dziś wyjść choć na chwilę, bo męczy mnie to siedzenie w domu.
Lena znow spi a ja Leżę obok.
-
Aneczka my też jestesmy po infekcji gardla. Tez mala brala antybiotyk. Pytalam pediatry i kazala codziennie brac dziecko na spacer, nawet jak bierze dziecko antybiotyk. Tylko wtedy kiedy jest goraczka to nie wychodzic. Ja oczywiscie w taki ziab tez nie wychodze. Chociaz dzis z 30 minut wyszlysmy. U nas znowu problem, bo Zuza okropnie marznie w rece. Rekawiczki to oczywiscie szkoda nawet zakladac i juz nie wiem co mam robic z tymi jej lapkami.
Wyszly nam dwojki na gorze i 8 zabkow juz jest Zuzka podejmuje proby chodzenia. Dzis podobno 2 kroki postawila, ale ja tego nie widzialam tylko babcia. Poki co, to puszcza sie i stoi, chcialaby pojsc, ale sie boi Inso Twoja Lenka juz pewnie zasuwa coraz lepiej?
justyna14, iNso87, Mama_Julka lubią tę wiadomość
