Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Inso..właśnie też sie zastanawiam ..odezwij się.
Justyna dobrze, że z Pola wszystko dobrze.
U nas nocki w miare ok. Ale usypianie w dzień to jakas porażka. Widzę, że jest taka padnieta a jak ja kładę to ona płacze, bo musi wstać i stać na łóżku przy oknie. Po czym zaczyna jeczec, bo siąść nie umie i spowrotem ja kładę i jest placz i tak w kółko. Masakra. Teraz Lena śpi już tylko raz..no chyba, ze uda się ja uśpić to 2. A wy jak usypiacie dzieci w dzien?
iNso87 lubi tę wiadomość
-
natalka0887 wrote:Co uwazacie na temat tego co pojawilo sie o robakach w materacach gryka-kokos? Prawda czy nagonka marketingowa?
Wiecie co? Mój Adaś ma sporadycznie dziwne bąble, obecnie na kolanku i na noskuniby wygląda jak na komara, duży czerwony bąbel ale na środku jest punkcik z sączącą się wodą... zastanawiamy się od czego. Wczoraj siostra pokazała mi ten artykuł o tej dziewczynie co to niby miała problem z bąblami u dziecka i znalazła te robaki... Normalnie wymiotować mi się chciało! Miałam dreszcze! Latałam spanikowana po domu, nie miałam odwagi sama sprawdzić materaca, poza mną i ciężarną siostrą (na ostatnich nogach) nie było nikogo w domu. A ja wpadłam w jakiś szał że to może być to. Zadzwoniłam z krzykiem do męża że ma natychmiast przyjechać do domu z pracy i sprawdzić materac! oczywiście nie przyjechał. Więc siostra zaoferowała pomoc, że ona sprawdzi. Rozcięłam jedną środkową część i uciekłam a siostra grzebała w tej gryce i grzebała i niczego się nie dogrzebała. Więc spokojnie zacerowałam tą część i włożyłam materac z powrotem do łóżeczka. Ale dzisiaj, z racji tego że nie znalazłam przyczyny bąbli Adasia (a ten na nosku jest na prawdę straszny, plama na pół nosa, spuchnięte i ta sącząca woda) stwierdziłam że może akurat w tej części materaca którą rozprułam nie było robali ale że może są w innych... sama nie wiem, chyba świruję ale dla mnie jest to odrażające że moje dziecko może być narażone na takie dziadostwo i chyba w weekend kupię nowy materac. Nawet zwykłą gąbkę.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Aneczka86 wrote:Inso..właśnie też sie zastanawiam ..odezwij się.
Justyna dobrze, że z Pola wszystko dobrze.
U nas nocki w miare ok. Ale usypianie w dzień to jakas porażka. Widzę, że jest taka padnieta a jak ja kładę to ona płacze, bo musi wstać i stać na łóżku przy oknie. Po czym zaczyna jeczec, bo siąść nie umie i spowrotem ja kładę i jest placz i tak w kółko. Masakra. Teraz Lena śpi już tylko raz..no chyba, ze uda się ja uśpić to 2. A wy jak usypiacie dzieci w dzien?
Ja standardowo lulam. Jak już wcześniej wspominałam - Adaś jeszcze nigdy sam nie usnął. Czy to na noc, czy w dzień. Zawsze lulam na rękach. W dzień ma dwie drzemki, przed pierwszą podaję ciepłą herbatkę podczas lulania i on odpływa a przed drugą - mleko.18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
justyna14 wrote:ja znów zaczęła odkłądać do łóżeczka, piciu, tetra i wychodzę
właśnie ma drugą drzemkę
a ja korzystam, bo Oluś też zasnął
Zazdroszczę, ja jak tak robię, (bo się nie poddaję i ciągle próbuję nauczyć go samemu zasypiać) to on wstaje i gada przy barierkach z kubusiem puchatkiem, którego ma naklejonego nad łóżeczkiem. Jak skończą dialog (a raczej Adasia monolog) to zaczyna się marudzenie i płacz ale zawsze na stojąco, sam się nie położy i koniec.18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Alisss a slyszalas moze o tej Pani:
https://web.facebook.com/DobraNockaDobrySenDziecka/?fref=ts
Sama bujalam Igorka do spania na rekach gdzies do ukonczonego 5 miesiaca... a je4g drzemki byly jakos takie krotkie i chaotyczne... Bylam zdesperowana, szukalam ratunku i trafilam na nia... Jednak nim sie zdecydowalismy na wspolprace to Igorek z dniaq na dzien doslowanie zaczal zasypiac sam w lozeczku... Ale ma bardzo pozytywne opinie rodzicow, ktorym pomogla... -
Paulina2711 wrote:Alisss a slyszalas moze o tej Pani:
https://web.facebook.com/DobraNockaDobrySenDziecka/?fref=ts
Sama bujalam Igorka do spania na rekach gdzies do ukonczonego 5 miesiaca... a je4g drzemki byly jakos takie krotkie i chaotyczne... Bylam zdesperowana, szukalam ratunku i trafilam na nia... Jednak nim sie zdecydowalismy na wspolprace to Igorek z dniaq na dzien doslowanie zaczal zasypiac sam w lozeczku... Ale ma bardzo pozytywne opinie rodzicow, ktorym pomogla...
Hmmm nie słyszałammuszę porozmawiać z mężem aczkolwiek chyba najpierw przeczekamy ząbkowanie.
W każdym razie dziękuję bardzo za troskę :* jak będe miała więcej wolnego czasu (czyt. jak Adaś zaśnie) to zagłębię się w temacie18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Ja mam materac gryka/pianka/kokos, nic się nie dzieje, nie panikuję, jak kupowałam słyszałam o problemie robakowym.
Chciałabym, żeby sama usypiała, ale nie miałabym serca zostawić jej samej w łóżeczku. Parę razy próbowałam, straszny wrzask.
Obecnie przeniosłam ją na nasz materac. Położyliśmy jej na podłodze, a my śpimy na pompowanym turystycznym. Miałam wrażanie, że w łóżeczku jej za ciasno i druga sprawa przy odkładaniu się budziła. Teraz mam lepiej bo jak w nocy się budzi to kładę się koło niej, cyca w buzię i jak zaśnie to się wymykam. Trwa to około 10-15 minut, a jak do łóżeczka to musiałam czekać aż porządnie zaśnie i trwało to nawet do 45 minut albo brałam ją do naszego łóżka. Mimo że muszę do niej wstawać bardziej się wysypiam niż jak spała połowę nocy z nami w łóżku.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17