Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
I jak te kapcie? Bo widzialam je w sklepie i wydalo mi sie ze podeszwa jest bardzo twarda i sie nie zgina. Zuzia w nich nie czlapie?sabinaaa wrote:Wow jaka duuuza stope ma Lenka! Ja kupowalam Zuzi pantofle z befado, oni ponoc maja duza rozmiarowke i kupilam 19 i to sa troszke za duze na nia. Az z ciekawosci zmierze jej dzis dlugosc stopki i zwaze ja.


-
Zasnął... chwilo trwaj! normalnie przechodzi samego siebie!
A mam jeszcze do Was pytanie, Wasze pociechy tez tak wkładają wszystko do buzi? Zawsze staram się mieć przez to czysto na podłogach ale na 100 m2 czasem zdarzy się jakiś paproch, adaś go momentalnie wkłada do buzi i tak memła. Nieraz nawet nie zauważę i połknie, kaszle, krztusi się... normalnie masakra! zastanawiam się kiedy on z tego wyrośnie, kiedy zrozumie że tego nie wolno bo może się udusić... ahhh to macierzyństwo, a ja głupia myślałam że kolki to koniec świata
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Aliss moja Lena też wszystko pcha do buzi, do tego mega się silni..co chwila wymieniam jej sliniaki, bo otwiera buzke tylko to widać jak kapie. Czy to kiedys się skonczy? W swoje urodzinki bedzie wystrojona w sliniak
Dodam, ze Lena tak się slini juz od wiosny. Czy jest tu jeszcze takie sliniace sie dziecko?
Moja Lena zrobila sie teraz donatorka, w samochodzie nie usiedzi, zawsze jezdzi na sygnale. Masakra. Na zakupy ciezko wyjsc, taka jeczypupka
W domu staram sie nie reagowac na jej marudzenie jak widze, ze nic sie nie stalo. Juz po malu zaczyna dzialac


-
Aneczka nie jesteś sama z tymi sliniakami. U mnie w torebce więcej sliniakow niż pampersow! Też się wkurzam ze nawet ładnie go ubrać nie mogę bo zawsze szpeci go jakiś zasliniony sliniak
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Aliss, widzę, że te nasze dzieci podobne
Uslinione do pasa i nie chcą się przytulać. Zmieniło się coś u Was z tym tuleniem? Ja teraz Lencie uczę tulenia ale ona woli tulic misia niz mame 
U nas Lena dopiero zasnela na drzemkę, późno, bo na zakupy sie wybralismy.

-
Aneczka86 wrote:Aliss, widzę, że te nasze dzieci podobne
Uslinione do pasa i nie chcą się przytulać. Zmieniło się coś u Was z tym tuleniem? Ja teraz Lencie uczę tulenia ale ona woli tulic misia niz mame 
U nas Lena dopiero zasnela na drzemkę, późno, bo na zakupy sie wybralismy.
Aaaa to Ty byłaś tą kolejną matką anty-czułego dziecka
właśnie zastanawiałam się kto to na forum pisał że też ma takie dziecko anty-przytulające
Otóż Kochana u nas żadnego postępu w sprawie przytulania nie ma
Nieraz tylko jak się uderzy i już tak baaardzo mocno płacze to wyciągnie rączki w moim kierunku. Ale co z tego? Wezmę na ręce, zacznę tulić a on już się odpycha. Adaś to nawet żadnego misia nie tuli! Także ja nadal cierpliwie czekam... aczkolwiek nieraz jest mi tak przykro że on taki anty-czuły. Tak mi brakuje tej bliskości. Nieraz jak już zaśnie mi na rękach (tak, tak, ja nadal muszę usypiać na rękach) to zwlekam z odłożeniem do łóżeczka żeby się nacieszyć tą bliskością 
Hehehe trzeba zapoznać te nasze szkraby
może same ze sobą się poprzytulają
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Powiem Ci, ze sama nie bylam za bardzo przekonana do tych bucikow, ale mala smiga w nich jak szalona! Wstaje i od razu zakladamy buty, bo nie przewraca sie w nich i widac, ze jej wygodnie. I dzieki temu umie juz chodzic w butach zimowych. Na polu smiga juz sobie ladnie sama.natalka0887 wrote:I jak te kapcie? Bo widzialam je w sklepie i wydalo mi sie ze podeszwa jest bardzo twarda i sie nie zgina. Zuzia w nich nie czlapie?
U nas koszmar ze spaniem. Wstaje o 10-10.30, potem spi ze 3 godz w dzien a wieczorem szaleje do polnocy. Juz mam tego serdecznie dosc. Wczoraj to juz tak warczalam, ze maz sie nia zajmowal, a ja dostalam opr ze krzycze na dziecko bo przeciez to jego corunia
Ida nam te cholerne czworki, z buzi zaczelo sie strasznie lac, dziasla strasznie opuchniete, gryzie co popadnie, w nocy tez sie kreci.
Okazywanie zlosci tez opanowala do perfekcji. Tez marszczy nos i sie smiejemy z mezem ze fuczy, bo tak wlasmie szybko oddycha przez nos
zaciska piesci i sie prostuje. Piszczy jeszcze do tego. Taka mala srajda a juz takie foszki
W sumie cala mama ha ha
justyna14 lubi tę wiadomość


-
sabinaaa wrote:Okazywanie zlosci tez opanowala do perfekcji. Tez marszczy nos i sie smiejemy z mezem ze fuczy, bo tak wlasmie szybko oddycha przez nos
zaciska piesci i sie prostuje. Piszczy jeszcze do tego. Taka mala srajda a juz takie foszki
W sumie cala mama ha ha
No proszę! a ja myślałam że tylko mój Adaś na forum tak robi
śmieszne są te foszki u dzieci, ja staram się nie śmiać ale czasami aż nie wytrzymuje. Ciekawe kiedy im to minie, albo to dopiero początek 
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
ah dzieci moje załapały katar, pierwszy dzien ciurkiem leciało, potem codziennie na noc smarowałam spirytusem stopy i klatkę i już następnego dnia było lepiej tzn wczoraj a dziś słychać jeszcze ze coś siedzi ale chyba minie zaraz
także polecam smarowanie spirytusem, wit C i wode morską
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2016, 17:34
Kava lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Aliss tak to ja

Czasami Lena podchodzi do mnie jak siedzę i ciagnie za bluzkę, bo chce na kolana. Niestety to nie z czułości..po prostu chce coś np. ze stolu przy ktorym siedzę.
Ostatnio bylismy u szwagierki z mikolajem, wchodzimy a tam szwagier leży na łóżku ( ze zwichnięta nogą ) a jego córka ( starsza o 3 miesięce od Leny) leży obok wtulona. Piękny to byl widok
Ja mogę sie tylko poprztulac jak zasnie.
Codziennie uczę ją tulenia i licze na dzień kiedy w końcu zczai o co chodzi
Niezła para z tych naszych dzieciaczkow
A co do mam mararudzacych, piszczacych, krzyczacych nerwusow to i ja sie do nich pisze.

-
To moj Szymek jest przytulas. Czasami przyjdzie, glowe na kolanach polozy. Albo sie wtuli we mnie, meza, do babci. Fajne to jest!
Justyna wit c w kropelkach podajesz?
U nas coraz lepiej z chodzeniem, juz za jedna raczke potrafi sie przejsc a jak jest sam to probuje przejsc na nogach tylko podtrzymuje sie czego moze, sam sie jeszcze boi puscic

-
Moja tez przytulasna i robi dokladnie tak samo, kladzie glowe a to na kolana a jak leze to na brzuch:-)natalka0887 wrote:To moj Szymek jest przytulas. Czasami przyjdzie, glowe na kolanach polozy. Albo sie wtuli we mnie, meza, do babci. Fajne to jest!
Justyna wit c w kropelkach podajesz?
U nas coraz lepiej z chodzeniem, juz za jedna raczke potrafi sie przejsc a jak jest sam to probuje przejsc na nogach tylko podtrzymuje sie czego moze, sam sie jeszcze boi puscic
Tak, wit c w kropelkach, troche przy tym pomstuje to slabo leca ale ... A jest jakas inna opcja niz kropelki? Bo chetnie zamienie na cokolwiek!!!
Pola caly czas na paluszkach zasuwa jak sie z nia chodzi za rece , chwieje sie przy tym strasznie ale pedzi jak wiatr. Wstaje juz sama ladnie i stoi, ostatnio dwa kroki zrobila i ja zlapalam ale na paluszkach wiec nie wiem czy latwo jej bedzie zaczac chodzic. Wasze tez na paluszkach?7w3d 💔 -
Szymon na palcach chodzil przy meblach, jak zaczal stawac. Teraz jak stoi przy meblach to tez czesto na palcach. Ale jak idzie z pchaczem, albk za raczke to juz na calych stopach. Takze kiedys samo przejdzie to stanie na palcach.
Ja jak dawalam w kropelkach probiotyk to tez tak wolno lecial, w koncu kropilam na lyzeczke bo zanim by wyszlo te 5 kropelek do buzi to dziecko by juz ucieklo
justyna14 lubi tę wiadomość


-
U nas wczoraj roczek

Dzisiaj caly dzien na uczelni
iNso87 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻
Został 1 ❄️






