Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
mnk wrote:U nas komedia, od poniedzialku jestesmy w Islandii i przy odbieraniu bagazow okazalo sie ze uszkodzili mi nowiutka spacerowke.poszedl palak i materiał przy daszku jest rozdarty.
Jak to komedia, chyba tragedia. A można wnioskować o jakieś odszkodowanie?
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Kasia ja juz nie wiem czy sie śmiać czy płakać. Zglosilam na lotnisku, napisałam do wizza, odpisali ze mam oddać do naprawy i przedstawić im rachunek za naprawę ewentualnie jesli nie da sie naprawić to dać im papier ze nie da rady i zwroca pieniadze
-
Hejka,
Ja wrocilam z pracy, zrobilam obiad i czekam az maz wroci z szymkiem. Specjalnie kazalam mu po niego jechac bo wiedzialam ze z malum obiadu nie zrobie. A jeszcze wztawilam pranie i mam czas polezec. Teraz tylko praca obiad i chwile zabawy i szykowanie do spania. Szkoda mi troche dziecka ze tyle godzin poza domem bezcrodzicow. No ale nie moge sobie pozwolic nie pracowac. I jeszcze te dojazdy do babci... Mimo ze to 15km to jade pol godziny. Najpierw zeby z miasta sie wydostac to trwa a potem jade wolno bo slisko.
Dzis u nas caly dzien pada taka mzawka. Przymrozi w nocy i znow bedzie lodowisko
-
Aneczka super posumowała. Nic dodać nic ująć.
A tak w ogóle to szok u Was z tymi chorobami. Moja dwa razy miała katar, z którym sama sobie poradziła i raz trzydniówkę, gdzie temp max była 38,2. Ja w ogóle bym nie wiedziała jak podstępować z kaszlem, bolącym gardłem czy uchem.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Wiecie co ja sie chyba przejde po weekendzie z szymkiem do lekarza. Martwi mnie ta jego pupa, juz pare dni temu byla juz ladna a dzis znow czerwona. Tesciowa w ciagu dnia myje mu wacikiem z woda, smarujemy mascia i od grudnia sie wyleczyc nie moze. Wczoraj zobaczylam ze na obu udach ma takie czerwone szorskie plamki i dzis na obojczyku. Myslalam ze te na nogach to od bodow lub pieluchy moze sie obtary. Boje sie zeby to nie byl poczatek AZS.
Ja wczesniej kapalam Szymonka co 2 dni. Teraz kapie codziennie zeby ta dupka sie wymoczyla, ale chyba znow wroce do kapieli co 2 dni, moze mu nie sluzy to moczenie sie codzienne w wodzie.
Dodam ze ja od ok 5 lat mam egzeme na dloniach, wiec moze byc genetycznie u SzymonkaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 21:07
-
natalka0887 wrote:Wiecie co ja sie chyba przejde po weekendzie z szymkiem do lekarza. Martwi mnie ta jego pupa, juz pare dni temu byla juz ladna a dzis znow czerwona. Tesciowa w ciagu dnia myje mu wacikiem z woda, smarujemy mascia i od grudnia sie wyleczyc nie moze. Wczoraj zobaczylam ze na obu udach ma takie czerwone szorskie plamki i dzis na obojczyku. Myslalam ze te na nogach to od bodow lub pieluchy moze sie obtary. Boje sie zeby to nie byl poczatek AZS.
Ja wczesniej kapalam Szymonka co 2 dni. Teraz kapie codziennie zeby ta dupka sie wymoczyla, ale chyba znow wroce do kapieli co 2 dni, moze mu nie sluzy to moczenie sie codzienne w wodzie.
Dodam ze ja od ok 5 lat mam egzeme na dloniach, wiec moze byc genetycznie u Szymonka
edit: cukier, pieprz, sól zioła ok, tylko żadnych weget kucharków i tego typuWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 21:30
7w3d 💔 -
Justyna, ale dlaczego kąpiel szkodzi?
Edit: Ja sobie nie wyobrażam nie wykąpać dziecka.
Ja wiem co napisała Aneczka, nawet się odniosłam do tego wpisu, natomiast nie mam pojęcia dlaczego usunęła.
Aneczka, dlaczego usunęłaś wpis?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 22:19
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Justyna to musi być cudowne uczucie jak dziecko już tak mówi. A co do mówienia to Wasze dzieci już coś mówią? Moja najchętniej mówi tylko baba, mama jej raczej nie wychodzi i bardzo nad tym ubolewam. Ogólnie mówi dużo ale po swojemu i tak się zastanawiam czy to normalne, że jeszcze nic konkretnego? Chyba jestem przewrażliwiona.
Sytuacja z kolizja nie wyszła tak źle, mąż tak wypolerować swoje autko, że prawie rys nie widać. Jedyny minus to wzrośnie nam OC.
Chciałam Was jeszcze zapytać czy Wasze dzieci też potrafią bić? Kurcze, Lenie jak jakieś inne dziecko chce zabrać zabawkę to bije i popycha. Nie wiem skąd u niej taką agresja, bo w domu nikt nie krzyczy, nie bije...
-
justyna14 wrote:koniecznie skoncz z codzienną kompielą, 3 razy w tyg wystarczy w zime, kup dexeryl i smaruj codziennie całego, zrezygnuj ze wszystkie co chemiczne w jedzeniu na czas zimy conajmniej, żadnych przypraw do zup kostek nic. No i na pupe bephanten kup, najlepszy. to rady od mamy z dzieckiem z AZS
edit: cukier, pieprz, sól zioła ok, tylko żadnych weget kucharków i tego typu
Co to ten dexeryl? Moze nie powinnam go tym smarowac dopoki azs nie zostanie stwiedzone, zeby nie zaszkodzic.
Ja malo mu przyprawiam, a zupki robie na bulionie ktory sama robie z warzyw w thermomixie. Odstawilam mandarynki, bo pomyslalam ze po nich moze mocz jakis bardziej kwasny czy cos. Cukru malo tez je, troche biszkoptow, ostatnio sama mu pieke biszkopt. Ale chyba tez mu ogranicze.
Powiem ci ze na poczatku smarowalam bephantenem i sudokremem i nie daly rady. Dopiero przeszlo po nappiderm. W ogole to wszystko przez te pieluchy! Musze go czesciej sadzac na nocnik, tylko ostatnio nie bardzo chce na nim siedziec. Teram ma faze na chodzenie i noszenie wszystkiego.
P.s. dzis,go posmarowalam kremem nivea, zobacze jak bedzie jutro wygladac skoraWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 22:49
-
To moja zdecydowanie mniej mówi ze zrozumieniem. Tłumacze sobie, że każde dziecko w innym tempie się rozwija. Rozumie dużo, więc jest ok.
U nas dziś tragiczna noc. Przez miesiąc Lena mała takie noce, że budziła się w nocy i nie spała godzinę. Od tygodnia znów wróciła do spania w nocy. Dziś niestety..Nie spala chyba że 2 godziny. Nie wiem co może na to wpływać
-
Natalka spróbuj porządnie wywiertrzyć pupkę. Ja tak robiłam, myjesz tylko w wodzie, rozbierasz spodnie i pieluchę i tak sobie biegał ze dwie godziny. Czasem oczywiscie zrobił siku na podłoge ale to sie szybko sprzatnie, a bardzo pomaga na odparzenia.