Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamy rutyne.
Myjemy sie, przebieramy w pizame, robimy kaszke i jemy. Generalnie po kolacji siedzial i sobie ogladal ksiazeczki, umylam mu zeby i zanosilam do pokoju spac. Nie puszczam go juz z fotelika bo zaczyna biegac i niw mozna go potem opanowac. A tak biore na rece i robiy papa tacie. Codziennie o tej samej porze, no czasem sie cos przesunie 10min.
Dzis zostawilam go w lozeczku i wyszlam, ale stoi i mnie wola. Mam wrazenie ze go rozprasza ten pokoj, widzi zabawki na polkach i chce je dostac. A jak lezy w wozku to ma ograniczome widzenie.
-
Natalka może zgaszone światło pomoże?
Jak wolą/płacze to weź na rączki, uspokój i ponownie do łóżeczka. Musisz być cierpliwa na początku.
Moja Lena też wstaje w łóżeczku, bawi się np.firanka
Powodzenia.
Inso - gratuluję wagiTeż tak chcę
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Właśnie wzięłam się za wyprawkę. Zdjęliśmy że strychu ubrania i segreguję. Zamiast się cieszyć to cały czas zrzedzę ile tego jest i ile roboty. Dopiero segregacja a jeszcze pranie, prasowanie. A gdzie jeszcze poza ubraniami kupa innych pierdół do naszykować. A czas goni.
Sabina jak w domu?syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
U mnie wrzesniowki tez juz popakowane a ja jeszcze sie dobrze po przeprowadzce nie urzadzilam a co dopiero mowic o wyprawce:D narazie zbieram ciuchy od kolezanek, juz mam 4 reklamowki i jeszcze dobre 3 paki przyjda a po Marcelu mam jeszcze od groma
-
Jak wrocilam do domu, to Zuzka oczywiscie oszalala z radosci. Zobaczyla malego w foteliku i zaczela wolac "lala, lala". Teraz caly czas chodzi i "dzidzi". Latwo nie jest. Niby chodzi do niego, zaglada, a jednak srednio jej sie podoba jak go karmie. Kaze mi go odkladac do lozeczka. Najlepiej, zeby tam caly czas lezal. Mysle, ze powoli przyzwyczai sie do jego obecnosci. Chce teraz duzo przebywac ze mna, czasem musze mleko sciagac i z nia wychodzic na dluzszy spacer, bo innej opcji nie ma. Nie chce, zeby czula sie odtracona, a ona oczywiscie to wykorzystuje. Zrobila sie niegrzeczna strasznie. Mysle, ze pewnie tak odreagowuje sytuacje. A ja mleka mam full, taki nawal, ze leje sie az ze mnie, boli mnie troche naciecie, ale wszystko do przezycia. Kubusiowi apetyt dopisuje bardzo, poki co je i spi. Szkoda, ze to szybko mija
Julia2015, alisss87, kasiakasia11, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Ale cisza..
Inso jak tam na wsi?
Natalka jak sytuacja z usypianiem?
Aliss jak tam Adaś w żłobku?
U nas upałWczoraj o godzinie 18 mój termometr wskazywał 48 stopni. Nawet z domu nie wychodzimy - dopiero wieczorem..eh
Miłego dnia wszystkimiNso87 lubi tę wiadomość
-
Z usypianiem u nas bez zmian, znaczy sie wrocilam do usypiania w wozku. I tak chwile placze jak go tam wkladam ale nie ma rady. Jak go klade to mam zaciagniete rolety, wiec jest dosc ciemno, jedyne swiatlo dochodzi z drugiego pokoju, boi w drzwiach mam sporo szkla.
Dzis chcial do lozeczka sie polozyc, polozylam go, usiadlam obok i spiewalam, potem wyszedl bo mial wyjete szczebelki. Polozyl sie na tapcza, ja obok, ale zaraz uciekl. Wzial swinke Peppe i poszedl sam do lozeczka, ja udawalam ze spie tylem do niego. Polozyl sie ale wstal, przyszedl do mnie na tapczan, polezal, poszedl do wozka. Moze by tam sam usnal ale reka mu sie zaplatala w szelki i zaczal plakac. Potem juz zaczal plakac mocniej bo juz byl spiacy a nie umial usnal. Wybujalam w wozku i spi.
Aha a u babci zasypia sam w 3 min!!! Jak ona to robi
W sobote byli znajomi z 3 miesiecznym synkiem. Szymek w ogole nie byl zazdrosny jak go nosilam na rekach. Chodzil o zagladal do wozka, chcial zeby mu pokazac dziszie. Nawet chcial sie z nim podzielic racuchem i isc z nim na dwor. Jak pojechali to wolal malego " Karol!"
Mam nadzieje ze tak mu zostanie i zaakceptuje kiedys rodzenstwo
-
Ja, prawdopodobnie przez upały, nie poznaję swojego dziecka. Jeść nie chce, kąpać się nie chce, z usypianiem problem, w nocy się budzi i nie mogę jej uspokoić. Do taty nie chce, do babci nie chce, tylko mama i na ręce i chodzić. A plecy bolą jak cholera, że nie wspomnę o napinającym brzuchu.
W piątek idę do gina ustalić co z moim porodem.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Pisałam pisałam i wszystko usunęło
Czy któraś z Was orientuje się ile mleka ryżowego można podawać dziecku? Moja Asia bardzo je lubi ale ostatnio wypija większe ilości i pojawił się problem z kupkąWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 08:33
-
Hej kobitki
Ale upał... masakra. Kasia nie tylko Ty nie poznajesz swojego dziecka. Adaś teraz też nie lubi się kąpać (gdzie jeszcze tydzień temu z wody go nie mogłam wyjąć), w nocy też marudzi, co chwile płacze, dzisiaj wzięłam go do nas do łóżka bo już miałam dość wstawania.
Co do żłobka... Ja już wymiękam, jestem bardzo słaba psychicznie na takie sytuacje i pewnie gdyby nie mój mąż to ja bym już dawno go stamtąd zabrała! Teraz już trzeci tydzień do żłobka prowadza Adasia tatuś. I niby jest lepiej bo przecież przez pierwszy tydzień Adaś w ogóle tam nie chciał spać, jeść, bawić się, tylko marudził i płakał. A teraz? Pięknie je, śpi (usypia sam w 5 minut, dla mnie to szok!), bawi się, tańczy, skacze i na prawdę jak go odbieram to widzę że jest szczęśliwy ale... on nadal płacze rano przy rozstaniu, tak żałośnie, i najgorsze że on już płacze w domu podczas ubierania bo czuje co go czeka, przykleja się do mnie i tuli i widzę w jego oczach że prosi żeby go zostawić w domu... I to jest najgorsze. No bo co z tego że mąż go prowadza skoro już w domu płacze a mi serce pękaAle czekam na taki dzień, kiedy już bez płaczu będzie tam szedł. Wierzę że on kiedyś nadejdzie. Już mi się nawet śnił
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
m@rzenie ja nie pomogę bo u nas tylko mleko Łaciate Junior 3,8%, daje na noc z kaszką 210 ml. Wcześniej dawałam zwykłe krowie 2% ale występowała reakcja alergiczna (gęsia skórka na brzuchu i niby opryszczka na wardze). Teraz jest ok.18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Uwaga! Szymek usnal dzisiaj sam!
Chwile polezal ze mna na tapczanie po czym wstal, sciagnal skarpetki i poszedl do lozwczka. Przytulil Peppe i lezal na brzuchu majachac nogami. Nagle wstal i mysle no i koniec. Ale Szymonek sie polozyl, przytulil i usnal z pupa wypieta do gory
Chwilo trwaj!
alisss87, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Natalka ja dziś w nocy zaliczyłam nocne zabawy plus długie noszenie na rękach plus spanie w pozycji siedzącej z małą na rękach, bo za cholerę nie mogłam jej odłożyć. Trwało to od 00:30 do około 5-tej. Dopiero potem położyłam się normalnie spać.
Byłam wczoraj u gina i wróciłam uskrzydlona. Nastawiona byłam na batalię o to, że nie chcę cesarki, a na pewno nie dużo przed terminem. A on mnie zaskoczył i powiedział, że mogę próbować naturalnie. Oczywiście dodał, że według niego jest to nierozsądne i niebezpieczne, ale jak tak bardzo się upieram to nie widzi konkretnych przeciwwskazań. Blizna ładna, dziecko nie za duże, szyjka się skraca i mięknie. Kolejna wizyta za półtora tygodnia i ponowne rozmowy co dalej. Znalazłam też położną mi przychylną. Wszystko się układa po mojej myśli. Oczywiście gin i położna mówią, że w szpitalu będą na mnie patrzeć jak na wariatkę i od razu będą chcieli ciąć, ale mnie to nie interesuje, chociaż odejmę próbę.Julia2015, iNso87 lubią tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Hej
dawno mnie nie bylo , postaram sie nadrobic. U nas po staremu praca dom dzieci
dzieci generalnie zdrowe, wlasnie znow zastanawiam sie czy trzeciego w tym cyklu nie trafilismy bo ostatnio dziqnie sie czuje, oby oby oby chcialabym
iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Kurcze dziewczyny.. nie wiem już co robić
Czy już się zacząć starać o kolejne dziecko czy jednak poczekać. Chyba najlepszą opcją byłaby "wpadka"
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o ciąży szwagierki i poczułam ukłucie zazdrości. Wczoraj byliśmy u znajomych, którym urodził się synek i Lencia była taka wpatrzonaZ jednej strony bym już chciała a z drugiej przeraża mnie to wszystko... Eh..
-
Aneczka86 wrote:Kurcze dziewczyny.. nie wiem już co robić
Czy już się zacząć starać o kolejne dziecko czy jednak poczekać. Chyba najlepszą opcją byłaby "wpadka"
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o ciąży szwagierki i poczułam ukłucie zazdrości. Wczoraj byliśmy u znajomych, którym urodził się synek i Lencia była taka wpatrzonaZ jednej strony bym już chciała a z drugiej przeraża mnie to wszystko... Eh..
7w3d 💔