Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak u was jest z myciem zebow? Dzieciaki pozwalaja umyc porzadnie czy tylko pobieznie?
Szymek mial w zeszlym tyg 3 dni goraczke, mowi ze go boli w buzi i nie gryzie twardych rzeczy i w ogole gorzej je. Trochs slina mu sie toczyla jak mowil. Jak sie pytam gdzie go boli to pokazuje palcem jedynke. Ciezko mu tam poogladac bo zbytnio nie chce pokazac, najpierw myslalam ze ida piatki, ale dziasla nie sa ani czerwone ani spuchniete. On zreszta nigdy takich nie mial, zeby wychodzily nie wiadomo kiedy. Boje sie zeby go faktycznie nie bolaly. Chyba bede musiala isc z nim do dentysty, ale raz poszedl ze mna, siedzial obok to plakal i nie pozwolil zeby dentysta mnie dotknal...
-
Sabina kamień z serca. Cieszę się, że wszystko ok. Tamten lekarz powinien odpowiedzieć za swój błąd..
Natalka u nas mycie wygląda Tak, że Lena otwiera buzię do mycia ząbków, ja wkładam szczoteczka a ona hop i zamyka i zassysa pastę. Tłumaczę i tłumacze a ona swoje. Najchętniej to by pastę prosto z tubki jadła.
Co do boleści to jakiś czas temu Lena też pokazywała że boli ja coś w okolicach jedynki.. obejrzałam wszystkie zęby i nic.. A okazało się, że ma taką mała kosteczkę na języku.
Wiecie co dziś Lena zrobiła... nawrzucala mokrych chustek do wc i sposcila wode. Całe popołudnie mąż usiłował odetkac toalete.
A z dobrych wiadomości to moje dziecko zjadło dziś po raz pierwszy w życiu udko z kurczaka ugotowane z zupą. Normalnie cieszę się jak głupia. Lena w ostatnim czasie je tylko chleb i bułki z masłem.. reszta jest fuj. Nawet dżemu słodkiego nie spróbuje.
Jak dzisiaj postawiłam przed nią zupę i zamiast ryku zobaczyłam, że ona je..że mięso też to byłam w szoku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 23:40
-
Inso.pieknie
teraz czekamy na pokoj dzieeczynek
Sabina kamien z serca! Wczesniej serio na jakiegos.nieudacznika trafas.
U nas Pola od miesiaca czy dwoch przy myciu juz nabiera przez slomke wode z.kubeczka i wypluwa - pierwotna forma plukania ale.juz nie polyka pasty, wiec na plus. Pola jest zosia samosia wiec najpierw jej dajemy samej pomyc a potem ona daje nam umyc zabki. Olek jest leniwiec wiec on daje myc zeby bez problemu ale dlugo to nie trwaiNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Czuje sie dzisiaj jak nowo narodzona bez tego kamienia na sercu
A co do lekarza to po prostu moja noga juz tam nie stanie. Do tego co wczoraj bylam mam ponad 40km, ale wole dojechac tyle niz isc do takiego konowala.
Zuzia chetnie myje zeby. Sama co wieczor chodzi i mowi "idziemy myc abki"Sama jej myje, a paste poki co polyka. Kupilam jej wczoraj nowa szczoteczke, normalnie relikwia i nawet spala z nia.
Mamy teraz faze na strojenie sie. Rano szlak mnie trafia bo "ta bluzeczka nie bedzie, te spodnie nie beda, majtusie chce inne, ubierz mi spodniczke". Dzis rano zalozylam jej legginsy i bluzeczke, sama na to ubrala tiulowa spodnice, polara, gumiaki i czapke i tak chodzila do tej pory. Ogolnie sama chce sie juz ubierac, czasem siedzi i 20 min zaklada skarpetki. I cos jej sie zdarza popuscic w majtki, a juz 100% bylo w nocnikuiNso87 lubi tę wiadomość
-
U nas ja szoruje małemu zeby A potem on sam ale to tez takie wszystko na szybko. Kupilam mu w rossmanie taka szczoteczka ktora ma diode i mega przez minutę i czesto chce myć kilka minut pod rząd zeby tylko świeciło. Troche dziala ta szczoteczka.
Kava lubi tę wiadomość
-
Julia2015 wrote:U nas ja szoruje małemu zeby A potem on sam ale to tez takie wszystko na szybko. Kupilam mu w rossmanie taka szczoteczka ktora ma diode i mega przez minutę i czesto chce myć kilka minut pod rząd zeby tylko świeciło. Troche dziala ta szczoteczka.7w3d 💔
-
A jakie macie pasty do zębów. Ja mam elmex pomarańczowy. Ona jest z fluorem? Szymek też zjada pastę i nie płuczemy buzi. Ale daje mu tylko trochę, takie małe ziarnko grochu.
Wczoraj skończyłam kurs stylizacji paznokci. Mam fazę i namawiam koleżanki z pracy żeby były moimi modelkami. Muszę ćwiczyć bo długo mi schodzi robienie ok 3h. Ale praktyka czyni mistrza
-
my rozpakowane. od 14:40 miałam oxytocyne praktycznie od razu pojawiły się regularne skurcze ale na poziomie 30/40 % po 3 h rozwarcie było na 4 cm ok godziny 18 odchodził czop z krwią o godzinie 19 odeszły mi wody i było już 7 cm o 19:35 urodziłam córkę 3120 i 55 cm bez nacięcia i pęknięcia. ogólnie najgorszy z trzech porodów ale i tak myślałam że będzie gorzej
iNso87, Kava, justyna14, kasiakasia11, espoir, sabinaaa lubią tę wiadomość
-
My tez uzuwalismy elmex pomarańczowej ale potem przeczytałam ze ma fluor i kupiłam jakłs bez niego w aptece gemini.
KASIAG24, własnie karmię i o Tobie pomyślałam. Wyszłam tu z zamiarem spytania co u Ciebie... A tu niespodzianka! Jesteście juz razem.
Ogromne gratulacje!!!
Inso, hmmm... Jest różnie, ale potrafil marudził od 19:00 nawet do 3:00. Dziś akuray zasnął o 22:30 a teraz jest 2 karmienie.
Nie można niestety powiedzieć ze mój kawaler pilnuje się dnia i nocy
Z Leonem było bardzo podobnie ale po jakimś czasie udało mi się go przestawić.
Mam nadzieję ze tym razem bedzie tak samo.
A Leon troche na Pewno jest zazdrosny. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale ja widzę u niego trochę zmian w zachowaniu i zdaję sobie sprawe ze to przez pojawienie się brata.
-
KASIAG24 wrote:my rozpakowane. od 14:40 miałam oxytocyne praktycznie od razu pojawiły się regularne skurcze ale na poziomie 30/40 % po 3 h rozwarcie było na 4 cm ok godziny 18 odchodził czop z krwią o godzinie 19 odeszły mi wody i było już 7 cm o 19:35 urodziłam córkę 3120 i 55 cm bez nacięcia i pęknięcia. ogólnie najgorszy z trzech porodów ale i tak myślałam że będzie gorzej7w3d 💔
-
iNso87 wrote:KasiaG gratuluje!
))
Justyna teraz Ty w kolejce do porodu? Chyba wiecej nikt narazie nie rodzi? Czy kogos pominelam?
Kava jak Malutki? Wypracowaliscie dzien i noc? Spi grzecznie? Starszak nie zazdrosny?
Natalka a jakie robilas akryle czy zele? Ja mam i jeden i drugi kurs i szkole skonczona i bylo to wieki temu.. i mysle,ze akryle tez bym robila teraz ze 4h... a tym bardziej jak ja wolalam je robic nie na tipsach tylko na kartonikach takich(juz nazwy nawet nie pamietam...), ze zostaje sam akryl jako przedluzenie a nie akryl+tips. Moim zdaniem dosc trudna ta metoda. A moze po tylu latach cos sie zmienilo.. :p
Ja tez mam elmexa ale mam tez jakas ze smokiem? Czerwona? Juz nie pamietam..
Sabinaaa to niezla stroinisia;d u mnie Lena to jak cos Jej nowego zaloze to idzie do lustra w holu i sie przeglada,nic poza tym. Laura idzie do lazienki sie myc a ja ide wyciagam Jej z szafy to co uwazama i daje do ubrania i nie ma zadnych protestow takze nawet ze starsza mam spokoj.
Ja robiłam żel + hybryda. Akrylu nigdy nie robiłam ale słyszałam że trudny jest. Widzę że w USA rządzi głównie akryl.
-
Dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie chore maluszki. Aktualnie jestem w szoku i strachu, bo wszędzie dookoła słyszę, ze dzieciaki lądują w szpitalu. U nas jakos sie trzymamy, jedynie katarek, ale drżę, że tak wiecznie dobrze być nie może.
Dużo zdrówka dla dzieciaczków. -
Ja polecam Momme.
Dziś dostałam pierwszą @. Wcale za nią nie tęskniłam.
Od wczoraj sikamy na nocnik. Na razie nie ma wpadek.. Pozostaje jeszcze ogarnąć sikanie przed snem i tuż przed wyjściem z domu. Ona sika jak czuje taką potrzebę, a na moją prośbę nie chce usiąść i zrobić. No ale po malutku i to opanujemy. Grunt, że w ciagu dnia siada i robi.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Kasia malymi kroczkami i ogarniecie w calosci to.sikanie. grunt ze juz pierwsze kroki poczynione, ten etap najgorszy, reszta sama przychodzi.
Inso 28.03.18 mam polowkowe to zobaczymymaz jest nastawiony na chlopca , mi to.w sumie obojetne, oby zdrowe i grzeczne
Dzis o 15 wyniki rekrutacji u nas. Ttzymajcie kciuki zeby mi dzieci do.jednego.przedszkola przyjeli.iNso87, Kava lubią tę wiadomość
7w3d 💔