Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli nic sie nie dowiedzialas i nic nie widzialas? No to wlasnie ta roznica w wizytach na nfz..Aneczka86 wrote:Ja się czuje identycznie jak w ciąży z Lena. Też mnie tak muliło i na mięso nie mogłam patrzeć.
Ja dziś byłam na ekspresowej wizycie na NFZ. Nie wiem czy to z powodu braku światła czy tam tak jest..W ciągu 15 min zostalo przyjętych 6 osób. Ja w sumie byłam jedynie po skierowanie na badania. Ten sam lekarz A różnica mega między wizyta prywatną A państwowa.
-
Ja narazie pelna energii,mam mniejszy apetyt ale jest ok. Tylko popoludnie jak przychodzi to glowa mnie boli i czuje sie jak pijana, bo kawe odstawilam.
Napilabym sie teraz wlasnie z checia jak codzien ale zamienilam na kubek czeresni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 11:53
-
Szczerze to ja wszystkie ciążę na NFZ prowadzę i idzie się przyzwyczaić. Mają jakieś wytyczne i tyle. USG robią 1 na trymestr plus potwierdzające ciążę. Na wizycie badania i jeśli jest potrzebna to badanie na fotelu. Po 18 tyg słuchanie serduszka, a tak to tylko właśnie omówienie badań i wypiasnaie skierowania na kolejne.Aneczka86 wrote:Ja się czuje identycznie jak w ciąży z Lena. Też mnie tak muliło i na mięso nie mogłam patrzeć.
Ja dziś byłam na ekspresowej wizycie na NFZ. Nie wiem czy to z powodu braku światła czy tam tak jest..W ciągu 15 min zostalo przyjętych 6 osób. Ja w sumie byłam jedynie po skierowanie na badania. Ten sam lekarz A różnica mega między wizyta prywatną A państwowa.7w3d 💔 -
Ja do tej pory piję jedną dziennieiNso87 wrote:Ja narazie pelna energii,mam mniejszy apetyt ale jest ok. Tylko popoludnie jak przychodzi to glowa mnie boli i czuje sie jak pijana, bo kawe odstawilam.
Napilabym sie teraz wlasnie z checia jak codzien ale zamienilam na kubek czeresni
7w3d 💔 -
Ja ciązy nie prowadzilam na NFZ, tylko prywatnie, tutaj teraz gdzie mieszkam nie wiem co bym wybrala. Na NFZ tylko przyjmuja ginekolodzy w poradni w szpitalu i to kest porazka. Zwyklej cytologii nie potrafiq zr9bic, w sensie zrobili ale moj wynik sie zgubil. Nie wspomne ze wyniki trzeba odebrac u lekarza do ktorego z godzine trzeba odsiedziec. Wkurwilam sie i nadal nie zrobilam cytologii. A ostatnio robilam po porodzie

Chyba ciaze bym prowadzila w Warszawie spowrotem. To nie problem, na poczatku nie ma czestych wizyt, 200 km to nic dla mnie. Tutaj bym sie nie odwazyla03.2014 r Aniołek
Syn 2015 ♡
Ponad 2 lata starań -
Inso ja ograniczylam kawę do jednej, bo bez kawy to już w ogóle bym była niezywa.
Ja ciążę będę prowadzić prywatnie, a po skierowanie na badania chodzę na NFZ do tego samego lekarza.
Prywatnie jedna pacjentka przyjmuje ok. 20 min A tutaj w tym czasie to i z 10 by przyjął także ten...
W mojej miejscowości nie ma dobrego lekarza na NFZ niestety.
Ale mam dziś spadek mocy Ale co się dziwić jak wczoraj zimno, dziś upał A jutro znów zimno ma być. Dobrze, że Lena dziś grzeczna.
Przebily nam się w końcu ostatnie piątki


-
To ja chyba zacznę inke pic:p albo w ekspresję ustawie na bardzo łagodna. Aż ciekawe jaki będzie smak. Mam chyba 4-5opcji, jeśli chodzi o moc kawy.
U nas też wczoraj niezbyt ciepło dziś upał od rana.. A jutro już ma być znowu zimno i deszcz. Dziwna ta pogoda. Dla mnie to lato minęło już z koncem maja. Jak byłam opalona tak teraz robię się blada:p -
Serio? Wkurzyłas się więc zaniedbałam własne zdrowie i bezpieczeństwo na 2,5 roku? Tego to ja nie rozumiem. Ale im zrobiłaś, że im w pięty poszło. Serio.Ola_445 wrote:Ja ciązy nie prowadzilam na NFZ, tylko prywatnie, tutaj teraz gdzie mieszkam nie wiem co bym wybrala. Na NFZ tylko przyjmuja ginekolodzy w poradni w szpitalu i to kest porazka. Zwyklej cytologii nie potrafiq zr9bic, w sensie zrobili ale moj wynik sie zgubil. Nie wspomne ze wyniki trzeba odebrac u lekarza do ktorego z godzine trzeba odsiedziec. Wkurwilam sie i nadal nie zrobilam cytologii. A ostatnio robilam po porodzie

Chyba ciaze bym prowadzila w Warszawie spowrotem. To nie problem, na poczatku nie ma czestych wizyt, 200 km to nic dla mnie. Tutaj bym sie nie odwazyla
Ja do lekarza bym 200 km nie jeździła, chyba że byłabym umierającą albo z dzieckiem do wybitnego specjalisty ale na pewno nie do zwykłego gina.
7w3d 💔 -
Bo tak, ty masz bajerancji ekspresiNso87 wrote:To ja chyba zacznę inke pic:p albo w ekspresję ustawie na bardzo łagodna. Aż ciekawe jaki będzie smak. Mam chyba 4-5opcji, jeśli chodzi o moc kawy.
U nas też wczoraj niezbyt ciepło dziś upał od rana.. A jutro już ma być znowu zimno i deszcz. Dziwna ta pogoda. Dla mnie to lato minęło już z koncem maja. Jak byłam opalona tak teraz robię się blada:p
spróbuj tej najlzeszje bo po co się męczyć. Do dwóch filiżanek można dziennie chyba że masz problemy poważne z cisnieniem
iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Napewno spróbuję jutro tej najsłabszej..bo kurde dziś znowu głową nasuwa jak nic.. A ja jeszcze niskocisnieniowiec.. Choc Stary mi ostatnio ciśnienie podnosi:d Ja zrobiłam się nieznosna i czepia się Jego o wszystko:djustyna14 wrote:Bo tak, ty masz bajerancji ekspres
spróbuj tej najlzeszje bo po co się męczyć. Do dwóch filiżanek można dziennie chyba że masz problemy poważne z cisnieniem -
Ja obie ciaze prowadzilam prywatnie i badania tez prywatnie. Na poczatku tych badan jest wiecej, a pozniej morfologia, mocz i tsh to nie sa jakies wiekie koszty. Mi w naszym szpitalu chcieli usunac ciaze pozamaciczna, ktora ma juz 2.5 roku, takze nie zalowalam zadnych pieniedzy na lekarza prywatnie. Nasz szpital to porazka...
Jutro idziemy na wesele. Dzieci zostaja z babciami. Z Zuzia problemu nie bedzie, oby tylko Kubcio sie spisal. Pogoda tez straszna...

-
W ciazy z Filipem bardzo duzo podrozowalam, z reszta teraz z Fifim tez wiec mysle ze raczej nie stanowiloby to problemu z racji tego, ze na pewno wyjazdy by byly kilkudniowe, bo w komcu dziadkow ma w Warszawie wiec wyjazd 2w1iNso87 wrote:Ola i zimą w zaawansowanej ciazy byś jechała 200km?? Ja kurde szukam jak najbliżej bloku, że tak powiem hahaha na drugi koniec miasta nie chce mi sie jechać bo wiem, że zima bym musiała z Lena sie ciągnąć itp itd:p03.2014 r Aniołek
Syn 2015 ♡
Ponad 2 lata starań -
justyna14 wrote:Serio? Wkurzyłas się więc zaniedbałam własne zdrowie i bezpieczeństwo na 2,5 roku? Tego to ja nie rozumiem. Ale im zrobiłaś, że im w pięty poszło. Serio.
Ja do lekarza bym 200 km nie jeździła, chyba że byłabym umierającą albo z dzieckiem do wybitnego specjalisty ale na pewno nie do zwykłego gina.
Nie ufam lekarzom tutaj gdzie mieszkam. Moze dlatego taka moja decyzja.
Co do zaniedbania to nie, nikomu nie robie na zlosc. Feralna wizyte miałam wiosną tego roku, kiedy to doprosic o wyniki sie nie moglam.
Co do 2 lat i 3 miesiecy od ostatniej cytologii, w tym czasie mialam ze dwie przeprowadzki do roznych miast. Do tego zmiana pracy, firma, raczej ostatnie o czym myslalam to o użeraniu sie z lekarzami z roznych miast, z nienajlepszymi opiniami.
Takze spokojnie, nikomu nie robie na złosc
Spotkałam w swoim zyciu juz wielu lekarzy gburów, chamów i moze to jest powód dla ktorego wole sprawdzonego lekarza daleko niż du.pka ale blisko03.2014 r Aniołek
Syn 2015 ♡
Ponad 2 lata starań -
ola nie sądzisz, że skoro od kilku msc mówisz i starasz się o dziecko kolejne to podstawowe badania jak np cytologię powinnaś zrobić? lub miec aktualną? a życie - bo tak nazywa się wszystko co opisałaś - przeprwadzki praca itd - to nie wymówka zeby się nie badac.Ola_445 wrote:Nie ufam lekarzom tutaj gdzie mieszkam. Moze dlatego taka moja decyzja.
Co do zaniedbania to nie, nikomu nie robie na zlosc. Feralna wizyte miałam wiosną tego roku, kiedy to doprosic o wyniki sie nie moglam.
Co do 2 lat i 3 miesiecy od ostatniej cytologii, w tym czasie mialam ze dwie przeprowadzki do roznych miast. Do tego zmiana pracy, firma, raczej ostatnie o czym myslalam to o użeraniu sie z lekarzami z roznych miast, z nienajlepszymi opiniami.
Takze spokojnie, nikomu nie robie na złosc
Spotkałam w swoim zyciu juz wielu lekarzy gburów, chamów i moze to jest powód dla ktorego wole sprawdzonego lekarza daleko niż du.pka ale blisko7w3d 💔 -
Nie piszę tego złośliwe czy coś, ale mamy dzieci i mamy dla kogo żyć więc się badajmy regularnie. Przykład z ovu, dziewczyna zaszła w ciążę , ostatnia cytologia dwa lata wczesbiej, przed rozpoczęciem starań nie przebadała się bo wydawało się że wayTsko ok. Zaszła w ciążę, i okazało się że ma 12 cm guza na jajniku. A dwa lata wcześniej nie było nic. Badajmy się, bo życie leci, przeprowadzki, praca, choroba nasza, dziecka, lekarze idioci, a życie leci i żeby potem nie było za późno. Mamy dla kogo żyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 22:49
7w3d 💔










