Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wlasnie wstałam do Malej, bo byl ryk przez sen i hasło, że "nie idę do przedszkola!". Juz spi dalej za to ja nie dam rady.
Dziewczyny wiem, że takich rzeczy dziecko raczej nie zmysli. Lena juz ma traume, bo z dnia na dzień zmieniło się o 180stopni moje dziecko. Jest teraz taka placzka, a nigdy nie była. Nie mam zamiaru Jej juz tam puszczac. To szczęście, że siedzę w domu i tak. Poszła, bo myślałam, że "miłej" spędzi tam czas wśród dzieci.. Z tą pomocą chora sytuacja, bo właśnie raz, że Dyrektorka musiała dać przyzwolenie na takie zachowanie skoro cały dzień obie pracowały i były w grupie Leny. Nie wiem sama co mam robić. Jedno wiem, że Lena tam nie wróci. Skrzyedze jeszcze swoje dziecko a nie wierzę w głupie gadanie, że to kryzys! Nie w tym przypadku napewno. -
Animka na zebraniu wcześniej jedna dziewczyna zaczęła temat czemu Jej córka jest cala w siniakach? Oczywiście dyrektorka i wychowawca powiedziały, że dzieci mogą się między sobą bić ale one interwenjuja jak widzą co się dzieje. Ja nic nie powiedziałam, bo u Leny nic nie było po tym pierwszym tygodniu. Inni rodzice nic nie powiedzieli. U Leny od tygodnia też są małe siniaczki z tylu na udach. Takie małe skupiska jakby małe palce były odciskane ale nie brałam do głowy za bardzo bo mogła się przecież uderzyć. No i nie mówiła wtedy, że ktoś bił czy uderzył. Sądzę, że żadne z rodziców nic nie zrobi przede wszystkim dlatego, że ich dzieci chodzą dalej do tego przedszkola no i nie powiedziane, że coś się działo z ich dzieckiem. U nas też nie powiedziane, że to wtedy na Nia ten babsztyl krzyczał. Tylko tyle, że wczoraj mówiła, że Pani uderzyła.
-
Biedna Lenka, co ona musi przezywac. Co w tej malej glowce musi sie teraz dziac, jaki strach przed przedszkolem. Masakra.... Oby jak najszybciej o tym zapomniala
Kur.a to sie normalnie w glowie nie miesci jak mozna tak dzieci traktowac. Jeszcze osoba z pedagogicznym wyksztalceniem....
-
Właśnie najgorsze jest to że takie małe dziecko nie wie do końca co się z nim dzieje,nie umie ogarnąć tych emocji. Wiecie ja rozumiem krzyknąć bo każdy jest tylko człowiekiem i xzasem traci cierpliwość ale kurde no nie wyobrażam sobie żeby dziecko bic.
-
Pomoc oczywiście nie jest po żadnej szkole. Najwyzej może mieć policealne i to niekoniecznie. Takze ten.. Moja ciocia (młoda osoba przed 40tka) zaczęła od sprzątania w szkole, potem w przedszkolu(oddział), parę razy pomogła przedszkolankom. Od września właśnie została awansowana i jest pomocą przedszkolanki. Ma średnie wykształcenie.. Takze wiecie jak jest. No ale jeśli to wczoraj dyrektorka Ja walnelam to ja nie wiem.. Bo nie powiedziała, która Pani przeciez:|
Edit.
Sama jestem w szoku bo nie spodziewałam się takiego czegoś! Mam nadzieję, że ten uraz do przedszkola do następnego września zniknie. Zaraz zadzwonię do Dyrektorki, że Leny dziś nie będzie i, że potem przyjadę Ja wypisać. Po co to w sumie ciągnąć teraz tak pomyslalam. Jeszcze wczoraj chcialam czekać do poniedziałku ale myślę, że Lenie nic się nie zmieni w tym temacie. Muszę jeszcze do kobiety zadzw z ubez wycofać składkę bo po co? Do 28go mają rodzice wpłacać także jest nadzieja, że jeszcze ma kasę. Nie wiem jak z resztą opłat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 07:50
-
CZESC DZIEWCZYNY!
ALE MNIE TU DAWNO NIE BYLOOO:(
PRZEDE WSZYSTKIM SERDECZNIE GRATULUJE WSZYSTKIM SWIEZO UPIECZONYM MAMUSIOM, I TYM OCZEKUJACYM NA MALENSTWA!
U NAS ZUZA CHODZI DO PRZEDSZKOLA, PIERWSZY TYDZIEN BYL PRZEPLAKANY NIE CHCIALA CHODZIC, ALE JUZ OSTATNIE DWA SA OK.
LENKA SKONCZYLA POL ROCZKU,ROSNIE JAK NA DROZDZACH, WAZY PONAD 9 KG
JESTESMY SAME, BO MAZ WYJECHAL DO PRACY JAK MALA SKONCZYLA MIESIAC I ZJEZDZA PRZECIETNIE RAZ NA 1,5 MCA... LEKKO NIE JEST, TYM BARDZIEJ, ZE NAJSTARSZA POZA 4KLASA W NOWEJ SZKOLE, ZACZELA TEZ SZKOLE MUZYCZNA.
MAM PYTANIE CZY KTOREJS Z WAS DZIECKO NASZE GRUDNIOWE JEST TAKIE MEGA GLOSNE, PLACZLIWE, I MEGA NIE USLUCHANE?? BO JA JUZ NIE WIEM JAK SOBIE RADZIC Z ZUZA TAK MI DAJE W KOSC, ZE TRAGEDIA:(( TTYLE MJEGO I LENKI ZE ODPOCZYWAMY PSYCHICZNIE JAK JESTEMY SAME DO 14:30 -
Inso, jak bedziesz wypisywać małą to koniecznie powiedz dlaczego, powiedz że mała płacze, że ktoś ją tam bije i to dla ciebie jest dostateczny powód. Nie można takich rzeczy przemilczeć, ja jestem z tych spokojniejszych osob, a już się we mnie gotuje na samą myśl, mąż to by chyba rozszarpał tę dyrektorkę żeby dowiedzieć się co się dzieje.
-
Julia2015 wrote:Inso, jak bedziesz wypisywać małą to koniecznie powiedz dlaczego, powiedz że mała płacze, że ktoś ją tam bije i to dla ciebie jest dostateczny powód. Nie można takich rzeczy przemilczeć, ja jestem z tych spokojniejszych osob, a już się we mnie gotuje na samą myśl, mąż to by chyba rozszarpał tę dyrektorkA ę żeby dowiedzieć się co się dzieje.
PRZYCZEYTALAM O PRZEDSZKOLU INSO... POWIEM TAK, GDYBYM ZAUWAZYŁA TAK NIEPOKOJACE SYGNAŁY, W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM ZJAWILABYM SIE U WYCHOWAWCY GRUPY I DYREKCJI!A NA CZAS WYJASNIENIA NIE PUSZCZALABYM DZIECKA, PO CO MA PRZEZYWAC TRAUME, SKORO SA JASNE SYGNALY, ZE COS TAM NIE JEST TAK JAK POWINNO!BIEDNA MALUTKA:( POPYTAJ MOZE W INNYCH PRZEDSZKOLACH SIE COS ZWOLNILO...
MY AKURAT PANIE MAMY FANTASTYCZNE I CHYBA WLASNIE DZIEKI NIM ZUZA SIE DOSC SZYBKO PRZEKONALA DO PRZEDSZKOLA, A WIERZCIE MI TAK ROZDARTEGO DZIECKA CHYBA NIE WIDZIALYSCIE, DO NIEJ TRZEBA MIEC ANIELSKA CIERPLIWOSC-TAK WIEC U NAS PANIE TO PRAWDZIWE ANIOLY -
iNso Co mąż o tym wzystkim sądzi?
Moja dziś w domu bo katar. Mam nadzieję, ze do jutra jej przejdzie bo mają jutro teatr przyjezdny.
Dziś awantura, ze ona chce do przedszkola. Nie nadążam za nią.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Nie wiem czy będę żałować. Wiem za to, że na pewno nie chcę rodzić w lipcu. A to dwa nastepne cykle. Potem idę do pracy. I zobaczymy co postanowimy. Jak praca mnie wkurzy to sie będziemy starać. Jak bedzie spoko to na pewno nie.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
espoir wam się super udało. Nie masz już dylematów. Bo ja to nagal nie wiem czy bardziej chcę żeby się udało czy żeby się nie udało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 10:53
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Lena szczęśliwa bo cały dzień ze mną. Najpierw zawiozlysmy Laure do szkoly, potem plac zabaw pod blokiem. Teraz bawi się w domu. Eh. Nie byłam dziś w przedszkolu. Zadzwoniłam rano tylko zgłosić, że rano dziś i jutro Jej nie będzie. Malz mój ma ciut inne zdanie na te temat:/ Jego zdaniem powinniśmy odczekać i zobaczyc później czy też będzie płakać itp. Ja oczywiście naciskam na wypisanie Malej. W końcu to ja Ja zaprowadzam i widzę co się dzieje. Jak to dla faceta łatwo przychodzi.. A jak mówiła o tym, że krzyczy Pani i uderzyła to tez niby się zmartwil no ale pewnie to wyolbrzymione jest przeze mnie, bo przecież te osoby pracują x lat i dawno były by usunięte..
-
Inso- no to powiem ci że trochę twojego męża nie rozumiem. Mój jak usłyszał to co napisalas to powiedział że on by taka rozrube zrobił żeby kuratorium wiedziało urząd i telewizja. Mój jak chodzi o dziecko to od razu mu się taki agresor wlacza że pojęcia nie masz.
-
Animka sama mu się dziwie:/ mnie ciary przechodzą i cały czas wyobrażam sobie sytuację jak moje dziecko stoi i płacze a nad nia wydziera się jeszcze jakaś baba:/ i biedne dziecko nie ma do kogo pójść się przytulić i wyzalic, poprostu zero bezpieczeństwa
A bedac w ciazy przeżywam to tysiąc razy mocniej:/
Dobra nie smece już z tym przedszkolem. Lepiej napiszcie coś pozytywnego.