Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
natalka0887 wrote:U nas były krzyki Poli w nocy z czwartku na piątek i w piątek do wieczora. Jak usnęła koło 17 to spala do 19 i potem już było dobrze.
Ale w piątek mnie bolał brzuch, wzięłam nospe. Nie pomogło. Dziś rano też mnie bolał i już sama się zastanawiałam od czego. Szymek zrobił rzadka kupę. Nie przejęłam się bo się zdarza. Dałam mu zupę i nie chciał. Bo mówił że go boli brzuszek. Ale że on często ściemnia to wmusilam w niego cała miskę. Skończył poszedł do męża i położył się na nim na brzuchu. I tak się zrzygal prosto na męża wielką fontanna. Aż się mały przestraszył i mówił że to jego wina. No nic. Potem jeszcze popuścił kupkę rzadka w majtki... A mieliśmy iść do Maciusia na urodziny i się zastanawialiśmy czy iść bo jak to jelitowa to żeby nikogo nie zarazić.
Dzwonię do szwagierki (mamy Maciusia), która pracuje w aptece żeby mi coś wzięła na biegunkę. A ona mi mówi że Macius w czwartek też miał rozwolnienie, a oni byliby nas w czwartek bo Maciuś nie widział jeszcze Poli.
Nosz kurde. Miał rozwolnienie i przyszli do nas i teraz już wiem czemu Pola tak płakała bo ewidentnie bolał na brzuch... Masakra
Poszliśmy na te urodziny ostatecznie a Szymek już więcej nie miał przygód
A co do Maciusia to tak się ucieszył jak zobaczył Pole że myślałam że będzie dobrze, a on za chwilę ja podrapał po buzi i mówi "dzidzia płakała". Parę razy robił podejście do niej z tym tekstem i ja zrozumiałam to tak że on chce żeby ona płakała. Zazdrosny jak szwagierka brała ja na ręce i kazał odłożyć. Mimo że robi duże postępy u terapeuty to widać te zachowania autystyczne u niego. Samo to jak go coś rozdrażnieni np że przyczepa odczepia się od samochodu. No nie da żyć musisz skleić taśma bo awantura na całego. Niestety z drugim dzieckiem też muszą poczekać bo Maciuś by zrobił dziecku krzywdę. On też zamach na Szymona w czwartek zrobił i podrapał go koło oka i szyję. Szymek się idwinalni mu przyłożył za kare.
A dziś najlepiej Szymek bawi się z Maćkiem w kuchni i zabrał Maćkowi samochód. Ten w ryk. A że był głodny i zmęczony już to ryk był straszny. Poszłam zobaczyć co się dzieje a Szymek mówi do mnie " chodzmy stąd bo tu jest za głośno"7w3d 💔 -
Kava wrote:No I u nas pierwsza choroba w sezonie. Jeszcze wczoraj sié cieszylam że nie opuscil od wrzesnia ani jednego dnia w przedszkolu... No to mam. Na razie katar I kaszel dziwny. Oby nie bylo nic wiecej.
ja Olkowi cały czas daje krople imupret n i się trzymał super. Krople się skonczyły i zapomniałam kupić i następnego dnia katar od razu. Wiec dziś już kupiłam i podałammoże zbieg okoliczności, a może tak super działają
nie mam ostatnio na nic czasu, ciągła gonitwa. Wczoraj ubraliśmy choinkę, udało się na spokojnie, przy kolędach z youtube, dzieci śpiewały, wieszały bombkibyło super, tak jak powinno
są zachwycone choinką a najbardziej chyba Antuś, normalnie się tak wgapia w światełka że szok
7w3d 💔 -
Kava wrote:Mutes urbalismy choinké. Wĺasnie skonczylismy. I tak jak Justyna u Was, bulk na prawdé super.
Przy dzieciach 3+ to jest jednak cudowne uczucie.bo u nas stadu w jednym miejscu stado w drugim a reszta choinki łysa
trochę poprawiłam i jest super
7w3d 💔 -
Hej!
Aneczka wszystkiego najleszego dla Lenki!
Z reszta dla naszych Wszystkich grudniowych dzieciJak Ktoras nie napisze,ze ma dziecko Urodziny to rzadko spogladam w suwaczek i nie jestem na biezaco,kto dzis ma Urodziny.
Dziewczyny kolyska dalej nie doszla. Napisalam do Niej na fb,bo na olxie sie nie logowala dawno. Musialam specjalnie aktywowac konto na fb na chwile.. napisalam Jej priv. Nie odp. Wiec poszlam krok dalej i pod fotkami wstawilam chyba 10 komentow o zwrot pieniedzy. Poskutkowalo. Odp odrazu,malo tego na poczcie przelala mi kase. Wyslala zdjecie przekazu. Czekam na zwrot. Oczywiscie glupie tlumaczenie bylo.. takze ten.
Znalazlam inna kolyske. Ma mi facet wyslac jutro badz w srode. Oczywscie bez wplaty na konto.. jak dojdzie to dojdzie jak nie to nie. Jakos juz sie nie napalam. Moj zapal chyba po tamtej akcji ostygl. Najwyzej kupie nowe drewniane lozeczko jak od poczatku planowalam i tyle. Czekam z kolyska do konca stycznia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 12:57
-
animka899 wrote:Inso-kurde ja nie rozumiem po co ludzie tak robią.... Ja bym nie umiała tak kłamać i oszukiwać.....
Edit.
Wplynal zwrot. Chociaz w nocy normalnie bede spala a to w glowie caly czas jedna mysl sie przewijala o oszuatwie.
Zrobilam ostatnio 3 prania ciuszkow dla Dusi. Dzis chcialam zaczac prasowanie no i zaczelam. 15min prasowania potem wysadzony "korek glowny". Najpierw myslalam,ze swiatlo zabrali. Ale po 10min poszlam sprawdzic korki. No i of course.. potem znowj to samo i znowu..wkur.. sie i poszlam do innego kontaktu bo myslalam,ze to kontakt. Jasne..cos z zelazkiem nie teges;/ wywala mi non stop. I lezy moje prasowanie na desce;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 17:14
-
Inso pięknie wyglądasz
Dobrze, że sprawa z kolyska pozytywnie się skończyła. Brak słów co do tej osoby..
Ja ostatnio mam tak dość ciąży, że najchętniej to już bym urodziła. Jest mi tak ciezko.. strasznie brakuje mi mojej pełnej sprawności, tego żebym mogła pobawić się z Lena czy iść na zakupy i się nie zmeczyc.iNso87 lubi tę wiadomość
-
Aneczka86 wrote:Inso pięknie wyglądasz
Dobrze, że sprawa z kolyska pozytywnie się skończyła. Brak słów co do tej osoby..
Ja ostatnio mam tak dość ciąży, że najchętniej to już bym urodziła. Jest mi tak ciezko.. strasznie brakuje mi mojej pełnej sprawności, tego żebym mogła pobawić się z Lena czy iść na zakupy i się nie zmeczyc.pieknie.. w domowych ciuchach, bez make upu z opuchlizna poranna na twarzy w byle jak zwiazanych wlosach
tak uroki ciazy
No to jestesmy w tym razem.. tez chcialabym raz w domu brzuch zostawic i isc gdzies spokojnie np. Na zakupy wlasnie.. -
justyna14 wrote:u Was też bombki były wieszane stadami ?
bo u nas stadu w jednym miejscu stado w drugim a reszta choinki łysa
trochę poprawiłam i jest super
Nie. Ale Nasz system byl take że Leon nam bombki podawal a my wieszalismy
Inso, na serio Cudnie wygladssz :*iNso87 lubi tę wiadomość