Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ja starszaki szczepiłam tym droższym płatnym, bo nie było wtedy refundowanych na pneumo. Teraz pediatra powiedziała mi, że różnica jest nieduża i bez sensu płacić. Także Antuś dostał po dużych namysłach refundowaną. Na razie jedną dawkę, wszystko było ok.
-
Justyna mi nic wykrztusnego nie dostaliśmy. Mamy jedynie robić inhalacje z soli i mamy do nawilżenia jakaś wodę morską w ampulkach.
Ile ja bym dała, żeby było widać jakaś poprawa. Jutro ba pewno idę na wizytę, bo ten stres mnie wykończy.
Każdy powinien mieć w rodzinie lekarza, życie byłoby spokojniejsze.
Justyna dzięki za dobre słowa.. Ty z nas chyba niestety jesteś najbardziej doświadczona w tych chorobach.
Zdrówka dla Poli.
-
Ja czytalam,ze w tej refundowanej nie ma 3 szczepow,tych,ktorymi powinno sie u nas wlasnie szczepic. Takze ta refundowana to tak naprawde "nie dziala" tak to zrozumialam,chyba chodzilo o kraj poprostu,ze na te 3 szczepy dzieci w Polsce najczesciej wlasnie maja zachorowania..
-
Aneczka szkoda mi Ciebie
mam nadzieje,ze juz nadejdzie poprawa..
Justyna zdrowia dla Poli!
A ja dzis chodze wkurzona,bo Dusia dzis caly czas na cycku...spala moze z 2h lacznie od rana... Juz nawet poscielilam lozko,tak jak na noc,polozylam Ja obok,dalam cycka i mam nadzieje,ze pociumka i zaraz zasnie tak jak w nocy... eh
Edit.
Dodam,ze butelke z moim mlekiem badz mm odrzuca! Ba! Nawet smoczka nie chce... no jakas masakra..az sie boje co z moimi cyckami dzis bedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2019, 17:38
-
Aneczka- moja Ola jak była ostatnio chora i tak kaszlala to moja mama mi od razu powiedziała że mam się nie zdziwic jak zwymiotuje i w sumie to powinnam się ucieszyc bo pozbędzie się trochę flegmy. To prawda że mnie bardzo uspokaja że mam mamę pod bokiem i na każdą moją prośbę przyjeżdżała Olę posłuchać.
-
animka899 wrote:Inso- skąd ja znam taki egzemplarz dziecka które tylko cycek a wszystko one jest be:p haha ale zapewniam cię w końcu to minie: p
A na rane po cc kupilam ten zel Sutricon. Darowalam sobie te plastry. Narazie smaruje ale zeby bylo cos tam lepiej ? Ot dalej jeszcze ciecie czerwone..w koncu dopiero jutro 3 tygodnie minie.. -
Aneczka jesli chcesz szczepic na rotawirus to czytam wlasnie o szczepionkach i w razie co to na rotawirus Rotarix zostal wycofany. Ktoras tam seria oczywiscie.
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/szczepionka-rotarix-przeciw-rotawirusom-wycofana-z-obrotu,921181.html
Na stronie jest nr serii jakby Ktoras kupowala. -
A Szymek był taki cycek a Pola je owszem, woli od butli, ale jak jest zła, zmęczona, wściekła to ja cycek nie uspokoi. Woli smoczek. W pewnym momencie zastanawiałam się czy jej nie zabrać tego smoka, ale z drugiej strony dzięki niemu sama zasypia, w nocy czasem weźmie i śpi, a czasem śpi bez i mam ją z głowy. A Szymka nosiłam, bujalam 2 lata...
-
Aneczka86 wrote:Mam ostatnie pytanie..bo zwariuje do jutra. Laura jak oddycha to słychać, że jej zalega tą wydzielona. Jak dobrze odkaszlnie to oddycha normalnie. Mam się bardzo martwić? Jeszcze wczoraj tego nie było 😓
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2019, 21:23
-
Justyna uspokoilas mnie. Mała w sumie śpi cały dzień to może dlatego jej się tak zbiera.
Jutro rano dzwonię do przychodni się umówić.
Justyna ja to Cię podziwiam.. Ja to nie miałabym siły do tych chorób. Mnie żołądek boli od czwartku. Mówię do męża, że zamiast się cieszyć z dziecka to ja ciągle się martwię 😔 Yeraz śpi i lekk chrapie..eh
-
Aneczka, takim maluszkow nie podaje się wykrztusnych, to dosc niebezpieczne i raczej tylko po konsultacji z lekarzem. My to przerabialiśmy do ok 6-7 msca malej. Dziecko może sobi3 nie poradzić z ilością wydzieliny, jeśli bez tego kaszle mokro i to sporo to wystarczy.
-
My dostałyśmy wykrztuśne krople.
W nocy Pola nie spala od 2-4. Trochę ja podnosiłam a potem leżała w łóżeczku aż usnęła. Dobrze że nie jest jakaś marudna. To chyba znaczy że nie jest jej źle. W ogóle ona twarda babka jest. Potem spala do 7 już ładnie. Dziś idę z nią prywatnie jeszcze. Bo normalnie mam takiego stresa że szok
-
Aneczka ledwo przeżyłam styczeń i luty , zresztą pewnie pamiętacie moje żal posty non stop. Było ciężko, teraz Antus już większy jest więc trochę inaczej. Najgorzej jak dziecko takie malutkie jest. Będzie dobrze, jesteś Matką, musisz dać radę taka prawda, że nie mamy wyjścia.
-
Łacze sie w bolu dziewczyny. Moj Kuba tez zaczal kaszlec takim mokrym kaszlem. Zero innych objawow choroby i nie wiem czy jechac z nim do lekarza czy leczyc sama. Kurcze bylam ostatnio na szczepieniu, to w przychodni po chorej stronie byl armagedon. Tylko dudnialo tak dzieci kaszlaly. Boje sie go brac w to siedlisko zarazkow. W ogole to Kuba po kazym szczepieniu cos lapie
-
Ja z mężem na 9 idziemy z całą trójką do lekarza. Pola mokry kaszel i katar , Olek duszący kaszel wieczorami i rano , a Antus lekki katarek i lekko odkasluje ale wolę zło trolowac jak już idę z tamtymi
Być może to od zębów bo druga jedynka dolna idzie. Także tak. Dziś są w domu, jutro jadą do przedszkola bo konkurs recytatorski mają. Zobaczymy jak dalej będziemy no i czekam na info z gminy czy mnie przyjęli czy nie. Szczerze to teraz się zastanawiam czy chce isc już do pracy bo to by było już od poniedziałku . Ani niani nie mam ani nic. Także jakoś to średnio widzę na razie organizacyjnie ale może nie będzie co organizować bo mnie nie przyjma.