Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hej, Inso animka zdrowiejcie
u nas już zaczęło się wielkie pakowanie. wyjazd zaplanowany na godzinę 4 rano w niedziele.Jutro jeszcze grill u siostry zokazji rocznicy ślubu. A dziś cała trójka w domu, więc wiecie jak łatwo można coś spakować, a choćby uprasować
miłego dnia :*iNso87 lubi tę wiadomość
-
Justyna zazdro wyjazdu
My w tym roku nie jedziemy na wakacje nawetpewnie jednodniowy w weekend wypad nad jezioro tylko bedzie. Za rok smieje sie do Malza,ze jedziemy na eksluzywne wakacja jak dzieci zbieraja kase nie przez rok a przez 2 lata
U nas dzieciaki jak kase dostaja to chowaja do skarbonek i umowilismy sie,ze to na wakacje. Jak cos tak chca to i tak ja z Malzem kupujemy im a jak cos drozszego to na Swieta czy Urodziny takze ten.
Ja siedze i przeliczam nasz mozliwy "przychod"w ciagu 2latMalz chce kupic za rok dzialke w koncu.. (zeby nie auto to pewnie teraz bysmy kupili) a ja chce za rok w czerwcu splacic caly kredyt mieszkania i nazbierac przez ponad kolejny rok na dzialke.. ale On mi tu okoniem staje
ja chyba wole moec czysta karte bez zadluzen i potem sobie cos tam kupic a Jemu nie przeszkadza kredyt. Fakt,ze zostalo nieduzo a rata to 640zl.. no ale mimo wszystko jest zadluzenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 09:47
-
Justyna udanego grilla i wyjazdu. Ja dzis mialam jechac do Tesciowej na imieniny. W ostatecznosci pojechal Malz z Laura i Lena. Ja dalej zle sie czuje. Glowa mnie strasznie boli chyba od tego coagania nosem i dmuchania.. Dusia poki co jakas taka tez nie mrawa.
-
Inso-oby już osłabiły te choroby...
My dzisiaj mieliśmy do ogarnęła jedna rzecz w Krakowie i wpadliśmy na pomysł żeby Olę wziąć do kopalni w Wieliczce ale jak pojechaliśmy to się okazało że nie ma biletów.... Więc wróciliśmy do domu i byliśmy 4h na spacerze: D nogi mi z tyłka wychodzą:p -
iNso87 wrote:Justyna udanego grilla i wyjazdu. Ja dzis mialam jechac do Tesciowej na imieniny. W ostatecznosci pojechal Malz z Laura i Lena. Ja dalej zle sie czuje. Glowa mnie strasznie boli chyba od tego coagania nosem i dmuchania.. Dusia poki co jakas taka tez nie mrawa.
-
Dzieki Dziewczyny. Dzis wstalam to lepiej. Czasem odkaszlne i mam pieczenie przy tym w klatce piersiowej. Chyba nabawilam sie zapalenia oskrzeli. Nie boli mnie,nie mam goraczki itp.
Dusia tez dzis wstala normalnie. Raz odkaszlnela cos po nocy i tyle. Nosek czysty. Wczoraj kolo 18 bardzo mocno plakala i przy cycku sie rzucala, myslalam,ze sie przy nim uspokoi. Dlugooo probowala zasnac. Wydaje mi sie,ze to przez wapno i wit C ktora musialam podawac. Nic innego do glowy mi nie przyszlo. Juz nawet podejrzewalam,ze jednak moze rozwija sie infekcja ale dzis jest normalnie. A przede wszystkim nie goraczkowala. Dodam,ze nigdy kolek nie mielismy.
Lena ma antybiotyk. Niby czasem zakaszle sucho tylko ale dalej cos tam slychac. Nie wiem czy pisalam wczesniej. Takze niby zdrowa ale antybiotyk trzeba brac. I w piatek ma kontrole jak chcielibysmy osluchac znowu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2019, 09:26
-
Ja musze sie pochwalic. Mialam wczoraj z mezem wychodne😉 Zuzia byla u tesciow, a Kuba w domu z moja mama. Ponoc zasnal bez problemu, a o to balam sie najbardziej. Bylismy w Arłamowie na kolacji z firmy mojego meza. Impreza super, tylko dzis kiepski dzien. Ja to tylko nie wyspana, a maz ma kaca giganta. Tesciowa na obiad zaprosila, to lenistwo dzis caly dzien 🙂
Aneczka86 lubi tę wiadomość
-
Aneczka śliczna twoja Laurka.
Widzę że masz poduszkę motylka. Może macie dziewczyny doświadczenie z nią w spacerówce. Jak ja przyczepić żeby nie spadała?
Zastanawiam się nad kupnem wkładki do spacerówki z tą poduszka. Ja mam wózek adamexa i jak dziecko siedzi przodem do mnie to zjeżdża w dół. Ale się zastanawiam jak kupie ta wkładkę z bawełny to będzie się zsuwać jeszcze bardziej. Znowu na stronie minęły boje się że latem będzie za gorąco. W wózku jest wkładka z jednej strony koloru wózka z drugiej z froty. Szymek jeździł na tej frocie właśnie bo większe tarcie. Dawno tego nie widziałam ale trochę pewnie pożółkła ta frotka tak jak w nosidełku. Stąd pomysł na nowe. Uzywalyscie takich szytych wkładek opłaca się? Ja jeszcze kupię chyba pasy bo te z wózka to się w ogóle nie trzymają. Zapinalam tylko na biodrach a te na ramiona miałam powiązane na supełki bo z tych klamerek wyłaziły te pasyAneczka86 lubi tę wiadomość
-
Natalka jak zamawialam Lenie spiwirek do spacerowki to właśnie z tym motylkiem. Nie użyłam go ani razu. Był dla nas niepraktyczny. To była zima, Lena miała już rok i na spacerach nie spała także jej zwyczajnie przeszkadzał.
A na cieplejszy okres mieliśmy szyta wkladke bawełniana już pod wymiar wózka. Była sztywna bo była chyba z cieniutkiej pianki. Miała mocowania, więc wszystko było super. Bardzo praktyczna. Jak Lena ubrudzila to ciach do pralki. Teraz Laurze zamówię nowa, bo tamta po prostu już się zuzyla.