Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
alicja_ wrote:ja mam nadzieje, że dowiem się na prenatalnych

Mam przeczucie, że będzie chłop! Nie wiem czemu..
Może dlatego, że taka silna fasola i tyle przetrwała niedogodności … 
Ja właśnie nie mam żadnych przeczuć.... w pierwszej donoszonej ciąży wiedziałam odrazu że to chłopiec, a teraz nie wiem..... -
nick nieaktualny
-
Ja mam mega przeczucie, że bedzie dziewczynka. Ale jak bedzie chlopczyk bede spokojna o ciuszki. Z kazdego wariantu bede sie cieszyc. Choc bedzie to duza niespodzianka jak lekarz cos juz nam w tym temacie bedzie mogl powiedziec.
Dzis bylam u dentystki i moje uzebienie jest doprowadzone do stanu jak najlepszego. Wszystko zaklejone, wyleczone
a jak u Was? Robilyscie przeglady uzebienia?
-
kręgosłup nie daje za wygraną, walczę, ale jest cieżko, spędzam całe dnie na nogach, w pracy. A jedna tabletka paracetamolu nic nie daje.
Byłam u osteopaty - stan zapalny kręgów kręgosłupa lędzwiowego, troszkę poluzował napięcia, ale cudów nie zdziałał. Zalecił okłady z lodu i basen ( tyle że gin zabronił mi basenu- by unikac infekcji - musze go ubłagac by mi pozwolił wrócic na basen bo zwariuje...)
Wiedziałam, że w ciąży będę mieć problemy z kregosłupem, ale nie sadziłam że tak wcześnie...
Aha- unikajcie leżenia w hamaku- żeby nie wyginac pleców w łuk, to nie służy ciązowym kręgosłupom.
Kolejna wizyta u gina juz w poniedzialek 25.05 -
ja wybieram się w przyszłym tyg.na przegląd i pewnie coś tam się znajdzie..Hashija wrote:Dzis bylam u dentystki i moje uzebienie jest doprowadzone do stanu jak najlepszego. Wszystko zaklejone, wyleczone
a jak u Was? Robilyscie przeglady uzebienia?
-
nick nieaktualny
-
Balbo biedna strasznie jesteśbalbo wrote:kręgosłup nie daje za wygraną, walczę, ale jest cieżko, spędzam całe dnie na nogach, w pracy. A jedna tabletka paracetamolu nic nie daje.
Byłam u osteopaty - stan zapalny kręgów kręgosłupa lędzwiowego, troszkę poluzował napięcia, ale cudów nie zdziałał. Zalecił okłady z lodu i basen ( tyle że gin zabronił mi basenu- by unikac infekcji - musze go ubłagac by mi pozwolił wrócic na basen bo zwariuje...)
Wiedziałam, że w ciąży będę mieć problemy z kregosłupem, ale nie sadziłam że tak wcześnie...
Aha- unikajcie leżenia w hamaku- żeby nie wyginac pleców w łuk, to nie służy ciązowym kręgosłupom.
Kolejna wizyta u gina juz w poniedzialek 25.05
najgorsze że nie można nic więcej przeciwbólowego niż paracetamol
-
alcija_ to chyba właśnie dziewczynka będzie jak tyle przeszłaś, przecież Kobietki są o wiele silniejsze i o wieeeeele więcej znoszą w życiu

Ja chyba jednak miałam jakąś infekcję, gorączka mi przeszła i dziś już czuję się normalnie - tzn tak jak wcześniej
i korzystam z wolnego i odpoczywam (w ramach wypoczynku wysprzątałam gruntownie nasze mieszkanko, aż pachnie
)
Ja mam jutro wizytę na 9.00 także tylko wstanę i od razu jadę
) Mam nadzieję ze mój Mężyk zdąży dotrzeć z nocki, bardzo bym chciała żeby poznał Dzidzię na żywo
A co do płci to czuję że niczego się nie dowiem jutro
alicja_, Nadulka, kwiatakacji, niania.ogg, Karola1990, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
Fajnie,ze nas tyle. Moj termin 14.12
mam nadzieje,ze bedzie wszystko dobrze. Serdecznie gratuluje wszystkim mamuska
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgi9xe71d8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
balbo, KASIA XXXX, alicja_, kwiatakacji, iNso87, niania.ogg, Karola1990 lubią tę wiadomość
-
konkretnie to nie wiadomo, według zdjęc rtg i tomografu wszytsko z moimi kręgami jest w porządku, tylko lekka skolioza. Jednak raz na 3-4 lata dopada mnie trwający około tygodnia ścinający z nóg ból. Dzieje się tak najprawdopodobniej dlatego, że w dzieciństwie upadłam na kość ogonową w wyniku potracenia przez samochód, bolało bardzo...i od tego czasu instynktownie napianam mięsnie przy kręgosłupie w tym odcinku (w sytuacjach stresowych, z obawy żeby nie zaczeło znów boleć, w wyniku dłuższego przeciążenia, dłuższego stania). No i takie napianie, prowadzi do stanów zapalnych...Evka wrote:A mogę Cię zapytać dlaczego masz bóle kregosłupa? Ja się boje mojego skrzywienia, co będzie jak już będę dzwigać duży brzuch...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:alcija_ to chyba właśnie dziewczynka będzie jak tyle przeszłaś, przecież Kobietki są o wiele silniejsze i o wieeeeele więcej znoszą w życiu

chyba mnie przekonałaś!
Tak sobie ostatnio gadaliśmy z moim Jackiem… i gdyby oni mieli przechodzić ciąże i później rodzić to ja nie wiem czy przyrost naturalny byłby tak duży jak jest… 
Tak na prawdę po cichu marzę o dziewczynce, ale oczywiście jak będzie chłopak to będę kochać tak samo mocno!! Ważne żeby zdrowe było dzieciątko.
kwiatakacji, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
alicja_ wrote:Dziewczyny myślicie, że faktycznie pogorszenie się wyglądu ma wpływ na płeć? Czy może to przesąd?
Ja też myślę że wygląd jest jedynie reakcją organizmu na hormony ciążowe
Koleżanka urodziła córeczkę a wyglądała lepiej niż przed ciążą









[/link]
Biorę to na żarty.


