Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
moni1403 wrote:Tak dziś usg genetyczne wiec licze na bardzo dobre wiadomości:-) tym bardziej że dziś obchodze urodziny
Boje się że nie będzie żyło moje dziecię ..... jakieś dziwne przeczucia mam.na pewno wszystko będzie dobrze
moni1403 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Ja już po dzisiejszej wizycie i wszystko super!
Usg trwało dość długo, maleństwo oczywiście się wierciło i skakało i ciężko było je zmierzyć
Ale udało się, wg usg jest 12t2d czyli jeden dzień do przodu, maluch ma 5,85 cm, przezierność karkowa 0,9 mm, kość nosowa jest, serduszko 162/min
Jednak moja ginekolog uprzedzała mnie, że pracuje na dość opornym sprzęcie (stary, bo jestem na nfz) i niby nie widzi żadnych nieprawidłowości, ale przez to zastanawiamy się z mężem czy nie iść na dodatkowe usg prenatalne do innego lekarza gdzieś prywatnie. Co myślicie? Nie wiem czy warto wydawać pieniądze, skoro nie ma nic niepokojącego.
Może uda mi się jeszcze wstawić zdjęcie, które dziś dostałamMadzisek, Nadulka, iNso87, alicja_, MeGi2986, bella88, Hashija, kwiatakacji, Kate4, justyna14, m@rzenie, Flakonik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja teraz oto takie pytanie podaje do dyskusji
akurat w kalendarzu dziś jest żeby pamiętać i piciu min 8 szklanek wody. Jak to jest u was z ta woda ? Bo przyznam że przed ciążą ja bardzo mało piłam i teraz tak nagle ciężko jest mi tyle wypić. Naprawdę się staram i są dni ze wypiłam cala butelkę ale są dni ze tylko połowę ehh
-
Piegus wrote:Ja już po dzisiejszej wizycie i wszystko super!
Usg trwało dość długo, maleństwo oczywiście się wierciło i skakało i ciężko było je zmierzyć
Ale udało się, wg usg jest 12t2d czyli jeden dzień do przodu, maluch ma 5,85 cm, przezierność karkowa 0,9 mm, kość nosowa jest, serduszko 162/min
Jednak moja ginekolog uprzedzała mnie, że pracuje na dość opornym sprzęcie (stary, bo jestem na nfz) i niby nie widzi żadnych nieprawidłowości, ale przez to zastanawiamy się z mężem czy nie iść na dodatkowe usg prenatalne do innego lekarza gdzieś prywatnie. Co myślicie? Nie wiem czy warto wydawać pieniądze, skoro nie ma nic niepokojącego.
Może uda mi się jeszcze wstawić zdjęcie, które dziś dostałam
Super wieści gratuluję chciałabym usłyszeć to samo
Jak ufasz swojej gin to szkoda kasy na dodatkowa wizytę lepiej te pieniądze zainwestuj w siebie
-
menka wrote:A ja teraz oto takie pytanie podaje do dyskusji
akurat w kalendarzu dziś jest żeby pamiętać i piciu min 8 szklanek wody. Jak to jest u was z ta woda ? Bo przyznam że przed ciążą ja bardzo mało piłam i teraz tak nagle ciężko jest mi tyle wypić. Naprawdę się staram i są dni ze wypiłam cala butelkę ale są dni ze tylko połowę ehh
-
menka wrote:A ja teraz oto takie pytanie podaje do dyskusji
akurat w kalendarzu dziś jest żeby pamiętać i piciu min 8 szklanek wody. Jak to jest u was z ta woda ? Bo przyznam że przed ciążą ja bardzo mało piłam i teraz tak nagle ciężko jest mi tyle wypić. Naprawdę się staram i są dni ze wypiłam cala butelkę ale są dni ze tylko połowę ehh
Teraz pile tylko wode,czasem herbate,niekiedy mleko ale rzadko. Zostalo mi tak po tych ciężkich tyg początkowych gdzie były mdlosci te gorsze,nie dalam rady nic pic procz wody choć i po niej niedobrze mi było ale mniej.
Pije na pewno 1,5l dziennie,butelke bo zaopatrzyłam się w zgrzewke ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 10:29
-
moni1403 wrote:Też tak mam nie zmuzam się do maxymalnego wypicia 2 litrów wody. Piję wodę mineralizowaną magnezem i wapniem też nie wiem czy dobrze.....
-
moni1403 wrote:Super wieści gratuluję chciałabym usłyszeć to samo
Jak ufasz swojej gin to szkoda kasy na dodatkowa wizytę lepiej te pieniądze zainwestuj w siebie
DziękujęNo właśnie ufam jej, bo wg niej wszystko ok. Zresztą ten wymiar NT jest na tyle mały, że chyba nie ma się czym przejmować. No ale jeszcze pewnie będę się nad tym zastanawiać.
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8e5e3df5a879.jpg
Trochę niewyraźne, płci to już w ogóle nie da się odczytaćAle jest śliczne
iNso87, Pchelkaa, MeGi2986, Nadulka, alicja_, Hashija, bella88, kwiatakacji, Madzisek, justyna14, fresa, Flakonik lubią tę wiadomość
-
Wiecie co,tak się zastanawiam czy to możliwe,chodzi mi o luteinę. Mianowicie zawsze ja biore z rana jak wstane i wieczorem ok.19 jak leze już w lozku. Moje mdlosci zaczynają się zaraz przed południe i koncza jak zasne.. Dzis jeszcze nie wzielam lutka i ..mdlosci poki co brak:/ cholera czy to możliwe,ze to przez nia mam takie dluuugie i pieprzone mdlosci????
-
nick nieaktualnyEvka wrote:Dzień dobry
Mierzyłam sobie wczoraj ciśnienie i trochę jestem zaniepokojona - 115/56.
To chyba trochę za niskie mimo ze z reguły jestem niskociśnieniowcem. Może dlatego wiecznie mi zimno?
Znacie jakieś metody na podwyższenie ciśnienia krwi?
to jeszcze nie takie niskie, chociaz wazniejsze jest dolne, ja mam czesto ok 81/50, u lekarza zazwyczaj skacze do 90/60, Kawa podnosi ciśnienie podobno, ale na mnie nie działa. mi pomaga kilka łyków coca coli, ale stosuje to tylko w skrajnych przypadkach.Evka lubi tę wiadomość
-
Odnośnie smaków i wyglądu raczej się to nie sprawdza znam kilka przypadków gdzie niby kobieta była piękniejsza a urodziła córeczkę oraz gdzie była brzydsza a urodziła chłopca jedzenie również się nie pokrywało, także jest to indywidualna sprawa jak kobieta przechodzi ciąże.
Nawadniać organizm trzeba, wiec pijcie wodę lepiej nie gazowaną i soki - jak ktoś ma sokowirówkę lub wyciskarkę to najlepiej takie są najzdrowsze.
Lepiej pić mniej a częściej.
Ja także jestem niskociśnieniowcem, moje ciśnienie jest podobne jak do pchelki.
Kawy nie pijam wcale i przed ciążą też nie piłam,ale jak mnie przymuli to łyczek coca coli pomaga.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 11:05
Flakonik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pchelkaa wrote:Inso, tak podobno niektóre dziewczyny mają mdłości od luteiny. A do kiedy masz brac? ja powoli odstawiam, w sobotę zaczynam II trymestr.
-
nick nieaktualnyPiegus wrote:Ja już po dzisiejszej wizycie i wszystko super!
Usg trwało dość długo, maleństwo oczywiście się wierciło i skakało i ciężko było je zmierzyć
Ale udało się, wg usg jest 12t2d czyli jeden dzień do przodu, maluch ma 5,85 cm, przezierność karkowa 0,9 mm, kość nosowa jest, serduszko 162/min
Jednak moja ginekolog uprzedzała mnie, że pracuje na dość opornym sprzęcie (stary, bo jestem na nfz) i niby nie widzi żadnych nieprawidłowości, ale przez to zastanawiamy się z mężem czy nie iść na dodatkowe usg prenatalne do innego lekarza gdzieś prywatnie. Co myślicie? Nie wiem czy warto wydawać pieniądze, skoro nie ma nic niepokojącego.
Może uda mi się jeszcze wstawić zdjęcie, które dziś dostałam
Gratulacje!
Przezierność piękna:)
Piegus lubi tę wiadomość