Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnka1101 wrote:Nie chce panikować ale 4 dzień plamie ciemna krwią i tego plamienia w cale nie jest mniej... Byłam w środę i wczoraj u ginekologów jedna kazała brać magnez a moja nic... Dziewczyny zaczynam się martwić i do tego mam klucia w lewym boku miarodajne ale nie narastające... co mam robić jechać dzisiaj znów na kontrolę czy sobie darować?
-
nick nieaktualnyAnka1101 wrote:Nie chce panikować ale 4 dzień plamie ciemna krwią i tego plamienia w cale nie jest mniej... Byłam w środę i wczoraj u ginekologów jedna kazała brać magnez a moja nic... Dziewczyny zaczynam się martwić i do tego mam klucia w lewym boku miarodajne ale nie narastające... co mam robić jechać dzisiaj znów na kontrolę czy sobie darować?
Ale caly czas leci ta ciemna krew? Czy troche na wkladce jest? Robisz cos czy lezysz/odpoczywasz? -
Suerte wrote:Jedź do szpitala Kochana, będziesz spokojniejsza. bierzesz Duphka lub Luteinę?
Tak bo w pl mi gin przepisał, zzostały mi 2 tabletki a potem to nie wiem bo tutaj mi wczoraj ginka mi powiedziała ze to się do 12tyg bierze i ze juz mam nie brać... A do szpitala nie mam co jechać bo mnie odesla do ginki... No chyba ze jest weekend...
alicja tak miałam usg i z dzidzia wszystko dobrze łożysko też ok a krwawienie nie wiadomo tzn mówią ze to nic poważnego, nic nie zlecają ani leków ani leżącego trybu życia -
nick nieaktualny
-
Maya ale ja średnio co 2 tyg mam takie plamienio-krwawienia. A byłam w tedy w pl i lekarz kazał mi brać luteine bo tutaj w de nie przypisują tego leku w cale...
pchelkaa cały czas nie leci tylko jak idę siku to jest jej dość sporo... Staram się dużo siedzieć i odpoczywać ale przy 1,5 rocznym dziecku czasem się nie da, jak mały śpi to ja też itd
Ale co jest dziwne ze to plamienie rano jest mocniejsze a wieczorem nie ma go prawie w cale... A powinno być chyba na odwrót bo w nocy się odpoczywa... -
nick nieaktualnyJa też mam dużo śluzu ostatnio i też mi raz przeszło przez myśl,czy to nie wody:) ale teraz już się przyzwyczaiłam.
Co do plamień nie umiem nic powiedzieć, bo sama nie miałam ,więc i lekarza się nie dopytywałam. Na samym początku mówił tylko o plamieniach , w czasie spodziewanego okresu i możliwych plamieniach po stosunku, ale nie mówił żeby unikać - tłumaczył to właśnie bardziej ukrwioną pochwą i zalecał stosunki raczej delikatne, bez szaleństw
U mnie też dzisiaj pogoda się poprawia , a na wieczór jesteśmy umówieni ze znajomymi w knajpce i będziemy się ujawniaćciekawa jestem czy ktoś coś zauważy zanim powiemy.
Suerte lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Dołączam do grona grudniowych mamusiek, choć u mnie będzie loteria pomiędzy końcem grudnia, a początkiem stycznia.
Jestem w 10 tygodniu ( wg okresu 9 tyg i 3 dni, wg USG 8 tyg i 6 dni więc troszkę się rozjeżdża póki co).
Jest to moja 2 ciąża, pierwszą poroniłam właśnie w 10 tygodniu, 1,5 roku temu.
Potem nie staraliśmy się dalej, a teraz udało się za 1 podejściem
Niestety nie brak komplikacji. Od 5 tygodnia mam plamienia, krwawienia, ciągle jestem u lekarza lub na izbie przyjęć. Od prawie 4 tygodni leżę w łóżku, biorę duphaston i cierpliwie ( no prawie) czekam. Ciągle nie mogę uwierzyć, że to się dzieje, podchodzę bardzo ostrożnie ze względu na poprzednie doświadczenie.
Mimo komplikacji Małe ma się całkiem dobrze, w środę usg potwierdziło, że rośnie, rozwija się, serduszko bije.
Jednak jeszcze nie potrafię się tak do końca cieszyć, czekam z utęsknieniem na koniec 1 trymestru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 12:18
kwiatakacji, alicja_, Pchelkaa, MeGi2986, Madzisek, bella88, Piegus, m@rzenie, Flakonik, Nadulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ktoś mnie pytał czy dalej pracuje na nocki. No więc tak.
I w dodatku staram się udowadniać, że ciaza nic nie zmienia. Wiem, powalona jestem
Ale pamiętam, że bycie aktywna ułatwiło mi dojście do siebie po pierwszym porodzie.
W ogóle chce pracować do połowy listopada.kwiatakacji, Madzisek, Asiowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka wiem co przezywasz bo mialam i plamienia zywa krwia ,wlasnie wtedy jak sie ruszalam ,gdy sie kladlam przechodzilo.Czekalam tydzien zanim lekarka powiedziala mi,ze to z szyjki macicy bo jest nadzerka.Wiem ,ze nie jest latwo w Niemczech ja ci radze jutro jechac do szpitala i powiedziec ,ze ma sie silne bole brzucha w koncu to 13 tc i musz juz cos zrobic ,klam ile wlezie ze bol nie do zniesienia tam na prwno sprawdza lepiej .
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
Anka ja też bym jutro jechała do szpitala na twoim miejscu. Też miałam plamienia i brudzenia i cały czas gina męczyłam i odwiedzalam IP. U mnie narazie jeszcze z mężem mamy zakaz
ale lekarz pozwolił nam "się bawić" tylko mamy uważać na skurcze i za każdym razem po orgazmie mam brązowe brudzenia ale już nie tak intensywne jak wczesniej. Zobaczymy czy w środę dostaniemy już zielone światło
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
maya34 wrote:Anka wiem co przezywasz bo mialam i plamienia zywa krwia ,wlasnie wtedy jak sie ruszalam ,gdy sie kladlam przechodzilo.Czekalam tydzien zanim lekarka powiedziala mi,ze to z szyjki macicy bo jest nadzerka.Wiem ,ze nie jest latwo w Niemczech ja ci radze jutro jechac do szpitala i powiedziec ,ze ma sie silne bole brzucha w koncu to 13 tc i musz juz cos zrobic ,klam ile wlezie ze bol nie do zniesienia tam na prwno sprawdza lepiej .
Gdzie chodzisz do gin w Delbruck czy jeździsz do tego polaka w Paderborn? Bo mi właśnie w pl dwóch genów powiedziało ze mam nadzerke ale tutaj badalo mnie już 4 gin i nic o tym nie wspomnieli... Jest możliwe ze to przez to To plamienie? Biorę ten magnez 3x2tab i luteine wezmę dzisiaj tylko jedna zobaczymy co to da... Jak będzie lepiej to w pn przyjadę się do polki w Soest a jak będzie w weekend tak samo to pojadę do szpitala... -
nick nieaktualny
-
Ja z Kacprem w ciąży jeździłam do dr Jagielski bo do Soest mam bliżej niż do Paderborn i wrócę tam do niej... Zadzwonię w pn rano i powinni mnie przyjąć w przyszłym tyg
-
nick nieaktualnyJa dziewczyny mam troche inne pytanie, moze glupie ale dziwi mnie to troche. A mianowicie chodzi o piersi. Kiedy zaczna rosnac? Na poczatku ciazy byly nabrzmiale i nieco wieksze a teraz stoja w miejscu. Pytam bo mam maly biust- matka natura mnie pominela troche w tej kwestii
menka lubi tę wiadomość
-
Pchelkaa ja też mam mały biust i pamiętam ze poprzednio to duże dopiero zrobiły się jak karmiłam piersią a jak przestałam to spowrotem stały się małe, a pokarmu miałam mnóstwo mimo że są malutkie
mogla bym bliźniaki wykarmic jedna karmiłam a z drugiej samo leciało
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1101 wrote:Ja z Kacprem w ciąży jeździłam do dr Jagielski bo do Soest mam bliżej niż do Paderborn i wrócę tam do niej... Zadzwonię w pn rano i powinni mnie przyjąć w przyszłym tyg
-
Pchelka dokładnie jak u Anki,ja tez mam male i w poprzedniej ciąży,wieksze się zrobily przed porodem,w trakcie karmienia a potem jak nie karmiłam to zrobily się nawet ciut mniejsze niż przed ciaza
mysle,ze w tej ciąży tez nic się nie zmieni co do nich,bo tez najpierw miałam jakies obrzekniete a teraz dalej sa jakie były.. no cos trudno
ważne,ze Maz nie narzeka
miska B/C jeszcze w sumie jest w miare.
Anka1101 nie chciało mi zjechać na dol i nie mogłam nic zrobićnie wiem o co chodzi,teraz jak poprawilas to jest ok,a wcześniej pokazywalo mi zebym przegladarke zmienila bo okno za duże?..
Kurde nazarlam się plackow ziemniaczanych z papryka,zagryzlam orzechami laskowymi i brzuch mnie boli i jakas rewolucje tam mam..eh
Pchelkaa lubi tę wiadomość