X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 29 maja 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wymyśliłam sobie dzisiaj na obiad sajgonki, bo już jakiś czas za mną chodzą tylko nie wiem jak to zrobić żeby dobrze je doprawić skoro nie wolno mi spróbować surowego mięsa ;/ a ja zawsze zajadałam się taką surowizną...

    1usap07w9hybl9h9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka1101 wrote:
    Nie chce panikować ale 4 dzień plamie ciemna krwią i tego plamienia w cale nie jest mniej... Byłam w środę i wczoraj u ginekologów jedna kazała brać magnez a moja nic... Dziewczyny zaczynam się martwić i do tego mam klucia w lewym boku miarodajne ale nie narastające... co mam robić jechać dzisiaj znów na kontrolę czy sobie darować?
    Nie powinnas miec teraz okresu, ja wtedy kiedy powinnam dostac mialam takie wlasnie brazowe uplawy teraz juz nie .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka1101 wrote:
    Nie chce panikować ale 4 dzień plamie ciemna krwią i tego plamienia w cale nie jest mniej... Byłam w środę i wczoraj u ginekologów jedna kazała brać magnez a moja nic... Dziewczyny zaczynam się martwić i do tego mam klucia w lewym boku miarodajne ale nie narastające... co mam robić jechać dzisiaj znów na kontrolę czy sobie darować?

    Ale caly czas leci ta ciemna krew? Czy troche na wkladce jest? Robisz cos czy lezysz/odpoczywasz?

  • Anka1101 Ekspertka
    Postów: 231 579

    Wysłany: 29 maja 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suerte wrote:
    Jedź do szpitala Kochana, będziesz spokojniejsza. bierzesz Duphka lub Luteinę?

    Tak bo w pl mi gin przepisał, zzostały mi 2 tabletki a potem to nie wiem bo tutaj mi wczoraj ginka mi powiedziała ze to się do 12tyg bierze i ze juz mam nie brać... A do szpitala nie mam co jechać bo mnie odesla do ginki... No chyba ze jest weekend...

    alicja tak miałam usg i z dzidzia wszystko dobrze łożysko też ok a krwawienie nie wiadomo tzn mówią ze to nic poważnego, nic nie zlecają ani leków ani leżącego trybu życia

    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1BQZX1jI11Twlh9HWotZpF1je1gAYPpMaJAH0nsL9XgI/edit#gid=0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojeju Anko to nie fajnie :-( mysle zebys lezala i odpoczywala a jesli do jutra nie przestanie to jedz do gin

  • Anka1101 Ekspertka
    Postów: 231 579

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maya ale ja średnio co 2 tyg mam takie plamienio-krwawienia. A byłam w tedy w pl i lekarz kazał mi brać luteine bo tutaj w de nie przypisują tego leku w cale...

    pchelkaa cały czas nie leci tylko jak idę siku to jest jej dość sporo... Staram się dużo siedzieć i odpoczywać ale przy 1,5 rocznym dziecku czasem się nie da, jak mały śpi to ja też itd

    Ale co jest dziwne ze to plamienie rano jest mocniejsze a wieczorem nie ma go prawie w cale... A powinno być chyba na odwrót bo w nocy się odpoczywa...

    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1BQZX1jI11Twlh9HWotZpF1je1gAYPpMaJAH0nsL9XgI/edit#gid=0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam dużo śluzu ostatnio i też mi raz przeszło przez myśl,czy to nie wody:) ale teraz już się przyzwyczaiłam.
    Co do plamień nie umiem nic powiedzieć, bo sama nie miałam ,więc i lekarza się nie dopytywałam. Na samym początku mówił tylko o plamieniach , w czasie spodziewanego okresu i możliwych plamieniach po stosunku, ale nie mówił żeby unikać - tłumaczył to właśnie bardziej ukrwioną pochwą i zalecał stosunki raczej delikatne, bez szaleństw :)
    U mnie też dzisiaj pogoda się poprawia , a na wieczór jesteśmy umówieni ze znajomymi w knajpce i będziemy się ujawniać :) ciekawa jestem czy ktoś coś zauważy zanim powiemy.

    Suerte lubi tę wiadomość

  • JATA Autorytet
    Postów: 366 216

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Dołączam do grona grudniowych mamusiek, choć u mnie będzie loteria pomiędzy końcem grudnia, a początkiem stycznia.
    Jestem w 10 tygodniu ( wg okresu 9 tyg i 3 dni, wg USG 8 tyg i 6 dni więc troszkę się rozjeżdża póki co).
    Jest to moja 2 ciąża, pierwszą poroniłam właśnie w 10 tygodniu, 1,5 roku temu.
    Potem nie staraliśmy się dalej, a teraz udało się za 1 podejściem :)
    Niestety nie brak komplikacji. Od 5 tygodnia mam plamienia, krwawienia, ciągle jestem u lekarza lub na izbie przyjęć. Od prawie 4 tygodni leżę w łóżku, biorę duphaston i cierpliwie ( no prawie) czekam. Ciągle nie mogę uwierzyć, że to się dzieje, podchodzę bardzo ostrożnie ze względu na poprzednie doświadczenie.
    Mimo komplikacji Małe ma się całkiem dobrze, w środę usg potwierdziło, że rośnie, rozwija się, serduszko bije.
    Jednak jeszcze nie potrafię się tak do końca cieszyć, czekam z utęsknieniem na koniec 1 trymestru.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 12:18

    kwiatakacji, alicja_, Pchelkaa, MeGi2986, Madzisek, bella88, Piegus, m@rzenie, Flakonik, Nadulka lubią tę wiadomość

    thgfvfxm3bi7mzv7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Jata. Nie obejrzysz się i będzie 2 trymestr, będziesz się dziwić jak my wszystkie , że to już :)
    Mi się dłużyło dopóki miałam mdłości, potem już poszło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JATA witamy!:)

  • halwaya Autorytet
    Postów: 336 480

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś mnie pytał czy dalej pracuje na nocki. No więc tak. ;)
    I w dodatku staram się udowadniać, że ciaza nic nie zmienia. Wiem, powalona jestem ;)
    Ale pamiętam, że bycie aktywna ułatwiło mi dojście do siebie po pierwszym porodzie.
    W ogóle chce pracować do połowy listopada.

    kwiatakacji, Madzisek, Asiowa lubią tę wiadomość

    Sx0K.png
    ypbg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka wiem co przezywasz bo mialam i plamienia zywa krwia ,wlasnie wtedy jak sie ruszalam ,gdy sie kladlam przechodzilo.Czekalam tydzien zanim lekarka powiedziala mi,ze to z szyjki macicy bo jest nadzerka.Wiem ,ze nie jest latwo w Niemczech ja ci radze jutro jechac do szpitala i powiedziec ,ze ma sie silne bole brzucha w koncu to 13 tc i musz juz cos zrobic ,klam ile wlezie ze bol nie do zniesienia tam na prwno sprawdza lepiej .

    Pchelkaa lubi tę wiadomość

  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka ja też bym jutro jechała do szpitala na twoim miejscu. Też miałam plamienia i brudzenia i cały czas gina męczyłam i odwiedzalam IP. U mnie narazie jeszcze z mężem mamy zakaz <3 ale lekarz pozwolił nam "się bawić" tylko mamy uważać na skurcze i za każdym razem po orgazmie mam brązowe brudzenia ale już nie tak intensywne jak wczesniej. Zobaczymy czy w środę dostaniemy już zielone światło

    Pchelkaa lubi tę wiadomość

    1usap07w9hybl9h9.png
  • Anka1101 Ekspertka
    Postów: 231 579

    Wysłany: 29 maja 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maya34 wrote:
    Anka wiem co przezywasz bo mialam i plamienia zywa krwia ,wlasnie wtedy jak sie ruszalam ,gdy sie kladlam przechodzilo.Czekalam tydzien zanim lekarka powiedziala mi,ze to z szyjki macicy bo jest nadzerka.Wiem ,ze nie jest latwo w Niemczech ja ci radze jutro jechac do szpitala i powiedziec ,ze ma sie silne bole brzucha w koncu to 13 tc i musz juz cos zrobic ,klam ile wlezie ze bol nie do zniesienia tam na prwno sprawdza lepiej .

    Gdzie chodzisz do gin w Delbruck czy jeździsz do tego polaka w Paderborn? Bo mi właśnie w pl dwóch genów powiedziało ze mam nadzerke ale tutaj badalo mnie już 4 gin i nic o tym nie wspomnieli... Jest możliwe ze to przez to To plamienie? Biorę ten magnez 3x2tab i luteine wezmę dzisiaj tylko jedna zobaczymy co to da... Jak będzie lepiej to w pn przyjadę się do polki w Soest a jak będzie w weekend tak samo to pojadę do szpitala...

    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1BQZX1jI11Twlh9HWotZpF1je1gAYPpMaJAH0nsL9XgI/edit#gid=0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezdze do dr Musialy przyjmuje ona wraz z niemka dr Koeppen na Elsener Str.88-90.Najwazniejsze ,ze z dzidzia nic sie nie dzieje a te plamienia nie zawsze oznaczaj cos zlego ,badz dobrej mysli.

  • Anka1101 Ekspertka
    Postów: 231 579

    Wysłany: 29 maja 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z Kacprem w ciąży jeździłam do dr Jagielski bo do Soest mam bliżej niż do Paderborn i wrócę tam do niej... Zadzwonię w pn rano i powinni mnie przyjąć w przyszłym tyg :)

    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1BQZX1jI11Twlh9HWotZpF1je1gAYPpMaJAH0nsL9XgI/edit#gid=0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny mam troche inne pytanie, moze glupie ale dziwi mnie to troche. A mianowicie chodzi o piersi. Kiedy zaczna rosnac? Na poczatku ciazy byly nabrzmiale i nieco wieksze a teraz stoja w miejscu. Pytam bo mam maly biust- matka natura mnie pominela troche w tej kwestii ;-)

    menka lubi tę wiadomość

  • Anka1101 Ekspertka
    Postów: 231 579

    Wysłany: 29 maja 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa ja też mam mały biust i pamiętam ze poprzednio to duże dopiero zrobiły się jak karmiłam piersią a jak przestałam to spowrotem stały się małe, a pokarmu miałam mnóstwo mimo że są malutkie :) mogla bym bliźniaki wykarmic jedna karmiłam a z drugiej samo leciało :D

    Pchelkaa lubi tę wiadomość

    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1BQZX1jI11Twlh9HWotZpF1je1gAYPpMaJAH0nsL9XgI/edit#gid=0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka1101 wrote:
    Ja z Kacprem w ciąży jeździłam do dr Jagielski bo do Soest mam bliżej niż do Paderborn i wrócę tam do niej... Zadzwonię w pn rano i powinni mnie przyjąć w przyszłym tyg :)
    No jasne,ze lepiej isc do sprawdzonego lekarza ale sprobuj jutro jechac do szpitala zawsze to lepsze od denerwowania sie jeszcze 2 dni.

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 29 maja 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelka dokładnie jak u Anki,ja tez mam male i w poprzedniej ciąży,wieksze się zrobily przed porodem,w trakcie karmienia a potem jak nie karmiłam to zrobily się nawet ciut mniejsze niż przed ciaza ;) mysle,ze w tej ciąży tez nic się nie zmieni co do nich,bo tez najpierw miałam jakies obrzekniete a teraz dalej sa jakie były.. no cos trudno :P ważne,ze Maz nie narzeka ;) miska B/C jeszcze w sumie jest w miare.
    Anka1101 nie chciało mi zjechać na dol i nie mogłam nic zrobić:/ nie wiem o co chodzi,teraz jak poprawilas to jest ok,a wcześniej pokazywalo mi zebym przegladarke zmienila bo okno za duże?..
    Kurde nazarlam się plackow ziemniaczanych z papryka,zagryzlam orzechami laskowymi i brzuch mnie boli i jakas rewolucje tam mam.. :P eh

    Pchelkaa lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
‹‹ 469 470 471 472 473 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ