Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAlicj nie martw sie na zapas
poczekaj na wyniki i wtedy bedziesz myslec co dalej. Test Pappa to tylko statystyka i moze dawac falszywe wyniki. Poza tym gdyby bylo cos nie tak, to zadzwonili by do ciebie z przychodni ze wynik jest zly.
Do mnie w poprzedniej ciazy zadzwonil lekarz, ktory przeliczal to ryzyko bo u mnie wynik byl 1:7.
A wczoraj dostalam wyniki z tej ciazy i ryzyko zespolu jest bardzo niskie bo 1:1605kwiatakacji, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlicja bedzie dobrze:*
Kurcze a mnie moj maz odwleka od zrobienia testu Pappa. Twierdzi ze jest to nam niepotrzebne bo tak jak zrezzta same tez pisalyscie nie jest to badanie do konca wiarygodne a moze przyniesc sporo stresu. I juz sama nie wiem co robic. -
menka wrote:A nie zastanawiałas się nad Sodowski centrum ?? Specjalizują się w badaniach prenatalnych - wszyscy lekarze mają certyfikat tam
Jakoś nie bardzo. Od początku nastawiałam się na GynC, tym bardziej że mam u nich te badania za free. Narazie zapisana jestem do dr Szwaczki, ale nie znam go. Myślałam że któraś z Was coś mi podpowie.Bliźniaki są z nami :* -
Alicja na razie nie bierz do glowy,pojdziesz do lekarza i się dowiesz.
Ja jakiś ostatnio pechowy czas mam w domu,najpierw corka w przedszkolu zostawila bolerko..oczywiście nie znalazło się;/ tak się wkurzylam! co za ludzie..nie licząc ile spinek,gumek itp. jej ukradli z szafki,potem auto Nam się zepsulo,wczoraj Małż odcholowal do mechanika,mam nadzieje,ze to tylko uszczelka a nie caly jakiś element do wymiany:/ olej ciurkiem się lał po ulicy jak wracaliśmy,dobrze,ze pod blok dojechaliśmy,nastepny dzień Mała moja porwala nowe baleriny,a nawet dwie pary..nie mam pojęcia jak to zrobila,rece mi opadly,pojechalismy kupic sandałki,wracamy policja..mandat bo akurat mój Małż wyjechal z pod hipermarketu i nie zapial jeszcze pasow.. 100zl+2pkt + oczywiście w tej chwili musiala tez zadzwonić tesciowa;/ ten odebral i dziękujemy 200zl+5pkt.. teraz siedze Tata do mnie mowi gdzie jest dowod rejestracyjny od naszego auta..pisze do Meża ma sprawdzić czy nie ma w saszetce swojej,jak nie to kolejne 100zl wyrobienie dowodu nowego,,ja oszalejei to wszystko w ciągu 6 dni...
-
Kochane, mam dzisiaj USG prenatalne i zastanawiam się, czy trzeba się jakoś specjalnie przygotować do tego badania? Podobno trzeba mieć pusty pęcherz i nic nie pić przed badaniem, ale jak z jedzeniem? Można na godzinę/dwie przed badaniem zjeść np. małą kanapkę?
-
Ańdźka można normalnie jeść o pecherzu nie wiem ale napewno nie ma być pełny, w razie czego lekarz Cie wyśle na siku
nie trzeba sie wogóle przygotowywać
Któraś z dziewczyn pytała o badania usg genetyczne w katowicah - ja robiłam w Centrum Zdrowia Kobiety Stojko u dr Orlińskiego i jestem zadowolona wszystko ładnie objaśniał pytał czy chcemy coś wiedzieć cały czas nam mówił co tam sprawdza więc ogólnie super no i cena w porządku bo zapłacilismy 200 zł -
Ańdźka - możesz jeść normalnie. Co do pęcherza, to ja wczoraj na prenatalnych akurat miałam pełny i wszystko było ładnie widać, w razie czego lekarz Ci powie, żeby opróżnić pęcherz. Nie stresuj się, to normalne badanie usg przez brzuch, tylko po prostu bardzo dokładne z pomiarami
Będzie dobrze, a plusem jest to, że bardzo dokładnie można obejrzeć dzidzię
[/url]
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, nie wiem czy to mozliwe, ale przebudzilam sie wczesnie rano na siku, polezalam chwilke na plecach i poczulam motylka w srodku z prawej strony, taki muśniecie od srodka
nie wiem czy to mozliwe tak szybko... nie podejrzewam, zeby to nie byly ruchy jelit ani nic w tym stylu. Gdzies czytalam, ze kobiety w drugiej ciazy zazwyczaj szybciej odczuwaja takie chociazby musniecia niz kobietki w pierwszej ciazy. Dodam jeszcze, ze to moj pierwszy maluszek.
Czy ktoras z Was juz wyczuwa jakies minimalne ruchy?
Milego dnia :*Hashija lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Alicja nie denerwuj sie na zapas na pewno bedzie wszystko dobrze. Sluchajcie i ja troche sie pozale dzisiaj. Od paru dni jak chodze to czuje bolesci podbrzusza i kregoslupa i do tego straszne parcie na pecherz. Zaczelam szukac w internecie co to moze oznaczac no i szok! Wszedzie pisza o przedwczesnym skracaniu sie szyjki macicy, o przedwczesnym porodzie a co najgorsze o poronieniach z tego powodu. Oczywiscie wkrecilam sobie ze na pewno mi tez skrucila sie szyjka i ze niedlugo pewnie cos zlego sie stanie. Zwlaszcza ze mialam dwa lyzeczkowania a po takich zabiegach moze szyjka sie szybciej skracac. Powiedzcie mi czy Was tez boli brzuch jak pochodzicie? Bo noe wiem co myslec i co robic, czy dzwonic do gina i owic sie na wizyte. Ja chyba zwariuje.....
-
Dagietka niestety i tak się zdarza.. ale już se poprawiłam trochę humor bo wlasnie wygrałam aukcje i za niedługo będę miała detektor tętna plodu:D za cale 65,50zl
z przesylka już
fakt,ze znowu kasa leci ale dobre to niż 100 czy 120zl
Dagietka lubi tę wiadomość
-
puli27 wrote:Hej dziewczyny. Alicja nie denerwuj sie na zapas na pewno bedzie wszystko dobrze. Sluchajcie i ja troche sie pozale dzisiaj. Od paru dni jak chodze to czuje bolesci podbrzusza i kregoslupa i do tego straszne parcie na pecherz. Zaczelam szukac w internecie co to moze oznaczac no i szok! Wszedzie pisza o przedwczesnym skracaniu sie szyjki macicy, o przedwczesnym porodzie a co najgorsze o poronieniach z tego powodu. Oczywiscie wkrecilam sobie ze na pewno mi tez skrucila sie szyjka i ze niedlugo pewnie cos zlego sie stanie. Zwlaszcza ze mialam dwa lyzeczkowania a po takich zabiegach moze szyjka sie szybciej skracac. Powiedzcie mi czy Was tez boli brzuch jak pochodzicie? Bo noe wiem co myslec i co robic, czy dzwonic do gina i owic sie na wizyte. Ja chyba zwariuje.....
-
Cześć Dziewczyny,
ja siedzę w pracy i tak się zastanawiam...
Około 14 zaczynam odczuwać ból brzucha i kręgosłupa, mam pracę siedzącą przy komputerze i po tych 6 godzinach już jestem zmęczona a jeszcze 2 do wysiedzenia...
W poniedziałek jest lepiej ale to chyba dlatego, że w weekend staram się dobrze wypocząć...
za tydzień mam wizytę więc zapytam lekarza czy to aby nie jest nic złego..
Czy któraś z Was miała coś podobnego...martwię się troszkę...
alicja_ 3maj się, będzie dobrze:*