X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa wrote:
    Pchełka Ty to musisz miec weslolo z taka gromada :-) moja siostra ma 3 dzieci i u nich caly czas cos sie dzieje, ja to lubie tak:-) taka zgrana rodzinka :-) ja bym chciala miec taka:-) i tak mysle ze za 1-1,5 postaramy sie o drugiego brzdaca :-) a pozniej o kolejnego :-)

    Pchelkaa, duża rodzina jest cudowna. Chłopcy się kłócą ale jeden za drugim wskoczy w ogień. Jak z najmłodszym jechaliśmy 200 km na operację to chłopcy dzwonii do nas i do brata 3 razy dziennie i zapewniali, że się za niego modlą, że wszystko będzie dobrze, żeby sie nie bał. Płakali do słuchawki a później przez kilka miesięcy jak był w gipsie, biegai koło niego, przynosili mu picie, słodycze i obsługiwali na full :-)
    Jak go jeden chłopiec w szkole nazwał kaleką, to najstarszy i średniak wtrynili mu, że hej. Strasznie się kochają.

    A mi jest owszem wesoło z taką dużą rodzinką. Obiady gotuję w garach 10-litrowych, pranie wstawiam ok. 4-5 razy dziennie, prezenty kupuję już w październiku, bo każdy musi dostać coś o czym marzy na Gwiazdkę itd itp. Ale mamy duuuży dom, pelen kochanych dzieci, mam wspaniałego męża, który czasem działa mi na nerwy ale zmywa gary, sprząta, pierze, ubiera dzieci jak nie mam czasu i jest mega fajnym tatą.

    Każdemu polecam dużą rodzinę :-)

    kwiatakacji, Madzisek lubią tę wiadomość

  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIAG- tak mnie wychowano. Mogłam jeść czesto ale mało. Słodyczy w domu nie bylo. Dziennie maksymalnie mogłam zjeść jedną góra 2 kostki czekolady. Jeśli do kawy/herbaty było ciastko (princessa princepolo) to zawsze dzieliło się na 4 domowników. Z innych słodyczy to tylko domowe ciasto i to raczej takie bez kremu i nadmiaru cukru.

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciala mieć trójeczkę... warunki w domu mam na to aby każde miało własny pokój i spokój. duży dom, wieś- czego chcieć więcej... Tylko wszystko od pracy zależy;/

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiowa wrote:
    Ja bym chciala mieć trójeczkę... warunki w domu mam na to aby każde miało własny pokój i spokój. duży dom, wieś- czego chcieć więcej... Tylko wszystko od pracy zależy;/

    No właśnie..ta praca. Ja pracuję w domu i to jest ten złoty środek

  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety wcale nie mam pewności, że po macierzyńskim będę miała zatrudnienie. Jeżeli dostanę pracę (w zawodzie) to i tak nie będę miała możliwości pracy w domu.

    Kiedy ja byłam mała, moja babcia nauczycielka poszła na emeryture i zajmowała się mną i bratem. Teraz moja mam też nauczycielka jeszcze przez 18 lat MUSI pracować, a babcia nie ma już siły na opiekę nad dziećmi.

    Kilkadziesiat lat tak było, ze starsi przechodzili na emerytury, opiekowali się wnukami a młodzi mogli pracować i łożyc na ich emerytury... Dlaczego to wszystko tak sie teraz pokręciło...

    nie mówię, ze zadaniem dziadków jest opieka nad wnukami! Broń boze. Ale są tacy, którzy by chcieli, a nie mogą bo trzyma ich praca, podczas gdy i tak gwarancji godnej emerytury nie mają...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 13:47

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka wrote:
    Inso, my teraz się przymierzamy do remontu w sierpniu i robimy każdemu dziecku osobny pokój. Do tej pory dwóch młodszych chłopców miało pokój razem a najstarszy osobno, ale teraz będzie córeczka i musimy każdemu zrobić osobny, też dlatego, że kłócą się strasznie ;-)
    Każdy ma inny temperament. Najstarszy jest spokojny, średni to wulkan energii a najmłodszy synek bawi się ze średnim ale uwielbia najstarszego.
    Śpią skubańce razem :-D A w dzień niech tylko któryś spróbuje przekroczyć próg drugiego :-P
    Robimy im więc 4 małe pokoje i może zaznam troszkę spokoju ;-)
    Dziewczynki z różnicą wieku 6 lat (dobrze napisałam?) chyba idealnie się nie dogadają ale dużo zależy od charakteru. No i o dziewczynkach więcej Ci nic nie powiem, bo nie miałam nigdy siostry. Jestem już jedynaczką bo jedyny brat zginął tragicznie kilka lat temu :-(
    Jak się urodzi będzie 7 lat roznica prawie bo te w grudniu a Laura z lutego. Ojej bardzo mi przykro z powodu brata :(

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiowa, kiedyś były domy wielopokoleniowe, dziadkowie zajmowali się wnukami, później dzieci zajmowały się starszymi rodzicami. Matki uczyły gotować córki i domy były zawsze pełne i szczęśliwe. Rodziny wielodzietne nie były niczym szczególnym

    Dzisiaj świat wygląda inaczej, Wielu ludzi dziwnie się uśmiecha jak słyszą, że wszystkie nasze dzieci są planowane :-)

    ania14 lubi tę wiadomość

  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje koleżanki też były zdziwione kiedy powiedziałam, ze ciąża to nie wpadka tylko planowe działanie...

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • ania14 Autorytet
    Postów: 1120 474

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka wrote:
    Asiowa, kiedyś były domy wielopokoleniowe, dziadkowie zajmowali się wnukami, później dzieci zajmowały się starszymi rodzicami. Matki uczyły gotować córki i domy były zawsze pełne i szczęśliwe. Rodziny wielodzietne nie były niczym szczególnym

    Dzisiaj świat wygląda inaczej, Wielu ludzi dziwnie się uśmiecha jak słyszą, że wszystkie nasze dzieci są planowane :-)

    Fajnie z taką rodzinką :) mam nadzieje że nie bede miała jedynaczki...
    nas było 3 , brat zginął tragicznie zostało 2 :(
    dziadkowie zajmowali się wnukami... a teraz? ja mam 25 lat, mama miała 59 jak zmarła, dzieci mi już nie pomoże wychować a teściów mam takich że nigdy im dziecka nie zostawie !! na gotowanie mówiłam że mam czas się nauczyć... teraz gotuje ale ucze się nie od mamy ale na własnych błędach :(

    byłam na połówkowym w piątek, łożysko na przednej ścianie... ja nadal nie czuje ruchów jak ręki nie przyłożę ;/ dziś zaczynam 22t
    kalendarz bbf pokazuje mi 6 mc , troche mnie to dziwi bo jak mam tp na 1 grudnia to myślałam że 6mc zaczne od 1 sierpnia...
    Flakonik i reszta co macie termin na poczatek grudnia tez juz macie 6 mc?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 2 siostry i brata i wszyscy mamy dobry kontakt. Fajne są zwłaszcza święta czy inne momenty kiedy zjeżdżamy się wszyscy do rodziców. Niestety ja siebie nie widzę jako matkę gromadki dzieci, więc jest opcja że nasza dzidzia będzie jedynaczką. Oczywiście mąż chce minimum 2 ale ja narazie tego nie widzę. Może się jeszcze zmieni, ale czasu na zaatanawianie się nie mamy aż tak dużo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania14 wrote:
    Fajnie z taką rodzinką :) mam nadzieje że nie bede miała jedynaczki...
    nas było 3 , brat zginął tragicznie zostało 2 :(
    dziadkowie zajmowali się wnukami... a teraz? ja mam 25 lat, mama miała 59 jak zmarła, dzieci mi już nie pomoże wychować a teściów mam takich że nigdy im dziecka nie zostawie !! na gotowanie mówiłam że mam czas się nauczyć... teraz gotuje ale ucze się nie od mamy ale na własnych błędach :(

    byłam na połówkowym w piątek, łożysko na przednej ścianie... ja nadal nie czuje ruchów jak ręki nie przyłożę ;/ dziś zaczynam 22t
    kalendarz bbf pokazuje mi 6 mc , troche mnie to dziwi bo jak mam tp na 1 grudnia to myślałam że 6mc zaczne od 1 sierpnia...
    Flakonik i reszta co macie termin na poczatek grudnia tez juz macie 6 mc?

    Ja też mam już 6 miesiąc wg belly, ale będę trzymać się rozpiski, którą kiedyś wkleiła inso ,jakaś taka bardziej rozsądna mi się wydaje.

    iNso87 lubi tę wiadomość

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania14 wrote:
    Fajnie z taką rodzinką :) mam nadzieje że nie bede miała jedynaczki...
    nas było 3 , brat zginął tragicznie zostało 2 :(
    dziadkowie zajmowali się wnukami... a teraz? ja mam 25 lat, mama miała 59 jak zmarła, dzieci mi już nie pomoże wychować a teściów mam takich że nigdy im dziecka nie zostawie !! na gotowanie mówiłam że mam czas się nauczyć... teraz gotuje ale ucze się nie od mamy ale na własnych błędach :(

    byłam na połówkowym w piątek, łożysko na przednej ścianie... ja nadal nie czuje ruchów jak ręki nie przyłożę ;/ dziś zaczynam 22t
    kalendarz bbf pokazuje mi 6 mc , troche mnie to dziwi bo jak mam tp na 1 grudnia to myślałam że 6mc zaczne od 1 sierpnia...
    Flakonik i reszta co macie termin na poczatek grudnia tez juz macie 6 mc?
    Ania pare strone wstecz pisałam swój przelicznik w którym mi wychodzi 6msc 1 sierpnia wlasnie a termin mam na 2.12 :) na belly jest za szybko.
    Co do ruchow to ja dopiero teraz mam mocniejsze już,tak żeby stwierdzić,ze to to ale tez jak przykładam reke to za mocno ich nie czuje tylko od srodka ;)

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o dogadywanie się moje i siostry to ja raczej byłam tym młodszym żywiołem w domu a siostra ta spokojna, więc w razie czego była mądrzejsza i rozsądniejsza.

    Dziewczyny odebrałam wyniki, morfologia ok, w moczu doszły mi pojedyncze kryształki szczawianu wapnia...czy ktoś może wie cokolwiek na ten temat? Co to oznacza w ciąży?

    relgh371b3i8nmn1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    balbo wrote:
    Tak u mnie rano brzuch zawsze jest mniejszy niż wieczorem.

    Kurczę, wczoraj rano obudził mnie ból prawej strony brzucha, taka jakby kolka . Lekarz mnie zbadał - powiedział ze macica miękka, szyjka ok, , z dzieckiem ok i ze to pewnie więzadła albo macica uciska na inne narządy. Po wizycie jakoś mi przeszedł ten ból, ale dziś znów to samo od rana... Nie wiem co to, wyrostek robaczkowy? Bol nie jest silny, ale zauważalny.... Miała tak któraś z Was?


    tak, miałam zaraz po wizycie u lekarza przez 5 dni okropny ból z prawej strony brzucha, taki, że nie umiałam się wyprostować. Wiem, że to były więzadła, bo dokładnie taki sam ból tylko teraz już trwający chwilę mam przy zmienianiu pozycji, np w nocy. Nie ma powodu do obaw :) Dzidziuś też tam uciska, bo nieraz czuję w tej okolicy kopniaki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 14:31

  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek kryształki szczawianu wapnia to piasek w moczu, nie masz co się przejmować, on się zdarza, pij dużo żeby wyleciał :)

    moniek90 lubi tę wiadomość

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przypomniałam sobie jak drugi raz lekarz spojrzał żeby okreslic plec to pokazal mi dwie poziome linie i powiedział wlasnie,ze to chyba dziewczynka będzie wg niego,Alicja to Ty chyba bylas w tym dobra?:P jak to było z tymi liniami :PP

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! też u Was ciągle są upały? ja już znieść tego nie umiem...

    Dziś jestem tak śpiąca... byłam w nocy 5 razy sikać! za każdym razem wnerwiona jeszcze bardziej :P chyba mi synuś uciskał pęcherz ;)


    a z miłych rzeczy... to już trzeci raz maluszek obudził mnie rano kopniakiem:) już kopie coraz mocniej. Ostatnio oparłam sobie na dole brzucha kubek i sie wystraszyłam, bo tak kopnął, że kubek się poruszył ;) No i mężowi udało się złapać maluszka na duzym kopniaku ;) ale był zdziwiony, że już tak mocno poczuł :)

    Też tak często czujecie ruchy? bo czytałam, że zazwyczaj czuć rano i wieczorem a ja czuję praktycznie przez cały dzień. Zazwyczaj jak chce mi się jeść :P a najbardziej kopie po soku z marchwi i jabłek, który mi mąż w sokowirówce robi :D zauważyłam, że mały jest spokojniejszy jak ja jestem nie do życia ze względu na upał.

    Jutro mamy połówkowe o 15:45, w moje urodziny! już się nie umiem doczekać, bo lekarka do której idziemy jest świetna! ostatnio na połówkowym rozmawiała z małym i go budziła, bardzo fajna babka ;)

    kwiatakacji lubi tę wiadomość

  • KASIAG24 Autorytet
    Postów: 1424 902

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja teraz bede powtarzala mocz. bo raz tylko robilam i zle wyszedl ale lekarz i polozna stwierdzili, ze zle pobralam i to dlatego, pozniej zapomnialm mi dac skierowania i teraz byl zdziwioony ze nie powtarzalismy badania... ale wydaje mi sie ze cos jest nie tak, bo zwlaszcza po sikaniu jak sie wycieram mam starsznie glutowata wydzieline taka zoltawa... no zobaczymy pojde na badania w tym tyg a wizyte i tak dopiero 6 sierpnia mam

    km5szbmhj06ctvox.png

    gwn9018.png
  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ogarniete w temacie- czym różni się gondola od wózka głeboko spacerowego? Urodzę w grudniu i tak się zastanawiam czy gondola jest mi potrzebna czy nie...

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • KASIAG24 Autorytet
    Postów: 1424 902

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia890722 wrote:
    Cześć dziewczyny! też u Was ciągle są upały? ja już znieść tego nie umiem...

    Dziś jestem tak śpiąca... byłam w nocy 5 razy sikać! za każdym razem wnerwiona jeszcze bardziej :P chyba mi synuś uciskał pęcherz ;)


    a z miłych rzeczy... to już trzeci raz maluszek obudził mnie rano kopniakiem:) już kopie coraz mocniej. Ostatnio oparłam sobie na dole brzucha kubek i sie wystraszyłam, bo tak kopnął, że kubek się poruszył ;) No i mężowi udało się złapać maluszka na duzym kopniaku ;) ale był zdziwiony, że już tak mocno poczuł :)

    Też tak często czujecie ruchy? bo czytałam, że zazwyczaj czuć rano i wieczorem a ja czuję praktycznie przez cały dzień. Zazwyczaj jak chce mi się jeść :P a najbardziej kopie po soku z marchwi i jabłek, który mi mąż w sokowirówce robi :D zauważyłam, że mały jest spokojniejszy jak ja jestem nie do życia ze względu na upał.

    Jutro mamy połówkowe o 15:45, w moje urodziny! już się nie umiem doczekać, bo lekarka do której idziemy jest świetna! ostatnio na połówkowym rozmawiała z małym i go budziła, bardzo fajna babka ;)


    fajnie, ze tak czujesz mocno kopniaki ja to mega rzadko czuje ruchy malej... nawet jak odpoczywam czasami pojedyncze tez zalezy ejst taki dzien ze nic nie czuje... ale ja mam troche tluszczyku pewnie dobrze amortyzuje :D

    co do wstawania nocnego ja co noc od kilku miesiecy wstaje 3-4 razy standardowo jeden raz przespalam cala noc po wypadkju chyba emocje byly tak silne ze sie nie obudzilam do ubikacji, dobrtze ze sie nie zesiklalam w lozkui :D


    a dzisiaj mialam taki okropny sen dziewczyny, ze moj mnie budzil nad ranem co mi sie sni podobno sie cala trzaslam .... chyba lzy mialam jakw stalam bo snilo mi sie, ze on zmarl a ja strasznie plakalam nie mogalm sobie z tyum poradzic... okropny sen taki realistyczny ;( a jak mnie obudzil to bylam taka ucieszona ze to tylko sen ze kilka razy mu powiedzialam, ze go kocham! maaasakraaa!!

    km5szbmhj06ctvox.png

    gwn9018.png
‹‹ 699 700 701 702 703 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ