WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa się nie chcę zapożyczać, bo to trzeba będzie oddać. A nie chcę jeść suchego chleba tylko dlatego, że włożyłam w kopertę więcej niż mogłam.KASIAG24 wrote:dla nas tez tym bardziej, ze musze dac etz przyjaciolce na cywilny, pewnie sie zapozycze ehhh
Powiem Ci, że u nas goście którzy byli zaproszeni tylko na uroczystość do urzędu nie dawali nam kopert- dostaliśmy kwiaty, książki, komplety pośceli
-
nick nieaktualnyGdyby nie to, że to bliska rodzina to nawet bym się nie zastanawiała i po prostu nie poszła. Z drugiej strony- skoro zazwyczaj daje się te 400zł, to chyba nie powinni się obrazić za to, że my będąc w takiej sytuacji damy te 100zł mniej...?Karola1990 wrote:ZieloneOliwki uważam że powinno się dawać tyle na ile nas stać. Ja też byłam w takiej sytuacji gdzie rodzice robili Nam wesele i się absolutnie nie obrażałam jak dostałam w kopercie 150 zł a wiem od kogo bo koperta podpisana była. Także chyba to kwestia charakteru pary młodej.Moja bratowa jest często w takiej sytuacji, że po prostu kasy nie ma na wesele do kogoś to nie idzie bo wie, że będzie w rodzinie obgadana. Teraz też jest w ciąży i powiedziała, że źle się czuje i nie poszła no ale u Ciebie to naprawdę bliska rodzina.
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Zielone Oliwki, daj mniej. Młodym przede wszystkim zależy na tym, żeby goście się pojawili. Nikt nie robi wesela dla kasy. A jeśli się obraża to bym się nimi zupełnie nie przyjmowała, bo to znaczy, że są tak pazerni, że szkoda nerwów.
Obrazić się nie obrażą, będą się uśmiechać, a gadać za plecami...
-
ZieloneOliwki wrote:Gdyby nie to, że to bliska rodzina to nawet bym się nie zastanawiała i po prostu nie poszła. Z drugiej strony- skoro zazwyczaj daje się te 400zł, to chyba nie powinni się obrazić za to, że my będąc w takiej sytuacji damy te 100zł mniej...?
Jasne, że się nie powinni obrazić. Jeśli się obrażą to będzie to świadczyć tylko o nich samych. Ja bym na Waszym miejscu dała mniej jeśli prezentów nie chcą i poszła.
Matleena lubi tę wiadomość
-
w naszej rodzinie wesele będzie w styczniu. Ja z małym dzieckiem na reku pewnie tez się nie wybiorę, a moja mama jest chrzestną panny młodej. Nie zastanawiam się czy mi to wybaczą czy nie po prostu miesiąc po porodzie bedę miała inne wydatki i inne sprawy na głowie.
kwiatakacji lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW takiej sytuacji też bym nie poszła, tym bardziej że noworodka nie zostawiłabym na tak długo z kimś innym niż ze samą sobąAsiowa wrote:w naszej rodzinie wesele będzie w styczniu. Ja z małym dzieckiem na reku pewnie tez się nie wybiorę, a moja mama jest chrzestną panny młodej. Nie zastanawiam się czy mi to wybaczą czy nie po prostu miesiąc po porodzie bedę miała inne wydatki i inne sprawy na głowie.
Ale teraz czuję się dobrze, brzuchem jeszcze nie zmiotę wszystkiego ze stołu, to moja najbliższa rodzina, a mamy ją niewielką- więc doszłam do wniosku że wypada iść. -
U nas też się podpisuje koperty nie przejmuj się tak, nigdy wszystkim nie dogodzisz. My też proailismy o kasę i mielismy wierszyk no ale to dlatego że mieliśmy w planach zakup mieszkania no i wiadomo jak to jest, nie mieliśmy nic swojego bo mieszkalismy w wynajętym.
A to my dziś przed wizyta kończymy 22 tydzień jutWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 08:39
KASIAG24, Madzisek, kwiatakacji, pati_zuzia, bella88, Flakonik lubią tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:U nas też się podpisuje koperty nie przejmuj się tak, nigdy wszystkim nie dogodzisz. My też proailismy o kasę i mielismy wierszyk no ale to dlatego że mieliśmy w planach zakup mieszkania no i wiadomo jak to jest, nie mieliśmy nic swojego bo mieszkalismy w wynajętym.
A to my dziś przed wizyta kończymy 22 tydzień jutro zaczynamy 23 wow !
To co innego:) Oni mają mieszkanie, choć sprzętów nie mają, dlatego też dziwi mnie że nie chcą prezentów. Ja dostałam na swoim cywilnym, mówiłam co mi było potrzebne i jestem mega zadowolona, bo też wynajmujemy i pewnie nie prędko byłoby mni stać na mikrofalówkę, sokowirówkę czy blender. A dla dziecka taki sprzęty jak znalazł!
Brzusio piękny, ale ja w porównaniu z Tobą to jak szafa trzydrzwiowa wyglądam
-
Acikk wrote:U nas też się podpisuje koperty nie przejmuj się tak, nigdy wszystkim nie dogodzisz. My też proailismy o kasę i mielismy wierszyk no ale to dlatego że mieliśmy w planach zakup mieszkania no i wiadomo jak to jest, nie mieliśmy nic swojego bo mieszkalismy w wynajętym.
A to my dziś przed wizyta kończymy 22 tydzień jutro zaczynamy 23 wow !
jej ale jestes szczuplusienka, pozazdroscic, ja wyciagnelam gacie wczoraj z worka, ktore opdlozylam w lutym bo byly za wielkie i spadaly mi z tylka a dzisiaj ledwie z nie weszlam
zalamka
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki, akcje typu "zastaw się a pokaż się" są przeze mnie absoutnie znienawidzone
Nikt o normalnym poziomie inteligencji nie powinien się obrazić, a poza tym 200 zł od młodego małżeństwa, które krocia nie zarabia, dopiero się urządza i oczekuje właśnie dziecka to nie jest wcale mała kwota.
Nie masz się absolutnie czym przejmować. Idź i baw się dobrze
rewelka, Nadulka, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość
-
KASIAG24 wrote:jej ale jestes szczuplusienka, pozazdroscic, ja wyciagnelam gacie wczoraj z worka, ktore opdlozylam w lutym bo byly za wielkie i spadaly mi z tylka a dzisiaj ledwie z nie weszlam zalamka
Szczuplusienka ? Nie chcesz wiedzieć ile wazę
W sumie to dalej się nie czuje jakbym w ciąży była przez ten brzuch chociaż mały wierzga tam jak szalony
czarnamaalina lubi tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualnyDzięki Wam za rady, jakoś mi lepiej. Pchełka- dziękuję Ci baaardzo, podniosłaś mnie na duchu!
Każdy grosz teraz to dla nas bardzo dużo, ale ktoś kto żyje z pieniędzy rodziców, a za swoje pensje zwiedza świat może tego nie zrozumieć. Włożymy jak damy radę 300zł, ładną kartkę, książkę już kupiłam, tylko dedykację muszę wynaleźć i nie będę się stresować bo najważniejsza jest teraz dzidzia:) Te 300zł to już łóżeczko dla dzidziusia by było, całe szczęście że mamy wsparcie od rodzeństwa i rodziców
Macie pomysł, jak urządzić kącik dla dzidziusia? Mieszkamy w kawalerce i niestety nie będziemy mieć pokoju dla dziecka, ale chciałabym żeby miał choć swój kącik. Pomalować ścian nie możemy za bardzo, ani położyć tapety w kąciku. Może jakiś kolorowy plakat w antyramie? Półka z pluszakami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 11:56
Nadulka lubi tę wiadomość
