Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki jak zyjecie w tych upalach ? Nawet spać nie idzie
mnie też wczoraj bolala głową ale na szczęście przeszło po panadolu.
I mojego męża też także myślę że to kwestia tej pogody niestety nawet nie ma się jak przewietrzyc...
Dziewczynki a powiedzcie mi jak Wasze brzuchy?? Przeszkadzają Wam juz albo coś ?
Bo ja ciągle czuje się dokładnie tak jak przed ciaza, budżetu się często na brzuchu i praktycznie wogole nie widać u mnie ciąży. I się zastanawiam gdzie te moje 0,5 kg dzidzi się podziewa??Mama-julka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Hej dziewczynki jak zyjecie w tych upalach ? Nawet spać nie idzie
mnie też wczoraj bolala głową ale na szczęście przeszło po panadolu.
I mojego męża też także myślę że to kwestia tej pogody niestety nawet nie ma się jak przewietrzyc...
Dziewczynki a powiedzcie mi jak Wasze brzuchy?? Przeszkadzają Wam juz albo coś ?
Bo ja ciągle czuje się dokładnie tak jak przed ciaza, budżetu się często na brzuchu i praktycznie wogole nie widać u mnie ciąży. I się zastanawiam gdzie te moje 0,5 kg dzidzi się podziewa??
Hejmi brzuszek zaczyna przeszkadzac np przy schylaniu czy kucaniu, musze odpowiednie pozycje przybierac. I tak jak Eve pisze przy goleniu sie tam na dole, niedlugo maz chyba bedzie musial mi pomagac
ale np mam tez juz troszke problem z malowaniem paznokci u stop, bardzo sie mecze przy tym.
Mama-julka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:A jak myslicie (wiadomo że to sprawą indywidualną) ale ile teraz powinniśmy przytyc do końca ciąży
? Ja na razie przytylam 3 kilo i tak mi się marzy by się zamknac w 10 ale nie wiem czy to możliwe
Ja też mało przytyłam, bo dopiero 2 kg i mam ten sam plan co Ty - czyli 10kg. Natomiast brzuch już u mnie widać ładnie - jest ciążowy
Książkowo mówią, że przeciętna kobieta (nie gruba, nie chuda) ma przytyć +/- 14kg. -
Hihi Alicja plan to za dużo powiedziane - tak mi się marzy bo w sumie to chyba nie mam na to jakiegoś większego wplywu... No ale może skoro od początku nie przybieramy dużo to już tak zostanie ? Wiadomo teraz będziemy więcej przybierać bo dzidzia będzie ostro rosnąć bo o ile przez 24 tyg ciąży doszła do 0,5 kg to teraz przez pozostałe 15 tyg musi nabrać ok 3
mi póki co i tak najwięcej poszło cycki chyba hehe
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Hihi Alicja plan to za dużo powiedziane - tak mi się marzy bo w sumie to chyba nie mam na to jakiegoś większego wplywu... No ale może skoro od początku nie przybieramy dużo to już tak zostanie ? Wiadomo teraz będziemy więcej przybierać bo dzidzia będzie ostro rosnąć bo o ile przez 24 tyg ciąży doszła do 0,5 kg to teraz przez pozostałe 15 tyg musi nabrać ok 3
mi póki co i tak najwięcej poszło cycki chyba hehe
Oby tak zostało.Mi zaś w cycki nic nie poszło. Ciągle mam rozmiar taki jak przed ciążą, tyle, że zawsze miałam całkiem duże piersi - więc nie ubolewam:D -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyania14 wrote:co do wózków to tak jak rewelka pisze, koła skrętne można zablokować ,
my też kupujemy z skrętnymi, nam się podoba
http://allegro.pl/jedo-fyn-memo-3w1-summer-collecti-cabriofix-pakiet-i5381196993.html
709 różowo szary
MA KTÓRAŚ OPINIE O TYM WÓZKU??
chciałabym sie zabrać od poniedziałku za posortowanie ubranek chciałabym posortować tak o 0 do 3-4m żeby te poprać reszte bede później... to do jakiego rozmiaru powinnam zostawić? 4m to jaki rozmiar?
na ubrankach są kartki 62-68 /3-6mc to zostawić sobie do rozm 70 czy za dużo na początek?
Wolę koła skrętne. Wczoraj w necie czytałam o jade. Opinie mają dobre. Jedyny minus to ciężko "chodzący" hamulec. Mi się podoba bugaboo, ale niestety nie jest na moją kieszeńŻyję nadzieją że wózek będzie od siostry.
Na pierwszy rzut mam przygotowane ubrania do rozm.68. Nasz pierwszy syn jak się urodził ważył ok.3500 i pierwszą rzeczą z jakiej wyrósł były body, i to dopiero po miesiącu! Myślę, że teraz tak nie będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 13:03
-
Acikk - dziękuję za odpowiedź. Tu jest mała firma, więc wszystko będzie wypłacał ZUS, ale może uda się bez problemów większych.
Co do upałów, to ja odczuwam je strasznie. U nas w domu tez 27 stopni, wentylatory chodzą, ale jest gorąco. Na zewnątrz nawet nie próbuję teraz wychodzić.
Brzuch odczuwam bardziej niż przy pierwszej ciąży. Teraz po krótkim spacerze ciągnie mnie w dole i czasami pobolewa, więc raczej się oszczędzam. Z natury jestem bardzo aktywna, ale teraz jak podczas spaceru na odcinku 1km musiałam zrobić 2 postoje, bo brzuch mnie bolał, cała aktywność odeszła na bok dla dobra dzieciaczków. Mam nadzieję tylko, że nie przytyję z tego powodu dużo więcej. Jak na razie mam 6kg na plusie, to o 2 kg więcej niż w tym czasie przy pierwszej ciąży.
Miłego popołudnia[/url]
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Hej dziewczynki jak zyjecie w tych upalach ? Nawet spać nie idzie
mnie też wczoraj bolala głową ale na szczęście przeszło po panadolu.
I mojego męża też także myślę że to kwestia tej pogody niestety nawet nie ma się jak przewietrzyc...
Dziewczynki a powiedzcie mi jak Wasze brzuchy?? Przeszkadzają Wam juz albo coś ?
Bo ja ciągle czuje się dokładnie tak jak przed ciaza, budżetu się często na brzuchu i praktycznie wogole nie widać u mnie ciąży. I się zastanawiam gdzie te moje 0,5 kg dzidzi się podziewa??
Ledwo żyję. Specjalnie wyszłam po ósmej do Biedronki no i kupiłam tylko żel Johnson z pompką bo nic innego nie było. Zahaczyłam o rossman żeby kupić kawy w saszetkach mama coffe bo sama się nad sobą tak trzęsę, że wolę nie pić prawdziwej kawy. Po drodze jeszcze warzywniak i takie tam. Jak wracałam było po dziewiątej to myslalam, że nie dojdę. W którymś momencie miałam mroczki przed oczami.
Głowa mnie dziś boli po nie przespanej nocy. Mam wszędzie pootwierane okna, ale szału nie ma. Mam w domu 28st.
Takie ledwo widoczne brzuchy to podziwiam. Noszę getry po siostrze, a wcześniej kupiłam w h&m getry i spodnie ciążowe. A na te upały zostały mi jedne krótkie spodenki. Najgorsze jest to, że długo nie wcisnę się w ubrania "przed". Dziś popołudniu chcę jechać do galerii do re bo mają minus 30 na przecenione. Może im coś jeszcze zostało...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 14:10
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Hej
mi brzuszek zaczyna przeszkadzac np przy schylaniu czy kucaniu, musze odpowiednie pozycje przybierac. I tak jak Eve pisze przy goleniu sie tam na dole, niedlugo maz chyba bedzie musial mi pomagac
ale np mam tez juz troszke problem z malowaniem paznokci u stop, bardzo sie mecze przy tym.
Mój mąż miałby radochę jakby miał mnie tam golić