Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHmm Acikk moze to od laboratorium zależy jakie normy wyznaczy, no nie wiem. Kurde ale az dziwne zeby wszystko bylo takie zróżnicowane.
Odnosnie loveli to ja chce teraz proszek w biedrze kupic bo jest w promocji i do tego płyn do płukania ale to juz chyba w innym sklepie. Aczkolwiek w czwartek jedziemy do Niemiec i tam jest ich odpowiednik takiej dzieciecej chemii, miala moze ktoras okazje uzywac?? -
A ja też nie z wyobrażam sobie zbytnio siebie w roli matki ale jakos tak mi się wydaje że jak już się urodzi mały to będzie tak naturalne i oczywiste że nie będę sobie wyobrażać żeby mogło być inaczej
myślę że po prostu dopóki człowiek czegoś nie doświadcza to ciężko mu sobie to wyobrazić i tyle. Tak samo jak nie wyobrażalam sobie kiedyś iść do pracy i że będę musiała dziennie chodzić na 8 godzin i odpowiadać za dużo rzeczy i nie ma że mi sie nie chce albo co a teraz tj normalne
Więc myślę myszata że damy radę i będziemy super mamuskamia Ty to już wogole taka młoda mamuskaaa, zawsze mi się podobały takie młode mamy
-
nick nieaktualnyGosiammr mieszkasz we Wrocku, ale fajnie. Chciałabym tam kiedyś pojechać.
W skurczach jelit jestem weteranką - to ostatnio napewno miałam coś z macicą.
Co do koszul na poród to na necie radzą żeby wziąć od męża stary t-shirt, ale dla mnie to takie dziwne. Po moim mężu to na mnie będzie ledwo za tyłek i czuć się z tym dobrze nie będę, a poza tym karmienie jest zaraz po porodzie to mam wg nich se popruć dekolt bo i tak pójdzie koszulka do śmieci? Wezmę taką z guzikami damską i już. -
nick nieaktualnyJa mam 23 lata, moj Rob 25, a oboje czasem mamy momenty kiedy zachowujemy sie sami jak gowniarze :p ale robia sie powoli ze mnie cieple kluchy, juz nie imprezujemy w weekendy, to pozostaly nam kapciochy, ciepla koldra i tv
- To lubie !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 16:56
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMomentami mi sie wydaje, ze to jeszcze nie moj czas na macierzynstwo... i dziwne watpliwosci, bo nie bylam na to w ogole przygotowana psychicznie, nie planowalismy tak szybko dzidziusia, ale jak juz jest to nie oddalibysmy go za zadne skarby nikomu, juz sie w nim zakochalismy na calego
-
nick nieaktualnyMyszata ja ma 32 lata moj maz 30 I tez sie czasem zachowujemy jak gowniarze I mamy juz dziecko. Choc to gowniarzenie nie jest jak przed laty a oboje juz bardzo dawno stwierdzilismy,ze zacisze domowe bardzo nam odpowiada
choc jak jestesmy w Pl albo Bg to zawsze chodzimy na jakies imprezki ze znajomymi,ale tylko wtedy mozemy,bo tak zawsze musimy uwzgledniac nasz "ogonek". Jak tu juz wychodzimy to on zawsze z nami,rocznica,urodziny haha imprezowicz od malego
myszata92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoj maz chyba chce jeszcze skorzystac z ostatnich chwil bez maluszka, bo ostatnio wymyslil sobie ze pojechal by do jakiegos klubu sie powyglupiac i mi truje dupe o to ;p a mi w tym stanie chyba nie wypada tluc sie po klubach.. chociaz sa u nas takie male klubiki, w ktorych panuje kulturka, mozna na spokojnie sie pobawic, posiedziec, cos zjesc..
-
nick nieaktualnyMama julka ma racje ciaza dziecko zmienia wszystko,nie ma znaczenia ile masz lat
ja wvtym ze czasem zachowujemy sie jak gowniarze,ale nie widze w tym nic zlego od czasu do czasu trzeba.
mam kolezanke ktora rodzi za miesiac I stwierdzila.ze ona sie nie zmieni. Juz nie wchodze w nia w dyskusje,zreszta zadna z naszych znajomych bo ona I tak robi na opak mimo rad I nie chce wyjsc,ze sie wymadrzam. Sama sie przekona
a ja ja zawsze wyslucham
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 17:25
myszata92 lubi tę wiadomość
-
U mnie też pogoda się uspokoiła i nawet trochę po mżyło, ogólnie to uwielbiam jesień i nie mogę się doczekać
Też sobie nie wyobrażam jak to będzie z dzieckiem w domu, teraz Nam we dwoje jest super dobrze i wygodnie, ale zawsze chciałam dzieciaczka i będę miała, dziś nawet z mężem gadaliśmy, że mi łatwiej się przyzwyczaić do tej myśli bo noszę w sobie a On biedny, jak dotyka to zazwyczaj mały się uspokajaTłumaczę sobie patologie dają radę i jakoś te dzieci rosną, to nam ma się nie udać? Damy radę dziewczyny.
Odnośnie porodu, to Ja bym chciała ze znieczuleniem, ale w szpitalu w którym chce rodzić różnie bywa z anestezjologiemwiem że mnie nie ominie trzeba będzie się umęczyć będzie bolało, ale innego wyjścia nie ma
Bardziej się obawiam co będzie po porodzie, jak to wszystko będzie się goiło.
myszata92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam 24 lata
I traktuje macierzyństwo bardziej jako ciekawe wyzwanie
Dużo wiem o opiece nad dziećmi bo miałam taką prace, bardzo bym chciała trzymać się wyznaczonych godzin i mieć poukładane wszystko tak jak potrafiłam to robić w pracy, mam nadzieje że ze swoim dzieckiem też bede o tym pamietac i tego przestrzegać
Denerwuje się jak to bedzie, bo tyle wiem o dzieciach i mam nadzieje ze ta wiedza mi pomoże w macierzyństwie
pati_zuzia lubi tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Ja nie mam żadnej wiedzy
ale mam kochana mamuske o tesciowa obie w gotowości do pomocy no iii mam Was dziewczynki
będzie dobrze oby tylko mały nie był terrorysta hehe
najwyżej poprzestaniemy na jednym dzieciaku
ja też bym wolala mieć dzidzi za 2-3 latka a z drugiej strony myślę że nigdy nie jest do końca dobry czas
a poza tym mam kilka znajomych którzy też czekali do 30 teraz już maja po 33 i echo... Zaczyna się panika
-
nick nieaktualnyAcikk u mnie z wiedza jest tak samo :p tesciowa wiedze ma, wkoncu urodzila 5tke dzieci :p w tym jedno niepelnosprawne, ktore do tej pory potrzebuje opieki 24/dobe...a ma w lutym 18stke. Cud w ogole, ze jeszcze zyje. A moja mamuska musi pare rzeczy sobie przypomniec, bo dawno nie miala maluszka na rekach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 17:35
-
nick nieaktualnymyszata92 wrote:Momentami mi sie wydaje, ze to jeszcze nie moj czas na macierzynstwo... i dziwne watpliwosci, bo nie bylam na to w ogole przygotowana psychicznie, nie planowalismy tak szybko dzidziusia, ale jak juz jest to nie oddalibysmy go za zadne skarby nikomu, juz sie w nim zakochalismy na calego
Nasze ciąże planowane (w zeszłym roku wpadka), a mimo tego i tak trzeba się przygotować na każdego członka rodziny -
nick nieaktualnyPoz!omka. wrote:Ja mam 24 lata
I traktuje macierzyństwo bardziej jako ciekawe wyzwanie
Dużo wiem o opiece nad dziećmi bo miałam taką prace, bardzo bym chciała trzymać się wyznaczonych godzin i mieć poukładane wszystko tak jak potrafiłam to robić w pracy, mam nadzieje że ze swoim dzieckiem też bede o tym pamietac i tego przestrzegać
Denerwuje się jak to bedzie, bo tyle wiem o dzieciach i mam nadzieje ze ta wiedza mi pomoże w macierzyństwie
Wiecie dziewczyny jak to bylo z nasza rodzinka ja pojawil sie nasz synek,dla nas tak jakby byl od zawsze ani ja ani maz nie przezylismy szoku, ze tyle sie zmienilo. Ja sie obawialam o meza troche bo on nie mial kontatu z takimi malymi dzieciaczkami w jego rodzinie nasz Gabrys byl pierwszym takim malestwem od bardzo dlugiego czasu. No ale bylam i jestem z niego dumna bo,ze tak powiem sprawdzil sie, byl z nami podczas porodu i to on ubieral malego oczywiscie z pomoca poloznej, ja w tym czasie poszlam pod prysznic. Jest cudonym tata,co prawda duzo pracuje i malo widzi malego, ale jak wraca z pracy to Gabrys biegnie z piskiem do niego,aby tylko uslyszy,ze sie otwieraja drzwi i ja od tego momentu mam juz wolne
zazwyczaj on go szykuje do spania, mleko, kapiel i ani razu nie narzekal,ze zmeczony po pracy czy cos, choc czesto jest. Zdarzaja sie i takie dni,ze nie widzi malego,ale cale szczescie nie bylo ich az tak duzo,wiecej jak Gabrys byl malutki. Lubie patrzec na nich jak sie wscikaja
rewelka, bella88 lubią tę wiadomość
-
Pati Zuzia fajnie
ja też mam nadzieję że u nas tak będzie
mój mąż mega się cieszy na małego i opowiada co to nie będzie z nim robić i że on już wie że oszaleje na jego punkcie i wiem że będzie jego oczkiem w głowie
pytanie tylko czy oprócz zabawy będzie coś przy nim robił
pati_zuzia lubi tę wiadomość