Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadulka wrote:piękne rzeczy mają
podziwiam Was, że macie już prawie wszystko ja dopiero zaczynam kompletować wyprawkę oby sprawnie mi poszło
Kochana, nie jesteś sama, ja również dopiero zaczynam kompletować wszystko. Zaczynam się martwić czy czasu mi nie braknie, bo dodatkowo jak u kilku z nas remont w domu...Nadulka lubi tę wiadomość
-
Witam Was Mamuski. Wróciłam do żywych- chyba. Wczoraj wybrałam się z mężem na spacer, kawusię z mega ciastkiem i do szkoły odebrać syna, jednak spacerowaliśmy zbyt intensywnie, bo stopy mi tak spuchły i tak mnie buty obtarły, obgniotły... do tego za ciepło sie ubrałam, słońce prażyło niemiłosiernie, ogólnie bardzo źle zaczęłam się czuć, nogi i ciało odmówiły mi dalszej współpracy, usiadłam obolała na ławce, a mąż pognał do domu po samochód. Po powrocie położyłam się, wstałam koło 19, pokręciłam się i zaraz znowu spać. Do tego jakieś przeziębienie mnie bierze...
-
Wczoraj brat mi mówił ze ich znajomej w 7 mc lekarz powiedział ze nie będzie chłopiec tylko dziewczynka. śmiałam się do męża co my zrobimy jak nam teraz powie ze chłopiec a.my wszystko różowe. stwierdził że kupi się nowe a dziewczynkę się szybko zrobi jak urodze ;p
Nadulka, Mama-julka, Marta0912 lubią tę wiadomość
-
ania14 wrote:Wczoraj brat mi mówił ze ich znajomej w 7 mc lekarz powiedział ze nie będzie chłopiec tylko dziewczynka. śmiałam się do męża co my zrobimy jak nam teraz powie ze chłopiec a.my wszystko różowe. stwierdził że kupi się nowe a dziewczynkę się szybko zrobi jak urodze ;p
to u mnie tak było tylko w 8 msc
a teraz dalej nie wiem co bedzie a zaraz 7 msc zaczynam
iNso87, Marta0912 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Rewelka nic strasznego tak glukoza:) trzymam kciuki:)
Justyna 100dnioweczka.. ahh ile dni temu to bylo... :p heheu mnie niedlugo 7 z przodu;)
Ja jade gdzies dywan dla Corki poszukac do pokoju bo na tych panelach to juz zimno mi w stopy:p jak nie chodzilam w kapciach albo klapkach po domu,tylko z bosa noga tak teraz po swoim ze wzgledu na brak dywanow musze nakladac buty:p
Wczoraj Malz powiedzial,ze ladne te lampki,wieczorem zrobie foto jak sie prezentuja na oknie u Nas w sypialni,a wieczorem bo jak jest deko ciemniej i sa zapalone to efekt jest przesliczny:) szkoda,ze pewnie foto tego nie uwzgledni:p i bedzie zamazane pewnie;) -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:właśnie znów pokłóciłam się z mężem, jeśli jeszcze moge go tak nazwać. serio mam dość tego małżeństwa, nie pamiętam kiedy byłam szczęśliwa ostatnio.
Co do narabiania piwkiem to mam wrażenie że jak wykarmimy i zaczniemy nadrabiać to nas tu z tydzień nie będzie:D
Wiecie co? leżę właśnie w łóżku i oglądam DD TVN , pieseł leży obok łóżka, patrzy na mnie spode łba iii... puszcza śmierdzące, głośne bąki!
materac też będę kupować kokos z pianką.
Wczoraj w Agata Meble wraz z mężem zamówiliśmy sofę.. mają miesiąc na jej dostarczenie do magazynu. Skąd takie terminy w ogóle...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 08:46
Pola_27, Mama-julka, moniek90 lubią tę wiadomość
-
justyna14 wrote:właśnie znów pokłóciłam się z mężem, jeśli jeszcze moge go tak nazwać. serio mam dość tego małżeństwa, nie pamiętam kiedy byłam szczęśliwa ostatnio.
Nie denerwuj się, emocje to zły doradca... Spróbuj spojrzeć na sprawę pod innym kątem. Nie zawsze jest tak, jak nam się wydaje. Czasami nie widzimy już sensu w niczym, myślimy że szczęście nas opuściło i że gorzej już nie będzie... Ale tak nie jest. Nosisz pod sercem nowe życie, masz rodzinę.To jest powód do szczęścia. Z mężem na pewno się dogadasz. Przecież razem stworzyliście ten cud, który przyjdzie na świat.Głowa do góry !
ZieloneOliwki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvka wrote:Dziewczyny przez te Wasze pisanie o tych lampkach z biedronki miałam sen, że poszłam do biedry i się przecisnąć nie mogłam w wejściu przez duży brzuch - były takie bramki jak np w metrze i byłam załamana, że nie kupie a tyle ludzi i wszyscy kupują... ło matko ile ja się naprosiłam by mnie puścili jakimś bocznym wejściem, ale za to musiałam przejść przez bramkę do wykrywania metali i urządzeń elektrycznych, a do depozytu oddać nie chciałam za żadne skarby mojego telefonu. W końcu koleżanka mi poszła i kupiła...
Ależ się uśmiałam hehehehehhehehhe....moja wyobraźnie ogarnęła to w taki sposób że aż brzuch mnie rozbolał
Inso my powiesiliśmy lampki u małego w pokoju nad komodą, dodają tak pięknego uroku że czasem wieczorem zachodze i na chwile zapalam żeby nacieszyć okoa zdjęcie na pewno wyjdzie więc wstawiaj i ja wieczorem pstrykne
iNso87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvka wrote:Dzień dobry,
Dziewczyny przez te Wasze pisanie o tych lampkach z biedronki miałam sen, że poszłam do biedry i się przecisnąć nie mogłam w wejściu przez duży brzuch - były takie bramki jak np w metrze i byłam załamana, że nie kupie a tyle ludzi i wszyscy kupują... ło matko ile ja się naprosiłam by mnie puścili jakimś bocznym wejściem, ale za to musiałam przejść przez bramkę do wykrywania metali i urządzeń elektrycznych, a do depozytu oddać nie chciałam za żadne skarby mojego telefonu. W końcu koleżanka mi poszła i kupiła...
Heheh te Nasze sny;-) -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:właśnie znów pokłóciłam się z mężem, jeśli jeszcze moge go tak nazwać. serio mam dość tego małżeństwa, nie pamiętam kiedy byłam szczęśliwa ostatnio.
Przez ciaze chyba kazde malzenstwo przechodzi jakis kryzys, zwlaszcza gdy do tego dochodza jakis inne obowiazki typu remont wykanczanie mieszkania/budowa, u Nas rowniez sa spiecia. Od kiedy jestem w ciazy od razu lamentuje podczas klotni, ze maz mnie nie kocha, ze nie robi dla mnie tego co chce itp, pozniej jak przemysle na spokojnie co i jak to zdaje sobie sprawe ze to wyglada troche inaczej.
A u Was o co poszlo? Wyzal sie , bedzie Ci lepiej:-)